Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Każda ciąża jest inna, moja tesciowa mi ZNOWU opowiadała o swoich trzech porodach Arka urodziła 4 dni przed terminem, Marte w terminie ale wiele z porodu nie pamieta a mojego Szymona najmłodszego kilka dni po terminie i gdyby nie szybki transport na porodówke urodziłaby w drodze bo tak szybko poszło
-
Cebulka to musisz uderzyć do góry bo ja też nie ogarniam
Mikado czyli nie ma zależnościja bym się nie obraziła jakby się przytrafiło ok 38tc
Ale teraz np mąż jest kilka godzin drogi ode mnie, więc trochę lipa...
Ginger ty się tak nie śpiesz, bo mąż będzie niepocieszony; tyle czekania a ty w połogu 6 tygodniWiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2015, 15:12
-
a wracajac do pakowania rzeczy dla siebie i maluszka do szpitala to chyba to jest takie świadome zaprzeczanie że przecież jeszcze jest czas.. przynjamniej u mnie tak jest a wszyscy dookoła pytaja czemu ja nie spakowana.. nawet moja siostra wczoraj ze ona już od konca sierpnia spakowana była a termin miała na 16.11 ;P
-
Fuck!!!
To mi Mezu wybral parownice ;/
Wlasnie walczylam z ochroniaczami i powiem Wam,ze tutaj jej moc nie daje rady,a tak chcialam sobie ulatwic zycie
W robocie mielismy kiedys taka swietna tylko nie pamietam firmy i nie bylo na nia mocnych,kazdemu materialowi dawala rade.
No nic bede musiala sie z zelazkiem pobawic przy ochraniaczach i to jeszcze tak by tej pianki w srodku nie popalic aaaaaa,ale jestem zla!
Ginger,Perelka, a wiec jak chcecie kupowac parowy to jednak trzeba te drozsze bo te co maja kuszaca cene sa jednym slowem do DUPYYY..
A wiec u mnie przeczucie cos na Izulke ciagle jest skierowane
Mialam odrazu pisac,ale nie chcialam straszyc hihi.
Jednego mozemy sie spodziewac,ze do konca tygodnia nastepna bedzie pisala o skurczach porodowychperelka89 lubi tę wiadomość
Jestes juz z nami -
ja też bym się nie obrasiła jakby mój maluch wyskoczył w 38 tc, ale jakiś mam wewnętrzny spokój że przenosze jednak ( co bym się nie zdziwiła haha ) a bóle traktuje jako nie panikować i broń boże na IP i pewnie tym sposobem przegapie pierwsze skurcze bo stwierdze ze to przepowiadające ;P
Sen miałam dzisiaj że mnie skurcze męczyły i az parcie na odbyt czułam przez sen i że wołałam mojego (spał w drugim pokoju) ale mnuie nie słyszał i byłam w sumie na takiej granicy sen/jawa po czym usnełam i rano obudziłam się jak gdyby nigdy nic -
Rozmarzona wrote:Jednego mozemy sie spodziewac,ze do konca tygodnia nastepna bedzie pisala o skurczach porodowych
Fakt, że wszystkie mamy jeszcze czas, ale jak się słyszy o kruszynkach koleżanek to zazdrość trochę bierze, nie?
Ciekawe czy Gabrysię dziś puścili do domu..Rozmarzona lubi tę wiadomość
-
Ja obstawiam Izulkaa,Mala,Aparatka. Co do Skarba to była kwestia dni. Nawet z mężem rozmawiałam. Cebulka niech siedzi jeszcze w kolejce.
Ja coś będę mogła pewnie powiedzieć po pt wizycie w szpitalu. Nie przewiduje porodu przed listopadem
Jeszcze mam plan na chrzciny i wieś pojechać. Tak więc 2 tygodnie nie ma takiej opcji. Z resztą dopiero 34 tc zaczęłam.Cebulka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny jaki ja miałam wczoraj beznadziejny dzień ! Dziś już lepiej. Rano wstałam , zdążyła podpaść Ginger ( z niedzielnym leniuszkiem) , połknęłam leki na tarczyce , mąż miał wracać do domu no ale najpierw nr 2 zrobiłam a potem jak mnie na wymioty wzięło ! wisiałam nad wc, obejmowałam brzuch i mówiłam " synku błagam Cie trzymaj się " bo myślałam ,że go wypluje... cały dzień chodziłam jak struta i mi się odbijało jak starej babie , a ,że to było z rana to tabletki połknięte pewnie sie poszły rypać , a nie było czym zwracać tylko taki powiedzmy żółty mocz. Dziś rano wszystko ok wyspałam się i spałam już w dzień i znowu bym poszła spać ! Kawa poszła w ruch trudno, może syn mi wybaczy.
Co do forum i fb staram się tak jak Buffy być tu i tu a w zwiazku z moim wczorajszym dupnym dniem nawet nie chciało mi sie wczytywać w to wszystko, bo nie warte ta nerwów blee...Izulkaa walczyłaś o forum dzielnie , boska
Olcia Zasia na tym zdjęciu faktycznie rozwala system! a Twoje zdjecia z brzuche hmm...srednio mnie interesowałaś bo załapały Ci się kociakiJesteś super dzielna.
Ginger superowo ,ze superowo na wizycie!
Mikado spiworek jest boski! Jakby nie to ,ze mam to przysięgam kupiłabym. Jaki ma rozmiar?
Izulkaa ja mam takie odzienia a pewnie tej ciupciej kurteńki w życiu nie założymy.
A i od dziś 37 tydzień!!!! Ostatni do panikowania !Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2015, 15:35
perelka89 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny staram sie was podczytywac ale niestety na wszystko nie odp. I sie nie wypowiem.
Mam utrudniony dostep do kompa a do tego pakiet netu w tel sie konczy ....
Skarbus gratuluje!!! Jak juz odpoczniesz to napisz do nas slowko!!
Z fb widze jakies rewolucje znowu .... dobrze ze mnie nawet tam nie bylo... i dobrze ze tu u nas naprawde jest super atmosfera i mimo ze nie jest sie super aktywnym z roznych powodow nie zostaje sie dyskfalifikowanym
Dobrze ze jestescie !!!
Olus wygladasz super i nie marudz masz rewelacyjne cory ktore beda tak samo silne jak ich mamuska!!
U mnie weekend minal szybko i znowu jestem na placu boju
Co do samopoczucia... od kilku dni czuje sie mega ociezala, ciezko mi w nocy zmienic pozycje, zalozyc skarpetki i buty ktore ledwo na mnie wchodza.... i teraz wiec co wy czulyscie piszac o tym wczesniej.... wczoraj zaczelammarudzic mezowi... biedny przytulil mnie i powiedzial zebym dala rade jeszcze troche bo wisienka na torcie juz bliziutko -oczywiscie mowil o naszej corci
Wiem ze nie powinnam marudzic, ale wiecie jak to jest kiedy ma sie chwile slabosci?!
Uciekam zjesc obiad i na kawe z kolezankami a pozniej spotkanie z elektrykiem....
Jutro dalsza czesc shopingu z mezem trzeba wybrac farby i nie mam natchnienia na sypialnie...
izulkaa, Micia, perelka89 lubią tę wiadomość
-
Galaretka 56/62 rozmiarówka Coccodrillo wiec troche większa. Zuzia urodziła się 56 dł i 4kg w 5.11 a w całym spiworku jezdziła conajmniej do końca stycznia jak się zrobił za krótki to moja siostra odpieła dół (jest na suwak) i młoda jeszcze z miesiac w kurtce dała rade
-
Mala, taka tam mala zabawa we wrozbite Macieja hihi
Pewnie tak samo bede kiepska wrozbitka jak i on haha
izulka, to mi podpowiada moje wewnetrzne ja coz na to poradzic hihi
Otoz jak obudze sie ktoregos razu znowu w srodku nocy bez mozliwosci zasniecia to na bank musze wejsc na forum bo juz dwa razy mialam nosa,ze napotkaly mnie mile wiadomosciMala_Czarna_89 lubi tę wiadomość
Jestes juz z nami -
nick nieaktualny