Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Madzia Gratulacje!! wkońcu była cesarka czy sn? bo może coś nei doczytałam rano ?
Kolejny bobasek na forum!! świetnie
Rozmarzona, oglądałam i też jestem ciekawa jak ludzie będą na ten film reagować. Masz też racje że to szczyt powiedzieć ze głupio ustąpić miejsca bo nie wiadomo czy ciąża czy otyłość.. ehh... dlatego trzeba się o swoje upominać szczegolnie teraz w 9 miesiącu gdzie człowiek szybko się męczy i źle czuje..
Mała jak luźna rozmowa to nie krępuje, ja byłam kiedyś u ginekologa któego widziałam pierwszy raz na oczy i robił mi kolposkopie, wiec chwile na tym koźle siedziałam żeby tam się ten wynik zrobił w srodku.. no wiec jak mi wpuscił płyn oparł się o moją nogę i do mnie "no to musimy troche poczekać co tam u Pani słychać" a lekarz mega przystojny i młody heheh to dopiero buraka spaliłam ;P zaś mój ginekolog kozłą bardzo szybko załatwia skupia się na tym co ma tam zrobić i nie zadaje zbednych pytań ani nie zagaduje dopiero przy usg
Chata oganieta w 80% zostało złożyć pranie odkurzyć i trzasnąć podłogi.. zwalili nam się na weekend goście którzy dwa tygodnie temu nie dojechali...
Hean:
Ja się z pralką moją nakombinowałam.. soda nie pomogła, domestos też nie ani pranie tego w 90 stopniach. Dopiero poszłam do Carrefoura i kupiłam środek do czyszczenia pralek Dr Beckchamma czy jakoś mu tak. postąpiłam wg instrukcji i pralka przestała brudzićumyłam nim szuflade i tą kieszeń od niej, wszytskie uszczelki przy bębnie i gąbką przeszorowałam bęben poczym wlałam reszte butelki (3/4 zostało) do komory na pranie i włączyłam chyba było napisane na 60 stopni a ja ustawiłam na 70
potem jeszcze pusta pralke z płynem do płukania żeby zapach zabić i wszystko cacy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2015, 14:09
Rozmarzona, moremi lubią tę wiadomość
-
Madzia w końcu masz swoje szczęście przy sobie;) gratulacje
I ja się dziś wymeczylam pierwszy raz od początku ciąży dałam radę posprzątac całe mieszkanie tylko odkurzanie i wycieranie juz zostawię mężowi. Ale kuchnia łazienka pokoje sypialnia lśnia;)
Obiad na szybko się robi bo paluszki rybne.
Aparatka masz wiadomość na fb bo wcześniej nie mogłam wejść na Belly
Mała u mnie pewnie to samo cala ciąża na podtrzymaniu a teraz nic się nie rusza:/
Aha a z moich wieczornych seksow nic nie wyszło jak zobaczyłam ze mój nie ogolony a wie jak mnie wkurza i drapie tym zarostem. Więc się odwróciłam i poszłam spać wiec oksytocyny brak:( -
aparatka wrote:CIekawe ile bede łazić z tym rozwarciem??? Jak myslicie kiedy sie rozsypie???
Odstawiamy daty a ja jak urodze to osobie ktora trafi wysle neispodzianke:)
Hehe ogłaszamy konkurs:)
Swoją drogą ma przeczucie, że następny tydzien będzie mój.
Już mnie lekko czyści. A to ponoć tuż przed porodem.-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Mala_Czarna_89 wrote:Haen dokładnie. Choć powiem ci, że ja nie miałam typowych skurczów. Raczej mega silny ból w dole brzucha + w okolicach szyjki + kręgosłupa. Tak jakby bardzo silne bóle miesiączkowe, jak pisała Moremi. Nie było tak, że mocno bolało, a potem przechodziło (typowy skurcz, wiem co mówię, rodziłam
), tylko ciągły. A nasilający się przy ruchach dziecka.
Rozwieranie szyjki w pierwszej ciąży czułam jako skurcze szyjki na jakieś 2 tygodnie przed porodem- zawsze po sexie, pewnie oksytocyna męża działała.
Wtedy też nie miałam żadnych skurczów braxtona, ani przepowiadających o których pisze większość z was. A na porodówce od razu 8cm rozwarcia.
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Tez miałyście problem żeby wejść na forum? Jakas aktualizacja..
Madzia gratuluje !!! :-* super kruszynka i wszystkie ciotki pewnie zazdroszczą,ze juz masz to za sobą...
Ja dostałam stresa..siedze sobie na kibelku, wstaje a tu mi ciurkiem woda leci po nodze..hm..
-
Madzia, matko jaka slodycz sliczna
!
Gratulacje Kochana, ciesz sie swoim Skarbem zasluzylas sobie
Mikado, ojj to pewnie niezbyt szczesliwa z powodu gosci?
Ja to chyba bym nie dala rady juz tak na dluzej przyjmowac gosci.
Mala, bylo drobne rozczarowanie oj bylo hihi
Teraz coraz bolesniejsze badania na fotelu tez to przechodzisz gorzej niz na poczatku?
Haen, mysle ze raczej nic nie zmylas tym plynem.
Ja zawsze przed wizyta podmywam sie i to dwukrotnie plynem do higieny intymnej,a i tak mi wykrylo obecnosc tego paciorkowca,wiec mysle ze powinnas sie cieszyc z negatywnego wyniku i byc spokojna
Jak mnie brzuchol boli..
Nospy tez nie chce brac bo gin mowil,ze jak mocniej gdzies bedzie bolalo to wziasc,a tak to juz porod w kazej chwili moze sie zaczac i nie ma co brac.
No,ale jak boli
Cos czuje,ze teraz to juz tak codziennie bedzie,a najgorzej to w nocy.
Nie mam jeszcze staniorow do karmienia,a tak mi sie nie chce za nimi lazic po sklepie.
Tak ciezko sie teraz chodzi i czuc mala na dole,ze az dziwnie
Aaa co najlepsze szykujac sie do lekarza nie wiedzialam jakie buty ubrac by poradzic potem sobie z ich zalozeniem.
Mezu wcisnal mi wiec na nogi kozaki,ale stwierdzil,ze chyba lydki mi troche spuchly bo nie moze naciagnac i tak wpychal na sile.
Potem zagial te konce z gory jak u robin hooda i myslalam,ze ze smiechu padne kogo on chce ze mnie zrobic
Po chwili mowie by mi je zdjal bo przeciez w zyciu potem ich sama nie wloze.
Dobra to przerzucilismy sie na adidasy,ktore tez sztywne i ciezko w nie noge wlozyc i musi mi tez ktos w tym pomoc.
Caly czas przed gabinetem sie stresowalam,ze wyjde od lekarza chyba na boso bo nie dam rady ubrac.
I co?Oczwiscie nie dalam rady ich ubrac,wiec przydepnelam je jak klapki,wyszlam i mezu mi pomagal je ubrac na korytarzu haha jaka siara
Dobrze,ze tylko dwie osoby siedzialy i nie zwrocily uwagi.
mikado, Ona_89' lubią tę wiadomość
Jestes juz z nami -
Moremi mówisz jeszcze niespakowana?
No i znów ten ból, dziecko chce wyjść, a tu zamkniętegdzie mój mąż do diaska?!
Izulka obserwuj się, może wody się sączą..?
Rozmarzona dziś się prawie wiłam na fotelu, cała mokra się zrobiłam. Aż gin to widział i coś tam mówił, by chwilkę wytrzymać, bo pobierał ten wymaz i że to dlatego, że dziecko tak nisko- a jeszcze 2 tygodnie temu było wysoko. Ale jak palce wsadził, żeby szyjkę sprawdzić, to nie bolałoWiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2015, 14:25
moremi lubi tę wiadomość
-
Haen, daj spokoj normalnie wstyd
Nie moge sie zgiac w pol bo mala tak nisko siedzi,ze az mnie wtedy skreca z bolu.
Buty wszystkie takie nieporeczne,ze nie da sie w nie stopy normalnie wcisnac,a na baletki za zimno.
Same przeszkody i utrudnienia wokolo
Tez sie sama z siebie smieje z tymi przygodami moimi w ciazy hihiJestes juz z nami -
Izulka : pojedź na IP. Jak mi wody zaczęły odchodzić to ja do pielęgniarki ze chyba popuscilam; ta to zbagatelizowala dopiero zaraz lekarz przyszedł i zaczął je jechać z góry do dołu że wody odchodza, one nic nie mówią i że pacjentki nie słuchają..
Madzia : Gratulucje! Śliczne maleństwo! Teraz odpoczywaj , korzystaj, bo ja nie miałam kiedyWiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2015, 14:31