Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam się i ja! Ale to wszystko przyspieszyło teraz. W końcu się okaże że tylko ja do listopada doczekam
a Wy będziecie październikowe mamusie. Ja 27 mam pierwsze ktg. Szpitala Shibuya nie zazdroszczę. Mnie osobiście pobyt w szpitalu przeraża. Może dlatego, że nigdy nie byłam tyle co odwiedzić kogoś. Trzymam kciuki za Ciebie.
-
Czyli z tym oddychaniem, to niestety normalne
to straszne. Czasami już nie wiem co mam z sobą zrobić. Też mi serce wali, zimne poty i w ogóle... Wtedy zawsze wstaję i jak trochę sobie pochodzę, to wszystko wraca do normy. Najdziwniejsze jest to, że w ciągu dnia w ogóle mi się to nie zdarza
a przecież też dużo leżę
nawet jak tydzień temu byłam na ktg i leżałam na prawym boku, to ani przez chwilę nie miałam problemu z oddychaniem ani nie robiło mi się duszno. No nic... Byle do porodu
Już niedługo Kochane
Do kibelka też chodzę niemal z zegarkiem w ręku. Mam odruch sprawdzania, która godzina jest w nocy, ale od jakiegoś czasu, to właśnie pobudka na siku jest dla mnie wyznacznikiem godzinyz ciekawości oczywiście sprawdzam, ale jeszcze nigdy nie obudziłam się o innej godzinie. Jak zasnę około 23, to pierwszą pobudkę mam między 00.40, a 1. Druga pobudka o 4. Rzadko częściej muszę odwiedzać w nocy toaletę. Czasami idę częściej jak właśnie z tym oddychaniem jest problem, więc przy okazji zaliczam kibelek, żeby się jakoś rozruszać.
Mój Mężuś pojechał o 8 do Lidla po kombinezon dla MałegoPrzebił się przez tłumy, dostał ten co chcieliśmy, ale stwierdził, że Młody się w nim utopi
No cóż, ocenię w domu. Może nie będzie tak źle. Nawet jeśli, to 55 złotych to nie majątek. Zawsze można sprzedać, albo przetrzymać - może drugi dzidziuś też urodzi się w takim czasie, że będzie akurat dla niego w sam raz
-
Sajgonara ja tez nigdy nie bylam w szpitalu oprocz odwiedzin...takze troche sie stresuje co i jak tam to wyglada.
Aaa mam wazne pytanie: czy macie l4 do terminu porodu czy lekarz Wam dal np. 3 dni zapasu? Bo jesli da do tp, a akcja sie nie rozkreci, to ogarnianie na cito kolejnego zwolnienia lub gdy zacznie plynac macierzynski bedzie slabe:/ -
Haen moj wczoraj niechcący walna brzuch patelnia..przepraszał Amelke chyba z pól,godziny
mala się tak,wzdrygnęła ze musiałam id razu na wc pędzić
na szczęście nie uderzył mocno..i ruchy byly normalne wiec bez paniki
haen, lula.91 lubią tę wiadomość
-
Witam się po weekendzie:)
Widzę że wczoraj i w nocy sporo się działo.
Biedroneczka - jak się czujesz??? Przeszły bóle??
Alus21 - czyli macica sobie na razie ćwiczy:)
Shibuya - dobrze że pojechałaś, teraz wiesz na czym stoisz.
Mała - trzymaj się dzielnie w dwupaku, wylecz Laure i dopiero fruuu na porodówkę
Ginger- u nas sprawdza się łyżeczka miodu rozpuszczona wieczorem w letniej wodzie ( nie gorącej - bo zabija wszystkie właściwości) i rano chłopcy piją. Kiedyś podawałam im transfer factor classic - wyciąg z siary mleka krowiego - niestety drogi suplement ale działał. Teraz wspomagamy się tylko miodem. Może coś z tego sprawdzi się u Patryka...
Micia - wytrzymaj nam jeszcze troszkę. Nogi zaciśnięte i odpoczywaj!!!!
Odkąd brzuch mi sie obniżył - tydzień temu chodzę w nocy siusiu - też co 1,5-2 godziny a takto miałam tylko 1 pobudkę.biedroneczka1910 lubi tę wiadomość
-
Sajgonara, mam to samo ze szpitalem
sam poród mnie tak nie przeraża, jak pobyt w szpitalu, bo też jeszcze nigdy nie miałam tej "przyjemności" na szczęście, by w jakimkolwiek leżeć. Też tylko odwiedzałam innych, albo ewentualnie mamę na dyżurze
Ale pacjentką nigdy nie byłam i też sobie tego nie wyobrażam. Mimo wszystko staram sobie tym głowy nie zawracać i nastawić się pozytywnie, czyli: jedziemy rodzić, zostajemy tyle ile trzeba i uciekamy do domku. Będzie dobrze
haen, Kitaja lubią tę wiadomość
-
Haen, ja mam L4 do 3 listopada. Termin mam niby na 4.11. Muszę się jutro lekarza zapytać właśnie... Bo wiem, że teraz tak mi wypisał, bo akurat 30 dni tak wypadało, no ale co jeśli nie urodzę do 4? Też nie chcę by mi macierzyński leciał... Zobaczymy. Ewentualnie mu przypomnę, że na zaświadczeniu na początku ciąży mi wpisał termin porodu 15 listopada, więc teoretycznie mam jakiś tam zapas w razie W.
-
Mi wystawił,na,więcej niż 30 dni..
wiec pewnie mogą na więcej
mi wystawił,ostatnie l4 na 6 tygodni
Dziewczyny jak wam pobierali gbs to jak głęboko wkładali ten patyczek ? Najpierw używali wziernika ? Tzn wygląda to,tal,jak,przy cytologii czy wkładali patyczek przy ujściu tylko ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2015, 10:49
-
Izulka, ja miałam ostatnio 20 minut ktg
chociaż dłużyło mi się i gdyby nie to, że musiałam klikać ten guziczek, kiedy Mały się ruszał, to bym tam zasnęła
Ja na początku też myślałam, że jak na złość Młody się pewnie nawet nie poruszy, ale później wariował tak, że nie nadążałam z klikaniem. Skurcze się niby jakieś zapisywały, ale ja ich kompletnie nie czułam
jutro znowu mam ktg, a później wizytę, wiec zobaczymy co mi powie
Pewnie mogą na dłużej L4, ale mój wystawia po 30 dni, bo kiedyś zus się go czepiał jak wypisywał na dłużejnie przeszkadza mi to, bo i tak wizyty były, ale teraz pod koniec muszę się dopytać
-
haen wrote:Dzisiaj bede miec wypisywane l4 i ppgadam z lekarka o tym.
A moglybyscie napisac jak wyglada badsnie ktg? Cos czytalam, ze sie przyciska itd., ale gdybym miala isc to jak to sie odbywa?? -
Perelka biore caly czas magnez, jak pamietam to wg zalecenia lekarza 3x1. Ogolnie nie ma co se dziwic bo ja naprawde duzo chodze wiec moze od tego tylko widze zs e od jakiegos tyg brzuch sie spina twardnieje i malutka cisnie.
Kurde Shibuya wiec sie teraz zastanawiam czy moze u mnie ta aktywnosc nie jest za duza i te spiecia to moze skurcze... chodzi mi po glowie ip,moze poprosze ta polozna ...
Modliszka zauwazylam ze ubrania w lildu sa duze, ale zawsze mozesz po prostu zwrocic. -
alus21 wrote:kładzie się na kozetce pani od ktg zakłada takie gumy i pod te gumy wkłada dwa krążki jeden jest wyżej i mierzy skurcze drugi niżej i mierzy tętno dziecka jak dziecko się rusza to naciskamy guziczek który dostajemy do łapki:)
Dzieki dobra kobieto:) a jak w tym czasie dziecko jest krnabrne:P i sie akurat nie rusZa (albo rusza, a ja nie czuje), to po prostu sobie leze,tak? -
Ja mam l4 wystawione do 12.11 termin kiedyś wyznaczony na 13.11 według om na 11.11 a teraz jak mam w karcie ciąży wpisany 35 tc. To juz nie wiem. Nie ogarniam...
Powiedział tylko, że l4 się przedłuża a jak się urodzi w trakcie jego trwania to l4 się przerywa i przechodzi na macierzyński. Tak mi tłumaczył.Paolka _25 -
My po ciężkiej nocy dopiero godzinę temu wstalysmy. Laura zajęła moje miejsce do leżakowania w ciągu dnia i nie mam co ze sobą zrobić
Macie tak ze jak się stresujecie to macie wrażenie choćby maluch rwal się na świat?
Dzięki za wsparcie kobitki
Zdrówka dla mam w szpitalach! -
Co za cholernie ciezka noc..
Padlam nad rancem i wcale dlugo nie pospalam.
Przy wstawaniu z wyra tak mnie lepetyna cmi i nawala tak dziwnie o gory,ze szok ;/
Naprawde coraz ciekawiej sie robi widze u kazdej z nas.
Micia, nie uwierzysz,ale w nocy jak nie moglam usnac to sie zastanawialam kiedy ostatnio sie udzielalas na forum i cos,ze za cicho jestes.
Kochana wazne,ze wszystko dobrze na badaniu wyszlo.
Musisz duzo wypoczywac w domku jak Cie puszcza
Dziewczyny bo szpitale w Polsce to najgrosze co moze byc.
Moze u Was w miastach jakos po ludzku podchodza do pewnych spraw itp.
U mnie natomiast jest tragiczne podejscie i podczas dwoch pobytow w ciazy tak sie do nich zrazilam,ze szok.
Tak samo sie obawiam,ze bede musiala znowu tam jechac,ze moge byc wtedy sama w domu,a wolalabym meza wsparcie noi ze lekarz moze mi sie trafic dupek, na ktorego skarge pisalam.
Mam nadzieje,ze kazda z nas bedzie po ludzku potraktowana w trakcie porodu.
Madzia,mowisz dalej walczysz z zakupami i remontami
Co sie dziwic,ze ciezko juz Ci chodzic jak Maluszek spory,a mamusia taka aktywnaMicia lubi tę wiadomość
Jestes juz z nami