Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyizulkaa wrote:Mala chyba nikt nie jet mimo wszystko gotowy w 100% na poród.. Do póki sie nie zacznie to człowiek czuje strach i czuje się niegotowy
tak mysle
Ja jestem!! Tak bardzo bym już chciała
Wkurza mnie właśnie to, że nie wiem czy to co mnie łapie to skurcze porodowe czy BH, bo nie usmiecha mi się jechać na IP i żeby do porodu mnie tam trzymali -
Izulka ja tak mam. Czasem aż mi się noga ugnie w kolanie sama. Ja sobie to tłumacze tak ze Nadia kopie w jakiś nerw i na sekundę trace czucie.
Buffy właśnie mam dylemat co z tym kombinezonem.. Wiem ze babcia męża kupiła małej taki polarkowy w pepco ale głupio mi się upomnieć by dala go wcześniej bo jakby co to trzeba go wyprać w dziecięcym proszku. Chyba ze teściowa podpuszcze bo to jej mamado tego aparatkowy kocyk a on dość gruby no i autem pod sam dom..
Ginger a prezent od Patryka dla Marcela to coś od Aparatki? Od Laury dla Nadii wlasnie kocyk (i wózek- stwierdzilo moje dziecko, bez komentarza...). A w druga stronę? My dajemy ta kartę sim do telefonu będzie w szoku bo odlicza do końca roku bo wtedy miała dostać -
nick nieaktualny
-
Mała tak właśnie kostka miała być od Patryka bo razem wybieralismy kolory itp i on ja chciał dać a wiesz jak dzieci to przeżywają
A Patryk dostanie grę na ps3 z lego a myśli ze dopiero na Mikołaja;)
Oprócz tego czekam na cala pościel.. -
Ginger84 wrote:Magdalena ja też nadal czekam na zamówienie:( nie wiem co jest grane bo to przecież już kolejna firma kurierska? A moje dziecko się stresuje ze prezentu dla brata nie ma
Kurde jak do jutra nie dojdzie to ja już nie wiem:(
A kiedy Twoje zamowienie zostalo wyslane ja mam inf ze wyszlo od Aparatki 14.10 pod wieczor, wiec troche dlugo idzie tym bardziej ze to kurier -
nick nieaktualny
-
no to mam prawie wszystko poprasowane z tych 56/62
tych większych na razie nie piorę i nie prasuję, na to jeszcze będzie czas
właśnie mi przyszły firany do pokoju małego - nie wiem jak ja to wyprasuję - to będzie masakra - chyba to w weekend zrobię jak będzie mąż żeby od razu powiesił, bo nie mam zamiaru tego dwa razy robić - a jak nie powieszę od razu to się całe znowu pogniotą
-
Magdalena jeśli mam być szczera to teraz już sama nie wiem. Na początku 16tego potem się okazało ze jeszcze raz była wysłana. Wczoraj poszły jakieś paczki ale nie wiadomo które. Więc w końcu nie wiem czy moja poszła czy nie.
Ale twoja od 14tego to już powinna dojść.. -
Buffy ale masz szczegolowy plan porodu - mozesz sie przygotowac i psychicznie i fizycznie, a my siedzimy jak na jajku
Galaretka wyslalam ci wiadomosc priv
Kurde oby nie zaginely te nasze przesylki. Niedosc ze Aparatka nie nalepiej sie czuje to jeszcze sie zdenerwuje tym faktem. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny czekam na męża , który musi ogarnąć zastępstwo w pracy i jedziemy do szpitala, położna kazała. Dobiłam dzis z ciśnieniem do 150/97 i nawet jak górne spadnie to dolne zawsze pow. 90. i do tego spuchnięte jak zwykle łapy.
Troche mi głupio,że może panikujemy, od momentu jak mąz zapytał czy miś się rusza to ten nawet nie drgnął chyba mi na złość.
tak bardzo chciałam w weekend go urodzić a teraz jak myśle o szpitalu to się boję.
MadaLena nie mam wiadomości .Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2015, 13:24
-
Molcia, a moze masz jakis magiel obok siebie, zeby oni uprasowali firane?
ja ostatnio jak musialam prasowac obrus (100 bawelny, to klnelam pod nosem, ze nie oddaalam do magla, ale ja mam to szczescie, ze taki wynalazek ciagle istnieje i jest pod domem) -
Galaretka wrote:Dziewczyny czekam na męża , który musi ogarnąć zastępstwo w pracy i jedziemy do szpitala, położna kazała. Dobiłam dzis z ciśnieniem do 150/97 i nawet jak górne spadnie to dolne zawsze pow. 90. i do tego spuchnięte jak zwykle łapy.
Troche mi głupio,że może panikujemy, od momentu jak mąz zapytał czy miś się rusza to ten nawet nie drgnął chyba mi na złość.
tak bardzo chciałam w weekend go urodzić a teraz jak myśle o szpitalu to się boję.
MadaLena nie mam wiadomości .
Galaretka, a do ktorego szpitala jedziecie? Bedzie dobrze, ja dzis zaczynam przygode z lekiem na nadcisnienie w minimalnej dawce.
Sama wiesz, ze wysokie cisnienie jest niebezpieczne, wiec lepiej byc pod opieka lekarska.
Postaraj sie zachowac spokoj;) -
nick nieaktualny
-
nie wiem jaka ma być pogoda
pytanie za milion- kiedy dziecko wyjdzie na świat.. Pisałam wczoraj ze dopiero co chciałam do 18 października wytrzymać a tu proszę 20 leci i co prawda czuje ze coś się dzieje ale równie dobrze może się urodzić po terminie.
Chciałabym wiedzieć kiedy to nastąpi.
Ginger wiem jak dzieci przeżywająoby udało się przesyłce dotrzeć. A gra też na pewno zrobi wrażenie
choć pewnie największe wrażenie zrobią bobasy nie mogę się doczekać reakcji Laury na siostrzyczkę.
Ale jak juz maz chodzi i smeci ze chciałby juz malutka na świecie to godzina zero naprawdę się zbliżadotąd mówił ze do niego dotrze dopiero gdy się urodzi.
Ale wiecie co.. Myślę ze większość mam na forum zazdrości nam ze juz mamy tak blisko -
perelka dziekuje,ze pytasz :* na wizycie dowiedziałam się tyle,ze szyjka bardzo się skrocila i dlatego te moje bole @ i młody ma bardzo nisko glowke i akcja porodowa może się zacząć już w każdym momencie,na koniec powiedział by spakować torby do szpitala,takze leze i zaciskam nogi oby wytrzymać do soboty,bo wtedy będzie ciaza donoszona.Chociaz kto wie kiedy Jasio będzie chciał wyjść przecież nie jedna z nas już nie ma szyjki i dalej w dwupaku,takze nie panikuje;)
galaretka powodzenia ,trzymam mocno kciuki
Micia oj obyśmy nie wykrakaly tego wspólnego porodu(25ego)
Moja przyjaciolka wczoraj urodzila synka przez cc,cala ciaze miała malutki brzusio a wg usg lekarze szacowali wage małego 3300g,termin miała na 15.10 ,musieli ja ciac bo lozysko się odklejalo,a młody urodzil się 4040g <szok> także malym brzuchem i waga usg nie ma co się sugerować
Ciekawe jak tam Aparatka,martwie się o nia.Mam nadzieje,ze wszystko u niej okej...
Izulka jak czytam o tych Twoich bolach pachwiny,skurczach to tak jakbym czytala o sobie,tylko z taka roznica ze u mnie się zaczelo od niedzieliperelka89, Micia lubią tę wiadomość
Czekamy na Ciebie coreczko
Kiry AA
MTHFR hetero
PAI-4 homo
Celiakia
Słaba morfologia nasienia
5 👼
1👦 Jaś ♥️
Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan -
ja Wam zazdroszcze bo my dopiero 36tydzien zaczynamy dzisiaj ...
pewnie też bym się denerwowała na te paczki bo jeśli kurier zawinił to niczyja wina procz kuriera, no ale Aparatka kiepsko się pewnie czuje i jeszcze jak czyta wpisy to się bardziej denerwuje (ja bym tak miała )...
Do szpitala własnie przepakowałam torbe dla małego.. i naliczyłam 6 kpl ubranek pajace x3, body dł rekaw x3, body kr rekaw x2, jeden kaftanik, jedne półspiochy i spiochy x2 skarpetki dwie czapeczki bawełniane i dwie pary niedrapek.. spakowałam jedna flanelową pieluchę, 4 tetrowe, paczkę pampersów babydream 1, rzeczy kosmetyczne (frida nożyczki itp) waciki, patyczki do uszek, sol fizjologiczna, chusteczki mokre, kocyk, jeszcze musze ocenisept dopakować chyba tylko.. w niedziele jedziemy na porodówke objerzeć oddział to dopytam położnej czy coś jeszcze trzeba wziac lub wypakować bo zbędne..
ale mam dziś lenia, jeszcze deszcz pada.. zdałoby się ogarnąć podłogi ale mi się taaaak nie chce;/ ide pranie powiesić..
negocjacje z Wojtusiem prowadzimy że jak już chce wyjść to najwcześniej po 8 listopada, bo jest roczek Zuzi który robimy u nas w mieszkaniu bo mamy wieksze niż siostra... tylko nie wiem co małej kupić bo coraz czesciej dochodze do wniosku żeby jej kupić jakas fajną zabawkę niż dać kase.. -
Sajgonara wrote:Witam z rana:-) Nadrobiłam Was i dzięki Wam pochmurny dzień rozpoczełam od chihotania przed kompem. Hean twoje motto że sen dla słabych jest, bardzo mi się podobało i Małej ogłoszenie, że nie delektuje się ciążą. Ja ledwo w nocy się w łóżku przekręcam taki wieloryb ze mnie a sapie przy tym jak ciuchcia. Skarpetki musi mi ktoś założyc, swojej pipki z przeproszeniem widzę tylko w lustrze...trudno mi to zestawić z delektowaniem.
A wy na to płatne ktg macie skierowanie jakieś? Mi gin powiedział że 27 października będziemy robić u niego w gabinecie. A można tak sobie podjechać do szpitala, zapłacić i zrobią?
Tak zrobią 30 zł i nawet nie musisz mieć skierowania. Tylko książeczkę.Sajgonara lubi tę wiadomość
-
haen wrote:Molcia, a moze masz jakis magiel obok siebie, zeby oni uprasowali firane?
ja ostatnio jak musialam prasowac obrus (100 bawelny, to klnelam pod nosem, ze nie oddaalam do magla, ale ja mam to szczescie, ze taki wynalazek ciagle istnieje i jest pod domem)na razie kończę prasowanie tetrówek i finito!
jeszcze mężowi machnę koszulę i wypadałoby jakiś obiad zorganizować bo już mnie ssie ostro
haen lubi tę wiadomość