Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
suzie wrote:Dziewczyny,
jestem załamana, wczoraj trafiłam na IP z lekkim krwawieniem, okazało się, że mam krwiaka na 2 cm, całe szczęście serduszko bije i kropek rośnie prawidłowo wg OM (teraz zaczynam 8 tydzień) ale ciąża zagrożona....
Spokojnie ja też byłam w szpitalu w 7 tygodniu, lezałam 10 dni, bo się pecherzyk odklejał. Teraz jest ok. U Ciebie też będzie, tylko się tak nie denerwujWiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2015, 12:34
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
pchelka : cewnik .. ja w 1 ciazy mialam zalozony .. matko moja to cos strasznego bolalao mnie jak siku robilam na poczatku dziwne uczucie tak w lozku chyba trzymalam przez 2 godz a pozniej samo lecialo.. a jak sie ruszyles jak zabolalo to o matko .. siku sikaniem a pomysl nad tym 2 jak jest tyle kobiet w sali :o
-
moremi wrote:Leż i nie denerwuj się. Czekamy, żeby się wchłonął i wszystko bedzie dobrze.
Spokojnie ja też byłam w szpitalu w 7 tygodniu, lezałam 10 dni, bo się pecherzyk odklejał. Teraz jest ok. U Ciebie też będzie, tylko się tak nie denerwuj
Bardzo Ci dziękuję Moremi za słowa wsparcia, leżę od wczoraj za tydzień idę na kontrolne usg, by zobaczyć, co z nim się dzieje.. -
Magu wrote:Gwara to śląska.
Suzie Będzie dobrze! Najważniejsze, że maluch się rozwija. Zostawili Cię w szpitalu czy odesłali do domu?
Ja się szykuję na wizytę. -
suzie: wstawaj tylko za potrzeba a bedzie dobrze:) wiem ze pobyt w szpitalu nie nalezy do najprzyjemniejszych. Ale moze mile towarzystwo bedzie w pokoju bo ja z tym nigdy nie mam szczescia
-
Mysz86; zdaje mi sie ze.mozna jak bedziesz siedziala przeciez ciaza to nie choroba no jezeli oczywiscie nie jest zagrozona
-
Mysz86 wrote:Dziewczyny, a w ciąży można iść na koncert jazzowy? Mąż kupił bilety na Jazz nad Odrą. On lubi stawiać ludzi przed faktem dokonanym. Koncert w środę, miejsca siedzące. Zastanawiam się czy iść...-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
suzie wrote:nie chcieli mnie zostawić w szpitalu ( a niby najlepszy szpital w W-wie - Żelazna), przepisali tylko duphaston i zalecili oszczędzający tryb życia, i czekać, albo się wchłonie albo wydali, albo będzie źle...-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
nick nieaktualnyAle lostopadowki dzisiaj poszalayscie na forum ale już nadrobilam:-)
Wczoraj miałam taki Dzień ze mogłabym cały w łóżku przelezec a dziś juz od rana z synkiem po dworze wędrujemy i w piłkę gram. cudowna pogoda i cudownie jest być na zwolnieniu
Suzie ja 2 tyg. Temu miałam stwierdzone kilka krwiakow dostałam dyphaston i luteine oraz tydzień leżenia. Teraz juz wstaje tylko wiadomo oszczędzam się nie dźwigam i nie podnoszę rąk do góry (np wieszajac pranie) w poniedziałek kontrolne usg wiec zobaczymy czy się wchlonely. Tak że jestem z Tobą, będzie dobrze!mikado lubi tę wiadomość
-
moremi wrote:Ja byłam przerażona, bo myślałam ze za chwilę poronię. Jak zobaczyłam serduszko, to się uspokoiłam i sobie wmowiłam, ze i tak nie mam na to wpływu, a nerwami i płaczem sobie nie pomogę. Pozytywne nastawienie ma jednak dobry wpływ. Duphaston pomoże z wchłonięciem się krwiaka, a maluch urośnie weź jakąś książkę dobrą, komedie, czy seriale i oszczędzaj się. Pozwól mężowi na rozpieszczanie ja to uwielbiam
Moremi: tak też uczynię, mąż mnie teraz rozpieszcza, kupię dobrą książkę i nadrobię wszelkie zaległości
Pa2 - trzymam kciuki, by się wchłonęły ! CO nas nie zabije to nas wzmocni,
Kochane jesteście :*moremi lubi tę wiadomość
-
Mala_Czarna_89 wrote:Agulla prawie na pewno podali ci coś po porodzie w związku z konfliktem. Nie wiem czy można to jakoś sprawdzić, może Madziara będzie wiedziała? Najlepiej mimo wszystko konsultować się ze swoim lekarzem.
Ja mam wrażenie ze lekarzy wkurza to ze jesteśmy takie "roszczeniowe". Wg nich kiedyś kobiety do końca chodziły do pracy, usg nie było, tyle badan też nie.
Ta karta ciąży to chyba z lenistwa niektórzy odkładają na później.
Maia ten twój smerf też słodki ciekawe jak będzie reagować na malenstwo.
no jak narazie caluje brzuszek i mowi siostra siostra chyba tez czuje ze bedzie siostrzyczka sa dni gdzie robi aty aty po brzuszku a zaraz potem mowi nie plac i robi aja hehe dzieci sa pocieszne