Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
skarb15, Kitaja, olimama, MW26, haen, Cebulka, mikado, lula.91, Mala_Czarna_89, natali101, Ona_89', moremi, monia35, perelka89, Paolka_25, Rozmarzona, Shibuya, justa1234, Micia, Zorro, Nymeria, Aga_502, MadaLena30, biedroneczka1910 lubią tę wiadomość
-
Po prysznicu był wyciszylo sie wszystko hean powodzenia dziś na badania daj nam znać po jak tam sie Panda sprawowała olimama standardowo ja nadaje na nocnej zmianie jeszcze ci goście dziś ....będę jak zombi a powitam ich w szlafroku może zrozumią aluzje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2015, 06:06
haen, perelka89, Paolka_25, Micia lubią tę wiadomość
Czekamy na Ciebie coreczko
Kiry AA
MTHFR hetero
PAI-4 homo
Celiakia
Słaba morfologia nasienia
5 👼
1👦 Jaś ♥️
Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan -
Nadrobie później...za wszystkie gratulacje dziękuje! Na razie leżę jeszcze na patologii ciąży bo było tyle cięć w nocy, że z pooperacyjnej mnie musieli w nocy przenieść. Pionizowanie już było...mycie po obchodzie będzie. Czekam na miejsce na poloznictwie. Ból po cięciu do zniesienia, ale ból jelit przrokropny a pielęgniarki nie chcą mi dać więcej przeciwbólowych dopiero na obchodzie zdecyduja...Synek ur. 8.11.2015
Córeczka ur. 15.10.2013 -
Hej dziewczyny. Melduję, że 5 listopada (dokładnie w wyznaczony termin 40t 0 dni) przyszedł na świat mój synek Mateusz. Poród odbył się sn. Waga 2700, 53 cm.
Jako największy przystojniak na oddziale od razu dostał 10 punktów
Wczoraj wróciliśmy do domu.
Gratuluję nowym mamusiom i trzymam kciuki za jeszcze nie rozpakowaneMala_Czarna_89, haen, Ona_89', moremi, monia35, agulla03, natali101, Molcia, perelka89, Paolka_25, Rozmarzona, Shibuya, mikado, justa1234, Zorro, Kitaja, Nymeria, olimama, MadaLena30, lula.91, biedroneczka1910 lubią tę wiadomość
Córka 8 lat
2 Aniołki (13.05.2014 i 17.11.2014) -
8.11 o godzinie 19.00 urodziła się Hania. 3160 g 55 cm. 10 punktów. Sam poród błyskawiczny. O 18.20 dotarłam do szpitala, rozwarcie na 9 cm szybkie przenosiny na porodowke i 40 minut później małą była z nami. Żadnego nacięcia, pęknięcia. Bez znieczulenie. Mala jest idealna
haen, Ona_89', moremi, MW26, ParasOlka:), monia35, agulla03, natali101, perelka89, Paolka_25, Rozmarzona, Shibuya, mikado, justa1234, Zorro, Kitaja, Nymeria, Aga_502, olimama, MadaLena30, lula.91, biedroneczka1910 lubią tę wiadomość
-
Ona_89' wrote:Ale wysyp listopadowek milo ze daja tez znac osoby z listy ktore na codzień sie nie udzielają
A my forumowe weteranki dalej w dwupakach.
Charakterne te nasze dzieciaki
A gdzie Rozmarzona? Czyżby urodziła?-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Witam dziewczyny, my niestety nadal w szpitalu, malutkiej cofneła się żółtaczka dzisiaj bedziemy znać wynik czy nadal zostajemy czy już koniec kucia w rączkę i świecenie, Niestety nie dam rady Was nadrobić,sporo się działo u Was. U mnie noce nie przespane.
Gratuluję wszystkim mamuśką i czekamy na więcej. -
hej kochane
Wow ale wysyp dziewczyny wszystkim wam gratuluję, paulinkas napisz jak ty to zrobiłaś, że tak szybko i bez nacięcia? jakieś złote rady?
dziewczyny, które chcą a jeszcze chodzą w dwupaku, trzymam kciuki, żeby coś z zaskoczenia się ruszyło, szczęgólnie za ciebie ONA trzymam kciuki tak chyba jesteś stworzona do noszenia dzidziulka w brzuszku, musi mu tam być niezmiernie miło, a seksy u Ciebie sa? może coś by ruszyło po tym?
Shibuya a ty jak? przeziębienie czy poród?
szczęściara u Ciebie coś wiadomo?
(mam nadzieje, że niczego nie przeoczyłam?)
U nas wczoraj były SEKSY tyry tyry na początku się mega stresowałam, ale muszę dziś męża znów dopaść, najlepiej codziennie, hehe
robię też masaż krocza 2x dziennie, może to coś da?
weekend minął rodzinnie, temu nie wchodziłam na forum
łapiemy ostatnie dni słoneczne i codziennie spacerki, bolą mnie pachwiny , ale nie ważneOna_89', monia35, MadaLena30 lubią tę wiadomość
-
Ona_89' wrote:Moremi, stwierdziłam ze jestem stworzona do bycia w ciąży bo naprawdę dobrze ją znioslam, ale gorzej z rodzeniem... CZY JA KIEDYS URODZE???-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Widocznie taka moja natura:) Pierwszy poród 7 lat temu załatwiłam w 3,5 godziny ale wtedy nie obyło się bez naciecia, dużej utraty krwi, podawania tlenu itp. Tym razem zaskoczylam sama siebie. Skurcze nieregularne były w sumie od rana ale tak co on 25 minut. Po kąpieli ok 14 całkowicie zanikly. Pojawiły się znowu po jakiś 2 godzinach tym razem co ok 11 minut. Ponowna kąpiel tym razem nie przeszło. Telefon po teścia i ok 17.30 pojechaliśmy do szpitala. W samochodzie były już co 5 minut.
moremi, anet, Nymeria lubią tę wiadomość
-
Paulinkas zazdroszczę takiego porodu!
Anet, mi już nic nie pomaga. Dom wysprzatalam, seksy byly, chodzenie po schodach też i cisza.
Kolega ostatnio do mnie mówi: "A co Ty się dziwisz że on nie chce wyjsc - ma ciepło, jest cały czas noszony, robi co chce, dostaje jesc co chce, a przede wszystkim caly swoj czas spędza w prywatnym basenie" :pmoremi, Rozmarzona, Mala_Czarna_89, Kitaja, Nymeria lubią tę wiadomość