X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadówki 2015
Odpowiedz

Listopadówki 2015

Oceń ten wątek:
  • natali101 Autorytet
    Postów: 1288 862

    Wysłany: 9 listopada 2015, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitaja współczuję wizyty. Najgorzej jak rodzice nie widzą problemu w złym zachowaniu dziecka. Na Twoim miejscu też bym się wkurzyla. W końcu jesteś u siebie i masz swoje zasady. Nie wyobrażam sobie aby ktokolwiek wyłazil do łóżeczka malutkiej.

    xnw490bvv7oz0z3a.png
  • Kitaja Autorytet
    Postów: 1649 1649

    Wysłany: 9 listopada 2015, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia najgorsze ze cały leżaczek śmierdzi sucha karma dla psa ,bo mała sie wcześniej nią bawiła !!! Teraz muszę wszystko prac ! Boże nie które kobiety nie będące w ciąży zamiast mózgu maja galaretkę .... Ok uciekam zajrzę do was pozniej ! Natalia to dziś nic pełna seksow u Ciebie ?!;-)

    Czekamy na Ciebie coreczko
    d8d0698bd2.png
    Kiry AA
    MTHFR hetero
    PAI-4 homo
    Celiakia
    Słaba morfologia nasienia

    5 👼
    1👦 Jaś ♥️

    Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan
  • Molcia Autorytet
    Postów: 1050 850

    Wysłany: 9 listopada 2015, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitaja wrote:
    Molcia słyszałam ze Kraków juz nie tylko słynie ze smoka wawelskiego,ale ze smogu w powietrzu?! Macie wy tam czym oddychać ?. I jak tu z takim maluchem na dwór wyjsć nie zazdroszczę ...
    no niestety, jest fatalnie - ale to od wielu lat, tylko teraz zaczęli o tym mówić, dla mnie to o tyle ciężkie, że ja jestem z trójmiasta - na zdrowym powietrzu chowana, mam zamiar jak się tylko będzie dało w zimie wynosić się z miasta z małym - chciałabym już na początku roku pojechać do rodziców z nim żeby mógł sobie odetchnąć w pełni, w tej całej perspektywie - cieszyłam się bardzo, że ciąża mi przypadła na okres kiedy nie ma smogu, bo chodzić w zimie w tym smrodzie z brzuchem to bym się autentycznie bała skutków :/

    3jgxugpj3q0r53wa.png3jgx43r8lmtsm6tc.png
  • Shibuya Autorytet
    Postów: 1968 1549

    Wysłany: 9 listopada 2015, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitaja - jeju jak ja też tego nienawidzę. Przypomniało mi się jak córka mojej koleżanki (około 2 lata) weszła do mnie do domu i od razu wpakowała się w butach na mój jasno beżowy narożnik. Myślałam, że ona zwróci jej uwagę a ta nic - szlag mnie trafił, ale nic nie powiedziałam. Potem mała nie dość że wyżarła wszystkie ciastka i cukierki ze stołu (nie to żebym miała coś przeciwko, bardziej chodzi mi tutaj o brak reakcji matki), to jeszcze potem rękoma brudnymi w czekoladzie zaczęła się zbliżać do moich białych tiulowych firanek, które są do podłogi. Oczywiście reakcja matki żadna, a mi skoczyło ciśnienie i skoczyłam w jej stronę i ją zawróciłam, a koleżanka do mnie żebym nie przesadzała, przecież to tylko dziecko... Nie wytrzymałam i zapytałam czy chce dostać te firanki do prania, bądź zapłacić za pralnie i za wyprasowanie łącznie z zawieszeniem, bo pranie, prasowanie i zawieszenie tych firanek zajęło mojej mamie i mojemu mężowi pół dnia (dosłownie!!!) bo mam w dużym pokoju karnisz skłądający się z 3 rurek, a firanki na przelotkach i to naprawdę wyższa filozofia żeby to wszystko rozplanować i założyć tak, żeby było ładnie. Oczywiście moja koleżanka nic nie powiedziała, a to ja dalej musiałam latać za JEJ dzieckiem po moim domu żeby nic nie popsuła, pobrudziła itd. To było jak już byłam w ciąży. Miarka się przebrała, kiedy mała zaczęła się kręcić koło telewizora. Mamy go dosyć nisko no i stoi sobie tak, że wystarczy go popchnąć albo mocniej ruszyć szafką i po prostu się przwróci i spadnie. Wtedy powiedziałam sobie dość i usiadłam zaciskając zęby. Mała zaczęła włazić na tą szafkę a moja koleżanka nic. W pewnym momencie powiedziałam jej, że chyba mają za dużo pieniędzy, a ja nowym telewizorem na pewno nie pogardzę. Zapytała o co mi chodzi, to powiedziałam, że Zuzia zaraz zrzuci ten telewizor, a mnie nie stać na kupno nowego. Powiedziała, żebym nie przesadzała ale zawołała małą żeby tam nie wchodziła. Ogólnie uwielbiam ją, ale jej sposoby wychowania dziecka działają na mnie jak płachta na byka....

    Ja rozumiem tłumaczenie, ze przecież to tylko dziecko. Kurde, ale nie przeszkadza mi to, że mi nabałagani, nakruszy, nabrudzi ale jeżeli ma mi coś zniszczyć to sory ale ciekawe czy matka byłąby taka chętna do zapłaty za odmalowanie ścian czy kupno nowego telewizora...

    km5s8ribzosjb8kh.png
  • natali101 Autorytet
    Postów: 1288 862

    Wysłany: 9 listopada 2015, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zobaczymy,czy mąż się przełamie. On mówi,że muszę poczekać z porodem do końca tygodnia :)

    xnw490bvv7oz0z3a.png
  • Shibuya Autorytet
    Postów: 1968 1549

    Wysłany: 9 listopada 2015, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natali mój się skusił w piątek na seksy, w sobotę go jakoś namówiłam, ale wczoraj nawet nie próbowałam bo już od razu powiedział mi że nie ma szans :D

    km5s8ribzosjb8kh.png
  • natali101 Autorytet
    Postów: 1288 862

    Wysłany: 9 listopada 2015, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shibuya na spokojnie poczekam na jego inicjatywę. Nie mam ciśnienia na poród w tym tygodniu :) Jestem ciekawa,czy sam z siebie coś zacznie wieczorem. Najgorzej,że mnie boi całe krocze

    xnw490bvv7oz0z3a.png
  • Shibuya Autorytet
    Postów: 1968 1549

    Wysłany: 9 listopada 2015, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie też boli całe krocze, ale przy seksach to mi nie przeszkadzało - bardziej przy zmianie pozycji rwało mnie wszystko :)

    No jak nie masz ciśnienia, to możecie poczekać na ten właściwszy moment :) znam takie przypadki, że tego samego dnia po seksach jechali na porodówkę :D

    km5s8ribzosjb8kh.png
  • haen Autorytet
    Postów: 2003 1602

    Wysłany: 9 listopada 2015, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja poki co czekam, takze jak befe miec jakis konkret to napisze. Niestety nie ma tej lekarki, ktora mnie tu prowadzila i jest inny lekarz, co ja zastepuje i niestety nie nastraja mnie to optymistycznie, bo czuje, ze on ma inna wizje niz tamta i tak o.

    3i49j48aw0dpg1bk.png
  • Nymeria Autorytet
    Postów: 1199 804

    Wysłany: 9 listopada 2015, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shibuya wrote:
    No jak nie masz ciśnienia, to możecie poczekać na ten właściwszy moment :) znam takie przypadki, że tego samego dnia po seksach jechali na porodówkę :D

    Są i takie co pojechały, a się okazuje, że to nie to :D (nie wymieniam o kogo chodzi :P )

    Niech sobie maluszki jeszcze siedzą, każdy dzień w brzuszku jest dla nich dobry i cenny, więc im bliżej terminu tym lepiej :D ja się nie spieszę :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2015, 13:52

    Shibuya, Paolka_25, Ona_89' lubią tę wiadomość

    201511211678.png
  • Kitaja Autorytet
    Postów: 1649 1649

    Wysłany: 9 listopada 2015, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    shibuya masakra najgorsze,ze rodzic nie reaguje i to taka głupia sytuacja, bo nie wiesz jak masz sie zachować! a potem taka matka sie dziwi,ze nie może sobie poradzić z dzieckiem ! Jak zaczęła mnie bić po nodze to trochę spanikowałam by nie trafiła w brzuch,a moja kuzynka nic tylko siedziała jak święta krowa -ja dziękuje za takich gości ...

    Czekamy na Ciebie coreczko
    d8d0698bd2.png
    Kiry AA
    MTHFR hetero
    PAI-4 homo
    Celiakia
    Słaba morfologia nasienia

    5 👼
    1👦 Jaś ♥️

    Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan
  • Ona_89' Autorytet
    Postów: 824 698

    Wysłany: 9 listopada 2015, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anet wrote:
    Ona nie dręcz się, czy to będzie cc czy sn najważniejsze, żeby było wszystko ok :) ja też jestem za porodem siłami natury, ale wiadomo rózne życie pisze scenariusze, jak nie spróbujesz to się nie dowiesz
    jak weszła to i wyjdzie :)
    Shibuya ale ty niecierpliwa kobieta jesteś :)
    To wszystko przez to że juz jestem po terminie. Juz mam takie głupie myśli... :/zaczynam analizować, myśleć o durnotach....masakra!

    kjmn3e5err34dy73.png
    d69c8u696axvumzk.png
    wwgzdqk3fqqv6f45.png
  • Kitaja Autorytet
    Postów: 1649 1649

    Wysłany: 9 listopada 2015, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hean a miałaś juz ktg lub usg czy nic a nic i ciagle czekasz ?

    Czekamy na Ciebie coreczko
    d8d0698bd2.png
    Kiry AA
    MTHFR hetero
    PAI-4 homo
    Celiakia
    Słaba morfologia nasienia

    5 👼
    1👦 Jaś ♥️

    Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan
  • Kitaja Autorytet
    Postów: 1649 1649

    Wysłany: 9 listopada 2015, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ona podziwiam CIe i inne dziewczyny 40tydz plus ... Ja jestem przed i mam dość! Belly to mój nałóg, uciekam juz do tej mojej położnej ciekawe co mi dziś wywrozy ;-)

    Czekamy na Ciebie coreczko
    d8d0698bd2.png
    Kiry AA
    MTHFR hetero
    PAI-4 homo
    Celiakia
    Słaba morfologia nasienia

    5 👼
    1👦 Jaś ♥️

    Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan
  • Ona_89' Autorytet
    Postów: 824 698

    Wysłany: 9 listopada 2015, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natali101 wrote:
    To po wizycie. Brak oznak porodu. Szyjka długa i zamknięta. Jak to określiła dr jak na drugą ciążę to dno i wodorosty. Wyszła z gabinetu i do mojego męża z tekstem ... Panie Adasiu tu moja gorąca prośba o pomoc żonie. Jakiś sexik wieczorem. Pacjenci na nas a ona, przecież później 6 tygodni abstynencji.

    Natali świetną masz tą panią ginekolog:)

    natali101 lubi tę wiadomość

    kjmn3e5err34dy73.png
    d69c8u696axvumzk.png
    wwgzdqk3fqqv6f45.png
  • haen Autorytet
    Postów: 2003 1602

    Wysłany: 9 listopada 2015, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitaja wrote:
    Hean a miałaś juz ktg lub usg czy nic a nic i ciagle czekasz ?

    Mialam ktg nr 1: skurczy brak, tetno dziecka skakalo od 140-180, ale lekarz nic nie mowil
    Usg: Wanda przybrala i wazy ok.3 kg (najwazniejszy jest przyrost), takze to ok, glowka ok.31 cm
    Ktg nr 2: skurczy brak, tetno chyba mniej skakalo
    Pobrali krew i siuski i czekam na wyniki i na lekarza i czuje, ze posiedze tu z godzine/dwie jeszcze

    Na dodatek mam wizyte u swojej gin dzis o 16.20 i pewnie na nia nie zdaze i nawet nie wiem czy isc, bo nie wiem czy jest sens wiedziec czy mam rozwarcie czy cos z szyjka, bo przypadki tytaj pokazuja, ze moge chodzic z rozwarciem lub zamknieta i wszystko sie moze zmienic z dnia na dzien, a nie wiem jak moja psychika zniesie te informacje:P

    Rozmarzona, Shibuya, Kitaja lubią tę wiadomość

    3i49j48aw0dpg1bk.png
  • Rozmarzona Autorytet
    Postów: 2226 1440

    Wysłany: 9 listopada 2015, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natali, rewelacyjne podejscie lekarki bo wtedy maz wie,ze lekarz naprawde zalecil seks,a nie ze jestesmy tak utesknione za seksem :)
    Moj tyle czasu sie bal i nie ciagle slyszalam,a na dniach sam wyskakiwal z tekstami i cos tam dzialalismy hihi :)

    Haen, daj znac jak cos wiecej bedziesz wiedziala.

    Kitaja Kochana, no wlasnie sama sie ciagle zastanawiam co ja jeszcze robie w tym domu :)
    Maz juz nie wie jak rozmawiac z corka i sie smieje,ze tylek zbije jak bedzie taka niedobra jak sie urodzi hihi :)
    Urocze to bylo i takie rzeczy nieraz mowi czego on to nie zabroni dziecku.
    Tak,tak przyjdzie co do czego to mu cora na glowe wejdzie juz go znam ;)

    Co do gosci to Ci serdecznie wspolczuje..
    Dobrze,ze potrafilas sie odezwac bo ja zawsze w takich sytuacjach staram sie ugryzc w jezyk i to jest chyba moja wada bo powinnam powiedziec wprost,a nie patrzec,ze ktos sie obrazi.
    I ta sytuacja uswiadomilas mi,ze dobrze dzisiaj zrobilam.
    Dokladnie to moja mama juz podzdrowiala i na nocce strach bym byla sama.
    Brat jeszcze w szpitalu bo mozliwe,ze to nie pomylka,a jakis ucisk i go obserwuja.
    Tak wiec mama chciala na noc przyjechac,ale zaraz zaczelysmy myslec nad tym,ze pewnie bratowa bedzie chciala by mama zajela sie jej mala.
    Moja mama na kazde ich zawolanie i nigdy nie odmawiala,ale tak sie nauczyli,ze co chwile cos.
    Bratowa poszla do pracy i widac nawet dziecko nie jest tak do niej przywiazane jak do mojego brata.
    Jej matka wyjechala na urlop,a wiedziala jaka bedzie sytuacja (mieszkaja w jednym domu),a jej siostra lata po imprezach i ma to gdzies by pomoc.
    Byl wiec pomysl mamy,ze jak juz zadzwoni to moze z mala do mnie przyjedzie.
    Ja na to odrazu,ze nie ma takiej opcji bo jestem na koncu juz sama mocno rozdrazniona i wszystko mnie denerwuje,a mala jest jeszcze strasznie nadpobudliwa,wiec pewnie nerwy bym miala zszargane.
    I wiele sie nie pomylilysmy bo zaraz mama tel dostala od bratowej czy mama sie znowu mala nie zajmie.
    Mama wiec powiedziala,ze musi teraz do mnie na noc jechac,ze sama nie moge zostac i czy mala nie moze sie zajac jej siostra albo w pracy czy nie wezmie wolnego bo w koncu to nie byle jaka sytuacja.
    Noi nie wiadomo0 czy cos zalatwila,ale dla mnie to nie do pomyslenia taki kawal moja mama mieszka od nich,a oni co rusz jej mala podrzucaja jaka by nie byla sytuacja,a tamta babka siedzi i pachnie.
    I oczywiscie nie chodzi mi,ze babcia nie powinna zajmowac sie mala,ale tu juz sie zaczyna robic dziwnie bo bratowa jakby wgl czasu nie miala dla dziecka,a moj brat poswiecilby jej caly swoj czas.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2015, 14:21

    Jestes juz z nami :)
  • Rozmarzona Autorytet
    Postów: 2226 1440

    Wysłany: 9 listopada 2015, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    haen, najwazniejsze ze wszystko dobrze i mam nadzieje,ze szybko to wszystko przebiegnie bo najgorsze tak sobie czekac.

    Jestes juz z nami :)
  • szczesciara25 Autorytet
    Postów: 807 442

    Wysłany: 9 listopada 2015, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my zostajemy bo jesteśmy w terminie poród sie nie zapowiada :)

    f2w3rjjgoscryrqn.png
  • Paolka_25 Autorytet
    Postów: 864 653

    Wysłany: 9 listopada 2015, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitaja współczuję takich gości ale czasami mam to samo... później chodzę i dwa dni sprzątam. Może właśnie przez pryzmat naszych gości wiemy jakich błędów nie będziemy chciały popełnić.
    Ciekawe co Ci położna powie?
    Haen podziwiam Cię, że nadal jesteś taka spokojna, nie nakręcasz się... chciałbym być tak opanowana :)

    Nadal chce mi się Twixa!!!! Do sklepu nie chce mi się iść, mąż jeszcze w pracy a poza tym pewnie i tak by mi nie kupił :( jest przeciwny temu żebym jadła słodycze... :(

    Paolka _25
‹‹ 1841 1842 1843 1844 1845 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ