Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Kitaja a juz myslalam
. Ale juz blizej niz dalej
. Bole krzyzowe sa okropne ale wszystko idzie przezyc :*. U mnie tez dzis ciezka noc Przemcio sie coraz czesciej budzi na cyca. Kanguruje Go po karmieniu w pare minut zasypia i odkladam do lozeczka. Co do pepka to Mojemu odpadl dokladnie w 2 tyg. po porodzie i teraz ma juz ladny zagojony i schowany pepuszek. Hean sliczna Malenka
Kitaja, haen lubią tę wiadomość
ur. 27.10.15r. godz. 12:50 Nasz Cud
[*] 26.03.2014 - 9 tc
-
Ginger, dziekuje Kochana jestes jak zawsze buziak za to dla Ciebie :*
A no tak bo to niedlugo Mikolaj,wiec czekaja zakupki.
Ja tez bylam wlasnie w cukierni by troche sie ruszyc,ale strasznie wieje na dworze.
Zrobilam maraton po schodach z mysla,ze cos ruszy.
Strasznie mokro przez chwile mialam w gaciach polecialam sprawdzic,a tu pelno bialego sluzu i nic pozatym ;/
Nic dzisiaj nie robie tylko wypoczywam przed jutrzejszym dniem i nastawiam sie psychicznie.
Oczywiscie tesciowa dzwonila,wiec wkurzona juz siedze.
Nie odebralam to moja mama mowi daj tel.
Noi pogadaly chwile i niech mi juz da swiety spokoj..Jestes juz z nami -
Haen gratuluję.
To ja po ktg,wizycie oraz izbie przyjęć. Na szczęście jeszcze puścili do domu.
Oczywiście ktg i gwiazda śpi,a do tego poleciało mi i mokro się zrobiło. Ponieważ dr z ktg poszła na cc i czekaliśmy na opis,to zeszlismy do mojej zaufanej gin,bo kazała się pokazać. Badania wg niej duża poprawa względem poniedziałku i szyjka nadal długa 3 cm ale już rozpulchniona i na spokojnie 1,5 wchodzi. Jak powiedziałam,że mi mokro to kazała na górze zaznaczyć dr. A ta z góry od razu skierowanie na ip. Wózkiem mnie zawiezli. Tam badania,ktg i tu już młoda kopala,usg i niby nie wody. Wg dr z ip szyjka 3 cm ale 2,5 palca wchodzi.
Tak więc puścili do domu i obserwacje. Może być poród w ciągu 24 h a może być za tydzień. No i aż 3 skurcze były.
haen lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMy dziś werandowaliśmy Misia , a dokładnie mój mąż i jestem z mama w kuchnia a on stoi kolo nas i coś gada...i moja mama pyta gdzie ma dziecko a on ,ze na balkonie a zimno jest to nie stał z nim !!!
Mała , Ginger wy już po spacerach a my jeszcze nie ;( zimno i piździ masakrycznie tutaj, a ja mam trochę porównanie z waszymi bąblami bo są praktycznie z tego samego czasu i podobne wymiary mają
Haen masz słodziutką córeczkęlula.91, natali101, Paolka_25, Rozmarzona, Shibuya, Nymeria, perelka89, haen, olimama lubią tę wiadomość
-
Zorro: ja miałam po samą dupe
po 2 tyg udało mi się na swojej szanownej pupci usiąść
Anet żebyś wiedziała, ledwo na oczy patrzę tak mnie wzięło to cholerne przeziębienie a mi u tak seksy w głowie.
Kitaja : a idź, Co straszysz
Zorro, Kitaja lubią tę wiadomość
-
Znowu zeżarło mi posta!!
wrrr...
Galaretka Twój Jeremiś też słodziutki! To musiałaś się troszkę wkurzyć na m że zostawił Misia samego?
Natali ta Twoja szyjka coś obiecująca, może nas zaskoczysz i dzisiaj Ty ruszysz?
Rozmarzona u mnie z tymi telefonami to moja mama i siostra takie upierdliweteściowa póki co (tfu, tfu!!) Nie. A jutro zostajesz już w szpitalu czy tylko wizyta?
Spacer też już zaliczyłam. Zostało prasowanie ale nie mam już ochoty dzisiaj...
Paolka _25 -
haen : gratuluję i dużo zdrówka :* Panda jest przecudowna
Ach. u mnie też strasznie pizdzi, ale nic nie zrobię ani spacer ani weranda bo ledwo na oczy patrzę (bolą mnie ) a mąż w pracy do wieczora. Jeszcze malutka 3 dzień nie dobra w nocy to prawie wogole nie śpi, chce się po przytulać a ja chora, staram się nie Chuchac na niamoja mała bidulka tak mi jej szkoda
kiedy ta zaraza się ode mnie odczepi
haen lubi tę wiadomość
-
Wiecie że już minęło 5 tygodni i 4 dni a ja nadal muszę babrac się z podpaskami. Teraz to mam jeszcze takie brązowe plamienie od tygodnia . Po pierwszym dzieciatku miałam dużo krócej. Może akurat będzie 6 tyg będę taka książkowa..
No i jeszcze taka mała sprawa. Pobyt w wc jest dla mnie wielkim wyczynem, przez ogrooomne hemoroidykręce się by tylko tam nie iść, ale jak już muszę to normalnie tak boli że płacze z bólu. Macie może jakis sposób bo dłużej nie idzie z tym żyć..
Edit ; Ginger: u mnie w nocy teraz to samo co śpi i chce ją odłożyć płacz wezmę dalej dam cyca Possie 5 min , jak dam po czasie do łóżeczka dalej płacz i tak kółko się zamyka.
Ja nie umiała bym zasnac bo bym ją cyckiem przedusila, muszę trzymać jednym palcem bo cycek cały nosek jej zasłaniaWiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2015, 15:40
-
Kuzwa i wychodzi na to,ze nic nie beda jutro wywolywac tylko bede sobie lezala w szpitalu zamiast w domu..
Pisalam do poloznej czy mysli,ze beda wywolywac porod,kiedy ma dyzur i czy wie jaki bedzie lekarz.
Okazuje sie,ze raczej nie beda wywolywac porodu jutro i ze beda obserwowac pewnie..
Wyjscie do domu juz tylko z dzieckiem.
Myslalam,ze jutro cos beda robic i nie beda trzymac nie wiadomo ile bezczynnie.
Teraz maz wzial urlop od pond do konca tygodnia i ciul wie czy wtedy wgl juz sie dziecko urodzi.
Fajnie jeszcze wyjdzie na to,ze urlop w tym czasie sie tylko zmarnuje
Zla juz jestem i zmarnowana,a niech mi sie jeszcze dziadoski lekarz trafi to juz wgl ;(Jestes juz z nami -
Melduję się Kochane ze szpitala. Przyjęli mnie na oddział.
Lekarz robił usg dość długo jak mu powiedziałam o poniedziałkowej akcji. Badał tak długo, że już mi było słabo na plecachno ale najważniejsze, że przebadał wszystko dokładnie i stwierdził, że jest ok. Ale zaskoczył mnie wagą małego! Okazuje się, że ten mój Mały nie jest taki Mały, bo mniej więcej ma 4200! Zrobiłam wielkie oczy.
Teraz przechadzaliśmy się z moim i położna, czy wiem, że dzisiaj do 22 mogę jeść, bo rano mam być na czczo. My, że nic nie wiemy, a ona tylko się uśmiechnęła i powiedziała, że lekarz w takim razie do nas przyjdzie i wszystko powie, bo ona nie może. No ale skoro mam być rano na czczo, to chyba jutro czeka mnie CCi powiem Wam, że obleciał mnie lekki strach!
skarb15, moremi, Zorro, mikado lubią tę wiadomość
-
Paolka wcale mi się nie spieszy z tym porodem. Myślę że coś się ruszyło dziś w nocy ,bo kiepsko spałam,a malutka dawała czadu.
Dziś obiecałam spakować torbę. Mój zabronił mi wsiadac za kółko i po dziecko ma dziadek jechać ,a ona na dyskotece w szkole.
Boli mnie krocze.
Muszę szafę ogarnąć,bo Nati niestety układa ubrania tak jak jej dam,tylko nie rozdziela już długi rękaw,krótki,legginsy,jeansy,bluzy,sweterki. A chce mieć spokój w tym temacie. -
Rozmarzona : jejku Ty to biedna jesteś szkoda mi Cię
Będziesz sobie leżeć tak jak i szczęściara bez żadnej pomocy ech , a szpital jest taki dolujacy .. Trzymaj się dzielnie trzymam kciuki by wreszcie cos ruszyło :*
Modliszka : strach strachem, ale w końcu cos ruszy super!! :* Już jutro będziesz tulic mAłegoRozmarzona lubi tę wiadomość
-
dziś znowu mam plamienia, rano były brązowe, potem kawa z mlekiem a teraz śluz z krwią ale malutko. Myślicie, że to może być nadal po wczorajszym badaniu i mam nie panikować?
Ja też się dziwię, że mój lekarz kazał przyjść na wywołanie w sobotę bo termin mam na wtorek. Mam wrażenie, że wpływ może mieć to, że chodzę do niego prywatnie no bo inaczej jak to wytłumaczyć?
Jak leżałam w szpitalu to wypuścił dziewczynę 5 dni po terminie a mi kazał się 3 dni przed terminem zgłosić do porodu.. ciekawe... -
Rozmarzona wrote:O ja Moremi zawsze to bedzie razniej na sama mysl
Zobacz jakie twarde z nas babeczki,ze az do szpitala nas musza sami sciagac-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Paolka_25 wrote:To chyba jednak zostanę sama na polu bitwy...
wszystkie w szpitalach!! Z kim ja tu zostanę?
Molcia i Kitaja? Chociaż myślę, że kitaja też mnie opuści...-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy!