Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
natali101 wrote:Dopiero budowę zaczynamy i bardzo chcemy na grudzień się wprowadzić.
Zaczynacie teraz budowę i na grudzień już ma być wszystko gotowe?? Szybko!
My też zaczynamy w tym roku. Czekamy na pozwolenie na budowę. Myślimy, że zaczniemy gdzieś czerwiec/lipiec.
Shibuya wrote:Witam się w 13 tygodniu
Szczęściara, ja potrafię codziennie siedzieć i przeglądać różne rzeczy dla malucha - już zrobiłam listę wszystkich rzeczy jakie musze kupićwydam majątek na to, co sobie upatrzyłam
Ja to póki co nie mam głowy do tego, może jak poczuję porządnego kopniaka to się zacznę zastanawiać co kupić
Póki co to też myślę o remoncie i też chcę przemalować ściany na szaro-biało-ecru. Teraz mamy limonkowe i mi się znudziły.
talia22 wrote:dziewczyny nie wiem dlaczego ale u mnie coś ten link do fb nie działa
Mi też nie działa, bo jest według mnie urwany. Po prostu nie zmieścił się w tytule i został automatycznie skrócony...
Mala_Czarna_89 wrote:Dziewczyny z detektorami: znajoma w zaawansowanej ciąży mi mówiła ze jak maluch długo się nie rusza to je czekoladę lub coś słodkiego i mały od razu zaczyna fikac. I moje pytanie do was: sprawdzalyscie ruchliwość np tuż po obiedzie lub po czymś słodkim i czy jest różnica?
Mała_Czarna, chyba coś w tym jest. Ja detektora nie mam, ale wczoraj pierwszy raz odkąd jestem w ciąży zjadłam czekolade i nagle poczułam jak mi się coś w brzuchu przesuwa z lewej na prawą stronę. Myślałam, że to rozciąganie macicy, ale bardzo możliwe, że to były właśnie pierwsze ruchy malucha. Jednak to moja pierwsza ciąża, więc na razie ciężko mi określić co to naprawdę było
-
Ja jak leżałam w szpitalu to dostałam taką książeczkę od poczęcia do narodzin i też jeszcze inne w tym jest taka lista rzeczy dla maluszka i mamy bardzo fajne i przydatne
A my mamy jutro mamy prenatalne i w ogóle się nie stresuje ale pewnie jutro zacznę -
olcia88 wrote:Kurde, babrze mi się to gdzie mnie ten łabędź ugryzł ( skórka przy paznokciu).
Wiecie co, nie wierze w przesądy, ale jak moja mama była w ciąży to coś ją ugryzło w stopę i ponoć się wtedy za nią złapała. Jak się urodziłam to okazało się, że dokładnie w tym samym miejscu gdzie było ugryzienie mam myszkę (taki duży pieprzykNie wiem czy to przypadek czy nie, ale znam jeszcze dwie osoby - jedna z koleżanek jak jej mama była w ciąży to się przestraszyła i złapała się za brodę i koleżanka na brodzie też ma myszkę, a kolegi mama jak była z nim w ciąży to przestraszyła się myszy i złapała się za głowę - kolega jest jasnym blondynem, a w tym miejscu gdzie się złapała ma jaśniejsze włosy, takie prawie siwe. Także coś w tym chyba jest? Zna któraś z was podobny przypadek?
-
Witajcie Dziewczyny
W końcu Was nadgoniłam! Poszalałyście! Cieszę się w tylu dobrych wiadomości!
Też poproszę o link do fb, chętnie i tam do Was dołączę.
Powiem Wam szczerze, że już nie mogę się doczekać sobotniej wizyty. Mimo strachu, który pojawia się od czasu do czasu, już na szczęście jest więcej tych pozytywnych myśli. Żyję sobie ze świadomością, że w sobotę idę zobaczyć szalejącego w brzuchu Malucha. Nie ma innej możliwości! Mdłości powoli ustępują, pojawiają się na trochę rano, no i kiedy robię się głodna.
Od dwóch dni wieczorem od czasu do czasu coś kłuje mnie w podbrzuszu, tak 3-4 razy z jednej lub drugiej strony, po czym przechodzi. Takie to dziwne uczucie, ale staram się tym nie niepokoić, tłumaczę to sobie tym, że przecież wszystko we mnie rośnie.
Dziś w nocy też obudziło mnie coś dziwnego, ale jako, że było to na śnie, to właśnie nie wiem, czy był to tylko sen, czy rzeczywistośćpoczułam coś w rodzaju...jakby ktoś wachlarzem tak szybko podziałał w brzuszku
Dziwne, ale nie wiem czy prawdziwe, bo ostatnio sny mam przedziwnie realistyczne
Pędzę smażyć naleśniki, bo mój mąż w tej naszej ciąży ma więcej zachcianek ode mnie
Odezwę się jeszcze. Buziaki. -
Moje zdjęcia z 1 maja.
Dostałam dziś wyniki PAPPY z 22 kwietnia. Ryzyko trisomii 13,18 i 21 pary chromosomów niskie. Brak wskazań do amniopunkcji)
Serduszko bije 160 ud/min Ręce i stópki obie widoczne; anatomia płodu prawidłowa.
Jestem niska - mam 155cm wzrostu, a piersi z miseczki C skoczyły mi na E. Mąż się oczywiście cieszy, ale ja jestem przerażona jak one się jeszcze powiększą...Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2015, 14:25
Izzy, Molcia, Mala_Czarna_89, haen, agulla03, monia35, perelka89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Buffy wrote:To ja dziewczyny nie wyczuwam żadnych ruchów, aż się martwię, bo wy tu po kolei wypisujecie, że coś czujecie...
Też do dentysty wkrótce jadę, niestety z zębem nie dzieje się najlepiej.
A ginekolog dopiero 14.05.
Ja ruchy bardziej słysze na detektorze. Coś tam w brzuchu plumknie kilka razy dziennie ale nie wiem czy to dziecko. Nie martw się jeszcze ani troche, jest za wcześnie na nas :*
A dentysta.. ehhh.. też mnie chyba czeka. Nawpieprzałam się wczoraj batoników musli i później mnie rwał jakiś dziad na końcu.