Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Mala_Czarna_89: az napatrzec sie nie moge ogladam i ogladam i sie ciesze nie wiem jakie podarowac mojemu ;*
MW : dziekuje :* jak ja.sie nastresowalam przeda corcia cala o zdrowa
weszlismy pierwsi na dodatek
Jestem zadowolona i spokojniejsza
A masz moze przeczucia co do plci ? -
Martus ; dziekujemy slicznie :*:* a kiedy masz polowkowe ?
No wlasnie na pewno znajdzie sie takich przypadkow jak my wiecej . Wszystko jest dobrze i z szyjka i z dzidzia ale boje sie o ta infekcje lecze no ale nie wiem czy wyleczylam i wgl :*Marta1986 lubi tę wiadomość
-
skarb15 wrote:Martus ; dziekujemy slicznie :*:* a kiedy masz polowkowe ?
No wlasnie na pewno znajdzie sie takich przypadkow jak my wiecej . Wszystko jest dobrze i z szyjka i z dzidzia ale boje sie o ta infekcje lecze no ale nie wiem czy wyleczylam i wgl :*
29 czerwcaSpokojnie infekcję też wyleczysz i będzie dobrze kochana najważniejsze że wszystko jest w porządku :*
skarb15 lubi tę wiadomość
-
moodliszka: Michaś ładniej niż Marcin
Marcin może mi się już nie podoba dlatego, że sama jak byłam mała kazałam mamie nazwać tak brata...A brat jest strasznym bałaganiarzem, leniuchem i ma ogólnie wszystko w d....Dlatego źle mi się kojarzy
Micia: U Ciebie brzuszek pięknie zaokrąglony, a haen poszło w bioderka na razie i chyba bym się nie domyśliła, że to ciążaMoja koleżanka z rozmiarem przed ciążą 34 też się tak na boki rozrosła w ciąży, dopiero w 6 miesiącu brzuszek się zaczął pojawiać. Najlepsze jest to, że 3 miesiące po ciąży wróciła do swojego rozmiaru. W ciąży miała 38.
Co do pracy to ja się ostatnio też nieźle wkurzyłam. Pani Dyrektor wzięła mnie "na dywanik" i miała pretensje, że nie wypełniam już swoich obowiązków tak jak kiedyś. Pracuję z osobami upośledzonymi i niestety, ale nie zbliżam się do tych o dużej wadze (120kg), bo się ich boję. Już raz jedna taka na mnie leciała, to myślałam, że mnie przydusi. Wkurzyłam się i wybrałam cały urlop jaki mam i się byczę na wolnym (11 dni) a w lipcu idę na chorobowe. Też byłam za dobra, ale widocznie się nie opłaca.
malgo86: ostatnio też poszłam na zakupy do biedronki. Nie dość, że miałam cieżkie siaty, to jeszcze był upał i byłam głodna. Po zakupach bolało mnie dokładnie w tym samym miejscu co Ciebie i to do końca dnia. Cały drugi dzień od rana leżałam w łóżku. Wstawałam tylko siku i żeby obiad zrobić. PrzeszłoWiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2015, 16:53
haen, perelka89 lubią tę wiadomość
-
A to kochana szybko zleci :* ja z tym polowkowym na spontana nie naczekalismy sie , bo moja gin ostatnio odwalila wiec dzis poszlismy razem na te wazne badanie
Nikolcia grzecznie wszystko nam ladnie pokazala
Dlatego tez przeniose sie do innego gina zeby dopilnowal mi tej infekcji :* -
Perelka i Ona dzięki za komplementy co do brzuszka
. Od niedawna wygląda jak ciążowy, bo jeszcze niedawno wyglądałam jakbym się przejadła
.
Ja też czasem zakupy noszę ciężkie, choć staram się je sobie rozłożyć równomiernie. Za to jakiś czas temu podniosłam 4 latka (drobniutki jest) z rodziny, bo się zapomniałam ale tak lekko do góry nie na ręce, na szczęście nic się nie stało i nic nie bolało, chociaż potem się stresowałam. Jednak trzeba uważać. Za to po schodach jak wchodzę na 3 piętro to się męczę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2015, 17:02
Ona_89', perelka89 lubią tę wiadomość
ur. 27.10.15r. godz. 12:50 Nasz Cud
[*] 26.03.2014 - 9 tc
-
UDziewczyny, czy odczuwacie co jakiś czas bol w okolicach macicy, podbrzusza ?
( kilka razy w ciagu dnia )..
Zaczynam się niepokoić.. Na poczatku myślałam ze to dzidziuś zmienia położenie , ale to za nisko chyba..
To jakby skurcz...Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2015, 17:10
-
haen: Ale mi zrobiłaś smaka na kukurydzę !
olcia: już Ci dużo nie zostało, dasz radę! :* do lipca niedaleko
malgo86: ja nie wiem jak to działa, że niektórzy mają refundowane tylko 3 USG a inni mają na każdej wizycie. Ja chodzę na NFZ, miałam już 5 wizyt i 4 USG a jeszcze 20 tygodni przede mną...
Skarb: Śliczna córeczkaTeż chce takie fotki !
Mała_czarna: O adamexie piszą, że hamulce nie trzymają, że koła się szybko niszczą, innym nie pasują pasy, bo małe dziecko w nich "lata", jednak tak jak wcześniej pisałaś - nigdy wszystkim nie dogodzisz, bo pomiędzy tymi złymi opiniami jest też sporo dobrych. Także musimy same wypróbować to się przekonamy czy było warto
Izulkaa: Ja odczuwam bóle tylko po bokach - to chyba rozciąganie więzadeł. Jednak wcześniej czułam ból w podbrzuszu to się chyba macica rozciągała. Teraz jestem w 21 tygodniu, także możliwe, że czujesz to co ja wcześniej czułam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2015, 17:21
-
zjem sobie dzisiaj na kolacje taka kolbe kukurydzy z maslem i sola...pysznosci:)
i wstepnie zapisalam sie na badanie usg na przyszly pt (19+4), bede spokojniejsza.
Jutro bede obdzwaniac szkoly rodzenia, mam nadzieje, ze uda sie zalapac na bezplatna:)Micia, Ona_89', Kitaja lubią tę wiadomość
-
A ja wlasnie po wizycie kropek nie pokazal nam dzisiaj czy napewno jest chlopcem ale co do wymiarow wszystko zgodne z wiekiem ciazy:)
Wazy tyle co dobrej wielkosci stek czyli 262 gramyperelka89, Buffy, Ona_89', Zorro, Mala_Czarna_89, Kitaja lubią tę wiadomość
-
Witam po "malej" nieobecnosci.. Staralam sie Was nadrobic w czytaniu,ale z odpisaniem nie dam rady. Ciesze sie bardzo,ze u Was wszystko dobrze i ze Maluszki rosna coraz wieksze i daja o sobie znac.
Jestem Ginger, wybacz ale wyladowalam w szpitalu w sobote w nocy zaraz jak moj wrocil z pracy.. Mialam silne bole brzucha jak przy kolce nerkowej. Pojechalam najpierw na pogotowie bo myslalam,ze mi dadza zastrzyk jak zawsze i wypuszcza,wyslali mnie jednak na IP,ze tam zadecyduja co ze mna zrobia noi pojechalam.. Byla 2 w nocy i polozna pytala czy chce zostac powiedzialam, wiec ze jesli trzeba bedzie to tak,a jesli z Maluszkiem bedzie ok i dadza mi zastrzyk to nie. Wylecial lekarz (przerwalam mu drzemke) zaczal sie na mnie drzec co ja sobie wyobrazam,ze to szpital,ze jak nie wyrazam zgody to co on ma zrobic? Nie dal sobie wytlumaczyc,ze zle mnie zrozumial,przerywal mi i sie darl. Rozkleilam sie i rozryczalam to dupek z ironia do mnie,ze nie rozumie co ja mowie w taka rozpacz wpadlam.. Idiota pozniej mnie badal pomyslcie jaki dyskomfort z takim lekarzem.. nie chcial mi Maluszka pokazac by mnie uspokoic. Zostawili mnie w szpitalu polozne za to byly ok daly mi zastrzyk na bole, nospe i cos na uspokojenie , cala noc nie spalam o 5 juz bylam na nogach. Na drugi dzien bylam w rozterce i ryczalam psychiczne dno.. Bole wracaly byly i kroplowki i zastrzyki. Pozniej bylo usg jamy brzusznej, lekarz strasznie niedelikatny cisnal mi po brzuchu i sie pytal glupio czy to mnie boli ,ze nie powinno a przeciez tam jest malutki Dzidzius i wiadomo,ze czuje dyskomfort! W koncu trafilam na fajnego lekarza i mi wiecej mowil,ze badania ok,ale posiew jeszcze trzeba tam tez okazalo sie,ze jest ok. Spotkalam swojego lekarza prowadzacego,a byl na porodowce,wiec szybko sprawdzil wyniki i powiedzial,ze jest wszystko dobrze. Pod koniec mialam okazje spotkac ordynatora zlozylam,wiec skarge na tego idiote co mnie przyjal bo powiedzialam,ze tego nie podaruje dla mojego Maluszka,ktoremu mogl strasznie zaszkodzic.. Ordynator super, powiedzial ze tak nie moze byc absolutnie i powiedzial mi co mam zrobic itp. Zlozylam skargi i u niego i u prezesa szpitala. Zagladal do mnie i pytal jak sie czuje,mowil jaka mam pozycje przybierac jak bedzie bolalo. Przyslal mi przed wyjsciem fajnego lekarza milego,ktory mi wszystko tlumaczyl i dokladnie zbadal jak sie okazalo JĄMalutka wiercila sie strasznie i kopala bo chyba nie lubi dzwieku usg
to byla jedyna rzecz,ktora mnie trzymala w kupie moje malesntwo,ze z nim wszystko ok. Nerki okazalo sie,ze piasek zniknal za to lewa nerka jest jakby zatarta,wiec musze udac sie do nefrologa i takie bole moga wracac
Boje sie tego bo okazuje sie,ze do tego szpitala przyjmuja w ciazy do 22 tyg ciazy,a pozniej nie i trzeba jechac do miasta obok.. a co jak bede sama w nocy w domu? Masakra modle sie zeby te bole nie wracaly choc to ciezka sytuacja i staram sie zapomniec o tych nieprzyjemnosciach,ktore mnie spotkaly.Ordynator mowil tez,ze jakby sie cos dzialo to mam do nich przychodzic i sie nie bac, jednak ja wole by bylo ok i byc w domku z Malutka.
Jestes juz z nami -
Rozmarzona bardzo Ci współczuję takich nerwów. Niestety w naszych szpitalach pracuje wielu lekarzy bez powołania i choćby ksztyny empatii.
Gratuluję za to córeczki i trzymam kciuki żeby ta nerka Ci opuściła...Rozmarzona lubi tę wiadomość
Synek ur. 8.11.2015
Córeczka ur. 15.10.2013 -
Oj moja bidulo:* a ja się tu właśnie o ciebie martwiłam:( dobrze ze wszystko dobrze z malutka. Niektórzy lekarze to niech się pukna w łeb cegłowka szkoda słów. Dobrze ze w końcu trafiłaś na kogoś normalnego.
U nas w szpitalu z kolei ordynator jest taki poj..... jak ronilam poprzednia ciążę wydarl się na mnie ze co to mam za minę i ze to w niczym mi nie pomoże. Nie wiem czy wtedy miałam wejść z uśmiechem na twarzy? Zero empatii:/
Aa i jeszcze jak byłam teraz w szpitalu w 13 tyg to sugerował ze się puszczam na prawo i lewo ze musiałam mieć in vitro skoro pierwsza ciąża bez problemu to skądś teraz problem musiał się wziąći taki debil jest ordynatorem.
Rozmarzona lubi tę wiadomość
-
Rozmarzona, współczuję Ci ostatnich przeżyć. Jednocześnie gratuluję córeczki i... wielka piątka za to,ze złożyłaś na niego skargę. Czasami lekarze mają się za nie wiadomo kogo. Zero empatii, jak do cholery można tak potraktować dziewczynę w ciąży?! Przeciez nie przyjechałaś tam w nocy na wycieczkę... Mam nadzieję,że ktoś z nim porozmawia i da mu do myślenia. Jak to wiele zależy od człowieka.
Odpoczywaj kochana, trzymam kciuki za Twoje zdrówko. Wszystko będzie dobrzeRozmarzona lubi tę wiadomość
Synuś