Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Shibuya wrote:No właśnie atrakcji aż nadmiar
Nie będą mnie nacinać, założą mi coś na klatkę piersiową, jakiś aparat, z którym będę musiała chodzić cały dzień podobno. Ale kurde tu nic nie mówią i w sumie nic nie wiem, jak wyszły wyniki itd. Ciekawe czy mój lekarz będzie miał dyżur. Jak na razie badał mnie ordynator szpitala, a mój jest jego zastępcą.
Holter? -
Shibuya, wracaj szybko do zdrowia i domciu. To urządzenie,które maja Ci założyć to zapewne Holter. Przykleja się elektrody do klatki piersiowej,a do nich podłącza urządzenie, które przez 24h rejestruje pracę serca. Lekarz pozniej przekłada sobie pamięć do komputera i wszystko widzi. W szpitalu mają obowiązek informować Cię o Twoim stanie zdrowia, więc nie daj się zbyć
Musimy walczyć o swoje
Ja dzis o maly włos tez bym zemdlała w sklepie. Na szczęście wychwyciłam ten moment odpowiednio wcześnie i usiadłam. Nawet taka pani do mnie podeszla,ale jak zauwazyla,ze nie jestem sama to sobie poszla.
Bylam w przypadkowej aptece zapytać o moj Femibion,a babeczka do mnie,ze kosztuje 68zł! No chyba żart! Pojechałam do swojej ulubionej apteki i kupiłam za 36Shibuya, perelka89 lubią tę wiadomość
Synuś
-
Shibuya, wracaj nam do pełni zdrowia i sił ;*
Mnie też tradycyjnie zrobiło się w sklepie słabo, ale już mam to na tyle opanowane, że siadam od razu byle gdzie.
Po południu znowu mnie mdłości dopadły. Ale jakoś daję radę. Teraz z mężusiem posprzatalismy i mamy z głowy.
W ogóle mój Maluch jakiś leniwy dziś. Kilka razy się poruszył i ma mnie gdzieś :p
Wczoraj byliśmy ze znajomymi na takiej grze, która polega na tym, że ma się 45 minut na to, by wyjść z pokoju za pomocą różnych logicznych zagadek. Było super śmiesznie :p polecam każdemu. Później poszliśmy do knajpy i tak dobrze nam się siedziało, że byliśmy w domu o 22. Jedyny minus taki, że brzusio już dawał o sobie znać i był twardy jak jeszcze nigdy.
Rozmarzona, Kochana wracaj tez do zdrowia. Współczuję stresu i jestem dumna, że jesteś taka dzielna. Milion punktów za skargę na lekarza. Bardzo dobrze zrobiłaś ;*Shibuya, Rozmarzona, perelka89 lubią tę wiadomość
-
Mala, ale na biegunke mam wlasnie wegiel i mi pomogl
Rozpuscilam jak kazal kilka tabletek w wodzie i jak reka odjal jak narazie. Elektrolity wlasnie chce przede wszystkim dla Meza by wlasnie uzupelnil to co dzisiaj "wymeczyl". Czekam az sie odezwie po pracy czy wgl jeszcze ma problem z wymiotami bo jak nie to w sam raz podreperuje go specyfikami :)A o smecte to dalam porownanie,ze takich lekow w proszkach o dziwnych smakach moj nie trawi jak dziecko hihi.
Modliszka, dzieki Kochana buziak dla Ciebie w pysia :*
Jak nic teraz musimy poruszac sie w czyims towarzystwie jak chodzimy na jakies dluzsze wyjscia badz zakupy bo nigdy nie wiadomo.Mala_Czarna_89, moodliszka, perelka89 lubią tę wiadomość
Jestes juz z nami -
Wygladzilam sobie stopki frezarka i mimo ze robiłam to od lat miałam wrażenie ze strasznie się pyli i mi to bardzo przeszkadzało. Jakbym podświadomie czuła ze nie powinnam tego wdychac
A wy co robicie zagonione listopadowe mamy?Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2015, 18:36
-
Mala a ja widzę zależność ze moja rano się rusza -budzi mnie, po obiedzie zawsze ! I czasem wieczorem
Jak jest głośno to moja się wierci i kopie jak szalonazawsze moze ja to niepokoić i nie lubi
albo wręcz przeciwnie, ciężko wyczuć..
Za to jak kopie, przyjdzie mój to od razu nic, jakby wyczuwała tatę :)fajne te bobaski naszeMicia, Kitaja lubią tę wiadomość
-
Moja malutka tez w szpitalu strasznie sie wiercila szczegolnie w ten straszny dzien jak tam trafilam. Cala noc nie spalam i Malutka czula moj stres bo mocno kopala,ze szok. Na badaniach usg natomiast jak lekarz sprawdzal czy wszystko dobrze po kilku dniach pobytu w szpitalu to stwierdzil,ze jak sie rusza hehe
Chyba nie lubi tych dzwiekow badania bo przy kolejnym badaniu przed wypisem bylo to samo , zasadzila mi wtedy takiego kopniaczka podczas badania,ze az sie usmiechnelam
Shibuya, nie wydaje mi sie choc sie na tym nie znam. Jednak ja w pewnym momencie tez tak mialam,ze wiecej "przerabialam" moczu niz wypijalam wody. To jest chyba raczej normalne :)No chyba,ze podejrzewasz zapalenie pecherza jednak wtedy to by Cie bolal raczej przy siusianiu i wyszlo by w wynikach takze spokojnieZawsze jednak jak Cie cos martwi to na wizytacjach ich pytaj,a co od tego sa
Jestes juz z nami -
Wyjdziesz Kochana na pewno szybciej niz Ci sie wydaje. Lekarze lubia przetrzymac pare dni nawet czasem, gdy sa wyniki w porzadku w szpitalu. Sama tak mialam,ze jednak profilaktycznie posiew mi zrobili i musialam czekac do kolejnego dnia choc od dwoch dni lekarz mi mowil,ze wyjde hehe. A tak naprawde do czwartu to juz pewnie dawno bedziesz z Dzidzia w domku bo juz zdaza wszystko dokladnie sprawdzic :)Wiesz teraz mamy prawo slabnac. Ja tak samo mialam chwile jak stalam w szpitalu na korytarzu i rozmawialam z nikad czarno przed oczami az prawie nic nie widzialam, slabo i piszczalo w uszach. Szybko udalam sie na wyro by nie upasc i zaraz przeszlo. Takie sytuacje niestety moga Nam sie zdarzac.I w tamten czas bralam vitaminy i bylo juz lepiej,wiec nie jestem pewna czy vitaminy moglyby na to wplynac
Shibuya lubi tę wiadomość
Jestes juz z nami -
I nie martw sie ruchami
Ja tez jeszcze do niedawna dlugo na nowo nie czulam i nagle lada dzien tak zaczela sie Malutka wiercic,ze wszystko to mi wynagrodzila. Zobaczysz bedziesz miala tak samo Kochana za doslownie "moment"
Shibuya lubi tę wiadomość
Jestes juz z nami