Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Masakra noi Maz mnie dzisiaj zdenerowal.. Przyszla do mnie kolezanka i wpadla na pomysl,ze bedzie ogladala Gre o Tron bo ksiazke jej pozyczylam i sie spodobalo. No to mowie jej,ze mam i jak chce to jej zgram tylko musi miec penego. Akurat sie zlozylo,ze ma ze soba. Moj zaczal jej to przerzucac,a ze miala malo miejsca to wpadl na pomysl,ze zgra to na przenosny dysk. Oczywiscie raz juz mu mowilam by nie szastal tak tym dyskiem bo tam sa moje wszystkie zdjecia ,ktore przerzucilam i nie chce by kazdy je ogladal.. No to On do mnie,ze ma je na kompie,a z dysku usunal i trzyma tam filmy,ktore obejrzal! Wkurzylam sie na maksa bo raz mi system w lapku padl i stracilam zdjecia z okresu kilku lat..Zrobil to juz wczesniej i nawet nic nie powiedzial,a przeciez mowilam,ze specjalnie przerzucam to na dysk bo juz nie bede miala jak i od kogo odzyskac zdjec,a i tak mamy ich razem malo bo On nie lubi zdjec. O jak mnie wkurzyl! Jeszcze oczywiscie cos pod nosem popyskowal to tak jak dzisiaj z domu mialam sie nie ruszac tak poszlam z kolezanka do galerii sie poszwedac. Na koncu brzuch zaczal bolec i wgl cos dziwne uczucie takie,ze albo tak juz Dzidziusia czuje,ze taki duzy albo nie wiem skad takie dziwne uczucie pelnosci ciezko wytlumaczyc. Wgl tez co kogos znajomego mijalam,ze tak nagle jak duch sie ktos ujawnial to mialam uczucie niepokoju w brzuchu takiego jakby strachu
Nie wiem co jest,ale nie podobalo mi sie to uczucie bo Mala stresowalam. No to mi lepiej teraz grrr az bym krzyknela!
Ginger, tez nie potrafie sie na wiele rzeczy w ciazy zdecydowac nawet w glupim sklepie spozywczym
Izulka, dokladnie tez mam takie obawy co jak bedzie Maz w pracy,a ja zostane sama z takim MalenstwemDobrze,ze na poczatku urlop wezmie to jakos razniej bedzie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2015, 22:24
Jestes juz z nami -
Zjadlabym arbuza, na ktorego mam smaka od trzech dni to wczoraj Maz zostawil go na wierzchu jak pojechalam do rodzicow w folii nie chowajac do lodowki. Dzisiaj go kroje, gryze i jakby skisl. Szlag by to wszystko dzisiaj!
Mam focha do odwolania o-.-Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2015, 22:31
Jestes juz z nami -
Oj to ja bym sie tez wkurzyla na meza za takie cos ja wlasnie musze kupic dysk przenosny bo wszystkie foty mam na lapku i jak by mi padl to lipa totalna.
Ale kochanie pamietaj ze faceci nie mysla wiec wdech wydech i spokojnie:)
Wlasnie ja tez nawet w glupim sklepie mam problem z podjeciem decyzji nie wiem o co kaman.
Zammowilam trampki i meliski sandalki. Mam nadzieje ze mi sie spodobaja i beda ok bo nie usmiecha mi sie odsylac. Ogolnie wszystko zamawiam zawsze przez neta ale buty przewaznie odsylam bo jakos mi nie pasuja wiec staram sie nie zamawiac. Ale ze teraz lazenie po sklepach odpada to mowie sprobuje ostatni raz:)
Jej jak maly rozrabia od godziny. Maz wrocil wlasnie i mowie daj reke to moze sie uspokoi bo wypina sie tak ze mnie boli ale maluch ani sni sie uspokoic. Dalej bryka nawet reka taty nie pomogla.
Mojego jutro na zakupy musze wyslac bo normalnie pusta lodowka nie bylo nawet kiedy zakupow zrobic:/
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2015, 22:44
-
Rozmarzona dlatego ja próbuje zmotywować się i zdjęcia wywołać i dać do albumu ale coś opornie mi to idzie. Brak czasu chyba
A arbuza trzymałam na blaci w kuchni od wczoraj ale na szczęście był dziś pyszny jakoś nie pomyślałam ze może się zepsuć bo w sklepie też w lodowce nie leżał
co do dziwnego uczucia pelnosci tam gdzie dzidzia to też tak mam i tłumacze sobie to tym ze malutka juz swoje wazy + macica + wody + łożysko.
Ginger super sa te kopniakinie mogę uwierzyć ze paskudny pierwszy trymestr pełen strachu juz za nami i teraz maluchy co chwile dają o sobie znać
Stroje galowe na jutro wyprasowanez koszuli zrezygnowałam, pójdę w sukience
Rozmarzona lubi tę wiadomość
-
no i musiałam położyć się w sypialni choć chciałam posiedzieć z mężem bo dyskomfort w dole pleców zrobił się nie do wytrzymania. Aż się boje co będzie za dwa miesiace
Edit:
Na innym wątku dziewczyny piszą o napinaniu się macicy ze gin mówił ze to normalne bo macica ćwiczy do porodu i czasem po prostu dziecko się tak układa i jeśli to napięcie puszcza po 1-2 minutach i jest bezbolesne to jest to całkowicie naturalne
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2015, 23:10
Rozmarzona lubi tę wiadomość
-
Cześć kobitki. Wczoraj bylam u lekarza.. i jestem bardzo rozgoryczona.. zapłaciliśmy 250 zl za usg które trwało może z 5 minut... usłyszeliśmy tylko 'nerki sa, serce jest, glowka ok' i juz.. żadnego zdjęcia, nawet nie wiemy ile mierzy mała.. tylko wiemy ile waży.. 380g.. i nic więcej, nawet tz nic nie zobaczyl, az żałuję ze go wzięłam, no bardzo przeżywał a nawet Buzki nie zobaczył... za co ja zapłaciłzm 250 zl? Nawet przepływowy krwi nam nid pokazał ani sam nie patrzył.. a na koniec jeszcze wystawil mi rachunek na u
UWAGA!! 50 ZŁ.. dopiero w domu zobsczylam, no nie wyobrażacie sobie mojej złości.. moj liczył na usg 3D, ciągle mówił o tym z trn nawet nie włączyl..Nymeria lubi tę wiadomość
-
To trafiliście na ciulowego lekarza.. A to jakiś z polecenia? Na tym etapie ciężko o wymiary dziecka bo jest duże i sie nie mieści cale.
tak czytałam. Ale waga jest ok tak mi się wydaje
wiem ze pewnie bylisicie zszokowani ale ja bym mu powiedziala pare slow..
-
Mala_Czarna_89 wrote:no i musiałam położyć się w sypialni choć chciałam posiedzieć z mężem bo dyskomfort w dole pleców zrobił się nie do wytrzymania. Aż się boje co będzie za dwa miesiace
Edit:
Na innym wątku dziewczyny piszą o napinaniu się macicy ze gin mówił ze to normalne bo macica ćwiczy do porodu i czasem po prostu dziecko się tak układa i jeśli to napięcie puszcza po 1-2 minutach i jest bezbolesne to jest to całkowicie naturalne
Poważnie? No to mnie trzymają w szpitalu z powodu tych bezbolesnych skurczów. Wkurzyć się można. Ten kłujący ból już dawno minął,a ja ciągle tu jestem, bo mi się macica stawia. Super! Wczoraj chwilkę przed obchodem Młody wystawił pupę tak,że z jednej strony brzucha pojawiła mi się "górka". Jak się tak mocno wierci to zawsze łapie mnie ten skurcz i tak samo bylo wczoraj. Odwróciłam się na bok, dziecior ułożył się inaczej, macica rozluźniła się i... przyszli na obchód. Lekarka zbadała mi brzuch i stwierdziła,ze ciągle napięty (a ja w myślach- hahaha, jak to jest napięty brzuch to co miałam przed chwilą? Kamień?). Mam nadzieję,ze dzis mnie wypuszczą,bo tu oszaleję. Brzydzę się łazienki, w toalecie tylko na narciarza (a z moim brzuchem to niezły wyczyn)... Chcę do domuuuuu!!!Synuś
-
To moj lekarz, chodzę do niego co miesiąc, sam powiedział zebym wzięła partnera ze to takie ważniejsze i dłuższe usg, a on zadnej innej nawet długości nie podał, no nic, zresztą czego można się spodziewać po niecałych 5 minutach... w ogóle wkurza mnie przy badaniu.. nie wiem. Musze się poważnie zastanowić nad zmianą lekarza bo on już coraz bardziej mnie denerwuje. Ostatnio za zwykła wizytę wziął 180 zl:/ irytuje mnie..
-
Madziam, pewnie,ze zmień lekarza. Moje badanie połówkowe trwało ponad pól godziny, dostałam piękne zdjęcia i wydruk wyników. Paranoja co z Wami zrobił. Szkoda,ze go nie zapytaliście dlaczego tak krótko i malo dokladnie. Mikado ma rację, na tym etapie juz się nie mierzy całego dziecka,a waga jest OK. Naprawdę rozumiem Twój niesmakSynuś
-
Nie dziwię się, że tak się zirytowałaś. Ja na swoje usg połówkowe idę do nowej lekarki, tez mam płacić 250 zł i aż jestem ciekawa. Mam nadzieje zobaczyć wszystko ładnie i dostać fotki. Obym się nie przeliczyła!
Widzę, że dużo pisałyście o porodzie. U mnie ze względu na wycięte go kilka lat temu mieśniaka macicy w grę wchodzi jedynie cesarka. Przyznam się, że mam lekkie obawy no, ale cóż, nie mam innego wyboru.
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
Mi sie poród juz druga noc snil. Wogole wczoraj zasypialam z takim bólem przy lewym jajniki jaki mialam po laparaskopii torbieli na nim.. Nie wiem czy w tych miejscach mam wrazliwsze nerwy ale mialam wrażenie jakby ktos ciągnął za niego bo taki prawie jak skurcz w lydce. Polozylam się na prawym boku i przeszlo. Albo ja sie gdzies naciagnelam..
-
Witam sie :*
No ja sie zbudzilam o 7 bo dzis dzien zapisywania na wizyty i zgadnijcie co chwile linia zajeta nie wiem kurw* czy sesns jest sie dobijac juz