Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
No to jestem juz w polowie drogi:)
Rozmarzona figura jak marzenie, na Twoim miejscu na basen chodzilabym codziennie -niech podziwiaja ! A na ciacho zapraszam wieczorem nie zdazylam upiec
Modliszka cala sobota przed wami wiec spedzcie czas milo! A ta lasagnie zaraz Ci zjem:)
Powiedz gdzie kupilas to tanity czy jak to tam
-
Magdalena, niby cała sobota, ale najbardziej lubimy wspólne wieczory, a on mi o 18 wybiegnie do pracy i wróci w środku nocy
Jakoś damy radę
Już niedługo ma urlop, to sobie odbijemy 
A zapraszam Cię na lasagne
Chętnie się z Tobą podzielę 
Tankini kupiłam na bonprixie. Co prawda kosztowało 99 złotych, ale jak tak szukałam, to żadne mi nie odpowiadało w kroju czy w kolorystyce, więc się zdecydowałam na to, przekonały mnie też opinie kobiet, które sobie chwaliły
ale duży wybór jest też na allegro czy innych stronach
perelka89 lubi tę wiadomość
-
Ale Wy Kochane jestescie :* Wiecie jak czlowiekowi powiedziec mile slowo, jeszcze raz dziekuje

Magdalena,przypomne sie wiec wieczorem
Modliszka, lasagne tez w sumie bym opylila, znajdzie sie cos i dla nas
?
Musze Wam powiedziec,ze leze ciagle prawie i ciagle tez mnie ciagnie w dol nisko brzuch ajajaj Siedziec tez niewygodnie tak zle i tak niedobrze
Zapomnialam wczoraj Wam powiedziec, ze jakbyscie chcialy to w pepco wczoraj dorwalam taka fajna kolorowa sredniej wielkosci torbe. Do szpitala na rzeczy Maluszka idealna bo wszystko fajnie wejdzie. Byla w promocji bo za 29.90
moodliszka, perelka89 lubią tę wiadomość
Jestes juz z nami
-
Rozmarzona, no pewnie, że znajdzie się coś dla Was też
także zapraszam 
I wróciłam do domu z wynikami
powiedzmy, że wszystko w normie, a to co od normy odbiega, to w ciąży odbiegać może 
Te dziwności, które kazał mi zrobić to: mocznik, kreatynina, białko całkowite, kwas moczowy, bilirubina (co jeszcze brzmi jakoś w sumie zrozumiale), ale kompletnie nie miałam/nie mam pojęcia co to jest ASPAT i ALAT
co prawda na szczęście wszystko w normie z tych dziwactw
aa jeszcze sobie zrobiłam żelazo, bo byłam ciekawa czy wszystko ok i też w normie. Jedynie CRP podwyższone, ale norma max jest 5, ja mam 5,6, więc też bez stresu.
A jak odbierałam wyniki, to taka jedna dziewczyna już szybko szła z telefonem i gadała: noo mam 4000! Łaa, ale fajnie
:D:D tak się cieszyła z tej bety
a mnie aż dreszcze przeszły, że nie chciałabym być na jej miejscu. No ale to było takie urocze, ta jej radość
aż się sama uśmiechnęłam 
W ogóle, szłam po te wyniki pieszo. Niby pół godzinki tam i z powrotem z nóżki na nóżkę, ale czuję się jakbym przeszła Saharę
Jak sobie pomyślę, że ma być jeszcze cieplej, to aż się boję. Chyba nie będę z domu sama wychodziła
perelka89 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny a mnie teraz tak naszło co do dźwigania, zdarza Wam się dźwigać miskę z wodą, bądź wiadro z wodą, żeby umyć podłogę? Bo ja dziś dźwignęłam miskę z wodą, żeby sobie wymoczyć skręconą stopę i wydała mi się troszkę ciężka i oczywiście zeschizowałam, chociaż wczoraj też ją przenosiłam
.


ur. 27.10.15r. godz. 12:50 Nasz Cud
[*] 26.03.2014 - 9 tc
-
Micia, ja dźwigam zakupy co tydzień, ale rozkładam na kilka siatek i wolę iść kilka razy do samochodu niż za jednym razem się szarpać.
No i wiadro z wodą też dźwigam. Jakoś tak wyszło, że mam miarkę na wiaderku, więc leję nie więcej wody niż pięć litrów i tak łapię za to wiadro, żeby podnosić je powoli i powoli opuszczać. Później już je przesuwam lekko nogą
Nigdy nic mi nie dolegało z powodu tego dźwigania, którego ja się, że tak powiem, dopuszczam
Micia lubi tę wiadomość
-
No ja dzwigam czasami, bo jestem wiekszosc dnia sama, wiec nie ma mi kto podac, inna sprawa, ze nie czuje sie zle i nie dzwigam 20 kg, tylko max.3-4 kg i robie to wtedy, kiedy jest konieczne.
Jak jakis czas temu musialam kilka dni polezec, to pierwsze wyjscie do sklepu bylo masakra, wiec ja staram sie ruszac w granicach sil i rozsadku, bo im dluzej leze, tym trudniej mi sie rusza potem. W sumie to bardziej mnie meczy stanie w 1 miejscu niz chodzenie.
Micia lubi tę wiadomość

-
nick nieaktualny
-
Buffy wrote:Ja za to czytam "Grey", czyli "Piśont twarzy Greja", ale pisane z jego perspektywy ;p 18. czerwca wyszła w UK i sobie pobrałam ebooka ;p Powiem wam, po 3 rozdziałach, że szmira ;p
Tego można było się spodziewać
Polecam raczej książkę pt. Collide
Może czytałaś?
Micia, na pewno nie
ale schizy rozumiem, bo ja też je nierzadko mam
Micia lubi tę wiadomość
-
Micia, ach Ci mężowie, tylko by się z nas śmiali
Mój za to wczoraj też się popisał. Narzekałam mu, że boli mnie kręgosłup, a on do mnie, że widocznie mam już za duże cycki
nawet przez sekundę nie zastanowił się nad tym, że jeśli mam coś za duże, to może brzuch?
Ale mój Łobuz w brzusiu teraz zawariował. Gadam z mamą przez telefon, a ten seria kopniaków, od prawej, do lewej strony brzusia
tak widoczne to było, że wyglądało jakby ktoś mi w brzuchu robił meksykańską falę
:D:D haha
Micia lubi tę wiadomość









