Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
A odnosnie imienia, juz kiedys pisalam, ze bedzie Wanda
MadaLena ja obiektywna nie jestem, bo Hania, ale imie super;) rodzice i brat i maz mowia do mnie Hanka, duzo osob Hania, siostra Hanis, a niektorzy Haneczka i HanulaWiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2015, 22:22
-
Jeju !! Jakie kochane !! Chyba do Was faktycznie wrócę. Bo od razu mi lepiej :**
Mężowi pewnie powiem, bo zawsze mu wszystko wypaplam, tylko wiem, że on będzie się bał tych leków.
Obiecuję się ogarnąć dla moich córek! Lęk mnie oczywiście ogarnia, wszyscy dookoła mówią, że będziemy mieli przesrane wrrr.
Ginger chodziłam na psychoterapię pół roku, ze względu na to leczenie chemią biologiczną bo skutkiem ubocznym jest depresja, ale nie widziałam rezultatu, na tabletkach od razu zachciało mi się zyć i skończyły się lęki o przyszłość. To bardzo lajtowe leki.
Ona89 miały być imiona na A bo my jesteśmy na A, czyli Antoni i Anatol, ale dobrze pamiętałaś, bo mówiłam Toluś na młodsze o 2 dni, czyli to u góry
Na A dla dziewczynek nie doszliśmy do porozumienia oprócz Antoniny, a któregoś dnia mama moja zażartowała, że Tosia i Zosia , uśmiechneliśmy się oboje a mąż w domu powiedział, że bardzo mu się to podobaOna_89' lubi tę wiadomość
-
Izulka tez unikalam nospy,ale lekarz nawet teraz kazal brac bo wiadome,ze same nie przejda, a jak sie nie zareaguje to wiadomo wtedy szpila w tylek
Nie biore jednak profilaktycznie jak mowil tylko jak czuje,ze cos sie "zaczyna". No nic miejmy nadzieje,ze nerki dadza nam na czas ciazy spokoj bo i tak juz swoje przechodzimy
Olcia i wlasnie o to chodzi bys tutaj czesciej wpadala, nie bedziesz wrecz miala czasu na negatywne myslenieMysle,ze potrzebujesz czasu na oswojenie sie z sytuacja i przede wszystkim wsparcia Partnera,wiec moze warto sie zastanowic czy Mu o tym nie powiedziec? Najwazniejsze,ze jestes pod opieka lekarza,a reszta sie juz sama ulozy "Bo po nocy przychodzi dzien,a po burzy spokoj"
Ginger, zauwazylam, ze brzuch co pare dni boli tak jakby chwila regeneracji,a pozniej rozrastanieTak przynajmniej to sobie tlumacze bo w koncu Maluszki rosna i rosna (szczegolnie jak mamusia zaczela tak jesc:D).
Aparatka, sliczne rzeczy i powiem wiecej zazdroszcze talentu i zawziecia
Najlepsze rzeczy jakie mozna Dziecku dac to przez siebie sama stworzone od serca co odrazu widac po wykonaniu
Marta, zazwyczaj lekarze maja swoje wlasne ustalenia wysylania na badania, takze praktycznie kazda z Nas miala rozne badania w innych czasie
Wiecie co zgrzeszylam <wstydzi sie>
Nie uwierzycie,ale ugotowalam na noc kalafiora bo takaaaa mialam ochote i wsunelam caly talerz <krzyk>Pozniej nawet mialam jeszcze miejsce na buleczke z dzemikiem hihi
A ja sie zastanawiam skad te 7 kg sie wzieloJestes juz z nami -
Rany takie kopniaki dostałam raz za razem ze aż maz śmiał się na glos. Oczywiście nie omieszkał skomentować ze "to musi być syn dziewczynki tak nie kopia". A ja się aż przerazilam czy nie dzieje się coś złego. nie kopie- zle, kopie- też zle. I jak tu mamie dogodzić.
Niepokoi mnie ze Skarb nic się nie odzywa. Mam nadzieje ze włączyła dobry film a teraz śpi. I nie zamartwia się sama... -
Olcia wiem ze i tak nie wiem jak mozesz sie czuc, ale wiem ze koniecznie musisz o siebie zadbac i bylabym za powiedzeniem mezowi. On napewno tez ma jakies obawy i musicie sie wspierac wzajemnie! Ciaza to nie tylko zmiany w naszym ciele ale i w zyciu i mimo zapewne tez ciezkich chwil to uwazam na lepsze
Pisalam juz chyba ze mam bracu blizniakow. Moja mama musiala sobie sama radzic ...no miala pomoc 4latki bo moj tata wyjechal za chlebem jak to sie mowi i dala sobie rade. Raz kazala mi przypilnowac ich jak spali sama piszla do ogrodka. Wiadomo nian elektronicznych nie bylo a mni...mama przychodzi i pyta sie czy zagladalam do ncch mowie ze takk ona zachodzi do pokoju gdzie spali a oni obdzeni usmiechniecie bez pampersow i bawia sie
Brat cioteczny ma 3 jaczki co usg lekarz mowil o kolejnej dzidzi,ich mama byla przerazona ale dala rade i ma slodkie dzieciaczki.
OLCIA DACIE RADE!!! -
Mała Czarna młoda idzie spać o 21 i śpi tak do 5-6 rano zalezy od dnia. Zje mleczko z kaszką pobawimy sie troszke i gdzies koło 8 idzie spac na godzinke dwie ale wtedy wstaje starsza córcia i koło niej mam troszke obowiazków. Jestem z nimi sama do 15:30 wtedy przychodzi tatus.
Cebulka moja córcia ma praktycznie wszedzie ma na lewej raczce, pół plecków chociaz tam widze ze czesciowo sie wchłania jej mam pupcie i obie nózki:( Dokładnie tak jak piszesz na jednym zabiegu sie nie konczy:( zaczynamy od raczki bo reszta zaczyna sie miejscami wchłaniac i przejasniac natomiast raczka nie ma na to niby szans. My jesteśmy pod opieką jednego z najlepszych naczyniowców dr Wyzykowski jezdza do niego ludzie z całej polski i kolejki ze hoho.
fajnie że podobają się Wam moje prace lubie sobie czasami coś porobić. Teraz też będe szyła na prezent dla przyjaciółki wyprawkę dla jej synka który ma sie w październiku urodzić -
aparatka wrote:Mała Czarna młoda idzie spać o 21 i śpi tak do 5-6 rano zalezy od dnia. Zje mleczko z kaszką pobawimy sie troszke i gdzies koło 8 idzie spac na godzinke dwie ale wtedy wstaje starsza córcia i koło niej mam troszke obowiazków. Jestem z nimi sama do 15:30 wtedy przychodzi tatus.
Cebulka moja córcia ma praktycznie wszedzie ma na lewej raczce, pół plecków chociaz tam widze ze czesciowo sie wchłania jej mam pupcie i obie nózki:( Dokładnie tak jak piszesz na jednym zabiegu sie nie konczy:( zaczynamy od raczki bo reszta zaczyna sie miejscami wchłaniac i przejasniac natomiast raczka nie ma na to niby szans. My jesteśmy pod opieką jednego z najlepszych naczyniowców dr Wyzykowski jezdza do niego ludzie z całej polski i kolejki ze hoho.
fajnie że podobają się Wam moje prace lubie sobie czasami coś porobić. Teraz też będe szyła na prezent dla przyjaciółki wyprawkę dla jej synka który ma sie w październiku urodzić -
aparatka wrote:Molcia zapraszam:)
tez chcialam juz zaczac dla swojej szyc ale tez sie dogadac do imienia nie mozemy:)
u nas też straszna wichura była, masę drzew połamało, uszkodziło sieci trakcyjneWiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2015, 08:40
-
Magdalena u nas tez wygląda jak po wojnie;( mieszkam przy parku i patrzyłam z przerażeniem jak kolejne drzewa się walą i modliłam się żeby na dom nie poleciały:/ mąż w pracy wiec my sami z Patrykiem:( sprzątania tyle ze szkoda gadać ale dobrze ze nic się nie stało. Chociaż karetka co chwile jeździła:(
A duchota dalej:/ -
a u nas spokój jakis był wiaterek była ale nie taki straszny.
Dzisiaj ide do fryzjera zmienic kolorek chwilka relaksu mnie czeka bez dzieci:) Ciekawe jak młodsza to zniesie bo ona wiecznie ze mną jest. Jak ktoś ją na ręce chce wziąść to ryczy nawet u tatusia nie wysiedzi więcej niż 10 minut. Już nie wspomnę jak chce iść sama do sklepu to mam na to aż godzinke bo później już ryk jest za mamą. -
A ja jeszcze się z łóżka nie podniosłam... Wieczorem Mały bardzo mocno nas kopał i solidnie się wiercił. Po kilku spokojniejszych dniach znow pokazał na co go stać
W nocy obudziłam się przez burzę i od 2do po 4 nie zmrużyłam oka, a synek buszował razem ze mną
Haen, zapomniałam Ci napisać,że wykorzystałam Twój przepis na bułeczkiTrochę pozmieniałam i zrobiłam ciasto drożdżowe z truskawkami i kruszonką. To było moje pierwsze ciasto drożdżowe w życiu
Myślałam,że nie wyjdzie, bo zorientowałam się,że jakaś dziadyga sprzedała mi przeterminowaną mąkę... Na szczęście wyrosło. Do ideału sporo mu brakuje,ale będę nad tym pracować
Skarb, napisz co u Ciebie,bo się martwimy!haen lubi tę wiadomość
Synuś
-
Witajcie Kobietki
U mnie w Chorzowie tez burza nas zbudziła nad ranem. Mimo lasku obok nie widzę na szczęście żadnych zniszczeń. W końcu jest czym oddychać uff. Mąż na 6 do pracy, okna mi pootwierał jak jeszcze burza się kończyła i tak się wtuliłam w kołdrę, wszystkie poduszki, że zasnęłam jak dziecko
Dzisiaj wizyta! Zorro, czy przypadkiem nie mamy razem dzisiaj?z tym, że Ty trochę wcześniej?
Jak sobie przypomnę, jaka byłam zeschizowana na wcześniejszych, to aż chce mi się śmiać samej z siebie. Teraz kopniaki małego sprawiają, że noc przed wizytą jest przespana, ciśnienie w normie i żadnych głupich myślizobaczymy czy Michał zostanie Michałem
kolejna zmiana płci by mnie chyba nieco zdezorientowała
Zaraz wstaję z łóżka i jakoś się ogarniam, bo czas szybko leci. Mąż specjalnie ma dzisiaj na 6,żeby wrócić o 14 i jechać ze mną na wizytę. Chce zobaczyć siusiaka na własne oczy, bo ostatnio nie mogło go ze mną być :p
Aparatka, śliczne rzeczy. Chyba też się do Ciebie zgłoszęhehe, widzisz, już będziesz miała pierwsze klientki
Skarb, daj znać jak u Ciebie Kochana ;*Zorro, Micia lubią tę wiadomość