Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
natali101 wrote:W domu z jabłek i marchewki, a w pracy pomarańcz,grejpfruty i cytryna. Na tą wersję z pracy teraz mnie ciągnie. My z sexem czekamy do wizyty. Jak pozwoli,to wtedy dopiero sex.
Ja robię jeszcze koktajle. Szpinak, banan, mleko. Albo truskawki, banan i mleko.
A co do seksu.. na ostatniej wizycie już pytałam czy można i kazał się wstrzymać. To głupio mi będzie znowu pytać "No można się już bzykać czy nie?" -
Dziewczyny,
Dziękuję za gratulację Bliźniacze porody zdarzają się o miesiąc wcześniej ale zostanę w listopadówkach
nie czytajcie za dużo... ja też jestem panikarą, ale nie czytam, już prędzej moja mama czyta i jest spanikowana. Rozgadałam trochę wśród najbliższych i teraz musi być dobrze i koniec !! Kiedyś Wam pisałam, że mam problemy zdrowotne, jestem po inwazyjnym leczeniu jelit które nie przyniosły skutku. Teraz podtrzymują mnie na sterydach. Mam dawkę 30 mg Encortonu. A oczywiście sterydy niebezpieczne w ciąży. Na szczęście dobrze na nie reaguje i nie biegam już 10 razy do łazienki, tylko z 5. Mimo dużych krwawień z jelit anemi jeszcze nie mam. Mam straszne skurcze jelit, każdy taki skurcz mam wrażenie, że dochodzi do dzieciaczków. Czasem nie rozróżniam bólu, zy to macica, czy jelito które jest za nią... ;/ Po ciąży mam wyciąć całe jelito grube i mieć stomię. Słaba opcja dla dziewczyny z nad morza, która kocha kitesurfing chodzić z odbytem na brzuchu...No ale, dostałam autoimmunologicznej choroby od stresu który sama sobie wytwarzałam, więc trzeba wziąć to na klate. Więc bliźniaki to błogosławieństwo
Także dziewczyny, jeśli jesteście zdrowe to naprawde macie super ! Nie martwcie się !
Ps: gdyby któraś bardzo się przejmowała,że ma za mały progesteron to mogę oddać swoje opakowanie luteiny bo mam dużo. [email protected]
Izzy, Molcia lubią tę wiadomość
-
Mala_Czarna_89 wrote:Nie czytam specjalnie, po prostu przez forum przewija się wiele objawów i wątpliwości, same wiecie. Myślę, że mam dziś szansę być najszczęśliwsza na świecie lub całkiem odwrotnie. Zachowuję się jak baba w ciąży haha.
maia opiekunka wie o ciąży czy będzie w szoku? Na pewno się bardzo cieszysz, że będziesz z córcią w domu
Z pozytywów żywieniowych: mamy ogromną ochotę na świeżo wyciskane soki. Zaczęło się od tego, że zamówiliśmy w knajpie do obiadu (jednak 40zl za soki to trochę dużo), wczoraj kupiliśmy kilo pomarańczy i 3 grejfruty- starczyło akurat na 3 pełne szklanki, ale pycha.
Poza tym posiałam kiełki rzodkiewki i brokuła, a Laura rzeżuchę i takimi kanapeczkami się teraz raczymy -
Wiem, że się przewijają różne wątki, wśród znajomych też się wiele słyszy. Ale trzeba teraz się od tego odciąć. Serio, moja poprzednia ciąża cała była pełna lęków. I nic mi to nie pomogło Wierzę, że ten rok jest przełomowy dla każdej z nas! I tego się trzymam.
-
Olcia dzielna z ciebie dziewczyna, podziwiam!
Też sobie mowie ze za dużo osób wie żeby coś się mogło stać. Przede wszystkim corcia która się naczekala na malucha i cieszy się najbardziej. I najbardziej o mnie dbaWiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2015, 13:05
~~Ania~~, olcia88 lubią tę wiadomość
-
Hmm, co do koktajli, uwielbiam i piję codziennie. Najlepsze są z kefirem.
Banan, kefir, pół łyżeczki kakao; banan, borówki, kefir; banan, truskawki, kefir; banan, kiwi, kefir, itp. Pyszności A co do soków to sokowirówki nie mam, więc wybieram miąższ i wrzucam do blendera, rachu ciachu i już Bardzo lubię 2 grejpfruty, 1 pomarańcza i łyżeczka miodu Wychodzą z tego aż 3 szklanki dużeIzzy lubi tę wiadomość
-
celine89 wrote:Bierzecie coś jeszcze oprócz kwasu foliowego? Mi lekarz przepisał jodid (mam niedoczynność tarczycy i biorę też euthyrox). Zaczęłam się martwić że może o czymś jeszcze nie wiem bo ten jod przez przypadek wyszedł.
Ona_89' lubi tę wiadomość
-
dzięki za wiadomość o witaminach no właśnie ja też nie chcę witamin ale nie chciałabym żeby moje dziecko miało problemy z tarczycą jak ja - stąd wolałabym zamiast witamin suplementować tylko to co trzeba, kwas foliowy, jod i mam nadzieję że wystarczy ale wolę się upewnić
madzi4aam lubi tę wiadomość
-
paola87 wrote:Ja biorę Witamin plus mama... Ale bratowa w końcówce ciąży jest i ginekolog ostatnio jej powiedział że lepiej nie brać witamin, poza kwasem foliowym, bo większe dzieci się rodzą i dlatego coraz więcej cesarek teraz jest, a nasze babki i prababki witamin nie znały i dzieci się rodziły akurat, cesarki rzadko były
Fakt, że nasze matki i babki witamin nie brały ale i jedzenie było inne, mniej przetworzone. A my skąd mamy te witaminki brać? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Izzy wrote:Mój gin też mówił, żeby sam kwas foliowy brać ale biore jeszcze witaminki Femibion.
Fakt, że nasze matki i babki witamin nie brały ale i jedzenie było inne, mniej przetworzone. A my skąd mamy te witaminki brać? -
Odebrałam beta hcg i przyrost 3235,5 napisałam do swojej gin i dostałam odpowiedź super dzidziuś rośnie. W poniedziałek wieczorem widzimy się. Tak więc za tydzień będę wiedzieć czy serduszko jest
Mala_Czarna_89, ~~Ania~~, szczesciara25, Izzy, Kasia Kraków lubią tę wiadomość
-
a ja jestem pozytywnie nastawiona powiemy rodzicom w srode jak maz przyjedzie za tydzien po mojej wizycie to wypada prima aprilis ale mam andzieje ze uwierza i nic nie czytam takich rzeczy o poronieniach itp ja wiem zemoj dzidzius jest islny i dobtrze przezyjemy ta ciaze takiej mysli sie trzymam ) i dobrze sie czuje
natali101, Kasia Kraków, Magu lubią tę wiadomość
-
Mi moja ginka powiedziała wczoaj, żebym brała witaminki prenatalne już teraz i dała próbkę omega med. Powiedziała, że niczego nie ma za dużo i żadnej hiperwitaminozy nie będzie. Ufam jej, zna mnie od czasów liceum. Ja wielu rzeczy nie mogę jeść. Surowych warzyw ani owoców, glutenu, laktozy, żadnych rzeczy z pesteczkami ani orzechów. Także witaminki się przydadzą. Myślę, że gdybym była w pojedynczej ciąży to bym brała sobie co drugi dzień witaminki. A tak to wiem, że zalecają kwas foliowy i witaminę D3. No i witaminę D wam szczerze polecam bo dużo osób ma jej niedobór. Np ja, jeszcze dawno przed ciążą.
Biorę jeszcze euthyrox na niedoczynność tarczycy. Ginka pytała czy mam Hashimoto, bo przy Hashimoto nie można jodu a on jest w ciażowych tabletkach.Magu lubi tę wiadomość