X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Łódź
Odpowiedz

Łódź

Oceń ten wątek:
  • marta258 Autorytet
    Postów: 2292 1669

    Wysłany: 23 stycznia 2018, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oliv
    Ja bardzo sobie chwałę medeor i drugie dziecko tez będę rodzić właśnie tam. Nie byłam tam pacjentką tylko miałam wizytę kwalifikacyjną w 35 tygodniu i od razu dostałam skierowanie na badania i cc. Nie musiałam korzystać z pomocy położnej bo miałam planowane cc. Mąż był cały czas ze mną na sali, po wyjęcie synka był z nim na pomiarach a jak tylko przenieśli mnie na salę pooperacyjną to od razu dali Antosia do piersi.

    f2wl3e5eeh69r9ad.png
    l22ncwa1wnquuzg4.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 24 stycznia 2018, 00:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A dziewczyny, które wybieracie Medeor/Salve - nie boicie się, że Was odeślą bo brak miejsc? Ja lubię mieć wszystko zaplanowane, pod kontrolą, to moje pierwsze dziecko i się zastanawiam jak zareaguje jak wszystko sobie ustalę, co gdzie i jak a potem mnie odeślą :-/ dlatego chcę mieć plan B.. o Madurowiczu nie wiem kompletnie nic i jakoś nawet na forach ciężko coś aktualnego znaleźć.

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2655

    Wysłany: 24 stycznia 2018, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik na forach jest bardzo duzo o Madurowiczu, na samym fb setki opinii. Wystarczy poszukac.

    Ja sie nie boje, jak odesla to jedziesz dalej, gdzies urodzic musisz.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2018, 08:49

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • józefka Autorytet
    Postów: 2616 1913

    Wysłany: 24 stycznia 2018, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik u mnie właśnie planem B był Madurowicz. leżałam tam w 30tc. położne rewelacja !!! o ile piętro IV czeka caly czas na remont do IIp gdzie leżysz po porodzie już ładnie zrobione. koleżanka tam rodziła. jedyne moje zastrzeżenie, że pozwolili jej rodzić bardzo długo SN. podana Oxy, i nic się nie działo. jak zaczeła się akcja teź się wymęczyła, żeby po kilku godzinach zrobili CC. ona co prawda chciała naturalnie rodzić, ale była tydzień przenoszona ciąża i moim zdaniem głupie ryzykowanie zdrowiem i życiem dziecka i matki. lekarz powinien wcześniej zarządzić CC a nie czekać jak tętno zacznie spadać. mimo wszystko koleżanka sobie bardzo chwaliła. zresztą nie ona jedna bo mam kilka które tam rodziły :)

    https://www.maluchy.pl/li-72827.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 24 stycznia 2018, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edwarda20 wrote:
    Jupik na forach jest bardzo duzo o Madurowiczu, na samym fb setki opinii. Wystarczy poszukac.

    Ja sie nie boje, jak odesla to jedziesz dalej, gdzies urodzic musisz.

    Dzięki, faktycznie na fb trochę świeżych opinii jest ;-)
    No z pewnością gdzieś urodzę.. ale wolałabym wiedzieć gdzie :-)

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 24 stycznia 2018, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Józefka, dzięki za info. Ja właśnie nie mam żadnych znajomych co by mieli doświadczenie z Madurowiczem. W planie B jest Rydygier lub Madurowicz i teraz sobie porównuję. Już mnie mały stresik łapie bo termin coraz bliżej. A to dlugo wyczekiwane dzieciątko, więc chciałbym zrobić co w mojej mocy żebym i ja i ono miało w miarę dobrą opiekę w tym najważniejszym dla Nas dniu.

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • józefka Autorytet
    Postów: 2616 1913

    Wysłany: 24 stycznia 2018, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Juipik Medeor naprawdę nie jest zły, i z całego serducha polecam tam dr. Brzozowski. szczerze On jako jedyny starał się mi wytłumaczyć moją przypadłość oraz wykazał zrozumienie jak wypisałam się na żądanie. Mam 2 koleżanki którym wykonywał cc i podobno fajnie je zagadywał. położne tam są nawet chyba fajniejsze niż te w salve,choć ja nie mogłam narzekać.

    https://www.maluchy.pl/li-72827.png
  • Natka94 Ekspertka
    Postów: 240 137

    Wysłany: 25 stycznia 2018, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej!
    Byłam dziś u Stefanowicz. Zestresowałam się, szyjka 1 cm. Termin cięcia na 20.02 godz 8:00.
    Wypisała mi skierowanie do szpitala i co dalej? :D
    Nawet nie zadałam pytania ile wcześniej mam być w szpitalu.
    Jeśli będzie się coś dziać, to mam dzwonić na numer podany na stronie SALVE. Wtedy taki pobyt w szpitalu jest darmowy?
    Natty, gdzie w Konstantynowie mogę zrobić KTG?

    60wzjk3.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 26 stycznia 2018, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka, nie do.konca sie znam sle z tego co sie orientuję do Salve dzwonisz jeśli by Ci sie zaczęła akcja porodowa przed terminem cc i wtedy każą Ci przyjechac i robią cc wcześniej niż mieli i nie leżysz tam nie wiadomo ile tylko tyle ile trzeba i nie płacisz :-)
    Byłam też na bezpiecznym maluchu - ilość kobiet w ciąży w podobym stopniu zaawansowania mnie powaliła..
    Powoli przymierzam się do kupna różnych rzeczy, ciuszki mam sle nic wwięcej. Macie jakieś przemyślenia odnośnie ochraniaczy do łóżeczka,? Potrzebne to?
    Opinie wineciroZnznee różne, u nas w sypialni dość chłodno więc miałoby to funkcjze też chroniąca przed zimnem..

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • marta258 Autorytet
    Postów: 2292 1669

    Wysłany: 26 stycznia 2018, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik
    Na początku ochraniacz do łóżeczka nie jest potrzebny bo dziecko tylko leży i nie ma siły przemieszczać się po łóżeczku żeby uderzyć główką o szczebelki. Podobno nawet jest bardziej niebezpieczny bo noworodek może przekręcić główkę na bok, schować twarz w ochraniaczu i się udusić. No i jest lepszy przepływ powietrza bez ochraniacza. Jak dziecko jest większe i się kręci po całym łóżeczku to wtedy ochraniacz jak najbardziej bo maluch już sam się przekręci jak poczuje że coś ma przy twarzy. My założyliśmy Antosiowi ochraniacz wtedy gdy zaczął się wiercić i uderzał głową w szczebelki. No i do spania zakładaliśmy mu śpiworek żeby czasem kocykiem się nie nakrył.

    f2wl3e5eeh69r9ad.png
    l22ncwa1wnquuzg4.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 26 stycznia 2018, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No tak, w kwestii śpiworka jestem uświadomiona. A z tym ochraniaczem faktycznie na razie się wstrzymam, dzięki.

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • marta258 Autorytet
    Postów: 2292 1669

    Wysłany: 26 stycznia 2018, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Będziesz rodzić wiosną więc już nie powinno być tak zimno a sam śpiworek wystarczy i dziecku będzie ciepło. A na samym początku maluch może spać w otulaczu lub w rożku, też będzie mu ciepło i na pewno nie zmarznie.

    f2wl3e5eeh69r9ad.png
    l22ncwa1wnquuzg4.png
  • NomiMalone Debiutantka
    Postów: 13 16

    Wysłany: 27 stycznia 2018, 01:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. Tu na forum jestem świeżynką. Szukam informacji o porodzie CC w Salve/Medeorze ale odpowiedzi na moje pytania nie bardzo mogę znaleźć.

    Jestem w 32 tyg ciąży (w poniedziałek minie mi 33) . Dziś a razcej już wczoraj byłam na rozmowie kwalifikacyjnej do porodu CC w Salve na Struga u doktora Lecha.
    Do tej pory po tej wizycie mnie trzęsie. To , że nie zakwalifikował do porodu to raz ale bardziej jego podejście do pacjentki to dla mnie gorzej niż do kozy na łące. Facet w ogóle był na nie jak już zobaczył , że chce CC. Nie mogłam się go o nic zapytać , co trochę mi przerywał jak zaczynałam zdanie, miał w nosie to co mam do powiedzenia. Za wyjątkiem daty ostatniej miesiączki i daty porodu można powiedzieć nie zapytał się nic. Nawet w kartę ciąży nie spojrzał, ani w dokumentację ciąży. Zapytał tylko czy mam skierowanie od lekarza specjalisty jakiejś dziedziny , o tym , że nie mogę rodzić naturalnie. Odpowiedziałam , że nie mam bo wg prawa kobieta, która miała już jedno CC ma prawo wybrać rodzaj porodu. Na co on , że to totalne bzdury a to o czym mówię wymyśliła sobie Rada położników a on się z tym nie zgadza i bez papierka mam nie przychodzić. Dodałam , że poprzednią ciążę miałam rozwiązaną poprzez CC gdyż doszło do paraliżu połowy ciała i neurolog Madurowicza kategorycznie nie zgodził się na poród naturalny. Dlatego przy tej ciąży również wolałabym CC ze względu na zaistniałą kiedyś sytuację . No to mi powiedział, żebym poszła do tego neurologa o papierek , że nie mogę rodzić naturalnie. Ja na to, że to było 5 lat temu i nie wiadomo co będzie w tej ciąży. Skwitował, że ankiety i wszystko mogę sobie zabrać na pamiątkę a jak chce rodzic CC w Salve to ze skierowaniem od specjalisty
    Jak się pytałam na Szparagowej to pani w rejestracji powiedziała , że rozmowa kwalifikacyjna do CC może być u dr Sobkiewicza tam na Szparagowej ale trzeba zapłacić 200zł za tą rozmowę albo można na w 2 oddziałach Salve (Struga lub Rzgowska). Pomyślałam , że po co mam płacić 200zł za rozmowę jak mogę iść za darmo. No i mam za darmo chama jakich mało.

    Ciekawa jestem jak wyglądała kwalifikacja u tych co miały CC lub mają już wizyty wyznaczone. Czy miałyście skierowanie od "specjalisty" ? Bo ja mam wrażenie , że w całej tej sytuacji chodzi o kase. Jakbym prowadziła ciąże u lekarza w Salve to może i skierowanie było nie potrzebne a taka rozmowa na CC byłaby jedynie formalnością. Zastanawiam się także jak to jest u tego Sobiewicza. Jakbym teraz do niego poszła i zapłaciła te 200zł to czy u niego też musiałabym mieć skierowanie ?

    Chodzę do lekarza prywatnie, jestem z niego bardzo zadowolona . Niestety nie pracuje w żadnym szpitalu. Jak się go pytałam o szpital to polecał Medeor albo Salve. Mówił mi także , że lepiej gdybym rodziła CC ze względu na to , że raz miałam przecięty brzuch przy usuwaniu ciąży pozamacicznej a później 2 raz przy porodzie . Jak zapytałam właśnie o te papierki od specjalistów , by można było rodzic CC to mi powiedział , że właśnie jest takie prawo, iż kobieta po jednej CC może wybrać w jaki sposób chce rodzić przy kolejnej ciąży i żaden z lekarzy nie może mi tego prawa odmówić .
    No jak widać może i opinie o potrzebie "świstków od psychiatry" nie jest jak widać wyssana z palca.
    Ciekawa jestem jak wygląda taka rozmowa kwalifikacyjna w Medeorze , jeśli chodzi o CC czy także bez papierka to nie ma nawet co buzi otwierać i do gabinetu wchodzić ?

    No rozgadałam się - sorka , ale może mi odpowiecie jak to jest / było u Was.

    Co do ochraniaczy na szczebelki - ja jestem przeciwniczką wszystkiego co zbędne w łóżeczku . Taki ochraniacz może (choć wcale nie musi ale po co testować to na własnym dziecku )być jedną z przyczyn śmierci łóżeczkowej. Po prostu dzidzia przyłoży buziaka do tego ochraniacza i się może udusić . Dość dużo sie o tym mówi ostatnio.
    Co do spania ja z córą stosowałam śpiworki , Miałam 2 sztuki w rozmiarze 0-6 miesięcy oraz 2 sztuki w rozmiarze 6-12miesięcy. Córa bardzo lubiła w nich spać , choć wiem , że nie każde dziecko lubi.

    Co do Madurowicza. Córę rodziłam tam 5 lat temu więc moje spostrzeżenia mogą być nie aktualne. Natomiast byłam tam już 7 albo 8 razy przy czym 4 razy byłam z utratą ciąży (ostatni raz listopad 2016) . Jak tam idę to jak do siebie prawie. Rodziłam 5 lat temu , teraz podobno jest lepiej . Ja miałam pozarywane łóżka , paskudne jedzenie , położne na poporodowej tragiczne (ale może trafiłam na taką zmianę). Nie miałam pokarmu po CC a bardzo chciałam karmić piersią, niestety pomoc ze strony personelu prawie żadna i wszystko było z nerwami , że jak to ja nie mam pokarmu , że pewnie źle dziecko przystawiam , że wszystko moja wina i najlepiej jakbym dała dziecku butle a im święty spokój. No ale mówię to było 5 lat temu. Podobno Madurowicz przeszedł remont na porodówce , podobno wymienili tam łóżka i że jest dobre jedzenie - tego ostatniego to raczej nie zmienili bo w 2016 jak byłam z utraconą ciążą w 13 tyg to jedzenie jak paskudne było tak jest.

    km5sej28zhn82ys9.png
  • Natka94 Ekspertka
    Postów: 240 137

    Wysłany: 27 stycznia 2018, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NomiMalone wrote:
    Cześć dziewczyny. Tu na forum jestem świeżynką. Szukam informacji o porodzie CC w Salve/Medeorze ale odpowiedzi na moje pytania nie bardzo mogę znaleźć.

    Jestem w 32 tyg ciąży (w poniedziałek minie mi 33) . Dziś a razcej już wczoraj byłam na rozmowie kwalifikacyjnej do porodu CC w Salve na Struga u doktora Lecha.
    Do tej pory po tej wizycie mnie trzęsie. To , że nie zakwalifikował do porodu to raz ale bardziej jego podejście do pacjentki to dla mnie gorzej niż do kozy na łące. Facet w ogóle był na nie jak już zobaczył , że chce CC. Nie mogłam się go o nic zapytać , co trochę mi przerywał jak zaczynałam zdanie, miał w nosie to co mam do powiedzenia. Za wyjątkiem daty ostatniej miesiączki i daty porodu można powiedzieć nie zapytał się nic. Nawet w kartę ciąży nie spojrzał, ani w dokumentację ciąży. Zapytał tylko czy mam skierowanie od lekarza specjalisty jakiejś dziedziny , o tym , że nie mogę rodzić naturalnie. Odpowiedziałam , że nie mam bo wg prawa kobieta, która miała już jedno CC ma prawo wybrać rodzaj porodu. Na co on , że to totalne bzdury a to o czym mówię wymyśliła sobie Rada położników a on się z tym nie zgadza i bez papierka mam nie przychodzić. Dodałam , że poprzednią ciążę miałam rozwiązaną poprzez CC gdyż doszło do paraliżu połowy ciała i neurolog Madurowicza kategorycznie nie zgodził się na poród naturalny. Dlatego przy tej ciąży również wolałabym CC ze względu na zaistniałą kiedyś sytuację . No to mi powiedział, żebym poszła do tego neurologa o papierek , że nie mogę rodzić naturalnie. Ja na to, że to było 5 lat temu i nie wiadomo co będzie w tej ciąży. Skwitował, że ankiety i wszystko mogę sobie zabrać na pamiątkę a jak chce rodzic CC w Salve to ze skierowaniem od specjalisty
    Jak się pytałam na Szparagowej to pani w rejestracji powiedziała , że rozmowa kwalifikacyjna do CC może być u dr Sobkiewicza tam na Szparagowej ale trzeba zapłacić 200zł za tą rozmowę albo można na w 2 oddziałach Salve (Struga lub Rzgowska). Pomyślałam , że po co mam płacić 200zł za rozmowę jak mogę iść za darmo. No i mam za darmo chama jakich mało.

    Ciekawa jestem jak wyglądała kwalifikacja u tych co miały CC lub mają już wizyty wyznaczone. Czy miałyście skierowanie od "specjalisty" ? Bo ja mam wrażenie , że w całej tej sytuacji chodzi o kase. Jakbym prowadziła ciąże u lekarza w Salve to może i skierowanie było nie potrzebne a taka rozmowa na CC byłaby jedynie formalnością. Zastanawiam się także jak to jest u tego Sobiewicza. Jakbym teraz do niego poszła i zapłaciła te 200zł to czy u niego też musiałabym mieć skierowanie ?

    Chodzę do lekarza prywatnie, jestem z niego bardzo zadowolona . Niestety nie pracuje w żadnym szpitalu. Jak się go pytałam o szpital to polecał Medeor albo Salve. Mówił mi także , że lepiej gdybym rodziła CC ze względu na to , że raz miałam przecięty brzuch przy usuwaniu ciąży pozamacicznej a później 2 raz przy porodzie . Jak zapytałam właśnie o te papierki od specjalistów , by można było rodzic CC to mi powiedział , że właśnie jest takie prawo, iż kobieta po jednej CC może wybrać w jaki sposób chce rodzić przy kolejnej ciąży i żaden z lekarzy nie może mi tego prawa odmówić .
    No jak widać może i opinie o potrzebie "świstków od psychiatry" nie jest jak widać wyssana z palca.
    Ciekawa jestem jak wygląda taka rozmowa kwalifikacyjna w Medeorze , jeśli chodzi o CC czy także bez papierka to nie ma nawet co buzi otwierać i do gabinetu wchodzić ?

    No rozgadałam się - sorka , ale może mi odpowiecie jak to jest / było u Was.

    Co do ochraniaczy na szczebelki - ja jestem przeciwniczką wszystkiego co zbędne w łóżeczku . Taki ochraniacz może (choć wcale nie musi ale po co testować to na własnym dziecku )być jedną z przyczyn śmierci łóżeczkowej. Po prostu dzidzia przyłoży buziaka do tego ochraniacza i się może udusić . Dość dużo sie o tym mówi ostatnio.
    Co do spania ja z córą stosowałam śpiworki , Miałam 2 sztuki w rozmiarze 0-6 miesięcy oraz 2 sztuki w rozmiarze 6-12miesięcy. Córa bardzo lubiła w nich spać , choć wiem , że nie każde dziecko lubi.

    Co do Madurowicza. Córę rodziłam tam 5 lat temu więc moje spostrzeżenia mogą być nie aktualne. Natomiast byłam tam już 7 albo 8 razy przy czym 4 razy byłam z utratą ciąży (ostatni raz listopad 2016) . Jak tam idę to jak do siebie prawie. Rodziłam 5 lat temu , teraz podobno jest lepiej . Ja miałam pozarywane łóżka , paskudne jedzenie , położne na poporodowej tragiczne (ale może trafiłam na taką zmianę). Nie miałam pokarmu po CC a bardzo chciałam karmić piersią, niestety pomoc ze strony personelu prawie żadna i wszystko było z nerwami , że jak to ja nie mam pokarmu , że pewnie źle dziecko przystawiam , że wszystko moja wina i najlepiej jakbym dała dziecku butle a im święty spokój. No ale mówię to było 5 lat temu. Podobno Madurowicz przeszedł remont na porodówce , podobno wymienili tam łóżka i że jest dobre jedzenie - tego ostatniego to raczej nie zmienili bo w 2016 jak byłam z utraconą ciążą w 13 tyg to jedzenie jak paskudne było tak jest.

    Hej! W Czwartek miałam wizytę w SALVE (36TC) ciążę prowadzę u Pani stefanowicz (polecam), wypisała mi skierowanie na CC, ale dlatego, ponieważ mam papier od neurologa (wskazania neurologiczne). Nie miałam żadnej wizyty kwalifikacyjnej. Mam wystawione skierowanie do szpitala. Także u mnie to chyba inaczej wygląda :(

    60wzjk3.png
  • marta258 Autorytet
    Postów: 2292 1669

    Wysłany: 27 stycznia 2018, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NomiMalone
    Moja koleżanka rodziła w Medeorze 2 dzieci przez cc i przy pierwszym porodzie miała zaświadczenie od okulisty a przy drugim już nie, bo mogła wybrać jak chce rodzić. Tylko że ona tam była pacjentką i ustalała wszystko ze swoją lekarką.
    Ja też tam rodziłam przez planowane cc ale nie byłam ich pacjentką. Byłam na wizycie kwalifikacyjnej u ordynatora, który sprawdzał kartę ciąży, wszystkie badania i umówił mi termin cc po pokazaniu zaświadczenia od psychiatry. Ogólnie nie mogłam rodzić sn bo mam za wąską miednicę ale lekarz prowadzący uprzedził mnie że mimo to i tak każą mi w szpitalu najpierw spróbować sn a dopiero później i tak będę mieć cc. Tylko ostrzegł że wszystko zależy od lekarza na dyżurze bo mogę trafić na takiego który będzie przeciwny cc albo będzie czekał do ostatniej chwili. Bałam się o moje dziecko pamiętając że dokładnie w takiej samej sytuacji była moja mama a później moja przyjaciółka i zrobili im cc dosłownie w ostatniej chwili. Mojego brata wyciągnęli w czarnych wodach płodowych i nie oddychał więc szybko reanimacja, na szczęście udało się go uratować. A syn przyjaciółki stracił tętno podczas próby sn i zrobili cc w kilka minut żeby ratować mu życie. Mój lekarz od razu powiedział że nie mam szans urodzić sn i żebym poszła do psychiatry po zaświadczenie że się boję porodu i tak zrobiłam. W tej ciąży zrobię tak samo bo wolę mieć zaświadczenie i być spokojna że dziecko urodzi się żywe i zdrowe.

    f2wl3e5eeh69r9ad.png
    l22ncwa1wnquuzg4.png
  • natty85 Autorytet
    Postów: 2683 1524

    Wysłany: 27 stycznia 2018, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka94 wrote:
    Hej!
    Byłam dziś u Stefanowicz. Zestresowałam się, szyjka 1 cm. Termin cięcia na 20.02 godz 8:00.
    Wypisała mi skierowanie do szpitala i co dalej? :D
    Nawet nie zadałam pytania ile wcześniej mam być w szpitalu.
    Jeśli będzie się coś dziać, to mam dzwonić na numer podany na stronie SALVE. Wtedy taki pobyt w szpitalu jest darmowy?
    Natty, gdzie w Konstantynowie mogę zrobić KTG?
    Ja polozna mialam z lodzi bo tam naleze do przychodni. Ktg robilam tylko raz w medeorze. Tez mialam skierowanie na cc to salve ale odeszly mi wody i pojechalam wczesniej :) warto zapisac sobie ten numer ze strony i jak cos to dzwonic

    Starania od 2013r.
    2015r. - 2x IUI :( hsg, histeroskopia
    2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna :(
    12 lipca 2016r. CRIO :(
    12 sierpnia 2016r. CRIO :( kariotypy ok
    3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
    02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
    15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤
  • natty85 Autorytet
    Postów: 2683 1524

    Wysłany: 27 stycznia 2018, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez mialam skierowanie od stefanowicz

    Starania od 2013r.
    2015r. - 2x IUI :( hsg, histeroskopia
    2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna :(
    12 lipca 2016r. CRIO :(
    12 sierpnia 2016r. CRIO :( kariotypy ok
    3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
    02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
    15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 27 stycznia 2018, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja idę do Lecha za 2 tyg.ale ja nie chcę mieć CC, zobaczymy jakie podejście będzie miał do mnie..
    Z tego co zdążyłam się zorientować-lekarze uważają, że większość CC jest niepotrzebna, a skierowania są naciągane. Niemniej jak jest skierowanie raczej je respektują, bo nie za bardzo jest wyjście. A w przypadku braku skierowania jak widać jest różnie. Jakby mi bardzo zależało na CC to bym polazla gdziekolwiek wysepic skierowanie, nawet jeśli musiałabym za to zapłacić.
    Osobiście bardziej się boję CC niż naturalnegi-jakby nie patrzeć to operacja, a co naturalne to naturalne. CC dla mnie ostateczność.

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • józefka Autorytet
    Postów: 2616 1913

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 00:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja rodziłam w salve przez CC. skierowanie początkowo na poród SN ale zdiagnozowano u mnie białkomocz, stanprzedrzucawkowty i doniosłam zaświadczenie od okulisty o początku jaskry i z automatu zmiana na CC . skierowanie jaki i prowadzenie ciąży tylko dr Stefanowicz.

    doktor Lech hmmmm lekarz z parciem na poród SN. ogólnie na porodówce bardzo miły i delikatny. NomiMalone na twoim miejscu poszłabym do Wilińskiego on wykonuje cc w salve i jest ordynatorem w salve i nie raz słyszałam jak inny lekarz nie chciał dać skierowania na cc po pierwszej cesarce on nie miał z tym problemu.

    p.s. Sobkiewicz również orendownik porodów SN

    https://www.maluchy.pl/li-72827.png
  • Natka94 Ekspertka
    Postów: 240 137

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    józefka wrote:
    ja rodziłam w salve przez CC. skierowanie początkowo na poród SN ale zdiagnozowano u mnie białkomocz, stanprzedrzucawkowty i doniosłam zaświadczenie od okulisty o początku jaskry i z automatu zmiana na CC . skierowanie jaki i prowadzenie ciąży tylko dr Stefanowicz.

    doktor Lech hmmmm lekarz z parciem na poród SN. ogólnie na porodówce bardzo miły i delikatny. NomiMalone na twoim miejscu poszłabym do Wilińskiego on wykonuje cc w salve i jest ordynatorem w salve i nie raz słyszałam jak inny lekarz nie chciał dać skierowania na cc po pierwszej cesarce on nie miał z tym problemu.

    p.s. Sobkiewicz również orendownik porodów SN

    Józefka, czyli jako takiej wizyty kwalifikacyjny nie miałaś. Czy to już na wizycie była kwalifikacja, bo wypełniałam papiery. Miałaś jakąś rozmowę z anestezjologiem? Miałaś zlecone mierzenie ciśnienia? :)
    Dziś zaczynam 37tc. przywitały mnie strzępki krwi w śluzie. na razie się obserwuję.

    60wzjk3.png
‹‹ 168 169 170 171 172 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kluczowe składniki dla przyszłej Mamy, czyli co warto suplementować w ciąży

Ciąża to odmienny i wyjątkowy stan, który jest jednocześnie dużym wyzwaniem dla organizmu kobiety. To czas, kiedy zmienia się zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Które z nich są szczególnie istotne dla przyszłej mamy i dla rozwijającego się dziecka? Co warto suplementować w ciąży, aby zadbać o zdrowie i rozwój maluszka? 

CZYTAJ WIĘCEJ