Lublin / Lubelskie
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie tez leje... w.nocy jeden.kot mi zwial tylko.nie wiem jakim.cudem... mialam uchylone okno.na.korytarzu I tamtedy musiala.pojsc sie.lochac tylko ze ciezko jej sie bylo tam zmiescic.nie wiem jak to zrobila. Dobrze ze wysterylizowana.. mam nadzieje ze niedlugo wroci...MATKA 2:0
Ola 17.02.2011
Martynka 02.02.2017 -
MALUTKA, gratuluję
Jak już dojdziesz do siebie to zdaj relacje - wprawdzie po cc jesteś, ale daj znać jak psychiczne przeszłaś i jak po.
Życzę Ci szybciutkiego powrotu do formy, zdrówka dla Księżniczki i Ciebie. -
Hej.
Madziulla gratulacje wielkie i witamy Karinkę na świecie!!!!
Wiem co przeszłaś bo miałam podobnie.
Jak komuś mówię że miałam cc to mówią że lajtowo przeszłam poród. Ale zanim do niego doszło to musiałam się omęczyć. Z tą różnicą że nie tyle godzin (około 12). Ale ja miałam od razu wskazania do cc bo mała była ułożona pośladkowo. I myślałam nad ranem że ja tu po prostu umrę a kazali mi czekać do zmiany porannej, bo po nocy nikt mi cesarki nie zrobi. Jak by to było moje widzimisię...
Miałam silne i bolesne skurcze ale nie było rozwarcia...
Chyba każda musi swoje przeżyć.
Betty trzymam kciuki.
Viewióreczka śliczny wózek.
Dotek wróciłam z urlopu i nie pamiętam już że był hihihi
I już nie pamiętam co jeszcze miałam pisać. Bo czytam na bierząco ale różnie z tym pisaniem....
Buziaki dla WAS!!!!
04.2008 [10t]
12.2009 zdrowa córcia
09.2014 [8t]
11.2015 [7t]
10.2019 zdrowy synek -
Monia85 wrote:Kamilka jak tam początek szkoły? Jak córcia?
Ja się urodziłam pośladkowo i chyba tylko 8 pkt dostałam.
Ja bardziej zestresowana z mężem niż ona
Poradzi sobie. Nie ma wyjścia.
Ja sobie nabiłam do głowy że pośladkowo się nie rodzi w naszych czasach i dlatego myślałam że to moje ostatnie chwile życia...
A że się nie rodzi pośladkowo to tak w szkole rodzenia nam położna mówiła. A mnie wymęczyło dodatkowo bo miałam taki nietypowy objaw w postaci wymiotów (podobno się zdarzają porzy porodzie) także było wesoło...04.2008 [10t]
12.2009 zdrowa córcia
09.2014 [8t]
11.2015 [7t]
10.2019 zdrowy synek -
Zgadzam się, ze pośladkowo się nie powinno rodzić, ale to były inne czasy i chyba życie dziecka nie było wtedy aż tyle warte co teraz, a kobiety nie miały takiej świadomości. Albo lekarze byli jacyś niekompetentni. Nie wiem. Gdyby mnie to teraz spotkało to nie zwlekałabym ani chwili z decyzją o cc.
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
start lipiec 2013 -
nick nieaktualny
-
Szczesliwa zdaza sie kochana a swoja.droga ciekawe na jakim etapie jest betty,.kiedy wychodzi Madzia, jak sie czuje.malutka..no I czekam na foty nowych czlonkow naszego.forum tych.najmniejszych
Monia85, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
MATKA 2:0
Ola 17.02.2011
Martynka 02.02.2017 -
mam pytanko czy jak nie było jakiegos lekarza w ab ovo to ktos chodził do innej kliniki do tego lekarza czy zostawał w ab ovo i szedł do innego. mojej pani dr nie ma i zapsałam sie do gąsiora ale jakos nie widzi mi sie u niego wizyta tum bardziej ze chciałam inseminacje w tym miesiącu... poradzcie cos...i nie wiem czy probowac sie umówic do innej kliniki do tw czy zostac .