Lublin / Lubelskie
-
WIADOMOŚĆ
-
A propo kosmetyków które wymieniłaś.. i oliwka Johnson'a to chyba najgorsza trucizna pod słońcem:Dotek wrote:Dziewczyny palmers jest super ale najpierw go powąchajcie:D ja przez 1 trymestr nie mogłam używać bo mi śmierdział. Dalej mi śmierdzi ale da sie wytrzymać. Teraz używam naprzeniennie palmersa, lirene, oliwke johnsona, bambino i olejek z baby dreama który odebralam z rosmana za 1gr. Jak myslicie można piersi smarowac tymi balsamami czy trzeba kupic specjalny?
http://dziecisawazne.pl/analiza-skladu-popularnych-kosmetykow-dla-dzieci/
http://dziecisawazne.pl/czarna-lista-skladnikow-w-kosmetykach/
Jak dla mnie najzwyklejszy olej kokosowy jest dobry na wszystko, również a może przede wszystkim dla niemowląt. Te wszystkie sklepowe smarowidła to tylko wyłudzanie pieniędzy wielkich zakłamanych korporacji które najlepiej znają się na pieniądzach.. nie na kosmetykach.
http://olejenazdrowie.pl/olej-kokosowy-w-ciazy/
http://olejenazdrowie.pl/10-zastosowan-oleju-kokosowego-dla-niemowlat/
https://parenting.pl/portal/zalety-oleju-kokosowego-dla-mamy-i-dziecka
http://dziecisawazne.pl/5-nietoksycznych-produktow-do-pielegnacji-niemowlat/
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2016, 03:16
36 lat, euthyrox 100
2017 - syn 💙
2019 - syn 💙
Lipiec 2023 - córka 💖🫢
-
To Monia jednak poszlysmy do.innych. o Pani Madej tez slyszalam w superlatywach.. no ale nie wiadomo kogo sie trafi... bardzo bym chciala VBAC ( naturalnie po.cc) ale wlasnie niektorzy sie boja. Ale podobno na Staszica sa dosyc chetni do Vbavkowych pprodow. Moze mi sie uda
trzymajcie za to kciuki. Ja poszlam do Twojej poloznej ze wzgledu na szwagierke bo ona bedzie rodzic na krasnicich I zalezy jej na kontakvie z polozna wlasnie.od.nich a w tej szkole wiekszosc zajec prowadzi polozna z krasnickich. Ja na staszica mam lekkie zbajomoci moze na innym oddziale ale jak by sie.cos.dzialo to powinno pomoc.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2016, 17:11
AnnaE. lubi tę wiadomość
MATKA 2:0
Ola 17.02.2011
Martynka 02.02.2017 -
Różnie, głównie w sklepach internetowych, choć coraz częściej pojawiają się w sklepach spożywczych. Przede wszystkim musi być nierafinowany. Ja wolę sobie doczytać skład w internecie i poczytać na portalach pro eko które są polecane i mam dostawę do domu. Robię zwykle takie zakupy, że przesyłkę mam za darmo. Nie mniej na pewno można dostać dobre oleje w stacjonarnych sklepach zielarskich i z eko żywnością czy kosmetykami a nawet w Stokrotce czy Tesco. Wcale nie są drogie. Mi 300 ml starcza chyba na dwa miesiące albo dłużej.. czyli 15-20 zł.Monia85 wrote:Ania jakiej firmy kupujesz? Gdzie?
http://ekobio.eu/product-pol-2720-Olej-kokosowy-BIO-Nierafinowany-900ml-AURA.html
http://zielonysmak.pl/oleje-i-masla/301-bio-olej-kokosowy-ekologiczny-nierafinowany-extra-virgin-900ml-9754845325.html
http://www.okazje.info.pl/szukaj/olej-kokosowy-nierafinowany/ceny.html
Ja aktualnie mam olej Bio-Planete bo był w promocji gdzieś.. ale nie pamiętam gdzie bo jest na tyle wydajny, że mam go już długo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2016, 03:17
Dotek lubi tę wiadomość
36 lat, euthyrox 100
2017 - syn 💙
2019 - syn 💙
Lipiec 2023 - córka 💖🫢
-
Anna E johnsona mam jeszcze z przed ciazy i powiem szczerze że sporadycznie go uzywam bo kupilam w żelu i trafia mnie sposób wyciskania go z tubki.
Z naturalnych olejków również polecam olej kokosowy tłoczony na zimno nierafinowany i olej krokoszowy, który ma bardzo dobre właściwości uelastyczniające:) a jest też jaknajbardziej bezpieczny.
AnnaE. lubi tę wiadomość
-
Co do szkoły rodzenia p.Lidki zdecydowanie polecam, super babka z duza wiedza, mialam to szczescie ze odbierala moj nielatwy porod (poza nia byly dwie polozne i dwoch lekarzy, a tylko do niej mialam zaufanie i potrafila mnie zmotywowac po 12godz porodu, mała rodzila sie z raczka, i juz mialam isc na cc, ale razem dalysmy rade:)
Olej kokosowy tez polecam, uzywalam od urodzenia małej na przemian z emolium, i w ciazy tez na przemian z olejkiem baby drem
AnnaE. lubi tę wiadomość
"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
Hej dziewczyny. Pisałam trochę na początku i teraz jestem już po cc. Byłam na jaczewskiego i jestem bardzo zadowolona z pobytu tam. To była moja druga cesarka. Pierwszym razem leżałam na położnictwie. Byłam siódma na sali, źle wspominam. Teraz leżałam w klinice ginekologii. Dwia łóżka na sali, łazienka w pokoju, klimatyzacja i mąż mógł do mnie przychodzić i wszyscy mili. Nic nie trzeba było mieć dla dziecka, wszystko jest na oddziale. Jednak drugą cesarkę zniosłam gorzej i nawet morfina mi nie pomagała..., ale przynajmniej leżałam w dobrych warunkach, bo za pierwszym razem to płakałam i pobyt był dla mnie traumatyczny. Synek jest cudowny i jestem obłednie zakochana w nim. Pozdrawiam i życzę szczęśliwych rozwiązań
Anjouek, AnnaE., Dotek, Monia85, Kamilka, hewa81, Wedmoczka lubią tę wiadomość
-
Część Dziewczynki
MAGDZIULLA, i jak tam u Was. Karinka anioleczek grzeczna na pewno, a jak Ty się czujesz? Duży dyskomfort jeszcze masz po cc? Ja tak wypytuje bo u mnie może do tego dojść. A tatuś jak sobie daje radę?
Trzymajcie się tam cieplutko
GOSLIM, gratuluję Dużo zdrówka Wam życzę
A ja mam pytanie do Dziewczyn które stosują/stosowały zuravit profilaktycznie. Są tu takie? W jakiej dziennej dawce?
Niby wynik moczu u mnie ok, a czuje lekki dyskomfort w cewce. Kto wie czy piasek mi sie nie wyplukuje i podraznia. Wiem, ze spokojnie można stosować zuravit, ale nie wiem w jakiej dawce, żebym jednej strony nie przesadzić, a z drugiej żeby nie było za mało i skutecznie podzialalo.
Pozdrawiam Was i życzę spokojnego dnia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2016, 09:59
Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
........................................................................
-
Pompy nie miałam tylko zastrzyki. Może pompa byłaby lepsza. Położyłam się w czwartek, w poniedziałek cc i w czwartek do domu. Ja zdecydowanie nie nadaję się na takie rzeczy, wszystko znoszę źle. Zadraz po tak mnie bolało, że płakałam. Teraz szew już mało boli, ale za to kręgosłup tragedia, oraz miejsce wkłucia na znieczulenie podpajęczynówkowe oddzielnie boli oraz bark od karmienia
Za pierwszym razem blolał mnie jeszcze bardziej kręgosłup i nasdgarstek przez 4 mieś, Samo miejsce cięcia już się goi i z tym nie mam problemu.
-
Goslim jak synek ma na imię?
Hewcia moja siostra brała żurawit, zaraz do niej napiszę. Ja chyba tez zacznę brać.
EDIT: Brała 1 tabl dziennie
Co tu dzisiaj tak cicho?Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2016, 10:10
hewa81 lubi tę wiadomość
start lipiec 2013 -
Dzień dobry
Goslim - gratulacje szybkiego powrotu do formy i zdrówka dla Was
Ja czytam ale nic nie piszę bo u mnie nie ma na razie żadnych wieści czekam...a pod koniec wlecze się ten czas(
Miłego dnia
Ps. Zanim coś powiesz - posłuchaj. Zanim skrytykujesz - poczekaj. Zanim się pomodlisz - wybacz. Zanim coś napiszesz - pomyśl. Zanim zrezygnujesz - spróbuj.
Laparoskopia 19.07.2016 - macica jednorożna, jajowód prawy drożny
1 IUI 4.04.... -
nick nieaktualnyGoslim Gratuluję Wam ogromnie :* :* , niech maleństwo zdrowo wam się chowa :* :* .
Już 3 dzień nie mam mdłości ani zawrotów głowy , chyba odeszły na dobre , Marysia nie poszła do przedszkola dziś bo źle się czuła , już jest jej lepiej , ja dziś mam dobre samopoczucie , apetyt mam duży , piersi mam obolałe i wrażliwe plamień tfu tfu nie ma , a i niebawem wkroczymy w 11 tc , a 15 września mija to największe ryzyko poronienia tak na moim kalendarzu ciąży na bbf pisze , jeszcze tylko 9 dni i wizyta tak nie mogę się jej doczekać .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2016, 12:07
-
nick nieaktualnyHej. Już piszę coś więcej:) mąż troszkę wolnego troszkę w pracy. Właśnie jeździ i załatwia formalności, jak dobrze, że się tym zajął.
Co do bólu to nie ukrywam pierwsze dni były bardzo ciężkie, zazdrościłam dziewczynom po sn. Poza tym ja byłam ogromnie wymęczona długim porodem i całym pobytem na patologii prawie 2 tygodnie i przez to miałam problem z pionizacją. Późno wstałam, słabłam, traciłam równowagę, martwili się trochę, bo wyniki mi spadły do dostałam żelazo podwójne. Ja bez skrupułów prosiłam o przeciwbólowe. Ale z każdym dniem było lepiej już w dniu wyjścia chodziłam nieźle, co prawda jak dzwonnik z NotreDame ale zawsze;)
Teraz ból już jest do zniesienia, jutro zdjęcie szwów. Aż dziwne, że po tym wszystkim boję się bólu;)
Gorzej sobie radzę z kręgosłupem.
Monia pytałaś chyba kogo spotkałam, chyba wszystkie zmiany:) przy porodzie pierwszego lekarza nazwiska nie znam, później był Swatowski. On podjął decyzję o cesarce.
Radzimy sobie chyba nieźle. Próbuję zrozumieć karmienie piersią, laktację itp.
Muszę kończyć, ale będę się odzywała. Jeśli chcecie coś wiedzieć na temat porodu na Staszica to pytajcie mam parę ras itp.
