Lublin / Lubelskie
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiem że jest ciężko. My też to przerabialiśmy z mezem, brak kasy a badań bez liku. Jakbyśmy musieli mieć ivf to by nas nie było stać. Ale może daj sobie jeszcze szanse. Ochłoń. Pierwsze 3 dni @ zawsze przynoszą takie czarne myśli a później zaczyna sie nowa nadzieja.
-
Wiesz w zasadzie podchodziłam zawsze spokojnie tylko przez 1 rok starań każda @ przynosiła rozczarowanie...potem odbierałam różnie ale nie pamiętam kiedy tak fatalnie się czułam...chciałam w Luxmedzie w ramach abonamentu zmienić lekarza...ale tam teraz takie jazdy że nie da rady a i terminów do tych 2 co chciałam iść do końca miesiąca brak...mam wrażenie że wszystkie drzwi przede mną zamykają się...pozostaję okno na 8 piętrze ((
P.S Wybaczcie już nie smęcęWiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2016, 21:49
Ps. Zanim coś powiesz - posłuchaj. Zanim skrytykujesz - poczekaj. Zanim się pomodlisz - wybacz. Zanim coś napiszesz - pomyśl. Zanim zrezygnujesz - spróbuj.
Laparoskopia 19.07.2016 - macica jednorożna, jajowód prawy drożny
1 IUI 4.04.... -
Wedmoczka pomyśl jeszcze o klinice w Warszawie na placu Starynkiewicza, że skierowaniem na NFZ. Ja tam byłam kierowana zanim zaczęłam chodzić do mojego. Możesz też zapytać czy w Kraśniku w luxmedzie mój przyjmuje na abonament. Niech chociaz powie czy ma jakiś pomysł. Może prof Putowski przyjmuje w przychodni przyszpitalnej? Albo umów się tam do T-W, trochę poczekasz, ale bez wydawania kasy zapytasz jak oni to widzą. Poza tym tamten okres starań musisz zostawić za sobą, teraz po laparo jest nowy rozdział. Czy Twój mąż zrobił badania?start lipiec 2013
-
Monia85 wrote:Wedmoczka dzisiaj jest wolny termin na 12.15 do Karwasik- Kajszczarek. Idź, co Ci szkodzi i tak musisz zapłacić składkę za ubezpieczenie
Hejka
do Karwasik tylko na 7.10 sprawdzałam wczoraj i przed chwilką chyba że nie do luxmeduPs. Zanim coś powiesz - posłuchaj. Zanim skrytykujesz - poczekaj. Zanim się pomodlisz - wybacz. Zanim coś napiszesz - pomyśl. Zanim zrezygnujesz - spróbuj.
Laparoskopia 19.07.2016 - macica jednorożna, jajowód prawy drożny
1 IUI 4.04.... -
Co do badań M robił jakiś czas temu teraz chcemy powtórzyć mieliśmy dzwonić w przyszłym tyg by umówić się
Warszawa to chyba też odpada z wyjazdami...a ten Putowski to gdzie przyjmuje na NFZ?Ps. Zanim coś powiesz - posłuchaj. Zanim skrytykujesz - poczekaj. Zanim się pomodlisz - wybacz. Zanim coś napiszesz - pomyśl. Zanim zrezygnujesz - spróbuj.
Laparoskopia 19.07.2016 - macica jednorożna, jajowód prawy drożny
1 IUI 4.04.... -
Nie ma już tego miejsca. Putowski być może przyjmuje w szpitalu wojskowym na racławickiech, ale nie jestem pewna. T-W tam przyjmuje.
Jakie jeszcze przychodnie masz w pakiecie? Masz jeszcze Clo? Jaką dawkę brałaś?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2016, 09:35
start lipiec 2013 -
Sanitas, Megamed Luxmed i jakieś nie aktualne placówki oni co jakiś czas zmieniają dawno już nie mam aktualnej listy...problem polega na tym że to są placówki współpracujące z głównym Luxmedem warszawskim i wszędzie teraz chyba jest wojna bo warszawski luxmed dostaje za duze rachunkiPs. Zanim coś powiesz - posłuchaj. Zanim skrytykujesz - poczekaj. Zanim się pomodlisz - wybacz. Zanim coś napiszesz - pomyśl. Zanim zrezygnujesz - spróbuj.
Laparoskopia 19.07.2016 - macica jednorożna, jajowód prawy drożny
1 IUI 4.04.... -
Co do CLO zostały mi 4 tab dostałam ostatnio od naszej koleżanki Olcha pytał czy mam i nie dał recepty...brałam 3-7 dc 1x1
W tym cyklu chyba odpuszczę CLO miałam już 3 cykle z przerwami co prawda ale boję się o swoja rezerwę ...musiałabym zbadać AMH tylko nie wiem gdzie jest taniej podobno w Diagnostyce ale nie ma cen podanych na stronieWiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2016, 10:04
Ps. Zanim coś powiesz - posłuchaj. Zanim skrytykujesz - poczekaj. Zanim się pomodlisz - wybacz. Zanim coś napiszesz - pomyśl. Zanim zrezygnujesz - spróbuj.
Laparoskopia 19.07.2016 - macica jednorożna, jajowód prawy drożny
1 IUI 4.04.... -
Hej.
WEDMOCZKA nie poddawaj się, może akurat na przerwie od clo zaskoczy . Najgorzej teraz z tymi lekarzami, wszystko płatne ... Najlepiej jakbyście się gdzieś bezpłatnie dostali, musisz polować na wizyty, może faktycznie do tej tkaczuk na Nfz spróbuj ?
U mnie jakaś paranoja, stwierdzili ze w pon mnie wypiszą bo w zasadzie nic mi nie jest... (Dzisiaj obchód prowadził Skoczyński zamiast Kwaśniewskiej ). Dzwoniłam do mojego lekarza (to przeciez on stwierdził, że mam stan przedrzucawkowy i natychmiast do szpitala i to nic już nie jeść bo bedą ciąć albo wywoływać) to mi powiedział " No skoro oni twierdzą że Pani nic nie jest i mają na to PODKŁADKĘ No to musi Pani wyjść ze szpitala, a jak coś się będzie działo to natychmiast wracać".... Skąd ja mam wiedzieć czy coś sie dzieje ...? Jak tętno skoczy albo przepływy będą słabe to przecież nie poczuję... Także prywatny lekarz taki świetny ... Jest dzisiaj na dyżurze - nawet do mnie nie zajrzał ... A tu na mnie leją po całości bo mają obłożenie i milion porodów na gôrze ... -
nick nieaktualnyKawola Normlanie takich tylko gonić , a nie możesz szpitala zmienić gina już się nie da , no ręce opadają powinni się Tobą fachowo zająć , ja bym takich za włosy bym wzięła , kochana leć do ordynatora i powiedz co myślisz , niech biorą się do roboty , a nie wszystko na odpierdol się za przeproszeniem .Dam Ci taki przykład jak pojechałam do szpitala do Garwolina przy moim trzecim porodzie , to była tam młoda kobieta w ciąży rodziła 24 godz a lekarze jak jej pomagali , położne itp , nawet CC jej chcieli zrobić bo nie było wcale żadnego postępu w porodzie SN , w końcu urodziła naturalnie sama mi potem pół nocy opowiadała , że tacy lekarze to Skarb .
Wedmoczka Kochana nie , poddawaj się:* :* :* .
Ja tak na szybko do was , dziś to zalatany dzień mam mąż do chirurga, ja teraz mam chwilę dka was :* , jutro wizyta oczywiście jak wrócę do domu to wam powiem co i jak , a i zaczęliśmy 12 tc , dużo to dla nas znaczy .Samopoczucie dobre , apetyt w miarę taki sobie, dziś na obiad zrobię placki z jabłkami . -
nick nieaktualnyCholera Kawola tego się obawiałam, ale spokojnie do poniedziałku jeszcze mogą zmienić zdanie. Skoczynski to w weekendy prowadzi obchód. Ale on to tak spycha, dlatego powiedział, że w poniedziałek a nie dziś. Gorzej, że w weekend żadnych badan nie robią tylko ktg.
Jak Cię wypiszą to monitoruj ciśnienie, no i to białko.
Ja mam mieszane uczucia do Swatowskiego, kiedyś się do niego zraziłam i tak mi zostało, ale zaplusował u mnie ostatnio tym, że skrócił moje męki i podjął decyzję o cesarce. No ale niestety słyszałam o tym nieprzyznawaniu się do pacjentek. Musisz wytrzymać do poniedziałku, wtedy może być inna decyzja. A jak powiedzą Ci, że wypis odzywaj się od razu na obchodzie, pytaj, bo to jedyny czas by coś powiedzieli, chociaż fakt bywa niemiło i złośliwie, ale to najmniej ważne. -
Część Dziewczęta
BETTY, gratuluję Marcelki Trochę przeszłaś, ale dobrze ze wszystko się skończyło pomyślnie. Odpoczywaj teraz, poznawajcie się z córcia i dużo zdrówka Wam życzę :*
WEDMOCZKA, tule mocno :**
Ale nie poddawaj się, wierzę, ze nie masz już siły, ale próbuj jeszcze, szukaj lekarza na NFZ, dobrze dziewczyny piszą.
Te pierwsze dni @ są trudne, pełne rozczarowania, goryczy, ale ten przykry czas minie. Buziaki :***
Tak sobie czytam KAWOLA, MAGDZIA te Wasze szpitalne relacje i troche sie załamuje i jest mi przykro Przecież ciąża, poród, to nie jest prosta sprawa i może tyle rzeczy się przydarzyć. ..
Jak lezalam na Jaczewskiego, to 3 dziewczyny z sali poszły na porodowke i jakoś nie odczułam, żeby było coś nie tak że strony doktorów. Może tak trafiłam, sama się przekonam za mc.
Ale byłam przekonana, ze w szpitalach lubelskich jest inaczej jak w moim grajdolkowym ... A widzę, ze chyba wszędzie jest tak samo, jak się nie ma znajomości to gó*** osiągniesz. Albo trzeba mieć szczęście.
KAWOLA trzymaj się dzielnie i ciagnij za język dochtorow, przykro mi, ze tak to wygląda.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2016, 12:26
-
Wedmoczka niestety na stronie przychodni w wojskowym są wymienueni lekarze ale nie prof. P. On chyba tylko w ab ovo bo to w sumie jego "klinika". Wizyta 150 zł. A jak lezalam w szpitalu wojskowym to widzialam jak chodzil po oddziale.
Kawola aż nóż sie w kieszeni otwiera na tych lekarzy. Ja będę sie pilnowała mojego dra bo pamiętam jak lezalam po # to przysiadł na brzegu łózka i pytal jak sie czuje i czy nic nie boli. Mało dzis takich osób. -
nick nieaktualnyhewa81 wrote:Część Dziewczęta
....
Tak sobie czytam KAWOLA, MAGDZIA te Wasze szpitalne relacje i troche sie załamuje i jest mi przykro Przecież ciąża, poród, to nie jest prosta sprawa i może tyle rzeczy się przydarzyć. ..
Jak lezalam na Jaczewskiego, to 3 dziewczyny z sali poszły na porodowke i jakoś nie odczułam, żeby było coś nie tak że strony doktorów. Może tak trafiłam, sama się przekonam za mc.
Ale byłam przekonana, ze w szpitalach lubelskich jest inaczej jak w moim grajdolkowym ... A widzę, ze chyba wszędzie jest tak samo, jak się nie ma znajomości to gó*** osiągniesz. Albo trzeba mieć szczęście.
KAWOLA trzymaj się dzielnie i ciagnij za język dochtorow, przykro mi, ze tak to wygląda.
Mam takie same odczucia.
W klinice ma się wrazenie, że się interesują pacjentkami.
Cieszę sie, ze bede rodzić wlaśnue tam.
A z tym olewaniem przez prowadzących to bywa tak, że oni często nie mają czasu na pogaduchy. Jak bylam istatnio q szpitalu to moj gin przelatywał przez oddział z predkascią światła, i widywałam go co drugi dzien w przelocie.
Mozna by pomyslec, ze nie ineresował się mną zupełnie, ale na wizycie w gabinecie okazało się, ze wuedział wszystko o moich wynikach, badaniach i samopoczuciu.
Niezbyt gramatyczny mój post. Wybaczcie.
Pozdrowienia. -
Bo Swatowski to sie chyba tylko interesuje jak ktoś wisi na jego głowie i jak coś pójdzie nie tak to on by miał problemy... Wiecie co ja tak sobie myśle że Staszica to jedzie teraz na wcześniejszej opinii, kiedyś było super teraz to chyba nie wyrabiają z tymi pacjentkami i maja taką "produkcję taśmową".. Zaczynam wątpić czy chce tu rodzić.. Teraz mają takie obłożenie że dziewczyny rodzą na korytarzu .. I masa cesarek.
-
nick nieaktualny
-
Miesiac temu moja kuzynka rodziła na Krasnickiej i jest bardzo zadowolona. A nie ma tam jej lekarza prowadzącego. A jeszcze wcześniej miesiąc przed porodem też tam leżała bo szyjka jej się bardzo skróciła i dzięki lekarzom dotrwała do terminu porodu:)