X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lublin / Lubelskie
Odpowiedz

Lublin / Lubelskie

Oceń ten wątek:
  • Monia85 Autorytet
    Postów: 2526 853

    Wysłany: 18 września 2016, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, już wstałam :) Wczoraj wieść o mojej ciąży rozeszła się błyskawicznie i niesamowicie źle się z tym czułam. Byłam zaczepia na pogawędki, złote rady, opisy porodów. Czulam się jak na fotelu ginekologicznym a nie na weselu. Jakby to był jakiś sen, wcale nie bylabym w ciąży, jakby to była nie prawda. Dobrze że przy łóżku mam zdjecie dzidzia to wiem ze sobie tego nie wymyśliłam. Do tego obok nas siedziały dwie pary dzieciate i non stop słuchałam opowieści jakie to dzieci są straszne, męczą i ciągle coś chcą i jak to wspania wyjść gdziś bez nich. Oni nie chcieli wracać do domu, bo będą musieli robić coś przy dzieciach, np dać jeść.
    Plusy wesela są takie, że była tam znajoma położna z Lubartowskiej, okazało się ze koleżanka p. Madej, kazała nawiązać z nią współpracę, a jak nie przyjmą na Staszica to dzwonić do niej i jechać ma Lubartowska. Ojciec mojego lekarza tam pracował więc zaprasza. Wiedziałam o tym wcześniej, bo po poronieniu dostałam skierowania na badania od lekarki z lubartowskiej właśnie ze względu na nazwisko lekarza prowadzącego.

    start lipiec 2013
  • kawola Ekspertka
    Postów: 219 110

    Wysłany: 18 września 2016, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heh dziewczyny.
    Monia dobrze, że w razie czego masz kogoś :). Szkoda że się nasłuchałaś, ja na sali miałam dwie dziewczyny z "wpadki" tez sie nasłuchałam jakie maja ciężkie życie ze sa w ciąży i bedą miały dzieci "akurat teraz"...

    Ja już nawet nie mam siły do tego co tu robią...każdego dnia coś jest nie tak z moim zapisem ktg, albo za niski puls albo za wysoki, panika jest położnych dają mi tylko "szota" z jakimś lekiem i jak 3 min jest dobry zapis to mnie odpinają.. Prowadzę bilans wodny i zbiórkę moczu , według położnych wychodzi strasznie źle bo np wypije wody 3200 a wydalam 1200... Lekarz to skwitował "No troszkę wody Pani zatrzymuje", pytam się dzisiaj dlaczego od przyjęcia nie miałam usg na co Kondracka "No widać niedawno miała Pani usg i wyszło dobre " to mowię, że nikt tu nie patrzył na moje ostatnie usg więc nie wiem skąd byłby taki wniosek na co ona "a Aha No to się jeszcze zobaczy" . Ogólnie wniosek mam taki, jak konkretnie na oddziale nie ma się swojego lekarza co sie zainteresuje to mają człowieka w dupie. Położne przychodzą do pracy z tekstem "Boże jak mi się tu dzisiaj nie chce pracować, niech nic się nie dzieje" krzycząc na cały korytarz, a lekarze rzucajà tekstami "No na porodówce przynajmniej jest ciekawie, dzisiaj mamy ZAPIERDZIEL" tego dnia były dwa porody tylko... Także wystarczyło kilka dni żeby mnie zrazić, chyba że trafiłam na wyjątkowo pechowe dni tego oddziału..ale jutro wypis, wiec aby do jutra, a jak zacznę rodzić to nie wiem gdzie ja pojadę..

    961lupjyvic92ect.png
  • Monia85 Autorytet
    Postów: 2526 853

    Wysłany: 18 września 2016, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no popatrz Kawola, a ja myślałam, że już urodziłaś. Nawet nie chce mi się tego komentować, bo to chyba zbędne. Domyślam się jak bardzo martwisz się o Alusię... Trzymajcie się tam dzielnie, buziaki <3

    start lipiec 2013
  • Monia85 Autorytet
    Postów: 2526 853

    Wysłany: 18 września 2016, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam postanowienie, że nigdy, przenigdy nie będę narzekać na moje dziecko i trudy macierzyństwa. Jak dostanę w kość to do Was się wyżalę, a w realnym świecie będę tryskać optymizmem i porażać szczęściem :)

    start lipiec 2013
  • Agatka_46 Autorytet
    Postów: 939 435

    Wysłany: 18 września 2016, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia nie zawsze się da... czasem jest tak ze masz gorszy dzień do tego dziecko daje w kość... żale się mojej mamie ale nigdy przenigdy komuś obcemu. Czasem wydre się na dziecko a za piec minut je przepraszam... bo wiem że nie powinnam... uroki ma macierzyństwa... A te z wpadki co przeżywają ze to nie najlepszy moment... jak nie.potrafią się zabezpieczyć.no to sorry... sex nie jest dla dzieci. Jestem z moim mężem od 13 lat o obydwoje dzieci zaplanowane... nigdy nie miałam stresu ze wpadłam... bo zawsze się odpowiednio zabezpieczamy. Nie idę na spontaniczne A co bedzie... Kawola jak by słuchała o całkiem innym szpitalu a nie Staszica a... Ale na patologie nigdy nie lezalam i obym nie musiała. Kochana trzymam kciuki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2016, 10:36

    MATKA 2:0 <3
    Ola 17.02.2011
    Martynka 02.02.2017
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 września 2016, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sorki za błędy, ale piszę z tel, bo moje Kochane.Dziecko.zajęło tablet tj. słucha na yt dzwięków z brzucha. Chwała yt!;)

    Kawola a ja doskonale Cię rozumiem i jak czytam to jakbym tam była znowu. Chyba wiem, o ktorej położnej.piszesz, jest taka jedna starsza, imię na R? Jak my jej nie lubiłyśmy całe dni tylko prywata przez telefon, na cały regulator o tym jak miała.wspaniałe.wakacje na wyspach kanaryjskich, jak któraś mówiła, że coś boli to ona na to -"ja rodziłam i dałam.radę...itp" co to w ogóle za teksty na patologii gdzie są różne przypadki. Raz o mnie zapomniała i leżałam pod ktg, aż się zrosłam z łóżkiem, potem miała pretensje, że się nie upomniałam...yyy?
    Także doskonale wiem o czym mówisz. To mój dr inicjował większość działań w moim kierunku, indukcję też. A u Ciebie.nie ma kto.
    No i radziłabym niestety nie nastawiać się, że Cię jutro wypiszą, różnie może być.

    Monia Agatia ma rację, wiem to mimo, że krótko jestem mamą. Dlq mnie ciężko.jest jak widzę, że jej coś dolega, a ja nie wiem jak pomóc. Nieba bym jej przychyliła. Pewnie w przyszłości jak będzie ząbkowanie itp nieraz będę.padała, ale na pewno zawsze będę ją.kochała ponad życie. A tak krótko się.znamy;)

    Monia.a.jak było.na weselu? Tańczyłaś dużo? Dla mnie największa radocha to było.jedzenie na.weselach. Już w kościele.marudziłam mężowi, że.jestem głodna;)
    I uwierz w końcu w ten swój cud, jest w brzuchu, przez najbliższe msc nigdzie się nie wybiera, dopiero później prosto w Twe.ramiona. Naprawdę najwyższy czas zacząć się cieszyć!

    Boję się mówić.głośno, ale Karinka chyba lepiej. Chyba Wedmiczka wypiła za nią te bąbelki cydrowe;);)

    Monia85 lubi tę wiadomość

  • Wedmoczka Autorytet
    Postów: 1051 411

    Wysłany: 18 września 2016, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry dziewczynki :)

    Oj e-ciocia wczoraj zaszlała z tym cydrowaniem :) fajna impreza praktycznie cały dzień na świeżym powietrzu, ciekawe zadania w nagrodę za wykonanie oczywiście cydr:)) w drodze powrotnej wpadliśmy na pizze bo juz nie miałam siły na wieczorne gotowanie no i wyrobiliśmy się z pogodą :))

    A ja się zastanaiam czy jest wszystko ok...bo właściwie jeden dzień miałam @ od wczoraj trochę plamień...dziś czysto...przecież miałam endo ok 8mm nie mogło tak szybko się złuszczyć??Mam się martwić??

    Kawola dużo cierpliwości i spokoju dla Was z maleńką <3 myślami jestem z Wami

    Madzia cieszę się że z Karinką juz lepiej oby już na stałe jej przeszło :*

    Ps. Zanim coś powiesz - posłuchaj. Zanim skrytykujesz - poczekaj. Zanim się pomodlisz - wybacz. Zanim coś napiszesz - pomyśl. Zanim zrezygnujesz - spróbuj.

    Laparoskopia 19.07.2016 - macica jednorożna, jajowód prawy drożny

    1 IUI 4.04....:(
  • Monia85 Autorytet
    Postów: 2526 853

    Wysłany: 18 września 2016, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierwszy taniec tańczyłam w kółeczku i później raz z mężem. Było jakoś tak dziwnie, bo pierwszy taniec był po 20, zaraz goście się rozeszli po stołach i ostre tańce zaczęły się jak już wszyscy byli podpici. Może to śmieszne, ale bałam się tańczyć. Dopiero od niedawna mogę się ruszać i nie chciałam przesadzić chociaż dzidziusiowi pewnie by się podobało takie bujanie. Bałam się, że jak wyjdę na parkiet to ktoś wpadnie na pomysł jakiegoś szalonego kółeczka, albo mnie szturchnie w brzuch, albo przewróci, chociaż jeszcze nigdy się nie przewróciłam... Takie moje irracjonalne lęki. Jedzenie takie średnie, spróbowałam winogrona i miałam wrażenie że jest nieumyty i już oszczędzałam się z jedzeniem. Dzisiaj planuję nalot na stół z ciastami :)

    start lipiec 2013
  • Dotek Autorytet
    Postów: 1206 695

    Wysłany: 18 września 2016, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bry

    Wedmoczka a czy ti na pewno @? Nie chcę niczego sugerować bo nie znam Twojego cyklu. A inna sprawa może jeszcze po laparo do końca się sytuacja nie ustabilizowała.

    Monia z tymi wpadkami to aż chce się z liścia strzelić takim dziewuchom. Jak leżałam po poronieniu po zabiegu na sali i płakałam to na salę obok przyjęli 14 letnią dziewczynę z bólem brzucha i okazało się że ti ciąża i to przebiegająca zdrowo. Serce pękało że ja rozpaczam bo nie mogę mieć dzieci a ktoś obok rozpacza bo może.

    f08af289ff.png
  • Wedmoczka Autorytet
    Postów: 1051 411

    Wysłany: 18 września 2016, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dotek wrote:
    Bry

    Wedmoczka a czy ti na pewno @? Nie chcę niczego sugerować bo nie znam Twojego cyklu. A inna sprawa może jeszcze po laparo do końca się sytuacja nie ustabilizowała.

    A bo ja wiem no fakt inaczej trochę to wyglądało...zazwyczaj u mnie zaczynało się od brązów i się rozkręcało teraz ok doby krwawiłam ale mało a teraz nic hmm zaczynam się martwić ...

    Ps. Zanim coś powiesz - posłuchaj. Zanim skrytykujesz - poczekaj. Zanim się pomodlisz - wybacz. Zanim coś napiszesz - pomyśl. Zanim zrezygnujesz - spróbuj.

    Laparoskopia 19.07.2016 - macica jednorożna, jajowód prawy drożny

    1 IUI 4.04....:(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 września 2016, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj to siknij dla naszego spokoju, na luzie, bez nakręcania.

    hewa81, Monia85 lubią tę wiadomość

  • Wedmoczka Autorytet
    Postów: 1051 411

    Wysłany: 18 września 2016, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdziulla wrote:
    Oj to siknij dla naszego spokoju, na luzie, bez nakręcania.

    nie mam patyka i szkoda kasy w błoto...poczekam ale pewnie taka dziwna po laparo i antykach sprzed 2 mcy :)

    Ps. Zanim coś powiesz - posłuchaj. Zanim skrytykujesz - poczekaj. Zanim się pomodlisz - wybacz. Zanim coś napiszesz - pomyśl. Zanim zrezygnujesz - spróbuj.

    Laparoskopia 19.07.2016 - macica jednorożna, jajowód prawy drożny

    1 IUI 4.04....:(
  • Agatka_46 Autorytet
    Postów: 939 435

    Wysłany: 18 września 2016, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj leżę cały dzień i głowa boli. Tzn rano na śniadanie domowa.pizza... no i teraz wstałam zrobić.obiad.Moi zjedli schabowe a ja jabłko. Mam ostatnio ma nie na.jabłka. na pewno na czas KP musze sie zaopatrzyć w kilka skrzynek. Córkę jak karmiła jadłam po 6 jabłek dziennie a jak odstawiłam na.jeden dzień mała miała zatwardzenie. Bez jabłek nie mogłam funkcjonować podczas np - tak mnie do nich ciągnęło :) Ale w 3 max schudłam 20kg... przy czym przestałam karmić po 3max:/ ze stresu ( urodziłam sobie romans męża). I waga wróciła :/. Teraz mam nadzieję karmić dłużej. No a wracając do tematu to już po obiedzie i znów leżę i głowa dalej boli. W środę mam wizytę. Wedomoczka a ja jednak bym kupiła test za 5-6zł bo od razu pomyślałam że to może nie.okres tylko krwawienie i może fasola jest.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2016, 15:11

    MATKA 2:0 <3
    Ola 17.02.2011
    Martynka 02.02.2017
  • Agatka_46 Autorytet
    Postów: 939 435

    Wysłany: 18 września 2016, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jej co tu taka cisza ?

    MATKA 2:0 <3
    Ola 17.02.2011
    Martynka 02.02.2017
  • migot_ka Autorytet
    Postów: 925 751

    Wysłany: 18 września 2016, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczynki:-)
    Monia wiem o czym mowisz bo tez nie dawno bylam na weselu i mialam takie same odczucia... Balam sie tanczyc... ze mnie ktos popchnie szturchnie porwie do szalonego tanca... To chyba bylo moje najgorsze wesele... A tak sie ciagnelo...
    W srode jade na Usg 3d zapisalam sie do dr Kondrackiej... Mam nadzieje ze bede z niej zadowolona i ze plec sie potwierdzi:-) a co do nagrania to orientujecie sie czy trzeba miec swoja plyte lub pendrive?

    cd6eba17355731e3e3034216a793cfae.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • Monia85 Autorytet
    Postów: 2526 853

    Wysłany: 18 września 2016, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    migot_ka wrote:
    Hej dziewczynki:-)
    Monia wiem o czym mowisz bo tez nie dawno bylam na weselu i mialam takie same odczucia... Balam sie tanczyc... ze mnie ktos popchnie szturchnie porwie do szalonego tanca... To chyba bylo moje najgorsze wesele... A tak sie ciagnelo...
    W srode jade na Usg 3d zapisalam sie do dr Kondrackiej... Mam nadzieje ze bede z niej zadowolona i ze plec sie potwierdzi:-) a co do nagrania to orientujecie sie czy trzeba miec swoja plyte lub pendrive?
    Ja tez u niej będę w środę o 15 :) a Ty? Dziewczyny pisały ze oni dają pendriva w kształcie dzidziusia.
    Dotek nagrywałaś ostatnio? Na czym dostałaś?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2016, 21:09

    start lipiec 2013
  • migot_ka Autorytet
    Postów: 925 751

    Wysłany: 18 września 2016, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na 15.30 zdaje sie:-)

    cd6eba17355731e3e3034216a793cfae.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • Monia85 Autorytet
    Postów: 2526 853

    Wysłany: 18 września 2016, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To może się spotkamy :) Dam Ci znać w środę po czym mnie rozpoznasz :)

    start lipiec 2013
  • Dotek Autorytet
    Postów: 1206 695

    Wysłany: 18 września 2016, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://imageshack.us/i/pob3OF3Ij

    Ten link skopiujcie i zobaczycie (chyba).

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2016, 22:02

    f08af289ff.png
  • Agatka_46 Autorytet
    Postów: 939 435

    Wysłany: 19 września 2016, 07:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej witam sie. Ale dzisiaj zimno... aż się nosa z domu wychyla nie chce. Dotek mi się na telefonie otworzyć nie chce ten link. Co tam u Was słychać. Karola dawaj znać co po obchodzie będą mówić ....

    MATKA 2:0 <3
    Ola 17.02.2011
    Martynka 02.02.2017
‹‹ 119 120 121 122 123 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ