X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lublin / Lubelskie
Odpowiedz

Lublin / Lubelskie

Oceń ten wątek:
  • Agata_90 Ekspertka
    Postów: 181 106

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatka_46 ja tez powoli zbieram sie do pisania planu porodu.Jeżeli to nie problem to wrzuć co tam popisałaś ;-)

    w4sqdqk30v3qwbxq.png
  • Agatka_46 Autorytet
    Postów: 939 435

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agata wrzuce nie ma problemu ale woeczorkiem oki ? :) udanych wizyt zycze.I czekamy na info co I jak :)

    MATKA 2:0 <3
    Ola 17.02.2011
    Martynka 02.02.2017
  • Agata_90 Ekspertka
    Postów: 181 106

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ok ;-) odezwę się po wizycie

    w4sqdqk30v3qwbxq.png
  • klaudialub Znajoma
    Postów: 17 4

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agata_90 wrote:
    Przed chwilką znalazlam piekny filmik o narodzinach dziecka-jezeli chcecie to obejrzyjcie. W połowie strony jest filmik ;-)

    http://dziecisawazne.pl/partner-doula-siostra-przyjaciolka-dlaczego-wybor-osoby-towarzyszacej-porodzie-wazny/
    Obejrzałam, ale jakoś taki zbyt intymny jak dla mnie. Póki co cieżko mi sobie wyobrazić poród, najchętniej urodzilabym sama bez męża, bez położnej.

    Szczęśliwa Mamusia - jak cię boli to nie mozna tego tak zostawiać, bo moze być tylko gorzej. Nie wiem na ile gin zna się na kręgosłupie, fizjoterapeuta byłby najlepszym rozwiązaniem.

    Agata_90 - jak czujesz potrzebę 3D, to czemu nie. Każdy ma inne priorytety. Mi na niektóre ciążowe rzeczy szkoda kasy, ale np możliwe ze zdecyduje się na zakup Aniball, Elle Tens i na laserowe usuwanie rozstępów jeśli będą (koszt 1500zl).
    Ja na drugim USG miałam 3D w gratisie jako rekompensatę za to, ze monitor dla pacjenta się zepsuł i przez całe badanie nic nie widziałam. Na koniec lekarz pokazał mi dziecko ze wszystkich stron :)



    m3sx3e3kck5q5ki7.png
  • Agatka_46 Autorytet
    Postów: 939 435

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudia ja uwazam ze masazem krocza mozna osiagnac taki sam efekt jak np aniball I to zbedny wydatek.

    MATKA 2:0 <3
    Ola 17.02.2011
    Martynka 02.02.2017
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klaudialub O nawet nie wiem czy bym jakiegoś fizjoterapeutę znalazła , chyba że prywatnie u mnie w mieście nawet chirurga nie ma porządnego B-) spróbuję poszukać na własną rękę może znajdę jakbym poszła do mojej rodzinnej , i powiedziała że kręgosłup mnie boli to by powiedziała że to normalne u kobiet w ciąży , jedynie po co mogę do niej iść to po skierowanie do fizjoterapeuty o ile jakiegoś znajdę B-) .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2016, 11:13

  • klaudialub Znajoma
    Postów: 17 4

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatka_46 - na pewno, tylko wydaje mi się, ze ja nie będę potrafiła palcami się rozciągnąć. A jak już ten balon nadmucham, to wyjąc będzie łatwiej i krocze się rozciągnie. W ogóle temat mocno mnie przeraża, na szczęście mam trochę czasu zeby się oswoić.

    Jeszcze takie pytanie ma do was - jak chodzicie co miesiąc do lekarza to zawsze macie badanie ginekologiczne?

    m3sx3e3kck5q5ki7.png
  • klaudialub Znajoma
    Postów: 17 4

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęśliwa Mamusia, na NFZ to nie ma co. Jak dostaniesz skierowanie na masaże (a wydaje mi się, ze rodzinny nie moze zlecić, tylko np ortopeda) to i tak najbliższy termin to pewnie będzie na za 2 miesiące. Fizjoterapeutów jest sporo, często nawet w wiejskich aptekach widziałam ulotki, często cena za wizytę to ok 20-50zl.

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    m3sx3e3kck5q5ki7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klaudialub U nas w Rykach nawet ortopedy dla dorosłych nie ma , jak jakiś jest to konował lub nie zna się na fachu ciężko jest znaleźć dobrego lekarza najwięcej takich dobrych lekarzy to w Lublinie jest , niestety mnie dojazd ogranicza mąż pracuje , i nie mam z kim dzieci zostawić no nic na razie męża będę gonić aby plecy mi masował , poprzednio kość ogonowa mnie bolała i z poduszką pod pupą spałam i siedziałam chodziłam dużo leżałam i pomogło , obyło się bez lekarza wizytę u gina mam 7 Stycznia może domowe sposoby pomogą ;-) .

    Co do wizyt ja chodzę prywatnie , ostatnio byłam jakoś w środku Grudnia co sobotę mąż mnie zawozi do gina i różnie chodzę raz każe mi przyjść dwa razy w miesiącu , a czasami tylko raz teraz w grudniu byłam dwa razy i w Styczniu pewnie też tak będzie ;-) . Ja to już nie pamiętam kiedy mój gin badał mnie ginekologicznie , jak nic się nie dzieje nie pokojącego itp itd to tam nie zagląda , ostatnio kiedyś w podbrzuszu mnie bolało już myślałam że szyjka mi się skraca , a tu wszystko dobrze pozamykane na 4 spusty , malutka tak mnie dotykała że mnie bolało .

  • marcela29 Autorytet
    Postów: 1400 874

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    odnosnie fizjoterapeuty, powiem z doswiadczenia ze niestety kolejki masakryczne, u nas w pracy juz praktycznie do konca czerwca miejsc brak, na bol kreg dobrze by zrobil masaz dla ciezarnych (w ulozeniu na lewym boku) cwiczenia np na pilce i taping, w lbn jest pare osob fachowych dla kobiet w ciazy ale to glownie pryw, choc jak ktos chodzi do poloznej i szk rodzenia na krasinskiego to tam jest i fizjoterapeuta, ja kupilam sobie w 1ciazy pilke na allegro i prawie caly 4trym sie na niej rozluznialam
    w 3trym badanie gin mam na kazdej wizycie a wczesniej sporadycznie jak zglaszalam jakies dolegliwosci

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2016, 16:14

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    "Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
    Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marcela29 Podpisuję się pod tym co napisałaś obiema rękami i nogami , nawet dziś siostry się radziłam ona pracuje w szpitalu , i u nich trzeba 3 msc czekać w kolejce do nawet fizjoterapeuty a jest to prywatna przychodnia . Pomyślałam że juto bym poszła może na miasto do takiej prywatnej przychodni , gdzie jest rehabilitacja i jest tam fizjoterapia zadzwonię i się zapytam co i jak , jakby co będę wiedziała co zrobić na razie z domu nie mogę się ruszyć bo dziewczynki są chore , a nie mam z kim ich zostawić .

  • klaudialub Znajoma
    Postów: 17 4

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęśliwa Mamusia wrote:
    Ja to już nie pamiętam kiedy mój gin badał mnie ginekologicznie , jak nic się nie dzieje nie pokojącego itp itd to tam nie zagląda , ostatnio kiedyś w podbrzuszu mnie bolało już myślałam że szyjka mi się skraca , a tu wszystko dobrze pozamykane na 4 spusty , malutka tak mnie dotykała że mnie bolało .
    marcela29 wrote:
    odnosnie fizjoterapeuty, powiem z doswiadczenia ze niestety kolejki masakryczne, u nas w pracy juz praktycznie do konca czerwca miejsc brak, na bol kreg dobrze by zrobil masaz dla ciezarnych (w ulozeniu na lewym boku) cwiczenia np na pilce i taping, w lbn jest pare osob fachowych dla kobiet w ciazy ale to glownie pryw, choc jak ktos chodzi do poloznej i szk rodzenia na krasinskiego to tam jest i fizjoterapeuta, ja kupilam sobie w 1ciazy pilke na allegro i prawie caly 4trym sie na niej rozluznialam
    w 3trym badanie gin mam na kazdej wizycie a wczesniej sporadycznie jak zglaszalam jakies dolegliwosci

    Dziękuję za odpowiedzi. Liczę na to, ze na kolejnej wizycie już mnie nie będzie badał, to będzie już 2Trym. Po dzisiejszej 1-godzinnej jodze ból jest dużo mniejszy, także będę kontynuować ćwiczenia.
    Piłkę tez mam, muszę nadmuchać.

    m3sx3e3kck5q5ki7.png
  • Agatka_46 Autorytet
    Postów: 939 435

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudia moj mnie dopochwowo nie badal ani razu bo uwaza ze moze tym zrobic wiecej szkody niz pozytku I w sumie sporo o tym czytalam I ma racje. OnJa widzi po eunuch czy ok. No chyba ze zglosze jakie dolegliwosci ale dokladnie dopytuje jak to wyglada... szyjke.mialan aby badana na usg I teraz bedzie tez mierzona na usg 3 stycznia. Pod koniec podobno dopiero bada dopochwowo...

    MATKA 2:0 <3
    Ola 17.02.2011
    Martynka 02.02.2017
  • klaudialub Znajoma
    Postów: 17 4

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatka_46 wrote:
    OnJa widzi po eunuch czy ok..
    Chodzi ci o usg, bo chyba słownik namieszał? :)

    Właśnie tez słyszałam, ze np. w niektórych krajach są zalecenia, zeby nie badać dopochwowo w ciąży

    m3sx3e3kck5q5ki7.png
  • Agatka_46 Autorytet
    Postów: 939 435

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I.matko nie zauwazylam. Chodzi o to ze on po wynikach badan widzi czy ok. Wizyty mam co 4 tyg. Usg dopiero bedzie 3 - ja mam lek. Na nfz

    MATKA 2:0 <3
    Ola 17.02.2011
    Martynka 02.02.2017
  • Anjouek Autorytet
    Postów: 298 212

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej klaudialub :)


    *troche mnie nie bylo... swieta mnie jakos wykonczyly :/
    oczywiscie wszyscy u mojego faceta w rodzinie najmądrzejsi... wiecie co? czułam sie serio okropnie na swietach u jego siostry... niby wszyscy skakali kolo mnie jak kolo jajka, pytali czy sie dobrze czuje czy chce sie polozyc moze... no ja rozumiem raz, dwa... ale po 3 razie myslalam,ze uciekne stamtad -,-
    matka mojego polozyla lapska na moj brzuch, zabiłam ją wzrokiem i sciagnelam dodajac ze skrucha w glosie '' dotykam bo w 1/4 moje '' pfff.. chcialam ją udusic naprawde ! moze i wnuk bedzie jej ale moj brzuch do nikogo nie nalezy, no ja sie bardziej po dzieciakach siostry spodziewalam,ze beda zainteresowane ale nie... stara baba musiala polozyc lapy nieproszona! najmniej bedzie tym dzieckiem zainteresowana jak przyjdzie na swiat, nie kupi ani razu prezentu na dzien dziecka tak jak zapomina o wszystkich swoich wnukach ale jest pierwsza zeby dotknac wrrrr... siostra mojego tez mi cisnienie podniosla co nie miara :) zabierala mi wszystko sprzed nosa... wędzone mięso... tatara z ryby... mimo,ze jesc tego nie probowalam nawet... a jak poprosilam o kawe (jestem niskocisnieniowcem i pije naprawde bardzo slaba kawe 1:1 z mlekiem) to postawila mi przed nosem herbate... i glupie teksty typu ''po ciazy juz tak nie bedzie,nikt nie bedzie w koło Ciebie skakał, skonczy sie taryfa ulgowa, myslisz,ze dlaczego mam 3ke dzieci ? tylko w ciazy mialam troche wolnosci '' no naprawde, rozszarpac ją tam chcialam... na koniec przyniosla wór rzeczy po swoich dzieciach... w tym pieluchy tetrowe w jakies brazowo/pomaranczowe plamki :)))) a moj z radoscia sie przygladal temu i byl taki wdzieczny... ja nie mowie,ze wszystko musi byc nowe, sama chodze po SH i szukam ciuszków no ale ludzie? pieluchy tetrowe, które majątku nie kosztują, w wątpliwym stanie mam od kogos brac? wrrr i opieprzylam swojego potem no bo sorry, tez bylby taki wniebowziety jakby mu szwagier uzywane gacie z nieodpranym sladem po nie powiem czym oddal ? :)) w ogole ten moj facet czasami nie mysli -,-
    a matka mojego jeszcze sobie wymyslila,zebym nie brala wolnego na uczelni ! tylko ze ona sie bedzie dzieckiem zajmowac ! ale u niej w domu czyli sluchajcie - ja bede jezdzila ponad 30 km codziennie przez 5 dni o 7 rano z noworodkiem do niej na Sławin... a ona bedzie mi dziecko na uczelnie na karmienie przywozic czyli MPKIEM 20 minut bez korków... co 2-3 godziny bo tak sie karmi piersia prawda? :) no naprawde mnie rozwalila... nie zostawilabym jej kota, psa ani chomika pod opieką a co mówić o noworodku...
    eh no mam nadzieje najwczesniej kolejny raz spotkac ta kobiete juz jakis czas po porodzie...


    *co do tego badania ginekologicznego ja sie pierw martwilam,ze lekarz w ogole nie nie badał palpacyjnie... troche sie balam bo na kwietniowym forum na BB gdzie siedze wysyp skracajacych sie szyjek, szwów i pessarów...potem moj lekarz odszedł wiec ten co byl na zastepstwo raz mnie zbadał... nie bylo to przyjemne :/ bo mnie gniótł strasznie i jeszcze mówił ''to chyba nie boli '' albo glupie slowne docinki '' nigdy pani nie byla badana?prosze rozluznic miesnie'' heh... teraz przyszedl znow nowy lekarz to jedynie sie rozebrałam do badania i spojrzal do srodka nie wkladajac paluchów na szczescie, stwierdzil,ze wszystko okej... usg szyjki raz mialam wiec mysle,ze odpuszcza mi juz to grzebanie we mnie... wielkimi krokami sie zbliza kolejne usg w 30 tygodniu wiec pewnie znow wszystko sprawdza :) eh juz sie nie moge doczekac zeby tego bąbla mojego zobaczyc :)

    *dostałam w koncu skierowanie na glukoze, po nowym roku skocze zrobic :)

    *co do dolegliwosci to jak siedze uciska mnie pod biustem strasznie :( tez tak macie? myslalam,ze to sprawka stanika ale jak mam teraz wolne to chodze po domu sobie bez i cisnie i az takie pieczenie czuje :/ niefajnie...

    *ciekawe to co piszecie o tym baloniku :D moze i ja sie skusze :D nie slyszalam wczesniej o tym rozwiazaniu...

    *a i uszyłam taka skromna poduszke dla Tymcia :) mysle,ze jeszcze ją jakos odpicuje, doszyje jakas gwiazdke na koncu czy cos... albo wmontuje w girlande imienna, ktora tez chce niebawem uszyc :) nf0ljp.png

    *a co do porodu z os. towarzyszaca... ja bym chciala sama jednak... tzn. fajnie byloby jakby ktos mi podal szklanke wody czy cos... ale ten krwawy moment wypełniony moimi krzykami wolalabym spedzic sama z poloznymi... mojego faceta to bym mogla calkiem przypadkowo :))) kopnac w twarz jakby mnie wkurzal hehe

    Szczęśliwa Mamusia, BaskaW lubią tę wiadomość

    cXUFp2.png

    461775lyax060s2m.gif
  • Dotek Autorytet
    Postów: 1206 695

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć kobietki.

    Anjouek ale miałaś przeboje z rodziną tżta, chyba bym też sie zdenerwowała. Ja tam moim teściim zawsze mówię co myślę żeby sobie nie robili złudnych nadziei:)
    Podusia cudna:)

    Co do badań to ja w pierwszym trymestrze miałam ze 2 razy szyjkę zmierzoną usg, a w drugim trymestrze 2 razy sprawdzane ręcznie czy zamknięta. A dopiero wczoraj pierwszy raz od początku ciąży dr mi wziernik założył bo sprawdzał ph bo mi wkładki szybciej mokną i bałam się że to wody. Ale niektórzy lekarze to co wizyte mierzą szyjkę.

    f08af289ff.png
  • migot_ka Autorytet
    Postów: 925 751

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej:)
    Agata 90 dla mnie ten filmik jest jakiś dziwny...chyba zbyt intymny i denerwowały mnie odgłosy tej laski :) mam nadzieję, że ja nie będę takich wydawać :p
    Melduję, że moje Maleństwo waży już 3 kg!!! :)Wszystko w jak najlepszym porządku, nie byłam tylko na KTG, bo była duża kolejka...pójdę w piątek lub w sobotę...
    Od dzisiaj w Pepco są mega wyprzedaże na ciuszki :) byłam, obłowiłam się :) Nakupiłam ubranek w większych rozmiarach bo na 56 już mam duuuuużo :)

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    cd6eba17355731e3e3034216a793cfae.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • migot_ka Autorytet
    Postów: 925 751

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anjouek piękna poduszeczka :)Ale przebojów z "rodzinką" nie zazdroszczę :) Mam nadzieję, że nie planujecie mieszkać z teściową :)

    cd6eba17355731e3e3034216a793cfae.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • klaudialub Znajoma
    Postów: 17 4

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anjoutek, współczuje nerwów przez rodzinę TZ. Dobrze, ze ja jeszcze nie mam brzucha, bo nie wiem jakbym zareagowała na jego dotykanie. Super poduszka!
    Póki co mam podobne podejście do obecności męża. Na początku pewnie by się przydał. Zobaczymy jeszcze, czy będzie chciał. Jak mu powiedziałam, ze chce nas zapisać do szkoły rodzenia to odpowiedział, ze po co on tam ma chodzić.

    Dziękuje za wasze odpowiedzi odnośnie badania ginekologicznego.

    m3sx3e3kck5q5ki7.png
‹‹ 205 206 207 208 209 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ