Lublin / Lubelskie
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Aluszka wrote:Cześć dziewczyny,
Czy któraś z Was ma doświadczenie z porodem SN po CC w Lublinie lub Świdniku?
Mój pierwszy poród miał miejsce 6 lat temu, była to cc ze wskazań, szpital na Krasnickich. Opiekę i warunki wspominam bardzo dobrze ale mój stan juz gorzej ..
Teraz zastanawiam się nad porodem naturalnym.. Mój lekarz nie pracuje w żadnym ze szpitali stad tez dylemat który wybrać..
Macie doświadczenia w tym kierunku? Pozdrawiam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2017, 14:02
-
Hej witam się po wizycie :)moja pannica waży 2600 i zrobiła mamie psikusa bo położenie jest posladkowe takze raczej cesarska no chyba że jeszcze zmieni pozycję :)a tak to wszystko dobrze tylko trochę ciężko już i do tego ciepło i parki ale oczywiście nie narzekam tylko cieszę się że już nie długo zobacE moje maleństwo
-
Hej
Dawno tu nie zagladalam. Zaczynam się powoli stresować i zastanawiać jeszcze co do szpitala. Wstępnie wybrałam jaczewskiego.
Macie jakieś doświadczenia z tego szpitala z porodów?
Ignas rośnie prawidłowo, leży już główką w dół, mam nadzieje że nie zrobiłem mi psikusa i się nie odwróci.
Często brzuch mi się napina a dodatkowo jak duże chodzę to łapią mnie bolesne skorcze. Wizyta w środę, 3tyg temu ważył 1305g. Chciałbym żeby dobił juz do 2kg byłabym spokojniejsza. Z wyprawka została mi tylko apteka. W tym tygodniu zamierzam zacząć prac i prasować. Miłego weekendu -
Samsaramsa wrote:Hej
Dawno tu nie zagladalam. Zaczynam się powoli stresować i zastanawiać jeszcze co do szpitala. Wstępnie wybrałam jaczewskiego.
Macie jakieś doświadczenia z tego szpitala z porodów?
Ignas rośnie prawidłowo, leży już główką w dół, mam nadzieje że nie zrobiłem mi psikusa i się nie odwróci.
Często brzuch mi się napina a dodatkowo jak duże chodzę to łapią mnie bolesne skorcze. Wizyta w środę, 3tyg temu ważył 1305g. Chciałbym żeby dobił juz do 2kg byłabym spokojniejsza. Z wyprawka została mi tylko apteka. W tym tygodniu zamierzam zacząć prac i prasować. Miłego weekendu
-
Czuje się ogólnie bardzo dobrze, stopy i dłonie mi puchna, jak długo pochodzę to łapią mnie skurcze i często brzuch mi się napina ale szyjka cały czas długa i zamknięta.
Tez się bardzo boje porodu i nie wiem jaki byłby lepszy, boje się że przy SN strasznie popekam czy że mogą jakoś zaszkodzić dziecku chcąc wypchac go na siłę a przy cc boje się tylko bólu po cięciu i ze jak będę rodzic na jaczewskiego to nie będzie miał mi kto pomoc przy dziecko bo odwiedzin na sali nie ma
A Ty jak się czujesz? -
zaliczyłam poród przy al. kraśnickich. Opieka przedporodowa jak i sam poród - bez zarzutu. Wszyscy bardzo mili, warunki ok.Lekarze zaangażowani. Nie czekają z cesarką. Po porodzie nieco gorzej, klimat gorszy, położne jakby mniej miłe. Straszny terror na karmienie piersią, u mnie nie było pokarmu do tego byłam zestresowana a sposób przystawiania siłowy dziecka do piersi był ciężki do przeżycia. Dopiero później została nieco dokarmiona, na moją wyraźną prośbę, wtedy zrobiła się spokojniejsza i jakoś dogadała się z cyckiem. Nie wyobrażam sobie jak traktują osoby które postanawiają nie karmić wcale. Jeśli chodzi o warunki sporo ludzi na sali, dostawione było jedno łóżko - w sumie 4 osoby na sali. Do tego nie ma ograniczeń jeśli chodzi o wizytacje rodziny, ale po pewnym czasie już przyzwyczajasz się, że tłumy osób ogląda twoje cycki.
W domu już karmienie ładnie poszło, teraz jest tylko na kp i ładnie przybiera.avera27
Będzie córeczka - 1.06.2017 r. - Liwia -
Samsaramsa wrote:Czuje się ogólnie bardzo dobrze, stopy i dłonie mi puchna, jak długo pochodzę to łapią mnie skurcze i często brzuch mi się napina ale szyjka cały czas długa i zamknięta.
Tez się bardzo boje porodu i nie wiem jaki byłby lepszy, boje się że przy SN strasznie popekam czy że mogą jakoś zaszkodzić dziecku chcąc wypchac go na siłę a przy cc boje się tylko bólu po cięciu i ze jak będę rodzic na jaczewskiego to nie będzie miał mi kto pomoc przy dziecko bo odwiedzin na sali nie ma
A Ty jak się czujesz?
-
nick nieaktualnyOrbitko Kochana To u Ciebie to już bliżej jak dalej :-* , moja 2 siostra ma termin porodu na 10 Lipca , to jej 2 ciąża i będą mieli synka mają 2 letnia córeczkę .
Hej hej moje drogie :-* :-* :-*.
Dawno mnie tu nie było a co u nas tak w skrócie dzieci mają trochę katar , Ania też troszkę ma i ze względu na katar odłożyliśmy szczepienie . Byliśmy z Anią w Lublinie na wizycie u kardiolog wszystko z Ani serduszkiem jest w porządku strasznie bałam się tej wizyty , nie ma żadnych szmerów ten ubytek co miała już znikł serduszko bije jak dzwon jest prawidłowej wielkości i Pani doktor nie wykryła żadnych wad . Niestety nie za dobrze ze zdrowiem męża cioci mojego męża , on jest nałogowym alkoholikiem upadł drugi raz na głowę lekarze wykryli krwiaka na mózgu ten krwiak może mu się rozlać i dojść do wylewu lekarze nie dają mu żadnych szans , a ciocia miała robioną biopsję na mammografi coś wykryli w jednej piersi zrobili biopsję i teraz czeka na wynik . Dosyć że jej mąż może w każdej chwili umrzeć , to jeszcze czekanie na wyniki biopsji.
Wrzucam Wam zdjęcie naszej 2 msc Ani :-* :-* :-* .
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e7f85029e258.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2017, 12:59
-
Czesc dziewczyny, dawno tu nie zagladalam co u Was?
Orbitka u Ciebie juz koncóweczka, maluch lada moment wyskoczy
powiem Ci, ze ja tez rostepow dlugo nie mialam ! do konca ciazy to tylko 1 malutki nad cyckiem ! a po porodzie jak spojrzalam to sie mega zdziwilam... nad pepkiem zrobil mi sie duuuuzy rozstep, na biodrach moje rozstepy z mlodzienczych lat juz białe zechcialy nagle urosnac wzdluz no i na piersiach od wewnetrznej strony jeszcze przed nawałem pojawilo sie sporo drobniutkich paseczków ;/ w zyciu bym sie nie spodziewała... myslalam, ze mnie los szczedzi heh ;p -
Hej czekam na jakie kolwiek oznaki porodu ale ich brak:/w srode do lekarza mam nadzieje ze okaze sie jak malutka lezy I czy mam nastawiac sie na casarke czy porod sn.
Juz nie moge sie doczekac bo chcialabym miec to za soba bo teraz wydaje mi sie najciezej ... Co to sie dzieje z kobieta w ciazy nogi spuchniete, uczucie gorąca ,pocenie się, nie trzymanie moczu... Matko nigdy bym nie pomyślała że tak jest ale pocieszające jest to że to końcówka i już będę miała swoje maleństwo
Ostatnio zartowalam do męża ze musimy znaleść sposób na zabezpieczenie się po połogu haha nigdy tego nie robiłam :)i mam pytanie co wy wybralyscie tabletki plastry czy coś innego ???
-
U mnie tez bylo brak oznak ostatecznie Tymcia urodziłam 5 dni po terminie ze 2 bite tygodnie podloge co dwa dni mylam na kolanach, okna myłam chodzilam po schodach, robilam przysiady ehh w Wielką Sobote zauwazylam krwawienie leciutkie i pędem na IP a tam ostudzili moje nadzieje i powiedzieli,ze to tylko szyjka sie rozwiera ale marne 2 cm mam ;p potem długo długo nic, na KTG skurcze beznadziejne mimo,ze bolalo jak nie wiem... juz stracilam nadzieje dopiero jakos wieczorem w Niedziele bardziej ruszyło i mialam 4 cm ale w Wielka Niedziele 10 babek rodziło i miejsc nie bylo wiec musialam czekac... dopiero po polnocy mnie do Oxy podlaczyli i o 2;40 moj wyczekiwany Kurczaczek przyszedł na swiat w Lany poniedziałek ale długo u mnie trwała 2 faza bo chyba godzine i 10 min gdzie podobno zwykle 20 minut parcia i dzieciaki wyskakuja
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOdświeżam .
Hej hej koteczki :-* :-* :-* :-*.
Oj dawno mnie u was nie było , a co u Nas tak w skrócie . Ania ma już 3 msc leci ten czas jak szalony kolki już dawno minęły za to chyba zaczęło się ząbkowanie , dziąsła ma białe napuchnięte trochę , nie gorączkuje , ślini się na potęgę i strasznie marudzi , karmię ją głównie mm moja mleczna mleczarnia splajtuje i cyc jest tylko wieczorem . Chrzciny planujemy ale nie wiem kiedy jeszcze nawet , u proboszcza nie byłam . Dostaliśmy zaproszenie na ślub moja 3 siostra wychodzi za mąż , 23 Września o 16.00 . A tak to dzieci zdrowe , my też tylko szkoda , że ten czas tak szybko mija .
A to nasza Ania :-* :-* :-* :-* .
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6337fdb5a9ba.jpg
Na tym zdjęciu jest , nasz synek Grześ i Ania :-* :-* :-* :-* :-* .
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/3325cf97d878.jpg
Na tym zdjęciu są nasze córeczki Marysia , ta po lewej z dłużymi włosami , po środku Ania i po prawej Gabrysia :-* :-* :-* :-* .
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9db07f28d21a.jpg -
Witam:) moja mala skonczyla wczoraj 3tygodnie :)karmimy sie butelka bo nie mialam pokarmu I musialam dokarmiac a jak sie juz pojawił to nie chciała ciągnąć cyca. I nawet o to nie walczyłam bo ten ból po cesarce a później doszło zapalenie piersi i zatrucie pokarmowe po Szpitalu czułam się okropnie . Może przy nastepn maluszku będzie lepiej
Jak narazie malutka grzeczna,kołek brak , mleko pasuje możemy się sobą cieszyćSzczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość