Lublin / Lubelskie
-
WIADOMOŚĆ
-
Ciekawe jak jutro tempka będzie wyglądała. Może to chwilowy spadek. Racja ze forum to nałóg. Ja w środku nocy jak się budzę i nie mogę spać to zaglądam;)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2016, 14:47
Szczęśliwa Mamusia, hewa81, Kamilka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMonia85 wrote:A dzisiejszy dzień jak znosisz? Już niedługo wizyta
-
Szczęśliwa to dzisiaj razem wizytujemy. Mój dr przyjmuje od 15 ale jest po urlopie to pewnie będą dzikie tłumy więc pewnie koło 17 pójdę wbić się w kolejkę. Trzymam kciuki za Twoją wizytę i dzidziulka:)
hewa81, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKamcia oj taki spadek to nie spadek, jest nadal szansa trzymam kciuki:)
Monia ostatnio też miałam rozważania nad meszkami, bo po weselu dostaliśmy dużo owoców i zyskaliśmy nowe zwierzaki w domu. Do tej pory latają.
Kawola nie mierzyłam skurczy, mam problem, żeby odróżnić kiedy się kończy kiedy zaczyna. Na ktg też dopiero jak pokazało, że to one poznałam.
A jak u Ciebie ciśnienie? -
nick nieaktualny
-
Magdziulla moja Karina miala takie samo lozeczko
Szczęśliwa Mamusia, Monia85 lubią tę wiadomość
"Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń (...)".
Jan Paweł II -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Magdziulla wrote:Ooo jaki zbieg okoliczności;) mam nadzieję, że Nam się sprawdzi.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2016, 17:54
"Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń (...)".
Jan Paweł II -
nick nieaktualnyKochane ja na szybko , jest pęcherzyk termin porodu z 3 na 7 mi się przesunął , będę jeździć do Dęblina w soboty to nie daleko Ryk Pan A. Wróbel ma tam swój gabinet u niego będę prowadzić ciążę, jestem z wizyty zadowolona;) .
Kamilka, mikka, viowieczka, Monia85, hewa81, Dotek, Magdziulla, Kasiula09 lubią tę wiadomość
-
Tak jak myślałam mój dr po urlopie miał kumulacje. Weszliśmy dopiero o 20.30. Dziecko nadal się rozwija, wierzgało rączkami. Łożysko podniosło się i już nie nachodzi na szyjkę. Niestety płci nie udało się zobaczyć. Tp 18.01.17r.
Kamilka, mikka, Magdziulla, Szczęśliwa Mamusia, lena82, hewa81 lubią tę wiadomość
-
Dotek wrote:Tak jak myślałam mój dr po urlopie miał kumulacje. Weszliśmy dopiero o 20.30. Dziecko nadal się rozwija, wierzgało rączkami. Łożysko podniosło się i już nie nachodzi na szyjkę. Niestety płci nie udało się zobaczyć. Tp 18.01.17r.
Mogę iść spokojnie spaćDotek lubi tę wiadomość
04.2008 [10t]
12.2009 zdrowa córcia
09.2014 [8t]
11.2015 [7t]
10.2019 zdrowy synek -
Dotek wrote:Tak jak myślałam mój dr po urlopie miał kumulacje. Weszliśmy dopiero o 20.30. Dziecko nadal się rozwija, wierzgało rączkami. Łożysko podniosło się i już nie nachodzi na szyjkę. Niestety płci nie udało się zobaczyć. Tp 18.01.17r."Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń (...)".
Jan Paweł II -
Dotek wrote:Ulżyło mi dziewczyny. Dziękuję Wam za wsparcie. Mikka na pewno było to niezapomniane uczucie dostać dzidziusia w ramiona. Zresztą Kamilka też wie. Mam nadzieję że i ja to poczuję
Dotek, Kamilka, Monia85, hewa81 lubią tę wiadomość
"Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń (...)".
Jan Paweł II