LUTOWE Mamusie 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Sansivieria wrote:Po dzisiejszym dniu powiem Wam tyle: co za szczęście ze mamy porody na luty! Mijałam się dziś na małej imprezie sportowej z ciężarna kobieta, taki 8 miesiąc, oj męczyła się strasznie w tym upale. Jak ja się cieszę że przez lato przejdę jeszcze bez brzucha!!!
-
Sansivieria wrote:Po dzisiejszym dniu powiem Wam tyle: co za szczęście ze mamy porody na luty! Mijałam się dziś na małej imprezie sportowej z ciężarna kobieta, taki 8 miesiąc, oj męczyła się strasznie w tym upale. Jak ja się cieszę że przez lato przejdę jeszcze bez brzucha!!!
Tylko zastanawiam się jak na końcówce będzie zimno jak zapne kurtkę 😅15.07.2020 ❤️ 37+0 ❤️ 2750g ❤️ 53cm ❤️ G ❤️
16.02.2023 ❤️ 40+2 ❤️ 3740g ❤️ 56cm ❤️ Z ❤️
-
Kurczak ot tak łapią mnie od kiedy wiem ze jestem w ciąży. Dzisiaj nawet nie zdążyłam zjeść śniadania i już na kanapie leżałam 😕
Tez się cieszyłam ze nie mamy wielkich brzuchów w upały. Bo to tylko męczarnia. Rodziłam syna 11 lipca i było mega ciężko nogi tak spuchnięte ze żadne buty nie pasowały.
MartitaS o ja tez dwa lata temu rodziłam 11 lipca a 15 ja mam urodziny 😁MartitaS lubi tę wiadomość
-
Hahaha, dziś się śmiałam sama do siebie odnośnie kurtki, że zamówiłam ostatnio zimowa taka fajną, bo promocje były, rozmiar XS... I co mi z takiej kurtki na zimę na ten sezon 🤣
-
Sansivieria wrote:Po dzisiejszym dniu powiem Wam tyle: co za szczęście ze mamy porody na luty! Mijałam się dziś na małej imprezie sportowej z ciężarna kobieta, taki 8 miesiąc, oj męczyła się strasznie w tym upale. Jak ja się cieszę że przez lato przejdę jeszcze bez brzucha!!!
Mam to samo przemyślenie I już dziecko będzie większe to będzie można wiosnę i lato wykorzystać na powrót do formy i aktywnie spędzać czas, w miarę możliwości oczywiście Miłego dnia dziewczyny, ja dzisiaj zmiana popołudniowa, teraz kawa i chill z kotem na kolanach
Monk@ lubi tę wiadomość
-
kurczak wrote:Mam to samo przemyślenie I już dziecko będzie większe to będzie można wiosnę i lato wykorzystać na powrót do formy i aktywnie spędzać czas, w miarę możliwości oczywiście Miłego dnia dziewczyny, ja dzisiaj zmiana popołudniowa, teraz kawa i chill z kotem na kolanach
A z kurtką, to trudno, kupi się większą 🙈 u mnie już czeka o rozmiar większa, bo kiedyś kupiłam nieco za dużą, a potem jeszcze schudłam, ale obawiam się, że jedząc tyle, ile obecnie jem, i tamta będzie za mała 😂kurczak lubi tę wiadomość
-
Mi się wydaje, że wcale nie jem jakoś więcej, a 1,4 kg już na plusie. 🙈 Myślę, że spadek poziomu aktywności swoje zrobił. W tym tempie to czeka mnie nie tylko wymiana jesienno-zimowej garderoby, ale i letniej. 😅
-
Moja siostra rodziła w sierpniu bliźniaki 🫠 pod koniec biedna się ledwo ruszała 😬
A mi powolutku zaczyna wracać smak i węch, naprawdę myślałam ze oszaleje bez tych zmysłów 😩 choroba tez odpuszcza, chociaż dalej robie nebulizacje i kaszel wstrętny
W ogóle jak sobie czytam wasze odczucia, to się zastanawiam jak to jest, ze w pierwszej ciąży ja naprawdę ledwo żyłam, leżałam w łóżku ze zmęczenia pół dnia i inne takie, a teraz? Pobudka kiedy dziecko wstanie czyli między 6 a 8, trzeba mu sniadanko zrobić, zabawić, na spacer pójść, obiad zrobić… nie mogę narzekać, bo mam ogrom pomocy od męża i przyjaciółki, ale jest różnica z dzieckiem i tak to chyba natura stworzyła, ze albo te objawy są słabsze w kolejnej ciąży, albo po prostu nie mogę sobie pozwolić na taki odpoczynek? No i mam nadzieje, ze to nie objaw niczego złego, wizyta już za dwa dni! 🥰 -
Dziewczyny, a któraś z Was ma pakiet w Medicover/Luxmed i planuje chodzić i tu + prywatnie? Jak to najlepiej rozegrać? Bo ciążę prowadzi się u jednego tylko lekarza i kartę ciąży u niego zakłada?
-
Gemma19 wrote:Moja siostra rodziła w sierpniu bliźniaki 🫠 pod koniec biedna się ledwo ruszała 😬
A mi powolutku zaczyna wracać smak i węch, naprawdę myślałam ze oszaleje bez tych zmysłów 😩 choroba tez odpuszcza, chociaż dalej robie nebulizacje i kaszel wstrętny
W ogóle jak sobie czytam wasze odczucia, to się zastanawiam jak to jest, ze w pierwszej ciąży ja naprawdę ledwo żyłam, leżałam w łóżku ze zmęczenia pół dnia i inne takie, a teraz? Pobudka kiedy dziecko wstanie czyli między 6 a 8, trzeba mu sniadanko zrobić, zabawić, na spacer pójść, obiad zrobić… nie mogę narzekać, bo mam ogrom pomocy od męża i przyjaciółki, ale jest różnica z dzieckiem i tak to chyba natura stworzyła, ze albo te objawy są słabsze w kolejnej ciąży, albo po prostu nie mogę sobie pozwolić na taki odpoczynek? No i mam nadzieje, ze to nie objaw niczego złego, wizyta już za dwa dni! 🥰Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2022, 18:22
Córeczka 18.01.2023
Syn 2019
-
No to ja tak mam, jak mam jakieś zajęcie ale już mnie tak w pracy wszystko irytuje (zresztą nie tylko w pracy), że chyba wolałabym iść na zwolnienie i przeżywać te dolegliwości 😂 już ja bym sobie zorganizowała czas 😁
-
Dziewczyny, jak myślicie. Dostałam na wizycie listę badań do zrobienia, lekarz wystawił mi zlecenie do diagnostyki. Myślicie że mogę te badania zrobić w swojej przychodni?
-
Monk@ wrote:Dziewczyny, a któraś z Was ma pakiet w Medicover/Luxmed i planuje chodzić i tu + prywatnie? Jak to najlepiej rozegrać? Bo ciążę prowadzi się u jednego tylko lekarza i kartę ciąży u niego zakłada?
-
Monk@ wrote:Dziewczyny, a któraś z Was ma pakiet w Medicover/Luxmed i planuje chodzić i tu + prywatnie? Jak to najlepiej rozegrać? Bo ciążę prowadzi się u jednego tylko lekarza i kartę ciąży u niego zakłada?
Ja od lipca wykupiłam, wiem że jest tam jedma gin polecana u mnie w mieście i zamierzam pójść i sprawdzic. Jak mi się "spodoba" to będę tam prowadzić. Jak nie to chyba prywatnie... 🥺
Monk@ lubi tę wiadomość
-
Rzeczywiscie druga ciąża to zupełnie co innego, w pierwszej do połowy chodziłam do pracy, ale później to juz skupiałam się na sobie, dużo chodziłam z psem i czytałam. Chodziłam spać późno, wstawałam późno...to był super czas. Teraz właściwie nie ma różnicy między czasem sprzed ciąży a po pozytywnym teście. Tylko o wiele szybciej się męczę robiąc to samo.
-
Wiewioora wrote:Dziewczyny, jak myślicie. Dostałam na wizycie listę badań do zrobienia, lekarz wystawił mi zlecenie do diagnostyki. Myślicie że mogę te badania zrobić w swojej przychodni?
Odpłatnie myślę, że możesz zrobić wszędzie 😉Córeczka 18.01.2023
Syn 2019
-
kurczak wrote:Ja od lipca wykupiłam, wiem że jest tam jedma gin polecana u mnie w mieście i zamierzam pójść i sprawdzic. Jak mi się "spodoba" to będę tam prowadzić. Jak nie to chyba prywatnie... 🥺
-
Odpłatnie, gdzie tam na NFZ 😂
Ale chyba pójdę i do swojej przychodni (żeby zrobić kontrolne badanie tarczycy, będzie to samo laboratorium) a całą resztę pójdę do diagnostyki. Więc będą mnie kłuć dwa razy 😜