LUTOWE Mamusie 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Pewnie te wszystkie stymulacje,leki oto i coś się tam naprawiło. Albo odpuszczenie bo po 9 ja bym chyba do zakonu poszła....Sansivieria wrote:Olencja, pytałaś o moje ivf..nie, nie mamy żadnych racjonalnych wyjaśnień dlaczego 9 transferów się nie udało, a po nich zaszłam w sposób naturalny w 3 ciąże. Sami byliśmy w szoku, teraz trochę też..
-
Cześć dziewczyny! Ja już jestem po wizycie i jest wszystko dobrze. Pęcherzyk ładnie rośnie ma już 4,5 mm. Krwiak nie jest poważny bo to jest implantacyjny po którym za tydzień nie powinno być śladu. Termin porodu wychodzi mi na 16.02 🙂 nie ma to jak wrócić do swojego lekarza 🙂
Gemma19, Monk@, kurczak, Gruszka77, Akataa, Sansivieria, Isisi, eRKow. lubią tę wiadomość
-
Dobre wieści dookoła, fajnie
Ja od środy mecze się z infekcja, ale taka paskudna, ze już nie mam siły 😭 już nie wspomnę o tym, ze zawsze choruje na długie weekendy i święta
coś mam złe przeczucia, obawiam się, czy ten dzidziutek mały przetrwa te chorobę… wizyta w środę 22/06, na szczęście na 9 rano
Michałek [*] 8.10.2019 👼 -
Ja byłam dzisiaj na pierwszej wizycie. Widziałam serduszko ❤, troszkę powoli jeszcze bije bo tylko 105 uderzeń, ale mam nadzieję że się rozkręci. Kolejna wizyta na początku lipca 😀
Co do objawów to u mnie od 4 dni tragedia, z łóżka ciężko zejść, ciągle bym spała a do tego doszły nudności. Już siedziała nawet przy kibelku, ale nic z tego nie wyszło 😁 najgorzej jest rano, po południu bywa nieco lepiej.
eRKow. lubi tę wiadomość
02.2018 Aniołek 9tc
03.2019 Synek
01.2022 Aniołek 7tc
06.2022 ⏸ -
Gemma19 - u nas tez często chorowanie, kiedy praca nie trzyma organizmu w ryzach. Jakby nie patrzeć przed nami (mam nadzieje) sezon jesienno-zimowy i prawie każda niestety coś złapie. Moje znajome tez w ciąży chorowały, i z opryszczką,i gorączka. I było okej. Po prostu i organizm na starcie osłabiony i leków nie wolno za dużo. Życzę dużo dużo zdrówka!
Isisi - piękne wiadomości, gratulacje! U mnie tez jak zobaczyłam 111u/min to takie kurczę może powinno być więcej. Ale lekarka nic nie mówiła, może po prostu młody wiek ciąży. Zobaczymy 30go (mam nadzieję)
W ogóle odkąd rozpoczął się 8my tydzień - parcie na pęcherz wzrosło postokroc🫢Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2022, 17:07
Gemma19 lubi tę wiadomość
24.05.22 - blada druga kreska na teście
Beta-HCG 25.05 166 --> 27.05 477 ---> 1.06 3111 mIU/ml
9.06 - mamy serduszko! 111 u/min
-
Justyna, super 🥰 oby już było wszystko dobrze 🥰
Gemma, nie nakręcaj się negatywnie 😘 trzymam kciuki za wizytę
Mnie coś też bierze, od trzech dni kicham i smarkam. Niby klimy za dużo nie było w pracy, ale może to wiatrak w domu... Nie wiem, ale czuję już trochę zawalony nos/zatoki i chyba w przyszłym tygodniu zostanę sobie w domu...wdzięczność 🫶🏼
🔜 27.07 - wizyta ⏳
07.2024 ⏸️
02.2023 💙
-
U mnie też tydzień temu było 105 uderzeń, zaraz zapytałam, czy to jest okej, czy nie za mało. Lekarz powiedział, że na wczesnym etapie tak to wygląda, że z wiekiem ciąży się rozkręca. Więc ufam, że wszystko będzie dobrze. Pierwszy synek na samym początku ciąży nie miał mierzonego tętna, bo moja gin uważa, że to niebezpieczne. 😳 Więc dopiero około 9 tygodnia usłyszałam, że bije 150 💪🏻Isisi wrote:Ja byłam dzisiaj na pierwszej wizycie. Widziałam serduszko ❤, troszkę powoli jeszcze bije bo tylko 105 uderzeń, ale mam nadzieję że się rozkręci. Kolejna wizyta na początku lipca 😀
Co do objawów to u mnie od 4 dni tragedia, z łóżka ciężko zejść, ciągle bym spała a do tego doszły nudności. Już siedziała nawet przy kibelku, ale nic z tego nie wyszło 😁 najgorzej jest rano, po południu bywa nieco lepiej.
U mnie nudności występują po posiłkach, ogólnie nie mam apetytu, szybko odpadam wieczorem. Bolą mnie piersi. Jeszcze kilka dni temu codziennie czułam dyskomfort w podbrzuszu, teraz nic. Mam nadzieję, że wszystko jest okej... Wizyta dopiero za tydzień 🙂
Isisi lubi tę wiadomość
Córeczka 18.01.2023
Syn 2019
-
Lekarz ocenił go na 6t3d wg transferu i wielkości. Jak dla mnie ciut za mikryIsisi wrote:Olencja, a który to tydzień ?
Maija ja też przestałam mieć bóle podbrzusza więc się trochę martwię. A mdłości mam średnie raczej takie bycie zmulonym non stop. Czy zjem czy nie zjem to tak samo. Apetyt mam fest co niestety odbija się w biodrach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2022, 18:51
-
Monk@ tez mam nadzieje ze od teraz będą same super wieści 🥰❤️
Mnie ciagle pobolewa w krzyżu podbrzusze już odpuściło. Od czasu do czasu odzywa się moja rwa czego trochę się boje. Same piersi mnie nie bolą ani nie zwiększyły swojej objętości jak w poprzedniej ciąży ale za to sutki mam takie wrażliwe na jakikolwiek dotyk ostatnio czymś sobie po nich przejechałam przez przypadek to tak niemiło się zrobiło a nosze miękkie staniki wiec od razu wszystko czuje 😕 mdłości nie mam i mam nadzieje ze tak zostanie ale za to słodkości mogłyby być wszystkie moje ale muszę uważać żeby nie przegiąć z waga 😜 -
JustynaJustyna wrote:Olencja haha dobrze wiedzieć ze jest jeszcze ktoś kto ma tak samo 😁😁a Wy tez się tak wkurzacie nawet o najmniejsza pierdołę?
Ja tylko jak jestem głodna 🤣
A tak Ty masz ze słodkim tak dla mnie mogłoby nie istnieć, gdzie ogólnie jestem łasuchem słodkości
Słone tym razem to jest to.
Czytam, że Wy powoli już wiecie co u Waszych bąbelków w brzuchu, mi lekarka zasugerowała wizytę dopiero na początku lipca, ciężko wytrzymać 😟
-
Ja nie byłam jeszcze na ani jednej wizycie, więc spokojniekurczak wrote:Czytam, że Wy powoli już wiecie co u Waszych bąbelków w brzuchu, mi lekarka zasugerowała wizytę dopiero na początku lipca, ciężko wytrzymać 😟
kurczak lubi tę wiadomość
wdzięczność 🫶🏼
🔜 27.07 - wizyta ⏳
07.2024 ⏸️
02.2023 💙
