X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LUTOWE Mamusie 2023
Odpowiedz

LUTOWE Mamusie 2023

Oceń ten wątek:
  • Maija Autorytet
    Postów: 735 539

    Wysłany: 22 października 2022, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co tu dziś tak spokojniutko? ☺️

    Córeczka 18.01.2023 <3
    Syn 2019 <3

  • Babulka Autorytet
    Postów: 4826 2323

    Wysłany: 22 października 2022, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam jakiś gorszy czas, szkoda gadać :( Nie mam nawet co napisać. Mam nadzieję, że u Was lepiej.

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
  • Sansivieria Autorytet
    Postów: 1736 1676

    Wysłany: 22 października 2022, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Różnie bywa, raz zupełnie dobrze, przypływ energii, a kiedy indziej zjazd formy. Czuje na pewno że mam coraz mniej siły fizycznej, męczę się okropnie, właśnie umyłam podłogę i padłam bez tchu. Te zadyszki po małym wysiłku mnie złoszczą, bo nic nie mogę zrobić tylko co chwilę trzeba usiąść albo się położyć.
    Co się dzieje Baulka, fizycznie czy psychicznie masz teraz gorzej??

    age.png
    age.png
  • Calanthea Autorytet
    Postów: 456 271

    Wysłany: 22 października 2022, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babulka mam nadzieje, ze to tylko obniżenie nastroju chwilowe. Ja jakaś rozkojarzona jestem, głupie sny mam. Jakaś taka niespokojna jestem. Tadzio dzisiaj mniej się rusza, zaraz się tym denerwuje, ale pogoda u mnie taka, ze wcale mu się nie dziwie.
    Zaczęłam wrzucać ubranka do koszyka w HM mam już ponad 1000, a w sumie niewiele co jest. Jakie kupujecie rozmiary na start ?

    Córcia 2012 ❤️
    Synek 2023 💙
  • Maija Autorytet
    Postów: 735 539

    Wysłany: 22 października 2022, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babulka, ja to samo. Nie wiem, jak u Ciebie, ale robi mi się ciężko ogólnie, fizycznie. A do tego zjazd emocjonalny kompletny. Dziś dodatkowo jeszcze malutka się jakoś dziwnie ułożyła, naciska mi na szyjkę, już się zaczynam denerwować i moje myśli orbitują wokół przyspieszonej wizyty u gina. Boże... Chodzę co dwa tygodnie, taki to mam problem - raczej ze znerwicowaną głową niż żeby miało się coś rzeczywiście dziać.

    Calanthea, zaczynam od 56. Synek urodził się dość drobny, przypuszczam, że córka też nie będzie jakoś odstawać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2022, 21:13

    Córeczka 18.01.2023 <3
    Syn 2019 <3

  • Ariane Autorytet
    Postów: 357 190

    Wysłany: 22 października 2022, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja rozmiary też raczej 56-62
    Co do formy miałam przedwczoraj taki spadek że przeleżałam pół dnia, dziś lepiej i pomimo deszczu energia, wiec tez u mnie zmiennie i też pomimo chęci fizycznie już ciężej.. myślę że ta jesień też nie jest zachęcająca. Ja mam wizyty niestety co miesiąc i już nie mogę się doczekać co się dowiem w poniedziałek

    age.png
  • kurczak Autorytet
    Postów: 514 227

    Wysłany: 22 października 2022, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babulka wysyłam troszkę dobrych myśli 🧡

    Calanthea no potrafią kosztować te ciuszki… Ja z tych rozmiarów to mam i 50, 56, też 62, ale jakoś tak czuję, że zdążymy użyć tych mniejszych ;) I też jeszcze nie mam rozeznania, które marki jak wypadają, że są sobie te rozmiary nierówne… U męża w rodzinie maluszki się rodzą, u mnie różnie 🫢

    My dzisiaj byliśmy na imprezie rodzinnej. Zmieściłam się w zwykła sukienkę, także fajnie. Widać troszkę brzuszek, ale u mnie to przede wszystkim biust rzuca się w oczy. I jakoś tak miło było, nikt mi nie kazał nic pokazywać, ani nie komentował. Moja rodzina bardziej obyta z ciążami i dziećmi niż męża, na to wychodzi ;)

    No i dowiedziałam się, że bliska kuzynka też w ciąży 😍 Także jesteśmy przeszczęśliwe, że dzieci w podobnym wieku 🥰

    Babulka lubi tę wiadomość

    202302176752.png
  • Maija Autorytet
    Postów: 735 539

    Wysłany: 22 października 2022, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ariane wrote:
    Ja rozmiary też raczej 56-62
    Co do formy miałam przedwczoraj taki spadek że przeleżałam pół dnia, dziś lepiej i pomimo deszczu energia, wiec tez u mnie zmiennie i też pomimo chęci fizycznie już ciężej.. myślę że ta jesień też nie jest zachęcająca. Ja mam wizyty niestety co miesiąc i już nie mogę się doczekać co się dowiem w poniedziałek
    Też powinnam mieć co miesiąc...ale dla mnie to zbyt długo 😢

    Córeczka 18.01.2023 <3
    Syn 2019 <3

  • Sansivieria Autorytet
    Postów: 1736 1676

    Wysłany: 22 października 2022, 23:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ariane ja też w poniedziałek wizytuje, dokładnie po 4 tyg. Znowu mi hemoglobina spadła z 11 do 10, mimo że przez miesiąc brałam już jakieś żelazo polecone przez lekarza. Zobaczymy co teraz zaradzi..

    age.png
    age.png
  • Babulka Autorytet
    Postów: 4826 2323

    Wysłany: 23 października 2022, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam mieć wizyty co miesiąc ale chyba jeszcze nigdy tyle nie wyszło, częściej mam co tydzień albo co dwa bo ciągle coś wychodzi.
    Mi już psychika szwankuje. Jakoś pierwszy trymestr przetrwałam całkiem dobrze, bez większych stresów. Teraz już jest coraz gorzej. Wczoraj skanowałam wyniki na teleporade i patrze jeszcze raz na połówkowe i sprawdzam te parametry a tam długość kości nosowej no jakby lekko za krótka. Nie jest napisane, że hypoplastyczna, lekarka nic nie powiedziała, mój prowadzący też nie ale nie wiem czy w to wnikał. Ale jak się sprawdzi w necie to ona jest poniżej albo równo na 5 centylu dla tego wieku ciąży, a jeśli by skorygować do wielkości płodu, to jest hypoplastyczna :(
    Do wtorku do wizyty nic nie zrobię, zastanawiam się nad nifty, ale ono tak naprawdę nie rozwieje wszystkich wątpliwości :(
    Już prawdę mówiąc mam dość, nie wiem jak ja do lutego dotrwam, jak bez przerwy coś się dzieje, dosłownie nie mam tygodnia spokoju.

    Ciuszkow na razie nie kupiłam, mam nadzieję, że mała obleci w tym co po siostrze a ewentualnie kupię jej jakiś ładny ciuszek, zeby miała coś swojego i to tyle. Jedyne co kupiłam, to na vinted pajace na zamek, bo tego nie miałam i brakowało tego. Zaczynam od 56,nawet trochę miałam na 50 z tego co pamiętam.

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
  • Babulka Autorytet
    Postów: 4826 2323

    Wysłany: 23 października 2022, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maija moja też kopie po szyjce, albo wpycha tam głowę, ale szyjka się od tego nie zmienia. Starsza to w ogóle ostro mi tam kopała i też nic nie zrobiła myślę, że ten mięsień jest naprawdę silny, żeby wytrzymywać te fikołki.

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
  • Ariane Autorytet
    Postów: 357 190

    Wysłany: 23 października 2022, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maija zazdroszcze ze mozesz miec czesciej, moj gin niestety nie ma terminow tak i uwaza ze nie ma potrzeby, pewnie ma racje bo nic sie nie dzieje...no ale wiadomo czlowiek jednak spokojniejszy jest móc zajrzeć tam częściej :)

    Sansivieria a jakie żelazo przepisal Ci lekarz? jak sie po nim czulas? ja mam hemo 11,7 wiec tez na bank cos dostane, plus ferrytyna juz leży u mnie

    Babulka, nie znam sie na wymiarach kości nosowych ale wierzę że skoro żaden lekarz nic na ten temat nie powiedział to musi być to w normie, dopytasz na najblizszej wizycie ale nie stresowalabym sie na zapas, moze ma maly nosek po prostu?

    Pomimo ze minal juz u nas 1 trymestr to te hormony dalej daja popalić, czytalam ze nadal moga byc wahania i to normalne, to ma mega wplyw na nasze samopoczucie, ja tez mam takie dni ze leżę i dogorywam i psychicznie czuję sie dziwnie, jakieś niepokoje , zmartwienia co to będzie, pierwszy poród, jeszcze ta wizyta edukacyjna przedporodowa jak slyszalam o odklejających sie lozyskach od poloznej spowodowala ze nie moglam wtedy spac w nocy. WIadomo trzeba wiedziec co wtedy robic i byc przygotowaną na kazda ewentualnosc ale nawet sluchanie o czymś takim powoduje u mnie stres zwłaszcza ze już raz coś takiego przeszłam na wcześniejszym etapie.
    Jednak pomimo tych lęków które sa naturalne wydaje mi się, w koncu kazda z nas chce spokojnego przebiegu i rozwiązania, pomimo niepokojow staram sie sobie tlumaczyć że to minie i jutro może będzie psychicznie lepszy dzień i u mnie to tak jest cyklicznie. Zaczynam nowy tydzień ciąży albo się coś gdzieś dowiem to spada mi nastrój ale pozniej sie poprawia i mam nadzieję ze u Was, tych które macie dołki tez się tak zadzieje. Pocieszam się ze jesteśmy juz naprawdę bliżej niż dalej, że nie musimy leżeć plackiem całą ciążę i idzie to jakos do przodu :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2022, 10:52

    age.png
  • Babulka Autorytet
    Postów: 4826 2323

    Wysłany: 23 października 2022, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ariane nos ma dość duży, tylko sama kość nosowa krótka. We wtorek mam wizytę i dokładnie o to dopytam. Mam nadzieję, że czegoś się dowiem. 😔

    U mnie też jest ten okres, kiedy w zeszłym roku dowiedziałam się o pierwszym poronieniu może dlatego mi ciężej. O braku rozwoju ciąży dowiedziałam się 19.10 a zabieg mialam dopiero 2.11 bo kompletnie nic się nie działo i to był trudny okres. W ogóle trudny rok za mną. Bo potem wyszło, że to była losoww wada zarodka ale jednak po 3 miesiącach poroniłam drugi raz i nikt mi nie był w stanie powiedzieć dlaczego.

    Też sobie tłumaczę, że gdyby lekarka widziała jakaś nieprawidłowość, to by chyba powiedziała, ale jednak wątpliwości są, bo ja już się wielokrotnie zawiodłam na lekarzach i niestety siłą rzeczy nie mam tskiego zaufania co do słów lekarza.

    Masz rację, że szczęście, że leżeć nie musimy, bo ja musiałam kilka dni leżeć to naprawdę po jednym dniu już było ciężko. A ja raczej z tych leniwych ;) Ale leżenie, przeglądanie neta i netflixa i patrzenie jak się piętrzy syf w mieszkaniu i problem żeby chociaż sobie obiad zrobić to naprawdę nie było wesołe. I tak mnie wkurza, że nadal nie mogę na długie spacery chodzić.

    Ariane lubi tę wiadomość

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
  • Ariane Autorytet
    Postów: 357 190

    Wysłany: 23 października 2022, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozumiem, to mam nadzieje ze we wtorek lekarz rozwieje Twoje watpliwosci. Wiadomo ze inaczej podchodzi do takich spraw tez osoba która nie ma za soba ciezkich przeżyć, wtedy łatwiej podejść bez emocji, a tak to niestety rzutuje na psychice, ja jak w tej ciazy wkraczalam w 20 tydzien to byłam jak na szpilkach i wspomnienia natrętnie wracały ( zwlaszcza ze 1 ciaze stracilam we wrzesniu wiec podobny czas), staram sie jakos te emocje przegnać, skoro juz tak daleko zabrnęłyśmy to ta nadzieja ze bedzie dobrze troche rosnie z kazdym tygodniem :)

    Ruchu brakuje mi bardzo, nie mam juz sily chodzic na dluzsze spacery a fizycznie czuje w sobie tyle energii ze brakuje mi jakiejs takiej sennosci wręcz, w 1 ciazy łącznie lezalam 2 tyg w szpitalu i byl to koszmar nie do opisania, jestem wdzięczna za każdy tydzien spędzony normalnym życiem w domu...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2022, 11:09

    Babulka lubi tę wiadomość

    age.png
  • Maija Autorytet
    Postów: 735 539

    Wysłany: 23 października 2022, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babulka wrote:
    Maija moja też kopie po szyjce, albo wpycha tam głowę, ale szyjka się od tego nie zmienia. Starsza to w ogóle ostro mi tam kopała i też nic nie zrobiła myślę, że ten mięsień jest naprawdę silny, żeby wytrzymywać te fikołki.
    Tak, niby to wiem, że wytrzyma itd. Syn też pół ciąży miałam wrażenie, że w tej szyjce siedział i sobie gmerał paluszkami...🙈 Ale mimo wszystko, jest to dyskomfort, a moja wyobraźnia lubi podsuwać mi różne scenariusze. 😣

    Bardzo współczuję tych "rozmyślań", ale skoro żaden lekarz nie zwrócił na to uwagi...to jest dobrze! Trzymam kciuki, by we wtorek rozwiano wątpliwości.

    Oczywiście też przykro mi ze względu na Twoje wcześniejsze straty...ale teraz musimy myśleć pozytywnie, dzieciaki już wyczuwają emocje, dlatego nie zamartwiaj się ❤️

    Szczepiłyście się już na grypę? Nie wiem, kiedy wybrać najlepszy moment. Szczyt zachorowań przypada podobno na styczeń -marzec. Ale boję się tych zaraz z przedszkola...😬

    Babulka lubi tę wiadomość

    Córeczka 18.01.2023 <3
    Syn 2019 <3

  • Akataa Autorytet
    Postów: 936 950

    Wysłany: 23 października 2022, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny bardzo współczuję Wam spadków nastrojów, mam nadzieję, że to chwilowe. Babulka i że z tym noskiem jednak wazystko ok, ale rozumiem stres. Ja stwierdziłam, że nie będę za bardzo analizować wyników, w sumie ani po 1, ani po 2 prenatalnych nie sprawdzałam sama w necie norm itd. Lekarze stwierdzili, że ok, to ok. Nie będę sobie dokładać stresu, bo i tak na początku dużo sama sobie wkręcałam niepotrzebnie. Aczkolwiek w Twoim przypadku doskonale rozumiem ten brak zaufania do lekarzy. 😒 Jednak wierzę, że wszystko będzie dobrze z Malutką. 🫂

    My dziś zaczynamy 26 tc. Rośniemy zauważalnie. 🤭 Idziemy to uczcić spacerem na okoliczny szczyt i obiadem w schronisku, bo taka piękna pogoda, że żal w domu siedzieć.
    Miłego popołudnia! 😘
    20221023-133528.jpg

    Ariane, Maija, Babulka, Gemma19, kurczak lubią tę wiadomość

    🩵 12.02.23, 41t0d - 2940g, 53 cm
    age.png
    💔 26.11.21 - 8t3d - 👼(poronienie samoistne)
  • kinga1185 Autorytet
    Postów: 1036 460

    Wysłany: 23 października 2022, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babulka, mnie tez się wydaje, ze lekarze by coś powiedzieli, gdyby było nie ok. Nie wiem jaki jest Twój lekarz prowadzący, ale ja sobie tłumacze podobnie jak Akata, i nie analizuje nie porównuje, no i jednak ufam lekarzowi, który mnie prowadzi.
    3mam kciuki żeby wezystkp było ok.

    Babulka lubi tę wiadomość

    25.02.2023 synek
    20.08.2020 córka
  • Ariane Autorytet
    Postów: 357 190

    Wysłany: 23 października 2022, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Akataa mam podobny rozmiar brzuszka do Ciebie :) miłego wspinania na szczyt :D pogoda dziś cudna, u mnie ma być do końca tygodnia około 18 stopni więc super, dziś u mnie słońce i miły jesienny wiaterek , wróciłam właśnie ze spaceru co prawda tylko po osiedlu ale zawsze to coś ;)

    Akataa lubi tę wiadomość

    age.png
  • Babulka Autorytet
    Postów: 4826 2323

    Wysłany: 23 października 2022, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za słowa otuchy ❤ Tak sobie tłumaczę, że nie mogę się zadręczać, bo ona wszystko czuje. No ale już tych emocji jest tak dużo, szczególnie, że ja nie byłam do końca gotowa na czwartą ciążę i właściwie cały ostatni rok byłam w kółko w ciąży i nadal jestem, jeszcze te 4 miesiące dotrwać 😵

    Maija dla mnie też to jest dyskomfort jak mnie kopie po szyjce. Za to jak się obróci główką, to ciężar jest niebywały tam na dole. Wtedy co Wam mówiłam, że mam wrażenie, że 100 kilo mi wisi na kroczu, to właśnie główką się odwróciła.

    Akataa gratulacje 25 tygodnia 😍 i zazdroszczę, że tak fajnie możesz go uczcić ☺

    Wiecie ja w sumie też nie chciałam analizować wyników, żeby właśnie uniknąć takich sytuacji no ale wyszło jak wyszło 😌
    Też w miarę ufam mojemu lekarzowi ale jednak zawsze jest ta niepewność, niektóre wady są właściwie niewidoczne na usg i mają tylko takie miękkie markery 😌 A ponieważ raz u mnie już była trisomia to jakoś inaczej na to patrzę, niż w pierwszej ciąży. Plus wiek jednak mam bardziej zaawansowany.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2022, 17:47

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
  • Babulka Autorytet
    Postów: 4826 2323

    Wysłany: 23 października 2022, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maija co do grypy to miałam się szczepić ale serio ja mam już tak dość wrażeń, że chyba się nie zaszczepie 🙈 Znając życie byłabym tą jedną osobą na 1000 z jakimiś powikłaniami typu gorączka 🙈 Plus z młodą ciągle kaszlemy i nie możemy wyjść na prostą, zaczęłam jej już syrop p-alergiczny podawać na ten katar i kaszel i mam wrażenie, że pomaga. Więc pewnie te przeziębienia nasiliły alergię u niej.
    Immunolog mi zalecił najpierw zaszczepić się na covid, potem na grypę a potem dopiero na końcu ciąży na krztusiec.

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
‹‹ 178 179 180 181 182 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ