LUTOWE Mamusie 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja piłam taka herbatę z łaski cynamonu, imbiru, goździków. Tak mi Polozna podpowiedziała. Nie wiem czy pomogło, ale ze 3 dni piłam zanim ruszyłam 😜. Właśnie czytałam, ze dziewczyny piją tez olejek rycynowy z sokiem pomarańczowym, ale o to może lepiej zapytać położnej, sama nie wiem 😉.25.02.2023 synek
20.08.2020 córka -
Dzięki, zaraz może herbatę z goździkami, cynamonem i pomarańczą zrobię 😅 z olejem rycynowym na własną rękę bym nie ryzykowała, najwyżej jutro jeszcze jakiś większy spacer 😂
-
Położna mi mówiła, że dwójkę swoich dzieci rodziła w 42tc czyli na granicy 😁 Czasami takie mamy organizmy. Mam też koleżankę, co 3 dzieci rodziła po 41tc, wcześniej jej nie chcą wychodzić.
Ja wczoraj w nocy miałam identycznie ze skurczami z tą różnicą, ze prosilam młodą, żeby jeszcze do następnego weekendu wysiedziala i posłuchała 😅 Na razie 🙈2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
U mnie też cisza, nawet skurczów za bardzo nie mam, jedynie rano po ❤ troszkę mi się macica spinała. Synek uparcie wciska mi zadek pod prawe żebra, więc chyba się do wyjścia za bardzo nie szykuje. To czekanie jest straszne. 🙈
-
Co raz że pierwsze to podobno chłopcy też wolą ciepły brzuszek 😅 ja już mu gadam że nie będzie tak źle po tej drugiej stronie, ale coś nie chce mnie słuchać 😅
Babulka, ja tak miałam jak przyjechała moja mama, żeby przeczekał babcie 😂 ale chyba za bardzo do serca sobie wziął, bo teraz uparciuch siedzi dalej.
Akataa, czekanie jest straszne, a mój mąż jeszcze bardziej się denerwuje jak ja, od dwóch tygodni mi gada że już mogłoby być po wszystkim, że on chce ten ryk w nocy itd aby było po porodzie 😂 i tylko czeka w robocie aż zadzwonię, a ja nic🤷🏼♀️Babulka, Akataa lubią tę wiadomość
-
To wy sobie spokojnie rodzcie a ja poczekam 🤞 Z tymi plecami i zebrami to ja sie do porodu nie nadaje 🤷♀️
No straszne to jest, że w zasadzie w każdej chwili można zacząć rodzic, ale to może potrwać miesiąc 🤣2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
Ja oczywiście jestem stałym gościem na IP, wczoraj znów pojechaliśmy bo mała od dwóch dni się słabo ruszała, oczywiście na ktg jedynie stawiania się macicy i to dużo mniejsze niż miałam jak byłam w szpitalu w 33tc. Wszystko ok, więc znów wypisywałam się na własne życzenie. Już mnie tam mają dość zapewne 🤦 szyjka rozwarta na luźny palec cokolwiek to oznacza, ale zachowana. Za to ostatnio pytałam Was o czop i cieszyłam się, że u mnie prawdopodobnie odchodzi bo miałam dużo śluzu - okazało się, że to infekcja i dostałam globulki 🤦Starania od 01.2020
🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04.22 Clostilbegyt+Pentohexal ➡30.06 JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%
💉7.10.21 punkcja, 0❄️
💉29.12.21 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
💔21.02 Transfer 4AA
💉5.04.22 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
⬇️
Naturalny cud! 06.2022 💕
10.06 29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
2.07 jest serduszko 💗
NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
39w1d 11.02.2023 jest na świecie ❤️
Czeka na nas ❄️
-
Moniek a niech se myślą, co chcą! Sprawdzone to jesteś spokojniejsza…
U nas tez dalej nic, wczoraj sprzątanie, spacer jeden, drugi, nawet po schodach na 2 piętro weszłam, a tak mi się nie chce i nic! 😂 No cóż, mała ma jeszcze 2 tyg do terminu to każe nam czekać, trudno 😂
Ja i tak dalej nie wiem jaki szpital 😂😂😂
-
Cześć dziewczyny! Widzę, że czekacie z niecierpliwością na porody a ja czekam z aż teściowa pojedzie do domu 🤣 wyobraźcie sobie, że zamiast zapytać to ona czeka aż ja pójdę do łazienki i leci do Stasia wziąć go na ręce. Wkurza mnie taka dziecinada. Ja próbuje go chwilę zostawić w łóżeczku bo jest nie odkładalny a ona go wyciąga. No dobra ale podobno dzisiaj jedzie. Oczywiście dużo pomogła przy starszaka ale jednak nie przyzwyczajeni jesteśmy do mieszkania razem przez dwa tygodnie.
Starszak już przyzwyczaił się do młodszego brata ale tata jest tylko jego i nie bardzo może zajmować się Staśkiem bo zazdrość się pojawia. -
Moniek lepiej być nadgorliwą niż zignorować jakieś niepokojące objawy. Fajnie, że wszystko ok, teraz masz pewnie spokojniejszą głowę, a to w ciąży też jest przecież bardzo ważne.
Babulka mam nadzieję, że do porodu uporasz się z tymi dolegliwościami bólowymi. Nie masz łatwej tej ciąży... Oby samo rozwiązanie Ci to chociaż wynagrodziło sprawnym przebiegiem. 😘
Stokrotka wyobrażam sobie jak Cię może drażnić takie zachowanie teściowej. Skoro dziś już jedzie, to sobie odetchniecie, ale na przyszłość, to chyba najlepiej zwracać uwagę i tyle, choć wiem, że łatwo się mówi. Do mnie pod koniec lutego wpada mama na kilka dni i też już się boję tego wtrącania, zwłaszcza, że to moje pierwsze dziecko i zupełnie brak mi pewności siebie co do moich macierzyńskich kompetencji. 😔
Nie wiem na co liczyłam, chyba, że się obudzę z regularną akcją skurczową albo chlusną wody jak wstanę z łóżka, a tu dalej nic. 🤣 Malucha wciąż czuję wysoko, on się chyba nawet nie przymierza, żeby zejść niżej... Pocieszam się, że wg owulacji ten termin porodu może wypadać u mnie nawet w środę dopiero, ale już mi się kończy cierpliwość. Nie pomaga robienie na drutach i oglądanie serialów, na głowę dostaję. 🤪 Zasypało nas śniegiem i jest na minusie, ale chyba mimo to pójdę na jakiś spacer. Jutro mam ktg, podejrzewam, że lekarz da nam czas do końca przyszłego tygodnia. Bardzo się boję indukcji i wiem, że mogłabym czekać dłużej jeśli z dzieckiem wszystko ok, ale z moją zajebistą asertywnością, to pewnie nie będę oponować i skończy się wywoływaniem...kurczak lubi tę wiadomość
-
Moniek, dobrze, ze pojechałaś a w szpitalu mogą sobie myśleć, co chcą 😉.
Babulka, ja tez zaczekam z Tobą na poród. Tez mnie krzyż boli jak nie wiem co i mąż mnie ostatnimi czady bardzo denerwuje, musimy wyjaśnić pare kwestii, bo nie wytrzymam. Do tego mąż chory, wiec nie widzę go na porodówce. No i Młoda nadal ma gila.
Akata, ja w pierwszej ciąży tez myślałam o wywoływaniu, bo już miałam dosyć do tego było 40sto stopniowe upały. Wtedy Polozna mnie uświadomiła, ze wywoływanie tez może potrwać 2,3 i 4 dni, bo mogą zaczynać od łagodniejszych metod. To mnie skutecznie odstraszyło, bo siedzenie w szpitalu mnie nie kręci.
Dopóki wszystko z dzieckiem i mama jest ok, to można zaczekać 😉. Te ostatnie dni ciągną się niemiłosiernie, ale to już tylko pare dni.
Stokrotka, to teraz odsłonięcie 😉 i będzie pewnie coraz lepiej, bo będziecie się sami docierać 😉.Babulka lubi tę wiadomość
25.02.2023 synek
20.08.2020 córka -
Ja bym się też nie zgodziła na indukcje tylko dlatego, ze juz 40tc. To ile to trwa i jak boli to inna kwestia (nie wiem, bo nie mialam indukcji, znam tylko z opowiesci) ale jest zwiekszone ryzyko powiklan, dodatkowej medykalizacji i cc. Jeśli poród w terminie to poród między 38 a 42 tc, to dla mnie indukcja w tym czasie ma sens tylko i wyłącznie jak jest jakieś dodatkowe wskazanie.
Stokrotka pewnie trochę odsapniesz jak tesciowka pojedzie 😅2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
Chodziło mi o indukcję za tydzień, czyli to byłby 41+0, ale to wg daty z 1. prenatalnych. Ja mam cykle ok 32 dni i ostatnia owu mi też wypadła ok 18 dc, więc wiem, że tak naprawdę mam jeszcze te 3 dni w zapasie, no ale lekarz mi ciągle liczył wg OM - 04.02, wg usg - 05.02, więc obawiam się, że jak za tydzień wciąż będę w dwupaku, to będzie presja na indukcję, bo wg niego będę już po 41tc. No ale może niepotrzebnie panikuję na zapas. 😅 Jutro w sumie mogę z nim o tym pogadać po ktg.
Dziś w ogóle mi się śniło, że tętno Małego mocno spadało na każdym skurczu. 😒 -
kurczak wrote:Akataa u nas jeden lód i śnieg 😏 Ale poszliśmy do lasu. 9km! Nie powiem, wymiękam 🤣🤣🤣 Idę na drzemkę chyba…
kurczak lubi tę wiadomość
-
Stokrotka, współczuje, rozumiem ten brak asertywności wynikający z wdzięczności… ale chyba po pewnym czasie bym już nie dała rady 😖
Co do wywoływania, jak będziemy po terminie to zdam się na moją lekarkę. Ale ja po prostu też obawiam się przenoszenia ze względu na ewentualną wagę/wielkość dziecka 😔 -
A u nas roztopy. Nawalilo śniegu po to żeby zaraz stopnial 😆
Dziewczyny robilyscie wszystkie masaz krocza? Bo ja zrobilam raz i mi się więcej nie zachciało 🙄 Ledwo dosięgam i po prostu mi się nie chce 😏2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
Babulka wrote:A u nas roztopy. Nawalilo śniegu po to żeby zaraz stopnial 😆
Dziewczyny robilyscie wszystkie masaz krocza? Bo ja zrobilam raz i mi się więcej nie zachciało 🙄 Ledwo dosięgam i po prostu mi się nie chce 😏
Ja raz 😂 Z podobnego powodu co u Ciebie 😅Babulka lubi tę wiadomość