LUTOWE Mamusie 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Olencja zacznij wierzyć we własne dziecko. W ten sposób niszczysz siebie i nie budujesz więzi z dzieckiem. Wiem, że to jest bardzo trudne ale niezbędne do dalszego funkcjonowania. Ja się cieszyłam z poprzedniej ciazy i było wszystko wzorowo wg lekarzy. Potem po 2 dniach od porodu okazało się, że stan jest krytyczny i mamy się żegnać z dzieckiem. Operacja, decyzję czy ratujemy za wszelką cenę czy nie. Kilka razy kazali nam się żegnać z dzieckiem bo napewno z takimi uszkodzeniami mózgu nie przeżyje. Ja cały czas wierzyłam, że jakoś wyjdziemy z tego. Mało tego lekarka syna wmawiała mi, że napewno ja coś w ciąży zrobiłam że dziecko doznało wylewu krwi do mózgu najgorszego z możliwych. Ja cały czas wierzyłam w małego i wiesz co mam teraz 5 latka z jedną półkula mózgu. Biegającego, rozumiejącego, mającego przyjaciół. Fakt, nie mówi jeszcze za wiele ale własnym uporem usłyszałam ostatnio od niego "mama". Cały czas w niego wierze i rehabilituję go ale go mam! Ty masz szansę ewentualnie przygotować się psychicznie do trudności, rozejrzeć się gdzie są ośrodki rehabilitacji itp. Prawdopodobnie nigdy nie pogodzisz się z tym, że akurat Twoje dziecko jest chore ale trzeba to w jakimś stopniu zaakceptować i wierzyć z całych sił.
Mam nadzieję, że jednak Twoje dziecko będzie zdrowe!
Przepraszam, że tak chaotycznie napisałam ale emocje trochę biorą górę.Gemma19, kinga1185, Majowa_nadzieja, kurczak, MartitaS, Isisi, kawoholiczka lubią tę wiadomość
-
Olencja, aż mi przykro jak czytam co piszesz czy tylko idealne dziecko zasługuje na wyprawke? 😢 czy chore (chociaż nie wiem na jakiej podstawie uważasz, ze jest chore, bo w takim razie ja z niskimi ryzykami w nifty tez powinnam uważać, ze mam chore dziecko) nie powinno mieć ubranek, kocyka, fotelika i wózka? poza tym, czy tego chcesz czy nie, dziecko i tak urodzisz. Jest taki etap, ze trochę się za późno robi na ewentualne usuwanie (😖), wiec jakiekolwiek nieidealne to dzieciątko będzie, to i tak się urodzi. Ja w drugiej ciąży po poronieniu tez nie wierzyłam, tez się bałam, ale kiedy minął pierwszy trymestr a mój syn żył, to zaczęłam po cichu w niego wierzyc, ze da rade i ze się nam uda. A nie w każdej sekundzie bojkotowałam siebie i dziecko 💔 poza tym, oprócz kontroli i opieki lekarskiej nie masz na reszte wpływu, co ma się wydarzyć i tak się wydarzy. Masz już kawał ciąży za sobą, a twoja córeczka sobie spokojnie i bez problemow rośnie, nie wiem czemu aż tak bardzo w nią nie wierzysz
Stokrota, jesteś bardzo dzielna! Gratuluje synka ♥️Sansivieria lubi tę wiadomość
-
Oleńcja życie Cię przetyralo, długo czekałaś na dziecko, sama mówisz że jesteś pesymistka, miałaś już depresje. Myślę że terapia to dobra inwestycja w twoje macierzyństwo. Znam ludzi którzy mają całe życie takie podejście i widzę że się męczą. Serio. Zrób to dla siebie i swojej rodziny
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2022, 11:10
-
Ja w sumie tez o wyprawce nie myśle. Planujemy z mężem remont pokoiku dla dziecka, pytaliśmy córkę czy chce zostać tam gdzie jest czy wybrać sobie inny, ale nawet nie wiem kiedy się za to weźmiemy. Ja ogólnie nie lubię mieć za dużo rzeczy, jestem minimalistka. Skupiam się bardzo na konkretach, które wiem, ze wykorzystam. Z córcia faktycznie szybko ogarnelam cała wyprawke, ale po poronieniu i po tylu latach starań, nieudanym in vitro bardzo trudno jest uwierzyć, ze będzie dobrze. Myśle, ze Olencja nastawia się na najgorsze i woli się pozytywnie zaskoczyć, ale to jest zbyt trudna sytuacja i za długo może trwać.
Gemma na wyniku nifty Olencji jest napisane, ze w 6 chromosomie nastąpiła duplikacja i nikt nie wie z czym to się może wiązać, nawet genetyk nie rozwiał wątpliwości.Córcia 2012 ❤️
Synek 2023 💙
-
Olencja, przepraszam ale coraz mniej rozumiem Twoje wypowiedzi tutaj. Co to znaczy ,że masz nieidealne dziecko ? Jakie to jest idealne ? Chyba takie, które nigdy nie płacze, nic nie wymaga, nie budzi się w nocy, nie denerwuje się. Czyli takie, które nie istnieje... Ja wiem że długo czekałaś żeby być mamą, że teraz są problemy. Ale żadna z nas nie przewidzi, czy to że teraz mamy super wyniki Nifty i idealne badania prenatalne to oznacza, że nasze dzieci będą zdrowe. Czy nie wystąpią jakieś komplikacje przy porodzie np. czy to oznacza dla nas że mamy nic dla dzieci nie kupować tylko nastawić się z góry, że się nie uda ? Sama mówiłaś, że od początku Twoja ciąża była bez komplikacji, mała rośnie. Tak jak napisała wyżej Gemma, przykro się czyta jak sugerujesz że Twoje dziecko nie zasługuje na wyprawkę. Że z góry założyłaś, że i tak nie przeżyje. Nie mowimy Ci tego w złej intencji, ale faktycznie Pomyśl nad psychologiem, tak będzie lepiej i dla Ciebie i dla dziecka. Pomoże Ci się uporać z emocjami, których w Tobie jest teraz bardzo dużo. Ja sama korzystałam w złych chwilach i naprawdę bardzo mi to pomogło.Starania od 01.2020
🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04.22 Clostilbegyt+Pentohexal ➡30.06 JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%
💉7.10.21 punkcja, 0❄️
💉29.12.21 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
💔21.02 Transfer 4AA
💉5.04.22 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
⬇️
Naturalny cud! 06.2022 💕
10.06 29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
2.07 jest serduszko 💗
NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
39w1d 11.02.2023 jest na świecie ❤️
Czeka na nas ❄️
-
Olencja, może zamiast czytać same dołujące przyklady, poszukaj jakiś pozytywnych. Stokrotka podała Ci przykład jak jest ciężko, ale jak kocha swoje dziecko. Jest fajny profil na Ig dzieciaki cudaki. Tak jak pisałam trzeba szukać siły w sobie, bo noworodek najbardziej po urodzeniu potrzebuje bliskości mamy. Tak jak dziewczyny piszą, czy dziecko zdrowe czy nie wyzwań będzie sporo, na całej drodze wychowania.
I moja lekarka i położna wiedząc o przebytej depresji najbardziej bały się depresji poporodowej, dobrze wiesz, że nakrecanie się napędza strach i Nawrot choroby. A chyba nie chcesz wracać do tego punktu?25.02.2023 synek
20.08.2020 córka -
Olencja, poszukaj proszę pomocy u specjalisty - dla siebie...❤️
Ja z wyprawką póki co na spokojnie, po synku mam praktycznie wszystko ☺️ czekam, aż poznam płeć i wtedy zacznę może coś myśleć.
Gratulacje Dziewczyny, super wyniki 👍🏻Córeczka 18.01.2023
Syn 2019
-
stokrota wrote:Sansivieria jak po USG?
Ale najważniejsze z obrazu usg wszystko wygląda ok! Lekarz bardo sympatyczny, dowcipny, kulturalny, wiec od razu wizyta super. Powiedział że nie ma się do czego przyczepić, że ładne kontury, proporcje, kość nosowa obecna, NT 1,68. Crl 73mm, fhr 163. Dzidzius wiercil się sporo, dotykał często buzi, zginal i prostował nogi. No super było Go tak podglądać.
Ale największe zaskoczenie dla mnie to płeć....No nie dało się tego nie zauważyć: wystający siusiak!!! A bylam na 90% pewna ze to druga Coreczka...to lekarz właśnie na 95% określił że chłopiec.Gemma19, kinga1185, Moniek330, stokrota, kurczak, Isisi, MartitaS lubią tę wiadomość
-
Dzięki Kinga!!
Powiedzcie jeszcze czy spotkałyście określenie ze łożysko położone jest w przedniej ściance w dnie macicy? Lekarz powiedział że to bardzo dobrze, czy ja dobrze rozumiem że dno macicy jest umiejscowione odwrotnie niz wskazuje nazwa czyli na górze? -
A ja już wracam znad morza, jutro mam prenatalne, oby maleństwo chciało współpracować 🙏 nie ukrywam, że stres już jest 😄Starania od 01.2020
🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04.22 Clostilbegyt+Pentohexal ➡30.06 JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%
💉7.10.21 punkcja, 0❄️
💉29.12.21 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
💔21.02 Transfer 4AA
💉5.04.22 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
⬇️
Naturalny cud! 06.2022 💕
10.06 29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
2.07 jest serduszko 💗
NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
39w1d 11.02.2023 jest na świecie ❤️
Czeka na nas ❄️
-
Sansivieria wrote:Dzięki Kinga!!
Powiedzcie jeszcze czy spotkałyście określenie ze łożysko położone jest w przedniej ściance w dnie macicy? Lekarz powiedział że to bardzo dobrze, czy ja dobrze rozumiem że dno macicy jest umiejscowione odwrotnie niz wskazuje nazwa czyli na górze?
Z tego co mi się wydaje to dobrze rozumiesz. Dno macicy jest na górze a przód przy szyjce.Sansivieria lubi tę wiadomość
-
olencja wrote:Nie wiem właśnie, jeszcze w środę prywatną wizyta więc może coś normalnego się dowiem,coś czego nie mogłam się doszukać w necie. Serio,jestem załamana poziomem tej rozmowy. Sądziłam że tam to już na pewno wszystko mi wyjaśnia no bo gdzie jak nie w IMID. Także nadal jestem w tym samym punkcie. Dno i metr mułu. Jestem wściekła że trafiłam na jakiegoś zjeba.
Olencja daj znać jak po wizycie prywatnej! Trzymamy kciuki aby ta wizyta była lepsza