LUTOWE serduszka 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny, czy przygarniecie mnie do grupy?☺
Jestem w 11 tygodniu. To moja druga ciąża. Pierwsza zakończyła się poronieniem w 6 tygodniu.
Teraz póki co ciągle się boję że może być coś nie tak 😐 Za tydzień mam prenatalne i strasznie się stresuje.
. Raga ., Bożenka, Monash, Edith, Camilla13, zuzi_c, Shas91, Darrika, Ewciaa83, Wachciowa, ppieguskaa, Scintilla, Fruzia85, ss25 lubią tę wiadomość
-
gusiaa wrote:Norma od 0.36 a ja mam 0.23 ;/ chociaż czytałam, że dla I trymestru normy zaczynaja się od 0.1
Przed ciąża w kwietniu tsh było 1.4
Ja ostatnio miałam tsh 0,028 (5tydz.) Mój endokrynolog był bardzo zadowolony z wyniku. W ciąży może być około 0 i to lepiej niż miałoby być za wysokie. Także spokojnie
gusiaa lubi tę wiadomość
-
Dafka wrote:Cześć dziewczyny, czy przygarniecie mnie do grupy?☺
Jestem w 11 tygodniu. To moja druga ciąża. Pierwsza zakończyła się poronieniem w 6 tygodniu.
Teraz póki co ciągle się boję że może być coś nie tak 😐 Za tydzień mam prenatalne i strasznie się stresuje.
Pewnie Witaj w Naszym gronie
Nie jesteś tu sama z takimi obawami...więc w pełni Cię rozumiemy, bo również są tu mamy po stracie. Ale w grupie raźniej więc będziemy się wzjaemnie wspierać :*
24.04.2013 - córeczka GABRYSIA
-
Hej! Ja też na 1 lutegoDafka wrote:Dzieki😊
Widzę Raga że my na podobnym etapie.
Ja termin mam niby na 01 lutego ale może w poniedziałek po prenatalnych coś się zmieni.
suwaczek jeden dzień mi ukradł.
Dafka, Dariah, . Raga . lubią tę wiadomość
👩🏼 36 🧔🏻♂️ 36
👦🏼 01.2020 (6 cs)
👦🏼 08.2021 (2 cs)
Bez oficjalnego starania, ale z wielką nadzieją na cud ❤️ -
A u mnie właśnie po tej wydzielinie, którą mialam, zamiast okresu, mąż stwierdził, że coś mu nie pasuje... Że ma być okres, a tu tak wilgotno...zuzi_c wrote:Kurczę a ja w zasadzie nie mam wcale..😐 w poprzednim tygodniu miałam ociupinkę białej wydzieliny tylko.
Ale oczywiście taki z Niego ananas, ze mi się przyznał do swoich spostrzeżeń dopiero, jak juz testowalam...Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2019, 16:50
-
Pocieszę Cię - ja tez tak miałam.Dariah wrote:Raga
Nienorbie drzemek nigdy w ciągu dnia
Wieczorem na fotelu padam, nie jestem w stanie usiedzieć wiec ide spać
I co? I dupa...
Spróbuje z tym spacerem wieczorem - tylko skąd wziąć sile na to jak ja do łóżka ledwo dochodze....?!
I plus jeszcze przerażenie, bo spałam wyłącznie na plecach, jak zawsze lubilam na boku się zwinąć, tak jakiś czas temu tylko na plecach + ppczucie, że mogę tym zrobić krzywdę dziecku
Ech
Ale... Dzis odebrałam wyniki - częściowo przynajmniej, i mam niedobór magnezu...
A wtedy to na pewno byłoby grubo poniżej normy, bo teraz co dwa dni coś piję, qiec musiał się poprawić nieco. -
Dzien dobry.
Ja nie odzywalam sie dlugo bo mialam dramatyczny czas ...
Dzien i noc okropne mdlosci przez ktore nie moglam zjesc ani pic nic procz miety i chleba zwyklego bialego .
Cos strasznego . Przeszlo mi pare dni temu i coraz lepiej sie czuje . Wravam w czwartek do pracy ... oby bylo ok . W poniedzialek mam pierwsze usg swoje .
Scintilla, annkaa lubią tę wiadomość
❤
❤
-
Ja już po usg. Maluszek ma 2.40 cm serduszko pięknie bije 🤩🥰 kamień z serca. Prenatalne 9 sierpnia
Dafka, ppieguskaa, Camilla13, Linka90, Scintilla, Dariah, Shas91, Bożenka, annkaa, Wachciowa, Darrika, ss25, . Raga ., zuzi_c, Mama_po_przejściach, Edith, martakam lubią tę wiadomość
Kornelka 💕 09.02.2015r. /2680g. 54cm
-
Oj współczuję bardzo. Dobrze, że już lepiej. Trzymam kciuki za USG 😊ZakręconaOna wrote:Dzien dobry.
Ja nie odzywalam sie dlugo bo mialam dramatyczny czas ...
Dzien i noc okropne mdlosci przez ktore nie moglam zjesc ani pic nic procz miety i chleba zwyklego bialego .
Cos strasznego . Przeszlo mi pare dni temu i coraz lepiej sie czuje . Wravam w czwartek do pracy ... oby bylo ok . W poniedzialek mam pierwsze usg swoje .
-
nick nieaktualnyW sierpniu moja córka skonczy dwa latka wiec różnica nie będzie duża i ja się nie martwię czy sobie poradzimy (nie rozumiem jak można tak mówić..) ale martwię się ze trochę ja zaniedbam i mam wyrzuty sumienia ze zdecydowaliśmy się już na drugie dziecko
-
Hej ale miałam koszmar. Śniło mi się, że nie rosło dzieciątko i miało 7t4d a serduszko biło. A dziś o 16:30 mam wizytę odrazy poleciałam po detektor i sprawdzam znalazłam tętno ale teraz się boje. Byłam na USG w sobotę na szybko w szpitalu bo plamilam i zmierzył mi 1,8 a ja mówię że 1,7 miałam 2 tyg temu a on że inaczej być nie może no to ja w nerwach cała i po chwili mówi o teraz dobrze leży bo tu taki sprzęt słaby i mierzy 3cm więc tyle wiem ale stres teraz mam duży:(
Odnośnie rodzeństwa i zaniedbania ja mam dwójkę 6 i 2 lata prawie 2,5 zawsze tak będzie że będziesz musiała poświęcać więcej maluszkowi nie ma wyjścia innego bo ono samo nic nie zrobi ale Zobaczysz potem jak będą cudnie się bawić to potem procentuje dzięki temu dwuletnie dziecko nauczy się wiele więcej niż jakby samo było. Ja to już wogole myślę co z 6latkiem do zerówki idzie w tym roku a tu maleństwo będzie. O ile się urodzi wogole bo ja po przejściach i na każdym etapie może być koniec.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2019, 08:39
martakam lubi tę wiadomość
-
Sorki za polubienie. Chciałam odnieść sięMegi35 wrote:Hej ale miałam koszmar. Śniło mi się, że nie rosło dzieciątko i miało 7t4d a serduszko biło. A dziś o 16:30 mam wizytę odrazy poleciałam po detektor i sprawdzam znalazłam tętno ale teraz się boje. Byłam na USG w sobotę na szybko w szpitalu bo plamilam i zmierzył mi 1,8 a ja mówię że 1,7 miałam 2 tyg temu a on że inaczej być nie może no to ja w nerwach cała i po chwili mówi o teraz dobrze leży bo tu taki sprzęt słaby i mierzy 3cm więc tyle wiem ale stres teraz mam duży:(
Odnośnie rodzeństwa i zaniedbania ja mam dwójkę 6 i 2 lata prawie 2,5 zawsze tak będzie że będziesz musiała poświęcać więcej maluszkowi nie ma wyjścia innego bo ono samo nic nie zrobi ale Zobaczysz potem jak będą cudnie się bawić to potem procentuje dzięki temu dwuletnie dziecko nauczy się wiele więcej niż jakby samo było. Ja to już wogole myślę co z 6latkiem do zerówki idzie w tym roku a tu maleństwo będzie. O ile się urodzi wogole bo ja po przejściach i na każdym etapie może być koniec. wiesz, musisz chyba włączyć pozytywne myślenie, a nie z marszu założyć, że nie urodzisz, bo ciąża nie przetrwa. Nie wiem jakie są Twoje przeżycia, ale zawsze warto przestać myśleć o tym co było i patrzeć w przyszłość z optymizmem.
Dariah, . Raga ., Darrika lubią tę wiadomość
👩🏼 36 🧔🏻♂️ 36
👦🏼 01.2020 (6 cs)
👦🏼 08.2021 (2 cs)
Bez oficjalnego starania, ale z wielką nadzieją na cud ❤️ -
Jak tam dziewczyny u Was z apetytem? Nudności mijają pomału czy męczą dalej😕
U mnie od jakiś 3 dni zauważam poprawe (oby tak zostało). Nudnosci tak nie męczą, wymioty też nie ale ciągle chodzę głodna😐 Masakra jakaś najpierw z łóżka nie mogłam wstać bo ciągle niedobrze A teraz boję się na zakupy wyjsc bo kupiłabym wszystko. -
Hej dziewczyny
u mnie apetyt ok - moj D sie smieje ze jestem tania w utrzymaniu bo od tyg ejm na obiad pyry z gzikiem eheheeh
ale mam na to jazde!!
a na sniadanie kanapki z serkiem toponym (wiem wiem malo zdrowe ale mam ochote!)
a tak to apetyt mam, wiecej jem po 12 niz rano ale nie ma tragedii
U mnie za to zmeczenie daje sie we znaki! ale jakos jeszcze zyje
. Raga ., Dafka, Scintilla, gusiaa, zuzi_c, Wachciowa lubią tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
U mnie jest masakra, mdłości wymioty jak kto woli. Nie mam dosłownie co jeść. Zaczęłam już sobie kaszki dla dZieci kupować i nutridrinki w aptece bo mój organizm nic nie przyjmuje.
Mam do Was właśnie pytanie jakie herbatki owocowe pijecie. Bo mówią żeby chociaż 2 litry przyjmować w ciągu dnia, tylko ze ja właśnie po wodzie wymiotuje, po herbatce imbirowej też, i nie mam za bardzo co pić, a po soku pomidorowym też wyemituje.
. Raga . lubi tę wiadomość
lat 36,
27 dpt jest 💗
-
Dariah wrote:Hej dziewczyny
u mnie apetyt ok - moj D sie smieje ze jestem tania w utrzymaniu bo od tyg ejm na obiad pyry z gzikiem eheheeh
ale mam na to jazde!!
a na sniadanie kanapki z serkiem toponym (wiem wiem malo zdrowe ale mam ochote!)
a tak to apetyt mam, wiecej jem po 12 niz rano ale nie ma tragedii
U mnie za to zmeczenie daje sie we znaki! ale jakos jeszcze zyje
U mnie jedzenie akceptowalne jest do godziny 15....później nic mi nie wchodzi....wręcz mnie odpycha.
Na nic słodkiego nie mogę patrzeć do tej pory...kompletnie mnie nie rusza - jak mam do wyboru czekoladki lub batona to wybieram śledzie w śmietanie albo pierogi ruskie
Scintilla, gusiaa, Wachciowa lubią tę wiadomość
24.04.2013 - córeczka GABRYSIA
-
Kaniczynka
wspolczuje bardzo
ja pije wode, herbate malinowa, soki swiezo wysickane, roznie, zalezy od ochoty
ale mowisz ze imbirowa tez nie whcodzi i nie pomaga? bo generlanie napar z imburu hamuje wymioty...
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
