X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LUTOWE serduszka 2020
Odpowiedz

LUTOWE serduszka 2020

Oceń ten wątek:
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 27 lipca 2019, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze 150 km to jednak bardzo duzo :0 nieryzykowalabym taka trasa .
    Jednakze isc do szpitala o ktorym maja opinie jako o rzezni to tez chu*** i balabym sie z tym , ze tak jak Dariah napisala . Masz te wiadomosci od dobrych znajomych kogos bliskiego ?


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • ppieguskaa Autorytet
    Postów: 938 1066

    Wysłany: 27 lipca 2019, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja koleżanka rodzila.. Ii mówiła, że masakra.. Na usg dziecko wychodziło 4kg kazali jej rodzić.. Młody zaklinowal się.. Musieli kleszczami wyciągać.. Jeszcze młody był owinięty pepowina..
    Mąż dzwonił po ordynatorke.. Ii ona uratowała dziecko.. Bna koniec wyszła ii mówi do lekarza no to zszyj ja.. Aa ten lekarz, że on musi z psem do weterynarza.. Ii wtedy mąż wsunal ordynatorce kasę ii się wróciła..
    Moja siostra rodziła w drugim.. Jak się nee zgodziła na kolejna kroplówkę na wywoływanie.. To ordynator.. Kazał podać zastrzyk uspakajacy.. Wiec ja podziękuję.

    No ja poprzednio miałam cesarke.. Bo syn na usg wychodził ponad 4kg.. Moj lekarz stwierdził, że robi cesarke..
    Ii w sumie mam obawy, że na usg będzie wychodziło dziecko duże.. Aa będą kazali rodzić naturalnie..

    4018d16ae9.png
  • Dariah Autorytet
    Postów: 7066 3847

    Wysłany: 27 lipca 2019, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pieguska
    No to faktycznie straszne historie :/ !! Masakra !
    A jako ze miała już cc nie możesz mieć teraz tez cc ? Czy nie chcesz mieć planowanej cc teraz ?

    09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
    w5wqvut11x85dyxn.png
    20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
    74di20mmq3o11a0n.png
  • ppieguskaa Autorytet
    Postów: 938 1066

    Wysłany: 27 lipca 2019, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dariah wrote:
    Pieguska
    No to faktycznie straszne historie :/ !! Masakra !
    A jako ze miała już cc nie możesz mieć teraz tez cc ? Czy nie chcesz mieć planowanej cc teraz ?
    No szczerze to chyba nawet wolałabym mieć planowana cesarke.. Tylko pytanie czy szpital w którym bym rodziła w ogóle by to brał pod uwagę.. Moja koleżanka miała dwa skierowania na cesarke od gina swojego ii od neurologa.. To we Wrocławiu kazali się wstawić w dniu porodu..

    4018d16ae9.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 27 lipca 2019, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pieguska jednego nie rozumiem ... co ma znaczyc , ze nie zgodzila sie na druga kroplowke na wywolanie ? Jezeli podajac pierwsza zgodzila sie im na wywolanie " naturalnie " a nie cc . Nie bylo najwidoczniej zagrozenia zycia ze o cc nie mowili a jezeli zaczeli tak wywolywac to dobrze bylo by tak skonczyc chyba ze cos nie takiego zaczyna sie dziac . A zastrzyk na uspokojenie jej moze dali bo jednak byla rozstrzesiona , bala sie ze nie da rady itp . Ja to tak rozumuje


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 27 lipca 2019, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pieguska a Ja mysle , ze powinnas sama pojsc , zobaczyc, poroznawiac i wtedy podjac decyzje bo ludzia sie nigdy nie dogidzi a tez zalezy od cudzych wymagan i moga nam pieknie pewne rzeczy zniesmaczyc .


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • ppieguskaa Autorytet
    Postów: 938 1066

    Wysłany: 27 lipca 2019, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZakręconaOna wrote:
    Pieguska jednego nie rozumiem ... co ma znaczyc , ze nie zgodzila sie na druga kroplowke na wywolanie ? Jezeli podajac pierwsza zgodzila sie im na wywolanie " naturalnie " a nie cc . Nie bylo najwidoczniej zagrozenia zycia ze o cc nie mowili a jezeli zaczeli tak wywolywac to dobrze bylo by tak skonczyc chyba ze cos nie takiego zaczyna sie dziac . A zastrzyk na uspokojenie jej moze dali bo jednak byla rozstrzesiona , bala sie ze nie da rady itp . Ja to tak rozumuje
    U niej była inna sytuacja.. Bo to był bodajże 38tc ii ona miała cholestaze.. Po kroplowce nic się nee dzieło.. Ii teoretycznie powinien być jeden dzień przerwy.. Aa oni chcieli jej od razu dać kolejna.. Aa ona na kolejna nee chciała się zgodzić w ten sam dzień..
    Ogólnie na drugi dzień wywieźli ja na cesarke..

    4018d16ae9.png
  • ppieguskaa Autorytet
    Postów: 938 1066

    Wysłany: 27 lipca 2019, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZakręconaOna wrote:
    Pieguska a Ja mysle , ze powinnas sama pojsc , zobaczyc, poroznawiac i wtedy podjac decyzje bo ludzia sie nigdy nie dogidzi a tez zalezy od cudzych wymagan i moga nam pieknie pewne rzeczy zniesmaczyc .
    No teoretycznie..
    Tylko wolę opierać się na historiach gdzie kobiety faktycznie urodziły.. Aa rozmowy na sucho mnie jakoś nee przekonują.. Bo co Ci ordynator ma powiedzieć..
    Ii zdaje sobie sprawę, że kobiety niektóre przesadzają..

    4018d16ae9.png
  • Ewciaa83 Autorytet
    Postów: 450 746

    Wysłany: 27 lipca 2019, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez zamierzam rodzic tam gdzie pierwsze dziecko, w sumie to taki niby moj rejon ale bylo calkiem znośnie, wiec napewno to drugie bede rodzic rowniez tam, chociaz ostatnio polozna powiedziala ze jestem idealna kandydatka do rodzenia w domu 😂😂😂😂 jednak nie dziekuje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2019, 18:58

    ppieguskaa lubi tę wiadomość


    d7f2b9e95e.png
    yaw6drw.png
  • Mama_po_przejściach Autorytet
    Postów: 413 180

    Wysłany: 27 lipca 2019, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ppieguskaa wrote:
    Moja koleżanka rodzila.. Ii mówiła, że masakra.. Na usg dziecko wychodziło 4kg kazali jej rodzić.. Młody zaklinowal się.. Musieli kleszczami wyciągać.. Jeszcze młody był owinięty pepowina..
    Mąż dzwonił po ordynatorke.. Ii ona uratowała dziecko.. Bna koniec wyszła ii mówi do lekarza no to zszyj ja.. Aa ten lekarz, że on musi z psem do weterynarza.. Ii wtedy mąż wsunal ordynatorce kasę ii się wróciła..
    Moja siostra rodziła w drugim.. Jak się nee zgodziła na kolejna kroplówkę na wywoływanie.. To ordynator.. Kazał podać zastrzyk uspakajacy.. Wiec ja podziękuję.

    No ja poprzednio miałam cesarke.. Bo syn na usg wychodził ponad 4kg.. Moj lekarz stwierdził, że robi cesarke..
    Ii w sumie mam obawy, że na usg będzie wychodziło dziecko duże.. Aa będą kazali rodzić naturalnie..
    Dziewczyny nie ma się co nakręcać waga dziecka itp, bo czasem dziecko poniżej 3 kg się zaklinuje, a znów ...moja położna opowiadała o 8 kg dziecku urodzonym ot tak sobie...

    Do wybranego szpitala miałam trochę ponad 100 km, i tym razem znów tan chce rodzic, o ile nie będzie powikłań i w ogóle będę mogła rodzic naturalnie. Po pierwszym porodzie mam lekką traumę, wiec za drugim razem szukałam małego szpitala, gdzie personel bez gadania zrobi to, o co będę prosić.

    8p3ovfxms5h3ke1x.png
  • Scintilla Autorytet
    Postów: 1073 2207

    Wysłany: 27 lipca 2019, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem czy macie podobne doświadczenia ale dopiero po porodzie uświadomiłam sobie jak ogromną rolę odgrywa położna - nie żadne warunki sanitarne, nawet to czy mamy lekarza na miejscu. Połowę mojego porodu miałam cudowną - współpracująca ze mną położną a na końcówkę dostałam "generała szpitala" która po wykrzeczeniu komend porodowych i położeniu mi dziecka do klatki piersiowej stwierdziła, że musi iść na fajkę i nawet nie pokazała jak mam przystawic córkę do piersi 😳
    Mimo wszystko szpital pewnie wybiorę ponownie 🙂

    Ewciaa83, Dariah lubią tę wiadomość

    mhsvi09kzjtuku9r.png
    18.02.2020 Narodziny Bartusia 👨‍👩‍👧‍👦
    10.06.2015 Narodziny Emilki 💝
    05.05.2014 [*] pamiętamy...
  • Ewciaa83 Autorytet
    Postów: 450 746

    Wysłany: 27 lipca 2019, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No dokladnie, zgadzam sie dobra polozna to bardzo duzo, w UK wogole jest tylko polozna przy porodzie, ja mialam dwie przez caly czas nie odchodzily na krok I caly czas mowily co I jak. Warunki byly tez bardzo dobre ale to dla mnie drugorzedna rzecz, najwazniejsze rodzic w miare po ludzku no wiadomo przeciez jak to wyglada ze porod jednak nie zostal przemyslany przez Pana Boga😁😁😁

    Scintilla, ppieguskaa, Dariah, ZakręconaOna lubią tę wiadomość


    d7f2b9e95e.png
    yaw6drw.png
  • Mama_po_przejściach Autorytet
    Postów: 413 180

    Wysłany: 27 lipca 2019, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie warunki szpitala tez były ważne (czy było miejsce na porodówce, jak bardzo personel był zmęczony i odliczał minuty do końca zmiany itp. Np w ostatnim szpitalu położne były tak dogadane, że w nagłych wypadkach dzwoniły do siebie i wzywały posiłki jak było urwanie głowy. W pierwszym niby było 5 położnych (ale szpital ogromny i miały problem z wyjściem do wc, a jak miały gorszy dzień, to było czuć że są tam za karę o olewaniu, bo pierwszy poród na pewno potrwa nie będę wspominać ;)

    8p3ovfxms5h3ke1x.png
  • Darrika Autorytet
    Postów: 3263 5476

    Wysłany: 27 lipca 2019, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A powiedzcie dziewczyny, położna środowiskowa, która sobie wybieramy to może być z nami przy porodzie? Czy przy porodzie jest położna tylko że szpitala?

    33👧 37🧑 🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014👰‍♂️🤵2018
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)

    11 cs!🤞⏳️do kwietnia

    💊 naturell: folian, B12, omega-3, koenzym Q10; d3 i k2, selen

    🔬08.24 - morfo, mocz, transaminaza, ferrytyna, cholesterol hdl, ldl ✅️kwas foliowy, b12☑️
    🔬08.24 - usg piersi, cytologia płynna✅️
    🔬11.24 - TSH, T4, anty TPO, anty TG ✅️badania 2-5dc ✅️ Wit. D3 52✅️ Badanie nasienia✅️
    8dpo - prog + estradiol✅️
    Cholesterol, IO, Nadwaga ❌️
  • Mama_po_przejściach Autorytet
    Postów: 413 180

    Wysłany: 27 lipca 2019, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do porodu są zwykle szpitalne. Czasem jest możliwość wzięcia dodatkowej położnej/douli zamiast partnera, a czasem można mieć i doulę i partnera przy porodzie. Dużo zależy od praktyki szpitala...

    Darrika lubi tę wiadomość

    8p3ovfxms5h3ke1x.png
  • Scintilla Autorytet
    Postów: 1073 2207

    Wysłany: 27 lipca 2019, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Darrika wrote:
    A powiedzcie dziewczyny, położna środowiskowa, która sobie wybieramy to może być z nami przy porodzie? Czy przy porodzie jest położna tylko że szpitala?
    Środowiskowa to chyba nie... Chyba, że odplatnie zamiast partnera bo przy porodzie może być chyba tylko jedna osoba towarzyszącą 🙂 - ale mogę się mylić. Warto czasami wcześniej poszukać szkoły rodzenia w swoim mieście i zobaczyć tamte położne co prowadzą zajęcia - często jest dopisanie z jakiego są szpitala. Dlaczego o tym piszę - ja przy pierwszej ciąży nie chodziłam do szkoły rodzenia ale wykupilam sobie jednodniowe nauki w domu - przyjechała do nas położna z mojego szpitala i pokazała nam na naszych warunkach domowych jak pielęgnować dziecko itp. No i zostawiła nr do siebie -jak zaczęłam rodzić poinformowała wpierw ją a dopiero później męża ☺️
    Niestety była po duzyrze więc mi osobiście nie pomogła przy samym porodzie ale następnego dnia przyszła i na spokojnie pokazała karmienie piersią itp.
    Kilkukrotnie dzwoniłam do niej także z prośbą o poradę po wyjściu do domu. Nie wiem czy każda szkoła rodzenia oferuje coś takiego jak domowe nauki ale można się powoli zorientować 🙂

    Darrika lubi tę wiadomość

    mhsvi09kzjtuku9r.png
    18.02.2020 Narodziny Bartusia 👨‍👩‍👧‍👦
    10.06.2015 Narodziny Emilki 💝
    05.05.2014 [*] pamiętamy...
  • ppieguskaa Autorytet
    Postów: 938 1066

    Wysłany: 27 lipca 2019, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tego co wiem.. Bo bratowa się zapisała do położonej szybko.. To ona kilka razy była u niej.. Ii obawiała z nią różne rzeczy.. Ale to było w ramach NFZ

    4018d16ae9.png
  • Darrika Autorytet
    Postów: 3263 5476

    Wysłany: 27 lipca 2019, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja właśnie znalazłam w miejscu, gdzie niedługo będę mieszkać położne środowiskowe, są 3 babki. Współpracują też z darmową szkołą rodzenia. Z tego co się zdążyłam zorientować to w ramach nfz od 21 tygodnia jakoś albo 20, to położna może przychodzić z wizytą raz w tygodniu, a po 32 tygodniu, 2 razy w tygodniu. Plus po porodzie, opiekuje się jeszcze matką i dzieckiem do 2 miesiąca czy jakoś tak i to wszystko właśnie ma NFZ.

    33👧 37🧑 🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014👰‍♂️🤵2018
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)

    11 cs!🤞⏳️do kwietnia

    💊 naturell: folian, B12, omega-3, koenzym Q10; d3 i k2, selen

    🔬08.24 - morfo, mocz, transaminaza, ferrytyna, cholesterol hdl, ldl ✅️kwas foliowy, b12☑️
    🔬08.24 - usg piersi, cytologia płynna✅️
    🔬11.24 - TSH, T4, anty TPO, anty TG ✅️badania 2-5dc ✅️ Wit. D3 52✅️ Badanie nasienia✅️
    8dpo - prog + estradiol✅️
    Cholesterol, IO, Nadwaga ❌️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lipca 2019, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W moim przypadku moja położna środowiskowa to też pracownik szpitala, zaczęłam rodzić rano na jej dyżurze. Znaliśmy się już dobrze bo się spotkaliśmy na wizytach domowych od 20 tyg ciąży. Przytulala mnie, wspomagala z całych sił. To szpital uniwersytecki, była przy mnie też druga młodsza położna. Lekarz przyszedł 2 razy spr czy wszystko ok a później na szycie które wykonał mistrzowsko. Na oddziale było bardzo fajnie bo studentki przychodziły co chwilę zapytać czy coś pomóc, przewinąć dziecko, pomóc wstać i pójść do wc. Zwłaszcza, że czekałam na transfuzje krwi. Mąż był przy całym porodzie, to on przeciął pepowine. Był też z nami na oddziale, studentki pokazały mu wszystko co i jak z takim maluszkiem a ja spałam jak zabita.

    Dariah lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lipca 2019, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Darrika wrote:
    No ja właśnie znalazłam w miejscu, gdzie niedługo będę mieszkać położne środowiskowe, są 3 babki. Współpracują też z darmową szkołą rodzenia. Z tego co się zdążyłam zorientować to w ramach nfz od 21 tygodnia jakoś albo 20, to położna może przychodzić z wizytą raz w tygodniu, a po 32 tygodniu, 2 razy w tygodniu. Plus po porodzie, opiekuje się jeszcze matką i dzieckiem do 2 miesiąca czy jakoś tak i to wszystko właśnie ma NFZ.
    Położna przychodzi co tydzień przez 6 tygodni od porodu, chyba że jest potrzebna częściej, chociaż z tym może być różnie bo mają często wiele pacjentek.

‹‹ 140 141 142 143 144 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ