LUTOWE serduszka 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny juz jestem po prenatalnych. Były dosyć wcześnie bo 11+3 więc tak na styk z wielkością groszka. Wygląda na to że mogę trochę odetchnąć. Groszek ma już 4,9 cm. Serduszko bije 170. NT 0,9. Dobrze że nie czytałam wcześniej wyników bo bym już na zawał zeszła. Tak więc
Trisomia 21 1:132 skorygowania do 1:2636
T 18 1:296 skorygowane do 1:5926
T 13 1:936 skorygowane do 1:18721
Lekarz powiedział że bardzo dobre mam wyniki biochemiczne.
12 sierpnia będę mieć jeszcze jedno USG ale u swojego lekarza więc mam nadzieję że się upewnić że wszystko jest dobrze.
Dziękuję za kciuki .
Bożenka, Dafka, . Raga ., Ewciaa83, Ania:), rebe, Fruzia85, Edith, Dariah, annkaa, Camilla13, ppieguskaa, Scintilla, Shas91, Darrika, Wachciowa, zuzi_c lubią tę wiadomość
-
Ja miałam prenatalne w czwartek, w usg wszystko idealnie ale skorygowane ryzyko ZD 1:229, więc zrobiłam Harmony i czekam na wyniki... Wierzę że jednak wszystko będzie dobrze
A termin porodu skorygował się na 6.02.
. Raga ., Dafka, Scintilla lubią tę wiadomość
20.05.2019 - FET blastka 5.1.2 - beta: 9dpt 62,5; 11dpt 152; 13dpt 396; 16dpt 1237; 22dpt 8563
został 1 ❄️4.2.2 -
Dafka wrote:Gratuluję dziewczyny dobrych wyników💜😊
Czy już wszystkie jesteśmy po prenatalnych czy ktoś jeszcze przed?
Ja mam 08.08 prenatalne
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Bożenka wrote:Dziewczyny jak u was jest z łożyskiem jak jest umiejscowione? Bo u mnie jest na przedniej ścianie, nisko. Ja już się oczywiście naczytałam wielu rzeczy..
Jak jest u was?
U mnie coś właśnie doktor przebąkiwał delikatnie, że jest na tylnej, ale nisko. I zakończył "ale to nic, potem zobaczymy".
Więc mi cały czas chodzi to po głowie, zwłaszcza, że gdy np wstaję, a w szczególności gdy siadam, to czuję taki ucisk i może nie tyle ból, co taki a la skurcz. Nie wiem, jak to opisać.
-
annkaa wrote:U mnie coś właśnie doktor przebąkiwał delikatnie, że jest na tylnej, ale nisko. I zakończył "ale to nic, potem zobaczymy".
Więc mi cały czas chodzi to po głowie, zwłaszcza, że gdy np wstaję, a w szczególności gdy siadam, to czuję taki ucisk i może nie tyle ból, co taki a la skurcz. Nie wiem, jak to opisać.
Trzeba się tych lekarzy ostro o wszystko wypytywać, bo później niepotrzebnie się zamartwiamy 😣 Ja pytałam swojego lekarza o co chodzi, że nie raz przy wstawaniu lub kichaniu mnie zakluje w dole brzucha po lewej lub po prawej stronie, to odpowiedział mi, żeby się tym nie przejmować bo wszystko się rozciąga i zmienia.
-
Nie. Ja jestem w mniejszości i nie zamierzam robić prenatalnych (tylko usg 1 trym). Dokładne badania planuje zrobić przy 2 usg, bo ono dla mnie jest najważniejsze.Dafka wrote:Gratuluję dziewczyny dobrych wyników💜😊
Czy już wszystkie jesteśmy po prenatalnych czy ktoś jeszcze przed?
. Raga . lubi tę wiadomość
-
Dafka wrote:Gratuluję dziewczyny dobrych wyników💜😊
Czy już wszystkie jesteśmy po prenatalnych czy ktoś jeszcze przed?
Ja będę mieć druga wizytę w środę, lekarz nie mówił, że to prenatalne, ale będzie bodajże 12+3 Więc stawiam, że prenatalne właśnie.34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba 🤞🤞🤞
Jestem światłem, które nie gaśnie, nawet w najciemniejszym lesie.
Jestem sercem, które bije odważnie, nawet gdy drży.
Nie czekam na cud – ja nim jestem.
Moja dusza zna drogę. A ja… jej ufam. -
Też mam z przodu dzidzię umieszczoną.
Moje kolejne badania dopiero 28 sierpnia, to jeszcze tyyyyle czasu, że nie wiem, czy wytrzymam. Teraz miałam dwa badania co tydzień, i maluch urósł 1.5cm, więc co będzie w 4tyg🤪
Wkroczyłam w 4 miesiąc i powiem Wam, że trochę już po mnie widać, brzuszek rośnie. Czy Was też ciągnie brzuch, jakby zakwasy ale bez wysiłku? 🙈
. Raga ., Dariah lubią tę wiadomość
29.01.2020 Zosieńka ❤️ 54cm 3184g
29.01.2019 [*] Aniołek- 8 tc. -
Ja też następną wizytę mam dopiero 26 sierpnia, czyli ponad 4 tygodnie od ostatniej. Ale ponieważ powoli wracam do życia i mogę coś już w domu i przy dziecku zrobić, to czas płynie inaczej, jakoś szybciej😊 Teraz maluszek brzuszkowy jest jeszcze w ukryciu, ale myślę że jak za miesiąc/półtora będę już odczuwać jego ruchy to od tego momentu czekanie na wizyty nie będzie aż tak intensywne. A brzuszek mam już spory, nie da się ukryć, że jestem w ciąży, ogólnie jestem bardzo szczupła, ale po południu baniaczek mam już jak w piątym miesiącu pierwszej ciąży 😊
Jak się czujecie? Czy jeszcze walczycie z mdłościami? U mnie coraz lepiej, wreszcie niektóre warzywa mogę jeść, a wczoraj na urodziny zrobiłam mężowi (i zjadłam!) pyszny tort serowy z mango 😊
Camilla13, . Raga ., Dafka, Dariah lubią tę wiadomość
