LUTOWE serduszka 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Bożenka
ceny sa straszne to prawda
ale myślę ze nawet przy nie średniej krajowej, ale z głową na karku każdy stwierdzi ze to jakieś szaleństwo
nie wiem, ja jak widzę kombinezon zimowy dla dziecka co leży w wózku )wiec nie zniszczy go biegając i rzucając sie na ziemie) ze 200-250 zl to przepraszam ale nie...wole kupić używany za 50 zl...dla samej zasady ze nie, bo to chore
ale to moje podejścieZakręconaOna, Camilla13, . Raga . lubią tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Cześć dziewczyny, co do wyprawki to my musimy kupić wszystko od podstaw. To nasze pierwsze dziecko a nie bardzo mamy od kogo cokolwiek dostać. Chcemy rozłożyć i co miesiąc kupić coś bo wiadomo koszta. Tak naprawdę czekam na płeć... mam nadzieję ze 24.08 na wizycie wszystko się już wyklaruje 😊
W tym miesiącu kupiliśmy łóżeczko bo trafiła mam się okazja.. dokupilam przewijak. Z ubrankami poczekam do usg. Też nie wszystko chcemy nowe bo tak samo uważam że niektórych rzeczy nie ma sensu.
Pozdrowionka😊 -
Ale to nic zlego , ze ktos " jest " srednia krajowa z glowa na karku tak jak Dariah napisala mozna wszystko
A lumpeksy uwazam za jak najbardziej fajny pomysl , sama nie jedna rzecz mam z lumpa i moj syn tez mial . Jezeli ladne , stan super to czemu nie ?
Ja tez uwazam ze ceny sa wygorowane na maksa , a szczegolnie za rzeczy dla dzieci
Ja przy synu zrobilam wyprawke jak na trojaczki ;p na jeden raz i praktycznie sami . Na wyprawke poszlo prawie 10 kola a polowy nie uzyl ... teraz juz wiem ze to glupota ale przy pierwszym dziecku tak wyczekiwanym szalalam jak durna ;p
Tym razem bede rozwazniejsza hehe -
Bożenka wrote:Jeżeli chodzi o wyprawkę to kupiłam tylko jakieś skarpetki jedne dziewczęce, a drugie chłopięce. Tak symbolicznie. Dopóki nie będę znała płci tak na "100%" to się wstrzymam z wyprawką.
Jako, że jest to pierwsze dziecko w mojej i mojego narzeczonego rodzinie to niestety nie odziedziczę żadnych ubranek itd. Jedynie może coś dostaniemy od jednych znajomych. Więc szykuje się szał zakupów 😀😀 oczywiście popatrzę na niektóre rzeczy w lumpeksach,bo np kombinezon zimowy to raczej drogi wydatek, a nie wiadomo czy się przyda 🤷 myślę, że jeżeli chodzi o grubsze sprawy typu wózek, łóżeczko to zaczniemy to kompletować jakoś w listopadzie. 😊 -
Mama_po_przejściach wrote:Jeśli będziesz na spacery jeździć wózkiem/fotelikiem itp, to polecam śpiworek. Łatwiej się zakłada i starcza na dłużej. Trochę jest gorzej jest gdy wózek zostaje w aucie lub jakiejś komórce, bo wtedy trzeba wkładać dziecko do zimnego. Przewiduję że dziecko pojawi się w styczniu/grudniu, wiec bez zimowych śpiworków itp się nie obejdzie
-
Mama po przejsciach
A na kiedy masz termin ze mwoisz o grudniu? styczniu ?
Pieguska
Ja mam termin na 26.02, ale jako ze corka byla 2 tyg wczesniej to podejrzewam ze drugie dziecko tez sie troszke pospieszy, wiec poczatek / polowa lutego ?
Bede meic jeden kombinezon po bratanku, ale mysel ze dlugo go ozywać nie będziemy a potem kocyk, jakis welruowy pajacyk ?09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
No ja syna mam że stycznia.. Kupiłam spiworek
Tylko czekałam na promocje..
Ii w sumie myśmy go w kwietniu jeszcze używali.. Bo wolałam młodego cieniej ubrać ii włożyć do niego.. Ii no jakby było za ciepło to odpinalam górę hmm no u nas się sprawdziły się super czy to w aucie czy w wózku..Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2019, 16:00
-
Pieguska
no to pewnie przyda sie dla mlodszej dzidzi
my dla corki misliemy taki wkład (jak miekka gondola) w srodku z welny owczej - super na zieme, ale ona z wrzesnia wiec caly sezon zimowy miala
teraz nie bede tego uztywac po 1/ kolory dizewczece 2/ dalam bratowej bo jej corka tez bedzie wrzesniowa wiec beda miec clay seson a my 2-3 tyg? i potem marzec wiec juz cieplej troche09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Dziewczyny byłam na wizycie u swojego lekarza no i w sumie potwierdził, że jest ok. Nosek jest, NT takie jak było czyli 0,9. Uwidziałam w końcu paluszki w rączkach. No niestety groszek nie był dzisiaj chętny do pomiarów i pozowania. Prawdopodobnie zdecydujemy się na Nifty albo podobny test żeby mieć jednak pewność. Dzisiaj w PNŚ był program o prenatalnych. Kobieta urodziła 3 dziecko i tez wszystko było w pomiarach idealne a tu okazało się przy porodzie że ZD i ciężka wada serca, którą można było leczyć gdyby było zrobione badanie genet typu Nifty czy Panorama.
Wachciowa lubi tę wiadomość
-
Zulka to dobrze , ze wszystko ok .
No niestety nic nam nie daje 100 procent pewnosci , zawsze jest jakies prawdopodobienstwa w ta czy w tamta ale nie mozna tez myslec zle , popadac w paranoje . Jezeli kogos stac na rozszerzine dalej badania to czemu nie , wasza decyzjaCamilla13 lubi tę wiadomość
-
zulka wrote:Dziewczyny byłam na wizycie u swojego lekarza no i w sumie potwierdził, że jest ok. Nosek jest, NT takie jak było czyli 0,9. Uwidziałam w końcu paluszki w rączkach. No niestety groszek nie był dzisiaj chętny do pomiarów i pozowania. Prawdopodobnie zdecydujemy się na Nifty albo podobny test żeby mieć jednak pewność. Dzisiaj w PNŚ był program o prenatalnych. Kobieta urodziła 3 dziecko i tez wszystko było w pomiarach idealne a tu okazało się przy porodzie że ZD i ciężka wada serca, którą można było leczyć gdyby było zrobione badanie genet typu Nifty czy Panorama.
Dariah, ZakręconaOna, Dafka lubią tę wiadomość
-
Mama_po_przejściach wrote:Wad genetycznych się nie leczy. Można co najwyżej przerwać ciążę. Wady serca itp wykrywa 2 badanie prenatalne i wtedy faktycznie można leczyć jeszcze przed porodem lub rodzi się w szpitalach specjalistycznych. Niektóre defekty „leczą” się samoistnie (ale to zależy od rodzaju wady). No i niestety przy mutacjach genetycznych bardzo często współwystępują m.in wady serca itp.
Ja robilam usg a w pakiecie pappeDariah lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyzulka wrote:Dziewczyny byłam na wizycie u swojego lekarza no i w sumie potwierdził, że jest ok. Nosek jest, NT takie jak było czyli 0,9. Uwidziałam w końcu paluszki w rączkach. No niestety groszek nie był dzisiaj chętny do pomiarów i pozowania. Prawdopodobnie zdecydujemy się na Nifty albo podobny test żeby mieć jednak pewność. Dzisiaj w PNŚ był program o prenatalnych. Kobieta urodziła 3 dziecko i tez wszystko było w pomiarach idealne a tu okazało się przy porodzie że ZD i ciężka wada serca, którą można było leczyć gdyby było zrobione badanie genet typu Nifty czy Panorama.
-
Zgadzam się z Wami
Zawsze jest ryzyko
Jedyny plus to taki ze rodzice maja czas na oswojenie się z sytuacja / przygotować się / itd itd
Mam znajoma co przez cała cyszexwsztstko Ok, wyniki Ok a synek urodził się z ZD..i tego ona najbardziej żałuje, ze nie miała czasu na przygotowanie się na to itd... ni ale czasu nie cofnie
Tak wiec wracając do tematu - wad genetycznych i tak się nie leczy a te wady co można leczyć to właśnie są wykrywane na 2 usg (tak jak pisze Mama po przejściach)09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️