LUTOWE serduszka 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Dla mnie zbyt przekombinowane j wydaje się mało stabilneQastera wrote:Ja zaś myslalam o czymś takim jak baby hug z Chicacco

chociaż design jest heheh
Tak jak mówiłam inaczej jak to pierwsze dziecko a inaczej jak już biega kilkulatek co ma milion pomysłow minute - wtedy design itd to najmniej ważna sprawa
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡

20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️

-
My jako 3w1 mieliśmy Adamex coś tam - gondola super, wielka (8 miesięcy w niej bula) ale spacerówka jak to najczęściej bywa w tych 3w1 bula do DEdith wrote:Dariah, a jaką spacerówkę macie? Pewnie będziemy czegoś szukać dla starszego malucha, bo na razie jeździmy Emmaljungą, którą uwielbiamy, ale jako alternatywa przydałoby się coś lekkiego i zgrabnego.
i jak miała rok kupiliśmy Valco Snap 4 Trend - rewelacja!!!
Skalda się w kanapkę - wiec nie zabiera dużo miejsca
Ma wielkie siedzisko na płasko rozkładane - córce do dziś nie wystają nogi jak spi (ma 3 lata!) a to było dla mnie najważniejsze bo jak wodę dzieci śpiące w wozki ze zgiętymi nogami bo zwisają im to mam ochote dać im namiary na fizjoterapeutę
Koła żelowe - owszem nie buja jak w wózku 3w1 ale nie przebija się a w Adamexie 2 razy wracaliśmy z dzieckiem w ręku bo się koło wypompowalo.....
Tak wiec polecam
Dzidzia przejmie Snapa po wózku 3w1 a córka dostanie Zip a potem dzidzia tez będzie mieć Zip
Edith lubi tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡

20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️

-
Mam wyniki Nifty...zdrowa dziewuszka😁😁
Fruzia85, Dariah, ppieguskaa, ZakręconaOna, Bożenka, gusiaa, Mama_po_przejściach, Shas91, Dafka, Ania:), Edith, Camilla13, zuzi_c, Linka90, ss25, Wachciowa lubią tę wiadomość
-
Hey. Ja tez się witam po przerwie. Zapomniałam hasło do belly i dopiero dziś ogarnelam dostęp.
Mam wyniki pappa tez wyszły gorzej niż w poprzedniej ciąży ale bez dramatu. Wiadomo że wiek ma duży wpływ. Nie mogę się doczekać na ruchy, wczuwam się i nic. Poprzednim razem czułam ok 20 tc. Brzuch juz troszkę widać ale niewiele. No i nie mam pojęcia kto tam u mnie mieszka bo nawet nie pytałam na prenatalnych za bardzo byłam zestresowana innymi pomiarami. W domu mam Syncia i teraz będzie kto ma być☺
Bożenka, Edith, Camilla13, zuzi_c, zulka, Wachciowa lubią tę wiadomość
-
martakam wrote:Oj ja mimo że pierwsza ciąża to już mam widoczny brzuch. Ciążowe jeansy poszły w ruch już prawie miesiąc temu.
Mam już 3 kg do przodu... Ale przez te 4 miesiące nie miałam żadnych nudności, apetyt jak zawsze, więc się nie dziwię. Chociaż nie chciałabym przekroczyć plus 10.
Martakam u mnie dokładnie taka sama sytuacja. 3kg na plusie i nie jestem w stanie dopiac się w spodnie. Pasuje tylko to co ma gumce😐
Co do kosza Mojżesza to my też się zdecydowaliśmy z tego względu że mamy dwa piętra i mąż pracę zmianowa więc liczę że trochę nam to ułatwi sprawę jak będzie chciał odespać A i w dzień będę mogła mieć malucha na oku cały czas.
-
nick nieaktualnyWłaśnie mam ten sam plan, łatwo jest przenieść dziecko. Plus kupujemy stelaż kolyske żeby w kołysac w razie potrzeby.ZakręconaOna wrote:Ja mialam przy synu w salonie wystawiony i teraz tez o.tym mysle bo.mamy dom pietrowy a noworodka samego nie zostawie spiacego a gorze wiec jakas alternatywa jest wlasnie z koszem mojzesza

-
nick nieaktualnyMy kupiliśmy jak urodził się synek. Sprawdziło się jako miejsce do spania w dzień w salonie na dole, sprawdziło się jako leżaczek ale nie sprawdza się teraz zupełnie jako krzesełko do karmienia. Dziecko nie może swobodnie opierać nóżek, jako krzesełko do siedzenia dla starszaka też jakoś nie zachęca A cena wysoka. Plus za to że dziecko może być na roznej wysokości, teraz się przydaje jak chcemy ja czy mąż coś zrobić np w kuchni, a jak synek szaleje po podłodze to się nie da bo co chwile staje przy naszych nogach i ściąga nam spodnie 😋Qastera wrote:Ja zaś myslalam o czymś takim jak baby hug z Chicacco

Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2019, 21:35
-
nick nieaktualnyStabilności i trwałośc jest ok.Dariah wrote:Dla mnie zbyt przekombinowane j wydaje się mało stabilne
chociaż design jest heheh
Tak jak mówiłam inaczej jak to pierwsze dziecko a inaczej jak już biega kilkulatek co ma milion pomysłow minute - wtedy design itd to najmniej ważna sprawa
-
dziewczynka to było nasze pięcioletnie marzenie...😁Qastera wrote:Super! Gratulacje

Widzę ze dziewczyny chyba góra jak narazie
-
Tego posta to już któryś raz piszę... W między czasie tyle razy został usunięty przez dzieci, że się poddaję. W skrócie gratuluję dobrych w wiadomości
Mi bardzo się sprawdziła dostawka zamiast kosza czy kołyski czy oddzielnego łóżeczka, (decydując się na dostawkę polecam te 50*90 cm, bo te mniejsze przy normalnych i dużych dzieciach starczy na góra 3-4 m.
A na użytek dzienny polecam kokon (choć początkowo, patrz przy pierwszym dziecku, byłam stanowczo na nie
). Łatwo się pierze i dezynfekuje. Kładłam na podłodze (dziecko do góry nie poleci, jak jeszcze nie miało silnych mięśni, to nagłe lądowania głową były przyjemniejsze niż te na samej macie piankowej.Super się też sprawdzał na wyjazdach, np postoje w podróży by dziecko rozprostowało kości i nie spadło.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2019, 22:25

-
Ja tam kozystalam z kosza mojzesza I teraz tez zamierzam, dziecko tak do okolo 5 miesiaca jest bezpieczne, pozniej moj juz zaczynal sie podciagac za raczki wiec zrezygnowalam, ale 5 miesiecy mega zadowolona bylam mialam go przy lozku caly czas a w dzien w salonie czy nawet w kuchni.
ZakręconaOna, zuzi_c, Dafka lubią tę wiadomość
-
Ja tak sam0 uwazam , plus mam bujaczek.elektryczny, zaopatrzenie na salon mam calkowite wiec i maz sie wykima po nocce np.Ewciaa83 wrote:Ja tam kozystalam z kosza mojzesza I teraz tez zamierzam, dziecko tak do okolo 5 miesiaca jest bezpieczne, pozniej moj juz zaczynal sie podciagac za raczki wiec zrezygnowalam, ale 5 miesiecy mega zadowolona bylam mialam go przy lozku caly czas a w dzien w salonie czy nawet w kuchni.
a Ja z dziecmi na dole normalnie czas spedze .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2019, 00:15
-
Ja nie neguję samej idei kosza, bo są dzieci, co sporadycznie się budzą w nocy i nie trzeba mieć mieć cały czas dostępu do mleka, żeby spało lub nie budziło się przy najmniejszym poruszeniu.Ewciaa83 wrote:Ja tam kozystalam z kosza mojzesza I teraz tez zamierzam, dziecko tak do okolo 5 miesiaca jest bezpieczne, pozniej moj juz zaczynal sie podciagac za raczki wiec zrezygnowalam, ale 5 miesiecy mega zadowolona bylam mialam go przy lozku caly czas a w dzien w salonie czy nawet w kuchni.
Natomiast szalejący 1,5 r czy 2 latek, to już trochę inna historia i łóżeczko musi być mega stabilne żeby 2 dziecko nie przeważyło. Te małe i wysokie często są źle wyważone i łatwo przewrócić. Nie mówię, że wszystkie są takie, ale wiele takich widziałam jak szukałam dla drugiego dziecka, a testy przez naszą żywiołową 2l pokazały mi, że będę spokojniejsza, gdy będzie na stałe przymocowane 😂 (w szpitalu miałam łóżeczko ala kosz na kółkach, z opuszczanymi barierkami do karmienia)

-
My mamy mieszkanie nie dom także ja nie kombinuje w żadne kosze. Odrazu łóżeczko. Nie opłaca mi się za kilka msc zmieniać kosza na łóżeczko skoro można mieć jedno odrazu. Ale tak jak wy macie duża przestrzeń to dlaczego nie
ZakręconaOna, ppieguskaa, . Raga . lubią tę wiadomość
-
U mnie osobiscie to nie bedzie zmiana . Lozeczko normalne bedzie w sypialni a kosz wlasnie w salonie bym chciala bo mam aktualnie 3.5 latka w domu plus maz pracuje na zmiany wiec latwiej mi bedzie tak jak pisalam wyzej nie zostawie maluszka spiacego samego w sypialni bo sie zwyczajnie boje no i mowie 90% czasu czlowiek spedza w salonie wiec tu musze miec cos w razie wu dla dzieciatkagusiaa wrote:My mamy mieszkanie nie dom także ja nie kombinuje w żadne kosze. Odrazu łóżeczko. Nie opłaca mi się za kilka msc zmieniać kosza na łóżeczko skoro można mieć jedno odrazu. Ale tak jak wy macie duża przestrzeń to dlaczego nie


Ewciaa83 lubi tę wiadomość
-
Dokładnie z tego powodu ja akurat kosza nie chce - bo mamy już szalejąca 3 łatkęMama_po_przejściach wrote:Ja nie neguję samej idei kosza, bo są dzieci, co sporadycznie się budzą w nocy i nie trzeba mieć mieć cały czas dostępu do mleka, żeby spało lub nie budziło się przy najmniejszym poruszeniu.
Natomiast szalejący 1,5 r czy 2 latek, to już trochę inna historia i łóżeczko musi być mega stabilne żeby 2 dziecko nie przeważyło. Te małe i wysokie często są źle wyważone i łatwo przewrócić. Nie mówię, że wszystkie są takie, ale wiele takich widziałam jak szukałam dla drugiego dziecka, a testy przez naszą żywiołową 2l pokazały mi, że będę spokojniejsza, gdy będzie na stałe przymocowane 😂 (w szpitalu miałam łóżeczko ala kosz na kółkach, z opuszczanymi barierkami do karmienia)
Zupelnienianczej byłoby przy pierwszym - ale z córka wtedy mieszkaliśmy w małym mieszkaniu wiec bez sensu było mieć kosz jak i tak wszystko było na wyciągnięcie ręki ehhehe
A dla mnie właśnie te kosze na stojaku czy inne bujaki na wysokości są Ok ale jak nie ma starszaka albo starszak ma 10 lat
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡

20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️

-
No własne dlatego z córka nie mieliśmy nic takiegogusiaa wrote:My mamy mieszkanie nie dom także ja nie kombinuje w żadne kosze. Odrazu łóżeczko. Nie opłaca mi się za kilka msc zmieniać kosza na łóżeczko skoro można mieć jedno odrazu. Ale tak jak wy macie duża przestrzeń to dlaczego nie

Mieliśmy jedynie bujaczek leżaczek - to lubiła bardzo
W mieszkaniu gdzie mieszkaliśmy jak córka była malutka to było malutkie bardzo i wsyztsko bulo na wyciągnięcie teki hihi wiec bez sensu było zagrażanie łóżeczkiem / koszem / buraczkowym itd
gusiaa lubi tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡

20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️

-
My mamy dom.. Ii przy synu mieliśmy dwa łóżeczka.. Gdzie to w salonie czasem było używane jako kojec.. Jak chciałam np umyć podłogi..
Wiec jeśli ktoś ma dom.. To radzę kupić dwa łóżeczka.. Bo moim zdaniem bardziej się opłaca bo łóżeczko na długo starcza.. Myśmy nee dawno dokupili jeszcze turystyczne.. Bo młody zasypia sam w łóżeczku ii był problem na wyjazdach..
Ania:) lubi tę wiadomość













