LUTOWE serduszka 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Mama_po_przejściach wrote:Bebetto jeśli dobrze kojarzę robi bardzo ciężkie wózki (dla mnie były zdyskwalifikowane na starcie, bo mimo miałam windę w domu to samo podnoszenie i wrzucanie do auta by było dla mnie problematyczne, a jak winda miała awarię, to juz w ogóle było ciekawie... Także zadajcie sobie pytanie
-jak często trzeba go targać po schodach,
-po jakich drogach będziecie jeździć (raczej asfalt czy droga nieutwardzona z błotem po kolana, gdy jest mokro)
-koła pompowane (ryzyko przebicia i konieczność dotarcia do domu z dzieckiem i niesprawnym wôzkiem) czy dobre pianki, żelowe itp
👩🏼 36 🧔🏻♂️ 36
👦🏼 01.2020 (6 cs)
👦🏼 08.2021 (2 cs)
Bez oficjalnego starania, ale z wielką nadzieją na cud ❤️ -
Xjoanna wrote:Dzięki dziewczyny
Mam pytanie bo jak byłam na ostatniej wizycie to z usg wyszło ze dzidzia jest o tydzień większa i zmienił nam się termin porodu z 23 lutego na 17 , czy któraś z was też tak miała ??
Wstałam rano, nasikałam do tego głupiego pojemniczka i lecę na 8 do centrum medycznego na badania krwi a tam co? Nieczynne, długi weekend sobie zrobili... I tym sposobem będę musiała się spóźnić do pracy w poniedziałek. Ups 😅👩🏼 36 🧔🏻♂️ 36
👦🏼 01.2020 (6 cs)
👦🏼 08.2021 (2 cs)
Bez oficjalnego starania, ale z wielką nadzieją na cud ❤️ -
Megi35 wrote:Wiele z was powie że oszalałam ale ten wózek spacerówkę który mam dla córy albo się kocha albo nienawidzi. Mamy greentom ja kocham ten wózek cena duża
. Gondolę miałam Bebrtto Luca właśnie nie mam zastrzeżeń ale zakochałam się w greentomie i chyba gondolę też taka zamówię. -
martakam wrote:Z tego co wyczytałam to waga wózka z gondolą to 14kg wiec chyba nie jakoś baaaardzo dużo.
-
Mama po przejsciach a Ty skad jestes ?
Mnie twardnieje cale podbrzusze ale to kamien sie robi przod i boku , czuje jakby mi ktos uciskal tam na maksa ale nie boli lec jest to nieprzyjemne dosc
Ja nospe sama sobie i magnez kupuje w pl sklepie ...
A co do odpornosci przed porodem to fakt , 90% kobiet nagle czuje sie chora badz faktycznie jest . Wiadomo , ze w ciazy obnizona w jakis sposob jest ale mam wrazenie ze przed jeszcze bardziej spada a My akurat w zime bedziemy jeszcze na wylocie wiec moze byc gorzej jak sie nie zadba o siebie . To fakt -
Xjoanna wrote:Cześć dziewczyny
Wreszcie i ja dołączam do was 😁
U nas już prawie 14 tydzień jesteśmy po prenatalnych i na usg u lekarza i prenatalnych pokazuje że będzie dziewczynka 🎀🌸🧸
Pierwszy trymestr był dla mnie straszny , wymioty , nudności , wracam już do żywych pomału 🙃
Termin mam 17 luty 😍
Mam pytanie czy orientujecie się jak wyglada sprawa wakacji jak mamy L4 ?
-
Jestem! Wczoraj po pracy trochę jeszcze miałam rzeczy do zrobienia i dużo jeździliśmy więc wieczorem padłam
No to ja dzisiaj pierwszy dzień w legginsach ale poluję na fajne dzinsy może coś z Lidla, bo w HM jest wybór ale kurcze 130 zł... trochę mi szkoda ale jak będzie trzeba kupić no to kupię.
Dzisiaj od rana rewelacyjnie się czułam i dzięki temu dużo porobiłam w domu i trochę nadrobiłam zleceń. Wrócił mi smak na kawę
Ja też bym pojechała na urlop jeśli miałam planowany
Fajnie, że już myślicie o wózkach ja po skończonym pierwszym trymestrze też zacznę robić listę żeby mnie później nie zaskoczyła kwota wszystkiego
Bożenka lubi tę wiadomość
-
ZakręconaOna wrote:Mama po przejsciach a Ty skad jestes ?
Mnie twardnieje cale podbrzusze ale to kamien sie robi przod i boku , czuje jakby mi ktos uciskal tam na maksa ale nie boli lec jest to nieprzyjemne dosc
Ja nospe sama sobie i magnez kupuje w pl sklepie ...
A co do odpornosci przed porodem to fakt , 90% kobiet nagle czuje sie chora badz faktycznie jest . Wiadomo , ze w ciazy obnizona w jakis sposob jest ale mam wrazenie ze przed jeszcze bardziej spada a My akurat w zime bedziemy jeszcze na wylocie wiec moze byc gorzej jak sie nie zadba o siebie . To fakt
Czuję ruchy od 2-3 dni. A jako pierwszą poczułam czkawkęDariah lubi tę wiadomość
-
A ja dziś trochę z dołem ;( jutro moja siostra zabiera moja córkę nad morze na cały tydzień.. Ona oczywiście jeździ do dziadków, cioci ale nie na tak długo i nie tyle km od nas.. Jednak będzie dzielić nas ponad 300km..
-
gusiaa wrote:A ja dziś trochę z dołem ;( jutro moja siostra zabiera moja córkę nad morze na cały tydzień.. Ona oczywiście jeździ do dziadków, cioci ale nie na tak długo i nie tyle km od nas.. Jednak będzie dzielić nas ponad 300km..
Kochana no bedzie dobrze . Corka sie wyszaleje na maksa , wakacji dziabnie a mamuska odpocznie troche . Bedziecie do siebie dzwonic a tydzien zleci ino mig .gusiaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCo do odporności, każda kobieta podczas ciąży jest narażona na wszelkie infekcje, chyba nie bardzo można coś z tym zrobić. Oczywiście zawsze i wszędzie warto wspomagać organizm. Już nie długo ciężko okres jesienno zimowy, chyba byłoby trzeba zamknąć się szklanej bańce żeby nic nie złapać. Ja w ubiegłym roku 4 dni po porodzie wylądowałam u lekarza z gorączką i zapaleniem gardła i krtani. A przed porodem nic mi nie było, pojechałam do szpitala uczesana, umalowana, w ładnej sukience, zadowolona. A wróciłam ledwo żywa po transfuzji krwi.
-
nick nieaktualnygusiaa wrote:A ja dziś trochę z dołem ;( jutro moja siostra zabiera moja córkę nad morze na cały tydzień.. Ona oczywiście jeździ do dziadków, cioci ale nie na tak długo i nie tyle km od nas.. Jednak będzie dzielić nas ponad 300km..
Dariah lubi tę wiadomość
-
Camilla13 wrote:Co do odporności, każda kobieta podczas ciąży jest narażona na wszelkie infekcje, chyba nie bardzo można coś z tym zrobić. Oczywiście zawsze i wszędzie warto wspomagać organizm. Już nie długo ciężko okres jesienno zimowy, chyba byłoby trzeba zamknąć się szklanej bańce żeby nic nie złapać. Ja w ubiegłym roku 4 dni po porodzie wylądowałam u lekarza z gorączką i zapaleniem gardła i krtani. A przed porodem nic mi nie było, pojechałam do szpitala uczesana, umalowana, w ładnej sukience, zadowolona. A wróciłam ledwo żywa po transfuzji krwi.
-
Też mnie rozkleiło po porodzie... gorączka, katar, takie zapalenie spojówek, że ledwo co na oczy widziałam dobrze, że mąż był w domu ze mną, bo nie miałam siły dziecka na rękach trzymać. Ale tydzień czasu i wszystko minęło
Adaś 💙 22.04.18, 38tc, 52cm, 3140g, 14 miesięcy kp 🤗 -
Xjoanna wrote:Kurczę chyba moja dzidzia nie lubi owoców bo co zjem to zwracam ;(, myślałam że w drugim trymestrze już przejdą te wymioty .
Xjoanna lubi tę wiadomość