LUTOWE serduszka 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Camilla13 wrote:To trochę nie tak, nie wypadają te co wyrosły tylko te które pod wpływem hormonów zostały A powinny były wypaść bo skończył się ich czas. I nie wypadają zaraz po porodzie tylko po kilku miesiącach. Nie jest ich mniej niż przed ciąża,tylko wracają do poprzedniej formy.
Uważaj na swoje łożysko, z tego co piszesz podejrzewam, że masz dwa A może nawet trzy płaty jak w moim przypadku. A to znaczy, że pepowina też jest podzielona A uszkodzenie jednej z jej części jest niebezpieczne. Nie wykonuj żadnych akrobacji na drabinie czy krześle, rower też bym schowała.. Raga . lubi tę wiadomość
-
. Raga . wrote:Hej
U mnie cera się pogorszyła i był wysyp w 1 tryestrze....teraz nie narzekam - jest dobrze - tak samo z paznokciami.
...ale co się działo 5 miesięcy po porodzie to był dla mnie koszmar....włosy leciały mi okropnie...przy kąpieli, przy czesaniu, przy ściąganiu gumki z włosów ....miałam takie zakola, że głowa mała....no i długoooo czekałam, aż mi się ustabilizuje...ale z rok spokojnie musiałam poczekać, żeby wyglądac jak kiedyś...a baby hair wyrastające w każdą stronę też przybijały, bo ani tego spiąć, ani nic. -
zulka wrote:Witam Was moje drogie.
Od wczoraj jesteśmy w domku. To było 5 okropnych dni w szpitalu. Miałam tam wakacje w tropikach. Leżałam w duchocie i patrzyłam w sufit z przerwami na siku. To była jedyna rozrywka. Jak się dowiedziałam, że zostaje jeszcze na weekend to mój kochany mąż kupił mi tableta i Internet żeby mi jakoś czas zleciał. Tak leżałem w niewiedzy do poniedziałku i w końcu mi zrobili usg. Z dzidzią wszystko dobrze . Lekarz nic niepokojącego nie widział. Nie wiadomo co było przyczyną krwawienia. Teraz każdy dzień to stres . Żyje od wizyty do wizyty bo tak naprawdę na tym etapie wszystko może się zdarzyć. Teraz zostaje mi tylko oszczędny tryb życia bo boję się że sytuacja może się powtórzyć. Dowiedziałam się przy okazji jak w tym szpitalu wygląda cesarska tzn przygotowania do niej . -
martakam wrote:Będzie dobrze! Grunt, że już w domku
Dziewczyny, czy macie już może jakiś wyciek z piersi? Dzisiaj właśnie zauważyłam, że z lewej piersi przy lekkim nacisku leci przezroczysta ciecz. Z prawej też, ale mniej i przy większym nacisku. -
U mnie z piersi nic na razie nie wycieka :p
Ja dzisiaj mam totalnego lenia, nie wychodzę z łóżka, jakaś taka zmęczona jestem i znowu chyba głowa zaczyna pobolewać ale tyle dobrego, że jest już dużo chłodniej bo te upały mnie masakrowały33👧 37🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
11 cs!🤞⏳️do kwietnia
💊 naturell: folian, B12, omega-3, koenzym Q10; d3 i k2, selen
🔬08.24 - morfo, mocz, transaminaza, ferrytyna, cholesterol hdl, ldl ✅️kwas foliowy, b12☑️
🔬08.24 - usg piersi, cytologia płynna✅️
🔬11.24 - TSH, T4, anty TPO, anty TG ✅️badania 2-5dc ✅️ Wit. D3 52✅️ Badanie nasienia✅️
8dpo - prog + estradiol✅️
Cholesterol, IO, Nadwaga ❌️ -
nick nieaktualnyJustiJusti wrote:Spytam na prenatalnych połówkowych jak to w końcu jest z moim łożyskiem. Trzeba będzie poczekać miesiąc ale oni maja najlepszy sprzęt. Na rowerku w ogóle lekarka zabroniła jeździć w ciąży. Mam nadzieję, że ten dodatkowy lekarz się pomylił . Wogóle nie wyglądał na zaniepokojonego. Powiedział, że to normalne we wczesnej ciąży i wszystko za niedługo powędruje do góry.
-
Darrika wrote:U mnie z piersi nic na razie nie wycieka :p
Ja dzisiaj mam totalnego lenia, nie wychodzę z łóżka, jakaś taka zmęczona jestem i znowu chyba głowa zaczyna pobolewać ale tyle dobrego, że jest już dużo chłodniej bo te upały mnie masakrowały
Oj bidulka... no czasem są takie dni ja tak mam zazwyczaj w weekendy
Darrika lubi tę wiadomość
-
Qastera wrote:Zapisalam się do szkoly rodzenia do szpitala w którym planuje rodzic
I 4 listopada start!
Mamusie pierworodki, tez idziecie?
Ja bardzo! Włąsnie muszę się skontaktowac z jakąś szkołą rodzenia. Najlepiej z mojego szpitala ale chyba odbywa się w godzinach mojej pracy więc średni mi to na rękę -
zuzi_c wrote:No to już znalazłam Mają ciągle terminy i dobre rekomendacje Nie ma wymaganego minimum jeśli chodzi o tydzień ciąży. jest kilka opcji weekendowa i dwutygodniowa + reportaż fotografa i mini sesja
U mnie w Łodzi to koszt 320zł a u Was?
A dlugo masz jeszcze zamiar pracować? Może akurat będziesz juz na l4 i wtedy możesz chodzić
U mnie w przyszpitalnej jest za darmo.
-
martakam wrote:Będzie dobrze! Grunt, że już w domku
Dziewczyny, czy macie już może jakiś wyciek z piersi? Dzisiaj właśnie zauważyłam, że z lewej piersi przy lekkim nacisku leci przezroczysta ciecz. Z prawej też, ale mniej i przy większym nacisku.
w poprzedniej ciazy nie mialam nigdy...az moja szalona bratowa, co to zawsze "donre" slowo ma, mnie straszyla, ze nie bede miec pokarmu itd...taaaa
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Qastera wrote:Zapisalam się do szkoly rodzenia do szpitala w którym planuje rodzic
I 4 listopada start!
Mamusie pierworodki, tez idziecie?
-
Chciałabym pracować do końca listopada
Właśnie napisałam też do przyszpitalnej szkoły rodzenia, czekam na odpowiedź.
A słuchajcie jak z położną? Jak to w ogóle wygląda? Bierze się ze swojej przychodni? Bo np z mojego szpitala jest dużo położnych z dobrą opinią, dlatego pytam. Kompletnie jestem zielona w tych tematach, a chciałabym się rozeznać żeby nie robić tego na ostatnią chwilę. Wiem, że chyba jest też opcja aby położna była przy porodzie ale jest to odpłatne, tak? -
Zuzi
ja mialam polozna ze szpitala
byla suuuper!
ale ten szpital generalnie ma super polozne
osobiscie nie znam nikogo kto "wynajmował" prywatną położną...wiec nie wiem jak to sie odbywa09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Ah bo są dwie rozne sprawy:
- polozna do porodu - sa w szpitalu, niektorzy ponoc sobie wynajmuja prywatną
- polozna srodowiskowa (ta co przychodiz przez 6 tyg po porodzie i sprawdza i wazy dziecko, sprawdza Ceibie itd) - czesto szkoly rodzenia oferuja od razu polozna srodowiskowa (ja tak mialam)
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Camilla13 wrote:Może wtedy wyjaśnia, ja dowiedziałam się dopiero po porodzie i zobaczyłam na własne oczy jak wyglądało, żaden lekarz nie dopatrzył się trzech płatów. A to sami specjaliści, sprzęt z najwyższej półki. Ogólnie zainwestowalismy w ciążę oby tylko zakończyła się sukcesem 30 tys zł.