X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LUTOWE serduszka 2020
Odpowiedz

LUTOWE serduszka 2020

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 września 2019, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zuzi_c wrote:
    Okej to już wiem o co chodzi z położną :) po prostu wezmę z przychodni i już <3
    Wiecie no jak ktoś ma potrzebę aby położna była przy porodzie i ma pieniądze to w sumie czemu nie :) Ja i tak nie potrzebuję bo będę miała CC.

    ss25 leci bardzo... synek duży? Ciekawe jak będzie u mnie 19 września mam wizytę. Póki co 2 tygodnie temu mierzył 8 cm więc jak patrzę na te suwaczki, że niby maleństwo ma jakieś 7,5cm to przewracam oczami :D Ja połówkowe mam 10.10 ale ten czas leci...

    Długości w papierach już nie mam a zapomniałam ile gin mówił. 175g miał na wizycie :D

    zuzi_c lubi tę wiadomość

  • JustiJusti Autorytet
    Postów: 621 215

    Wysłany: 6 września 2019, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bożenka wrote:
    Raczej chodziłam w dopasowanych. Wiadomo mam kilka oversizowych sweterków, ale np w jesienne kurtki się nie dopinam. Zostaje mi tylko jedna cieniutka kurteczka i to bez kaptura. Samo to, że przed ciążą w talii miałam około 66-68cm, a teraz mam 82cm🙄. Super zakupki, naprawdę fajna cena za taki zestaw🙂
    Ja też wiem, że wszystkie kurtki i płaszcze zimowe odpadają, Na pewno później się w żadnym nie zapnę. Na razie jak trzeba włożyć to chodzę w odpiętych. Może bym i dopięła ale będzie mnie cisło w brzuszek. Mnie nawet niektóre majtki już cisna jak mają trochę za wysoki stan, nie mówiąc o niektórych stanikach.

    . Raga ., Bożenka lubią tę wiadomość

    c3ce1eb6ff.png

    pierwsze dziecko - synuś

    początek starań 07.2013

    3 IUI (12.2016, 04.2017, 05.2017) :(

    punkcja 06.2018, transfer ET 06.2018 :(

    transfer FET 05.2019 ❤️❤️❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 września 2019, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie tez jest 6 dni różnicy. Mój gin posiłkuje się terminem z ovu czyli wcześniejszym a w szpitalu biorą termin z miesiączki.
    Ja na połówkowych zapytam gina czy będzie naturalnie czy znowu cc w sumie jest mi wszystko jedno byleby być szybko w domu a nie leżeć tydzień lub więcej w szpitalu.
    U mnie przy corce w szpitalu był nacisk na mm tzn odciągałam mleko ale położne dawały na zmianę moje z mm.
    Ja od początku po konsultacji z prof gastro używam bebilon profutura. Chociaż i tak najlepsze jest roślinne bo nie zatyka serca (np infatrini itd bez laktozy)

    No i w końcu coś kupiłam dla synka :)

    . Raga ., zuzi_c, JustiJusti lubią tę wiadomość

  • JustiJusti Autorytet
    Postów: 621 215

    Wysłany: 6 września 2019, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gusiaa wrote:
    Naturalnie, ale po poronieniu..

    Wydaje mi się, że przy naturalnym gorzej wyliczyć dokładną datę porodu i można przestrzelić. Przy IFV dokładnie wiesz ilu dniowy zarodek podajesz i w którym dniu. Zresztą piszą, że prawidłowa ciąża może trwać od 38 do 42 tyg ( to spory przedział).

    https://plodnosc.pl/lekarz-odpowiada-jak-wyliczyc-wiek-ciazy-po-in-vitro-i-po-inseminacji/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2019, 10:29

    c3ce1eb6ff.png

    pierwsze dziecko - synuś

    początek starań 07.2013

    3 IUI (12.2016, 04.2017, 05.2017) :(

    punkcja 06.2018, transfer ET 06.2018 :(

    transfer FET 05.2019 ❤️❤️❤️
  • JustiJusti Autorytet
    Postów: 621 215

    Wysłany: 6 września 2019, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilla13 wrote:
    Ja jestem po wypadku, mam duże wypukliny dwóch ostatnich dolnych dysków i uszkodzone biodro, ale wsustko mkzna ogarnąć. Ćwiczenia zapewniają mi lepsza sprawność i zdecydowanie mniej boli.
    Czyli dobrane masz ćwiczenia pod siebie? Mój rehabilitant zawsze twierdzi, że można robić wszystko ale z głową, chociaż niektórych ćwiczeń mi zabronił ;). To nie jest też tak ,że zupełnie leżałam. Teraz w ciąży się rozleniwiłam, zwłaszcza, że w pierwszym trymestrze miałam krwiaka i ciążę zagrożona i musiałam dużo leżeć. Normalnie staram się uprawiać sporty: rower, windsurfing, narty, basen, fitness, joga czasami rolki lub łyżwy. Akurat bieganie i siłownia mnie nużą. Tobie gratuluje samozaparcia :).

    c3ce1eb6ff.png

    pierwsze dziecko - synuś

    początek starań 07.2013

    3 IUI (12.2016, 04.2017, 05.2017) :(

    punkcja 06.2018, transfer ET 06.2018 :(

    transfer FET 05.2019 ❤️❤️❤️
  • JustiJusti Autorytet
    Postów: 621 215

    Wysłany: 6 września 2019, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    martakam wrote:
    Dziewczyny... Dzisiaj dzwonię, aby się umówić do swojej lekarki na październik, a tam co? Lekarka od października na zwolnieniu, bo w ciąży...
    Tak więc mam 19 tydzień i poszukiwania nowego lekarza prowadzącego 😂
    Ojej. Ja nie lubię zmian. Szukam lekarza do którego mam zaufanie ,a to trochę trwa, i wtedy się go trzymam.Współczuję.

    c3ce1eb6ff.png

    pierwsze dziecko - synuś

    początek starań 07.2013

    3 IUI (12.2016, 04.2017, 05.2017) :(

    punkcja 06.2018, transfer ET 06.2018 :(

    transfer FET 05.2019 ❤️❤️❤️
  • JustiJusti Autorytet
    Postów: 621 215

    Wysłany: 6 września 2019, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Darrika wrote:
    Ja w sumie co któryś dzień się ważę rano, bo wyproznieniu no i od początku ciąży to mi dopiero 0.5 kg skoczyłodo góry. Przypuszczam, że to niedługo nadrobię, ale staram się być dobrej myśli.

    Patrzę trochę na moja mamę i ona w obu ciazach to tylko brzuch jej urósł :p obym też tak miała

    W ogóle to mi chyba zaczyna wszystko poważnie rosnąć bo i brzuch i piersi skóra mnie strasznie swędzi
    To strasznie malutko. Lekarz nic nie mówił :)?

    c3ce1eb6ff.png

    pierwsze dziecko - synuś

    początek starań 07.2013

    3 IUI (12.2016, 04.2017, 05.2017) :(

    punkcja 06.2018, transfer ET 06.2018 :(

    transfer FET 05.2019 ❤️❤️❤️
  • emdar Autorytet
    Postów: 3426 6207

    Wysłany: 6 września 2019, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam wszystkie lutowe mamy :) można do Was dopiero dołączyć? Wcześniej udzielałam się w wątku "staraczek" i jakoś umknął mi "nasz" wątek:) no to nadrabiam :). Termin porodu mam na 17.02. ;czyli jestem w 17 t. c. I mam pytanie (jeśli było wcześniej to przepraszam, ale niestety nie mam czasu przejrzeć "naszych"ponad 200 stron). Przytyłam dopiero 0,7kg,moja ginka mówi żeby nie schizować(mały rośnie prawidłowo, wyniki krwi mam ok) bo zdążę nadrobić, ale przyznam szczerze że jestem sama autentycznie zdziwiona swoim małym przyrostem, bo z natury jestem raczej z tych dobrze wyglądających 🤣. Zawsze miałam tendencję do tycia, i to że nie byłam typem małego wieloryba zawdzięczalam mega dbaniu o to co jem i co robię (sporo ruchu). Mam 168 cm, gdzieś od 10 lat (wówczas schudłam 15 kg) ważyłam w przedziale 63-69kg,teraz ważę 69,7 kg. Fakt, mam słaby apetyt (miałam mdłości gdzieś do 14tc,na szczęście bez wymiotów), i jem bardziej z rozsądku niż z chęci, no ale kurde, w ciąży az tak mogą się zmienić zapędy żywieniowe? Przed ciążą mogłam jeść w zasadzie zawsze, wszędzie i wszystko(niestety nie pozostawało to bez wpływu na moją wagę), i odkąd zaczęłam myśleć o ciąży byłam przekonana, że od samego początku będę w końcu małym wielorybem, a tu takie zaskoczenie... Ma tak któraś z Was? Aha, dodam że mam 37 lat, to moje pierwsze dziecko, więc może moja radość jeszcze przedwczesna i jednak się roztyję... Podzielcie się swoimi przemyśleniami w tym temacie? Pozdrawiam Was i Wasze maluchy ❤️.

    . Raga ., Dafka, Bożenka, KasiaM lubią tę wiadomość

    42 lata
    08.03.2019 puste jajo płodowe💔
    17.02.2020 Julek 💙
  • Darrika Autorytet
    Postów: 3292 5596

    Wysłany: 6 września 2019, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JustiJusti wrote:
    To strasznie malutko. Lekarz nic nie mówił :)?

    Nie, nic na razie nie mówił. Przypuszczam, że to dlatego, że startowałam z nadwagą 6kg. Usg, badania gin i wyniki krwi i moczu mam dobre. Teraz 11 września idę na badanie to z nim porozmawiam

    33👧 37🧑 🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014👰‍♂️🤵2018
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)

    11 cs!🤞⏳️do kwietnia

    💊 naturell: folian, B12, omega-3, koenzym Q10; d3 i k2, selen

    🔬08.24 - morfo, mocz, transaminaza, ferrytyna, cholesterol hdl, ldl ✅️kwas foliowy, b12☑️
    🔬08.24 - usg piersi, cytologia płynna✅️
    🔬11.24 - TSH, T4, anty TPO, anty TG ✅️badania 2-5dc ✅️ Wit. D3 52✅️ Badanie nasienia✅️
    8dpo - prog + estradiol✅️
    Cholesterol, IO, Nadwaga ❌️
  • Darrika Autorytet
    Postów: 3292 5596

    Wysłany: 6 września 2019, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emdar wrote:
    Witam wszystkie lutowe mamy :) można do Was dopiero dołączyć? Wcześniej udzielałam się w wątku "staraczek" i jakoś umknął mi "nasz" wątek:) no to nadrabiam :). Termin porodu mam na 17.02. ;czyli jestem w 17 t. c. I mam pytanie (jeśli było wcześniej to przepraszam, ale niestety nie mam czasu przejrzeć "naszych"ponad 200 stron). Przytyłam dopiero 0,7kg,moja ginka mówi żeby nie schizować(mały rośnie prawidłowo, wyniki krwi mam ok) bo zdążę nadrobić, ale przyznam szczerze że jestem sama autentycznie zdziwiona swoim małym przyrostem, bo z natury jestem raczej z tych dobrze wyglądających 🤣. Zawsze miałam tendencję do tycia, i to że nie byłam typem małego wieloryba zawdzięczalam mega dbaniu o to co jem i co robię (sporo ruchu). Mam 168 cm, gdzieś od 10 lat (wówczas schudłam 15 kg) ważyłam w przedziale 63-69kg,teraz ważę 69,7 kg. Fakt, mam słaby apetyt (miałam mdłości gdzieś do 14tc,na szczęście bez wymiotów), i jem bardziej z rozsądku niż z chęci, no ale kurde, w ciąży az tak mogą się zmienić zapędy żywieniowe? Przed ciążą mogłam jeść w zasadzie zawsze, wszędzie i wszystko(niestety nie pozostawało to bez wpływu na moją wagę), i odkąd zaczęłam myśleć o ciąży byłam przekonana, że od samego początku będę w końcu małym wielorybem, a tu takie zaskoczenie... Ma tak któraś z Was? Aha, dodam że mam 37 lat, to moje pierwsze dziecko, więc może moja radość jeszcze przedwczesna i jednak się roztyję... Podzielcie się swoimi przemyśleniami w tym temacie? Pozdrawiam Was i Wasze maluchy ❤️.

    No ja tak mam, na wadze 0.5 kg więcej, termin też na 17 luty. Wyniki wszystkie i badania ok. Staram się jeść normalnie, trochę ruchu mam, ale więcej leżę, bo przynajmniej co drugi dzień mnie coś dopada. A to głowa, a to zgaga, a to zmęczenie :p

    No i też mam tendencje do bycia ogólnie. 2 lata temu schudłam 18 kg, potem jak odstawiłam tabletki anty, to w rok mi wszystko praktycznie wróciło.

    Z ciąża startowałam mając 72 kg, wzrost 162 cm. Teraz mam 72.5

    33👧 37🧑 🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014👰‍♂️🤵2018
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)

    11 cs!🤞⏳️do kwietnia

    💊 naturell: folian, B12, omega-3, koenzym Q10; d3 i k2, selen

    🔬08.24 - morfo, mocz, transaminaza, ferrytyna, cholesterol hdl, ldl ✅️kwas foliowy, b12☑️
    🔬08.24 - usg piersi, cytologia płynna✅️
    🔬11.24 - TSH, T4, anty TPO, anty TG ✅️badania 2-5dc ✅️ Wit. D3 52✅️ Badanie nasienia✅️
    8dpo - prog + estradiol✅️
    Cholesterol, IO, Nadwaga ❌️
  • emdar Autorytet
    Postów: 3426 6207

    Wysłany: 6 września 2019, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Darrika, dziękuję za odpowiedź :) Co do ruchu teraz, to też mam go relatywnie mniej niż przed ciążą, bo podobnie jak Ty, co drugi dzień coś mnie - jak to super ujęłaś-dopada:(. Miałam ambitne plany chodzić na zajęcia fitness dla przyszłych mam-co najmniej raz w tygodniu, idealnie to myślałam że dwa dam radę - byłam łącznie 4 razy dotychczas 🤣

    42 lata
    08.03.2019 puste jajo płodowe💔
    17.02.2020 Julek 💙
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 września 2019, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JustiJusti wrote:
    To strasznie malutko. Lekarz nic nie mówił :)?
    U mnie jest ta sama sytuacja około pół kg do góry i rośnie tylko brzuszek.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2019, 10:55

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 września 2019, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w pierwszej ciąży startowałam z waga 48kg, ciagle chudłam i dopiero od połówkowych miałam na plusie. Ostateczny wynik to +12 kg. Gin mówił ze skoro przed ciąża ćwiczyłam i dobrze się odżywiałam to dziecko sobie brało z zapasów i nie musiałam tyle jeść żeby dla niego było

    JustiJusti lubi tę wiadomość

  • zuzi_c Autorytet
    Postów: 1642 955

    Wysłany: 6 września 2019, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie 2-3 do przodu startowałam z 60kg. Kurczę dziewczyny powiem Wam, że to jeszcze bardzo wcześnie ale w tym tygodniu dość mocno doskwierają mi bóle pleców i krzyża trochę jak przed okresem... to chyba przez siedzącą pracę. Zaczęłam wczoraj z jogą i mam nadzieję, że przejdzie. Macie jakieś sposoby albo sprawdzone ćwiczenia?

    m3sx43r8mntd6n8a.png
  • emdar Autorytet
    Postów: 3426 6207

    Wysłany: 6 września 2019, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zuzi_c wrote:
    U mnie 2-3 do przodu startowałam z 60kg. Kurczę dziewczyny powiem Wam, że to jeszcze bardzo wcześnie ale w tym tygodniu dość mocno doskwierają mi bóle pleców i krzyża trochę jak przed okresem... to chyba przez siedzącą pracę. Zaczęłam wczoraj z jogą i mam nadzieję, że przejdzie. Macie jakieś sposoby albo sprawdzone ćwiczenia?
    Joga jest super, na pewno Ci pomoże. Ale basen jeszcze polecam (jak boisz się infekcji, to mozna założyć najmniejszego tampona na sam czas pływania).

    . Raga ., zuzi_c lubią tę wiadomość

    42 lata
    08.03.2019 puste jajo płodowe💔
    17.02.2020 Julek 💙
  • . Raga . Autorytet
    Postów: 660 608

    Wysłany: 6 września 2019, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emdar wrote:
    Witam wszystkie lutowe mamy :) można do Was dopiero dołączyć? Wcześniej udzielałam się w wątku "staraczek" i jakoś umknął mi "nasz" wątek:) no to nadrabiam :). Termin porodu mam na 17.02. ;czyli jestem w 17 t. c. I mam pytanie (jeśli było wcześniej to przepraszam, ale niestety nie mam czasu przejrzeć "naszych"ponad 200 stron). Przytyłam dopiero 0,7kg,moja ginka mówi żeby nie schizować(mały rośnie prawidłowo, wyniki krwi mam ok) bo zdążę nadrobić, ale przyznam szczerze że jestem sama autentycznie zdziwiona swoim małym przyrostem, bo z natury jestem raczej z tych dobrze wyglądających 🤣. Zawsze miałam tendencję do tycia, i to że nie byłam typem małego wieloryba zawdzięczalam mega dbaniu o to co jem i co robię (sporo ruchu). Mam 168 cm, gdzieś od 10 lat (wówczas schudłam 15 kg) ważyłam w przedziale 63-69kg,teraz ważę 69,7 kg. Fakt, mam słaby apetyt (miałam mdłości gdzieś do 14tc,na szczęście bez wymiotów), i jem bardziej z rozsądku niż z chęci, no ale kurde, w ciąży az tak mogą się zmienić zapędy żywieniowe? Przed ciążą mogłam jeść w zasadzie zawsze, wszędzie i wszystko(niestety nie pozostawało to bez wpływu na moją wagę), i odkąd zaczęłam myśleć o ciąży byłam przekonana, że od samego początku będę w końcu małym wielorybem, a tu takie zaskoczenie... Ma tak któraś z Was? Aha, dodam że mam 37 lat, to moje pierwsze dziecko, więc może moja radość jeszcze przedwczesna i jednak się roztyję... Podzielcie się swoimi przemyśleniami w tym temacie? Pozdrawiam Was i Wasze maluchy ❤️.


    Witaj :)

    Wagą absolutnie się nie przejmuj....to bardzooo indywidualna sprawa...piszesz, że apetyt słaby to zapewne ma wpływ, poza tym na tym etapie dziecko wyciąga jeszcze z nas :) za kilka tygodni może organizm sam się upomni o swoje i będzie Ci lepiej smakowało ;) jeśli przybiera i rośnie to oznacza, że nie dzieje sie nic niepokojącego :)

    emdar lubi tę wiadomość

    24.04.2013 - córeczka GABRYSIA
    l22nqps6d3q4as05.png
  • . Raga . Autorytet
    Postów: 660 608

    Wysłany: 6 września 2019, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zuzi_c wrote:
    U mnie 2-3 do przodu startowałam z 60kg. Kurczę dziewczyny powiem Wam, że to jeszcze bardzo wcześnie ale w tym tygodniu dość mocno doskwierają mi bóle pleców i krzyża trochę jak przed okresem... to chyba przez siedzącą pracę. Zaczęłam wczoraj z jogą i mam nadzieję, że przejdzie. Macie jakieś sposoby albo sprawdzone ćwiczenia?


    Ojjj jak siedzący tryb pracy to i bez ciąży kręgosłup dostaje za swoje, a w ciąży tym bardziej. Taj jak emdar pisze basen jest rewelacyjny - polecam szczególnie na wieczór, pod koniec dnia się wybrać :) no i jeśli siły i samopoczucie Ci pozwalają to spacery :) ( o ile czas jest ) :)

    zuzi_c lubi tę wiadomość

    24.04.2013 - córeczka GABRYSIA
    l22nqps6d3q4as05.png
  • Darrika Autorytet
    Postów: 3292 5596

    Wysłany: 6 września 2019, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to ja miałam chodzić na pływalnię, spacery z kijkami, jogę w domu. A nie mam siły na nic :D

    emdar lubi tę wiadomość

    33👧 37🧑 🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014👰‍♂️🤵2018
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)

    11 cs!🤞⏳️do kwietnia

    💊 naturell: folian, B12, omega-3, koenzym Q10; d3 i k2, selen

    🔬08.24 - morfo, mocz, transaminaza, ferrytyna, cholesterol hdl, ldl ✅️kwas foliowy, b12☑️
    🔬08.24 - usg piersi, cytologia płynna✅️
    🔬11.24 - TSH, T4, anty TPO, anty TG ✅️badania 2-5dc ✅️ Wit. D3 52✅️ Badanie nasienia✅️
    8dpo - prog + estradiol✅️
    Cholesterol, IO, Nadwaga ❌️
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 6 września 2019, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wystartowalam teraz niestety z 12 kg nadprogramowych kilogramow . Prowadze tryb zycia ruchliwy , w pracy mam duzo ruchu , jem malo , zdrowo. Nie jem fast foodow , slodyczy . Wymiotuje nie raz i mam mdlisci wczesniej ciagle dzien w dzien a i tak przybylo mi juz 11 kg . :)
    Ja mam ogolna tendencje do tycia ... kromka chleba bialego i mam 2 kg na plusie. Chore ale prawdziwe .


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • Shas91 Ekspertka
    Postów: 158 158

    Wysłany: 6 września 2019, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, nie martwcie się wagą. Póki inne wyniki są ok, to nie ma co się zamartwiać na zapas. W pierwszej ciąży zaczęłam tyć dopiero po 20 tygodniu, no i łącznie dobiłam do 10kg. Szybciej raczej przybierają te osoby, które startują z niedowagą, ale to różnie bywa, zwłaszcza jak apetyt nie dopisuje. Teraz nie wymiotuję, ale sporo rzeczy mi nie smakuje, więc też przybrałam mało, bo niecałe 1,5kg. Moja siostra jest w 22 tyg i jeszcze nic nie przytyła, wyniki ma bardzo dobre, słaby apetyt, dopiero zaczyna jeść więcej rzeczy, no i lekarka kazała się nie przejmować, zwłaszcza że dziecko bardzo ładnie przybiera na wadze.

    . Raga ., ZakręconaOna lubią tę wiadomość

    f2w3vfxmy8valaii.png

    Adaś 💙 22.04.18, 38tc, 52cm, 3140g, 14 miesięcy kp 🤗
‹‹ 219 220 221 222 223 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ