LUTOWE serduszka 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Emdar
ja w pierwszej ciazy bylam na szkole rodzenia (grupowo) i ta polozna co prowadziła, potem przychodizła jako polozna do nas jak Dzidzia sie urodizla
mielismy kilka spotkan, raz w tyg
teraz tez chcemy isc, ale nie pasuje nam co tygodniowe spotkanie
kontaktowalalm sie z ta samą polożną i przyjdzie do nas 1-2 indywidualnie do domu i potem bedzie rownież nasza polożną srodowiskową
mam się z nia skontaktowac jkaos koło 20 tyg09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Muslin nie kosztuje dużo więcej, samej sobie bym nie chciał wycierac twarzy sztywna i szorstka tetra, a co dopiero niemowlakowi.. Raga . wrote:U nas rożek kompletnie nie był używany
Do dziś leży schowany na dnie szafy, nawet nie odpakowany moja córka nienawidziła być otulana i mieś skrępowanych rąk....zwykłym kocykiem przykrywałam
Używałam najzwyklejszych pieluch tetrowych - miałam koło 12-15 sztuk i mi w zupełności to wystarczyło
muśliny, bambusy i inne cuda to chwyt do kieszeni matek - bo cieszy oko i faktem jest, że przyjemne w dotyku.
Co kto lubi ja się obyłam bez i też było super 
-
Zależy też jak które dziecko reaguje na spiworek, otulacz, kocyk, rożek itp. A co do śmierci lozeczkowej, taki maluch nie musi być okryty po same uszy, a przypadki SIDS dotyczą maluchów które dostały po urodzeniu mało punktów, wcześniaków, dzieci z zaburzeniami oddechu, matek pijacych. Uduszenie się bo dziecko coś na siebie naciagnelo to skrajne przypadki.Mama_po_przejściach wrote:A i korzystałam ze śpiworków do spania zamiast kocyków Bardzo polecam, bo zmniejszają ryzyko śmierci łóżeczkowej.
ZakręconaOna lubi tę wiadomość
-
Polecam pieluszki muślinowe Babyono, sprzedawane są w trójpaku, są śliczne i mięciutkie, kolory się nie spierają. Warto też mieć zwykłą białą tetrę, zawsze się przydaje.
U nas rożek się sprawdził, taki nieusztywniany, w zasadzie rozkładany do kocyka, tylko troczki miał doszyte. Mieliśmy za grosze z OLX. Maluch urodził się w zimie i mu takie otulenie pasowało. Potem spał w śpiworku.
Jedyne co nam się nie sprawdziło to otulacz bambusowy (taka duża pielucha), nie użyłam ani razu, może dlatego, że synek urodził się w zimie, a nie w czasie upałów.
Dariah lubi tę wiadomość
-
Ja też mam taką listę zrobiona z kilku z neta I podzieliłam ją na wyprawkę do szpitala dla mnie i dla dziecka, akcesoria jak meble, łóżeczko, wanienka itd. I akcesoria do apteczki i akcesoria dla mnie jak biustonosz, koszule do karmienia itd.
34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba ->🩸
Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza. -
nick nieaktualnyCórka od urodzenia miała w szpitalu poduszkę płaska + kołderkę. Ja się boje kołderki i wystarczy body + pajac. W domku mamy 19-20 stopni. Bardzo pilnujemy temp wiec powinno wystarczyć. W lato otulacz. Kocyków mam kilka po corce (minky, velvet, kaszmir, bambus...) ale skuszę się na nowy z Lullalove
na początek łóżeczko, materac piankowo lateksowy i poduszka klin wystarczy
-
Pieguska gratulacje, duży chłopak już🤗 Ale leci ten czas. 😲
Dziewczyny mam pytanko wózkowe. Miałyście kiedyś styczność z wózkiem X-lander x-cite? Zastanawiam się nad tym 2w1. Jest w miarę lekki, cena też nie zwala z nóg, spacerówka kubełkowa, fajny kosz na zakupy. W sumie wszystko na czym mi zależy. Słyszałyście jakieś opinie? 😉
-
https://mamafizjoterapeuta.pl/2018/10/26/kiedy-do-tej-spacerowki/Bożenka wrote:Pieguska gratulacje, duży chłopak już🤗 Ale leci ten czas. 😲
Dziewczyny mam pytanko wózkowe. Miałyście kiedyś styczność z wózkiem X-lander x-cite? Zastanawiam się nad tym 2w1. Jest w miarę lekki, cena też nie zwala z nóg, spacerówka kubełkowa, fajny kosz na zakupy. W sumie wszystko na czym mi zależy. Słyszałyście jakieś opinie? 😉
Polecam najpierw ten artykuł. Ogólnie cały blog jest bardzo fajny i przydatny.
-
Ja idę od 4 listopada do szkoły rodzenia w szpitalu w którym planuje rodzic, zapisywałam się już jakiś czas temu i faktycznie czytalam ze terminy potrafią zaskoczyć :p akurat od 1.11 idę na L4 więc w sumie czas bede mieć. . Planuje też męża wyciągnąć :p jak wygladaja zajęcia u aCb w tej szkole? U nas jest 5 tygodni, 2 razy w tygodniu - raz wyglad a raz zajęcia gimnastyczneemdar wrote:Kochane, jeśli pytanie było to przepraszam kiedy idziecie(jeśli w ogóle) do szkoły rodzenia? Ja od paru tygodni miałam w planach się zapisać do upatrzonej przeze mnie(w szpitalu gdzie planuję rodzić) dzwonię dziś i... zonk, nie ma miejsc na mój termin (luty2020). A tych kursów maja tam po parę w tygodniu plus weekend. Zapisałam się w końcu do akredytowanej przy tym szpitalu, w dodatku polecanej przez znajomą, więc luz, ale tak myślę czy to ja tylko taki nieogar jak zwykle, czy po prostu jakiś boom na porody w lutym :)idę w końcu od 18.11 (będę miała skończony równo 27tc),myślę ze to ok moment. Co myślicie?
-
A ja mam pytanie z innej beczki. Jakich płynów/żeli do higieny intymnej używacie? Kończy mi się mój z ziaji i nie wiem co tu teraz wybrać :p34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba ->🩸
Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza. -
Moja przyjaciółka kupiła dla swojej dzidzi, używa teraz z 1.5rocznym bajtlem czasem. Zadowolona jest, prowadziłam go po domu, wydawał się ok.Bożenka wrote:Pieguska gratulacje, duży chłopak już🤗 Ale leci ten czas. 😲
Dziewczyny mam pytanko wózkowe. Miałyście kiedyś styczność z wózkiem X-lander x-cite? Zastanawiam się nad tym 2w1. Jest w miarę lekki, cena też nie zwala z nóg, spacerówka kubełkowa, fajny kosz na zakupy. W sumie wszystko na czym mi zależy. Słyszałyście jakieś opinie? 😉
Co do szkoły rodzenia też w końcu się zapisałam, idę od 10 października, do innego szpitala niż będę rodzic. Ale 400zl za 5 spotkań uważam za lekka przesadę, a tutaj mam za darmo.
Jeśli chodzi o żele do higieny intymnej to nie używam wgl. Tak czy siak nie powinno się myć okolic intymnych "od środka" a pH praktycznie na całym ciele mamy takie samo:)29.01.2020 Zosieńka ❤️ 54cm 3184g
29.01.2019 [*] Aniołek- 8 tc. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
SR robiłam tylko w 1 ciąży (w kolejnej mi się nie chciało, bo urok to miał ten dla par, a i tak ktoś powinien z dziećmi zostać). SR robiłam chyba w 22 albo 24 tc, spotkania były raz w tyg po 2. Chyba się skończyły miesiąc przed porodem. Umówić się trzeba było w 1 trym, bo był problem z terminami.:
Z sids się nie zgodzę. Pod to wrzucane są różne niewyjaśnione zgony naturalne. W takiej gr jak ta, utrzymuję kontakt z dziewczynami z pierwszej ciąży i jedno dziecko przez chwile było nieprzytomne, bo ojciec nie zauważył że się zachłysnęło zwróconym mlekiem. Druga opowiadała, że jednorazowy epizod z bezdechem miała w 7 albo 8 miesiącu (tu wystarczyło potrząśnięcie). Sama raz miałam syt że włączył mi się monitor. Całość trwała chwilę, wystarczyło potrząsnąć, a na izbie okazało się, że przyczyną była prawdopodobnie niedrożność oddechowa przez głupie pleśniawki... Dzień wcześniej widziałam lekki nalot, ale stwierdziłam ze nie będę jechać do szpitala z pleśniawkami. Przez noc ta plecha się tak rozrosła że mogło być różnie. Wtedy po spr saturacji itp w końcu nas puścili do domu, ale właśnie sam lekarz kazał nam natychmiast wracać gdyby syt się powtórzyła, No i sugerował żeby właśnie go używać, skoro i tak go mamy. A i teraz przypomniała mi się druga syt. dziecka które się zakrztusiło i to już konkretnie trzeba było reanimować.
Do higieny int. używam laktacyd (płyn ginekologiczny). Stosuje go od wielu lat i mi pomaga, ostatnio przestałam używać i żałuję...
