LUTOWE serduszka 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Oo podpinam sie pod pytaniemartakam wrote:Dziewczyny, które się na tym bardziej znają. Jakie pieluchy/otulacze kupować? Tetra, flanela, muślin, bambus? I w jakich sklepach są fajnej jakości w dobrej cenie?
Z corka mialam 2 rozki, srednio z nich korzystalam i kocycki rozne (taki cieplejszy z MInky, z bawelny dresowki robiony na zamowienie, bawelniane, itd)
Bambusowego nie mialam - ale teraz sie skusze
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
nick nieaktualnymartakam wrote:Dziewczyny, które się na tym bardziej znają. Jakie pieluchy/otulacze kupować? Tetra, flanela, muślin, bambus? I w jakich sklepach są fajnej jakości w dobrej cenie?
Ja mam otulacz muslinowy i bambus. Lullalove + poduszka mała płaska, effiki taki z baletnica i z la millou. Wszystkie maja 2 lata i bardzo duuuuzo przeszły. Dobrze się trzymaja. Mam tez mniejszy z poofi w paprocie -
martakam wrote:Dziewczyny, które się na tym bardziej znają. Jakie pieluchy/otulacze kupować? Tetra, flanela, muślin, bambus? I w jakich sklepach są fajnej jakości w dobrej cenie?
Ja miałam rożek.. Jakiś taki do 50zl u nas był używany..
Kocyk jeden minky się na pewno przyda.
Tak to polecem kocyki z lepampuch albo lullalove (kocyk bambusowy super, 100bawelna też one trochę kosztują ale z obu firm mam ii nic się z nimi nee stało)
Pieluch tetrowych miałam ponad 20sztuk ii u nas było to minimum bo ulewal syn
Pieluch flaneliwych miałam 4sztuki ii mi to starczyło..
Teraz dokupiłam spiworek..
Ale myślę jeszcze nad otulaczem z slepee albo tulik.
Bo syn lubił spać 'scisniety'
-
NO wlasnie teraz glupie pytanie...
czym sie rozni otulacz od kocyka?
bo zawsze myslalam ze otulacz to kocyk kotyrm zawijamy dzieciaczka...ale chyba zylam w błędzie heehe
Generalnie córka nie znosila byc skrepowana, w żaden sposob
do tego stopnia ze jak miala 8-9 miesiece i w lozeczku po rozłożeniu rąk dotykala szczebelek...to byla tragedia i histeria..
w wieku 10 miesiecy wyladawala na materacy 140x200...i inne dziekco w nocy
taki typ dziwny
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Dariah wrote:Zuzi
Ja akurat wzięłam pierwszą z brzegu z neta i tej używam
https://askot.pl/wyprawka-dla-noworodka/
W miarę wszystko jest myślę
ja z kolei stworzylam swoja, na podstawie jakis tam polecanych rzeczy z internetow (co zabrac czy kupic) a i tez skonsultowałam ja z trzema mamami i tez dodalam/usunelam przez to rzeczy potrzebne/niepotrzebne i też ilościowo jak warto (czasami warto na pierwsze użycie kupić mała pojemność np. kremu i sprawdzić czy nie uczula) albo majtki poporodowe jedne są lepsze od drugich i mamy mi poleciły te które są warte uwagi i oddychają a nie się dupka w nich ugotuje
podzieliłam ją też na jakby dwie części: I część - generalna wyprawka dla mnie i malucha ; II część - wyprawka co zabrać do szpitala (łącznie w wynikami badań itp )
mogę udostępnić jeśli ktos będzie potrzebować
zuzi_c, Darrika, JustiJusti lubią tę wiadomość
❤️Mikuś❤️ 17.01.2020
❤️Michaś❤️ 26.10.2021
❤️Nasz aniołek 🌈 [+] 8tc 02.01.2024❤️
❤️czekamy na nasz 4 cud❤️ -pęcherzyk 6,6mm (5w3d)
💉 Beta-hCG 18.06.2024 - 3157 mlU/ml
🔜 wizyta vol. 3 - 06.08.2024
🔜 badania prenatalne - 05.08.2024 -
U nas rożek kompletnie nie był używany
Do dziś leży schowany na dnie szafy, nawet nie odpakowany moja córka nienawidziła być otulana i mieś skrępowanych rąk....zwykłym kocykiem przykrywałam
Używałam najzwyklejszych pieluch tetrowych - miałam koło 12-15 sztuk i mi w zupełności to wystarczyło muśliny, bambusy i inne cuda to chwyt do kieszeni matek - bo cieszy oko i faktem jest, że przyjemne w dotyku.
Co kto lubi ja się obyłam bez i też było super
Linka90, ZakręconaOna lubią tę wiadomość
24.04.2013 - córeczka GABRYSIA
-
Raga
ja tez mialam zwykle tetrowe (nie pamietam ile), ale corka nie ulewala wiec nie slzy kosmiczne ilosci
mialam 1 flanelowowa - zeby na kanapie polozyc
1 taka ladna kolorowa tetrowa - do zakrywania gdy ja karmilam publicznie
Myslę teraz o kocyku bambusowym do przykrycia
Z muslinowymi nie mialam doczynienia..
. Raga . lubi tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
. Raga . wrote:U nas rożek kompletnie nie był używany
Do dziś leży schowany na dnie szafy, nawet nie odpakowany moja córka nienawidziła być otulana i mieś skrępowanych rąk....zwykłym kocykiem przykrywałam
Używałam najzwyklejszych pieluch tetrowych - miałam koło 12-15 sztuk i mi w zupełności to wystarczyło muśliny, bambusy i inne cuda to chwyt do kieszeni matek - bo cieszy oko i faktem jest, że przyjemne w dotyku.
Co kto lubi ja się obyłam bez i też było super
Kocyk bambusowy jednak ma swoje plusy w lato bo syn się pod nim nee pocil.. Wiec jeśli chodzi o bambus to jestem jak najbardziej za
. Raga . lubi tę wiadomość
-
Miałam pieluchy tetrowe, muślinowe i flanelowe. Do wycierania ulań każde się nadawały. Tetra się wyciąga i jest szorstka, flanele się kulkuje/mechaci, muślin po 2 dzieci bez większych zmian. Bambusowych nie miałam (muślinowe są cieńsze, lepsze na upały) Muślinowe miałam firmy xkko i mogę je polecić.martakam wrote:Dziewczyny, które się na tym bardziej znają. Jakie pieluchy/otulacze kupować? Tetra, flanela, muślin, bambus? I w jakich sklepach są fajnej jakości w dobrej cenie?
Z otulacza (bawełniany, rozsuwany) korzystałam przy najstarszej (alergia, wzmożone odruchy, hnb). Przy młodszej nie był potrzebny, może 3 razy założyłam.
-
NO wlasnei corka z wrzesnia wiec zanim przyszlo lato miala juz kilka ladnych miesiecy
teraz nasze Dzieciaczki beda na duzo mniejsze w lato
bambus mnie korci
Co do spiworkow to u nas tez sie suuuuper sprawdzaly tak do 7 miesiaca? jakos tak - potem corka miala w nich za malo miejsca..wiem wiem brzmi to komicznie..
ale ona jak podnosila noge i czula opor tego spirowka to tragedia...
taki typ
spala pod kocykiem potem
a raczek na kocyku ehehe09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Kochane, jeśli pytanie było to przepraszam kiedy idziecie(jeśli w ogóle) do szkoły rodzenia? Ja od paru tygodni miałam w planach się zapisać do upatrzonej przeze mnie(w szpitalu gdzie planuję rodzić) dzwonię dziś i... zonk, nie ma miejsc na mój termin (luty2020). A tych kursów maja tam po parę w tygodniu plus weekend. Zapisałam się w końcu do akredytowanej przy tym szpitalu, w dodatku polecanej przez znajomą, więc luz, ale tak myślę czy to ja tylko taki nieogar jak zwykle, czy po prostu jakiś boom na porody w lutym :)idę w końcu od 18.11 (będę miała skończony równo 27tc),myślę ze to ok moment. Co myślicie?
42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙
