LUTOWE serduszka 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Wracając do tematu szczepień. Jeśli ktoś potrzebuje:
https://www.szczepienia.pl/kalendarz-szczepien/pso/
Z tego co położna mówiła, jeśli się idzie na początku, którymś z wariantów np. szczepień na NFZ to trzeba iść nim do końca. Nie można nagle przejść na wariant 5w1 czy 6w1.annkaa lubi tę wiadomość
-
gusiaa wrote:Ja do 20 grudnia pracuję więc u mnie teraz ten czas tak będzie się dluzyl zapewne..
Jaka macie choinkę? Żywa sztuczna ,mała wielka 🌲
Ale na nastepne swieta juz chce bardzo zywa bo w Pl zawsze mielismy zywa , ten zapach mmmm ♡ i bede to kontynuowac w PlDariah lubi tę wiadomość
-
gusiaa wrote:Biedna współczuję..
Chociaż ja sama czuje mała wysoko więc się nie obróciła napewno. Uciska mnie i często muszę łapać większe oddechy. -
ZakręconaOna wrote:O matko ile kociakow !!!! 😆😋
-
No cóż, my zawsze mieliśmy żywą, a w tym roku kto wie, pewnie w święta będziemy się dosłownie przeprowadzać, ale może jakaś mała żywa w doniczce kupię na nowy domek33👧 37🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
11 cs!🤞⏳️do marca
💊 naturell: folian, B12, omega-3, koenzym Q10; d3 i k2, selen
🔬08.24 - morfo, mocz, transaminaza, ferrytyna, cholesterol hdl, ldl ✅️kwas foliowy, b12☑️
🔬08.24 - usg piersi, cytologia płynna✅️
🔬11.24 - TSH, T4, anty TPO, anty TG ✅️badania 2-5dc ✅️ Wit. D3 52✅️ Badanie nasienia✅️
8dpo - prog + estradiol✅️
Cholesterol, IO, Nadwaga ❌️ -
Kurczę dziewczyny dalej mam dylemat co do wózka 🙈 byłam zdecydowana na espiro next, a dzisiaj podjechaliśmy do innej miejscowości do Kubusia, a tam zobaczyłam wózek Roan Coss w odcieniu zieleni. I chyba zamówię ten wózek, bo jeżeli chodzi o amortyzację to ma bardzo podobną, gabarytowo wydaje się nawet delikatnie mniejszy, łatwiej się składa no i kolor mi się spodobała i cena o 500zl niższa w porównaniu do espiro. Słyszałyście coś o nim? Bo ja dzisiaj pierwszy raz go zobaczyłam.
https://naforum.zapodaj.net/81703429996b.jpg.htmlzuzi_c lubi tę wiadomość
-
Bożenka
Ja słyszałam o nim - kibsie podobał bardzo
Głównie ze względu na amortyzację i cenę - Next uważam ze drogi
Ale jako ze pierwotnie szukaliśmy używanego wozka to Coss raczej odpadał bo to nowość
Camilla
Hehe No super choinka futrzasta
A co - wskakują na choinkę ?
Moi rodzice maja 2 koty i żaden nie wskakuje i się nawet za bardzo nie interesują nią09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
April napisz jak wrażenia po zajęciach w szkole rodzenia (jeśli byłaś dzisiaj).
11.06.2019 - 2 FET - 4.1.1 - 8 dpt -85,7 ; 10 dpt- 230 ; 24 dpt ❤
26.02.2020 córeczka 3,583 kg❤❤❤
25.05.2019 [*] 4t1d cb
21.02.2019 - 1 FET- 5.2.2 - 8 dpt -89,6 ; 11 dpt-239 ; 23 dpt- 13855 ; 28.03.2019 7t 1d [*]
22.10.2018 - ET
X 2018 - II in vitro ICSI ❄️ ; IX 2018 - I in vitro ICSI ;
2016 - 2017 - 5 x IUI
05.03.2014 - (*) 6t3d cp
MTHFR - układ homozygotyczny ; PAI-1 - układ heterozygotyczny -
Dariah wrote:Bożenka
Ja słyszałam o nim - kibsie podobał bardzo
Głównie ze względu na amortyzację i cenę - Next uważam ze drogi
Ale jako ze pierwotnie szukaliśmy używanego wozka to Coss raczej odpadał bo to nowość
Camilla
Hehe No super choinka futrzasta
A co - wskakują na choinkę ?
Moi rodzice maja 2 koty i żaden nie wskakuje i się nawet za bardzo nie interesują nią -
Ale mam dziewczyny dzisiaj przerabany dzien stawia mi sie brzuch od wczoraj az bolesnie . Owszem z przerwami ale stawia , juz glupieje czy to dziecko sie tak usadawia czy brzuch twardnieje bo caly brzuch jest twardy wtedy . Od zoladka wlacznie z podbrzuszem i bokami ...
Dodatkowo mam mega nerwy , ciagle mi niedobrze jest . Brak apetytu od dwoch dni ... zjem 2 posilki mniejsze i finito na caly dzien , ledwo moge wody sie napic lece na herbacie ... maz , pies doprowadzaja mnie dzis do bialej goraczki hahaha dodatkowo pisalam ze chujowo sie czuje wzgledem choroby ..jakby poprawilo sie a dzis znow kaszana po calosci i ta goraczka . Non toper . Rano i na noc ponad 38 stopni ciagle a antybiotyk biore ciagle . Dodatkowo musze napisac jutro pismo do pracy kiedy chce odejsc z pracy i teraz sie zastanawiam . W planach mialam ok polowy stycznia a rozkminiam czy nie wczesniej badz pozniej ...
Eh ... no to sie wygadalam -
Dariah wrote:Bożenka
Ja słyszałam o nim - kibsie podobał bardzo
Głównie ze względu na amortyzację i cenę - Next uważam ze drogi
Ale jako ze pierwotnie szukaliśmy używanego wozka to Coss raczej odpadał bo to nowość
O miło słyszeć, że go widziałaś. 🙂
Tak next troszkę droższy, ale tyle się naczytałam o jego niezawodności, że przymykałam oko na cenę. Tutaj niestety mało tych opinii jest na necie.
-
ZakręconaOna wrote:Ale mam dziewczyny dzisiaj przerabany dzien stawia mi sie brzuch od wczoraj az bolesnie . Owszem z przerwami ale stawia , juz glupieje czy to dziecko sie tak usadawia czy brzuch twardnieje bo caly brzuch jest twardy wtedy . Od zoladka wlacznie z podbrzuszem i bokami ...
Dodatkowo mam mega nerwy , ciagle mi niedobrze jest . Brak apetytu od dwoch dni ... zjem 2 posilki mniejsze i finito na caly dzien , ledwo moge wody sie napic lece na herbacie ... maz , pies doprowadzaja mnie dzis do bialej goraczki hahaha dodatkowo pisalam ze chujowo sie czuje wzgledem choroby ..jakby poprawilo sie a dzis znow kaszana po calosci i ta goraczka . Non toper . Rano i na noc ponad 38 stopni ciagle a antybiotyk biore ciagle . Dodatkowo musze napisac jutro pismo do pracy kiedy chce odejsc z pracy i teraz sie zastanawiam . W planach mialam ok polowy stycznia a rozkminiam czy nie wczesniej badz pozniej ...
Eh ... no to sie wygadalam
Może spróbuj końskiej dawki magnezu? Profilaktycznie, na pewno nie zaszkodzi. I może jakąś nospe, jak masz coś takiego oczywiście. Bo tutaj pewnie tak by lekarz zalecił. Mi się dzidzia wypina, ale to ewidentnie widać po jednej stronie taka okrągła piłeczka (głowa).
Może jutro coś się lepiej poczujesz 🤗🤗 chyba nie będzie Cię ta wredna choroba wiecznie trzymać.
-
ZakręconaOna wrote:Camilla to masz wesolo z Nimi hahahaha. Wspolczuje . Gorzej niz male dzieci hahahaha
-
Zakręcona bierz paracetamol do 2g na dobę. Ja od kilku dni mam podobnie z brzuchem. Dziś na wszelki dzwoniłam do położnej, była u mnie, mówi że to nie macica szaleje a bobas, a że jest już duży i dlugi to daje taki efekt. I mam duszność 2 dobę, czuje jak mam wszystko ucisniete. Mam trochę gorzej bo jestem nie wysoka i robi się ciasno dzidzi. Ze starszym miałam tak ale po 30 tyg dopiero.
-
Hej Dziewczyny
Gonię Was, ale jeszcze chyba mam braki, bo w tamtym tygodniu z doskoku doczytywałam i chyba jakąś mijankę mam niestety, może jutro nadrobię...
Rano morfologia i mocz, i w sumie to już powinnam spać, ale jeszcze czekam na męża.
Przez zgagę niespecjalnie mam ochotę cokolwiek jeść.
Dziś na naszej szkole rodzenia (trochę się spóźniliśmy i nie wiem nawet, co to za lekarz dokładnie był..., prawdopodobnie ginekolog) doktor właśnie opisywał procedury dotyczące szczepionek. Nie był jakiś zbyt wylewny, anestezjolog był o wiele bardziej kontaktowy.
Zajęcia mieliśmy niby na rodzinnej sali porodowej i powiem szczerze... nie poczułam klimatu. Totalnie. Wręcz jakby przeciwnie. Może intymność na korytarzu, ale na samej sali jakoś tak... czegoś mi tam brakowało...
Może gdyby ustawienie było o 180* przesunięte, to jakoś bardziej bym to ogarnęła.
Jakiś taki chaos i brak poczucia bezpieczeństwa. Tak szpitalnie jakoś... Ale ja nie cierpię szpitali, więc... może to subiektywne odczucie.
Nasza mała jakoś w czwartek chyba nieźle walczyła. Nawet skłonna jestem przypuszczać, że zmieniała sobie ustawienie, bo teraz jakoś ruchy czuję w okolicy pępka po prawej od góry.
W czwartek muszę ustalić wizytę, to zobaczymy, co ona tam nawyprawiała.
Okresy aktywności ma bardzo różne.
Często nad samym ranem k. 5-6:00, i wieczorami to standart. Mąż stwierdził, że się boi tatusia, bo co przyłoży rękę, to ona się uspokaja i przestaje się ruszać hehe, ale to oczywiście przypadek.
Wykończona jakaś taka jestem.
Zakręcona współczuję Ci tej choroby, że Cię to już tyle czasu trzyma i antybiotyk ech
Ja bez takich atrakcji a ledwie żyję, więc domyślam się, jak Tobie ciężko.
Wczoraj poszliśmy z mężem na godzinny spacer z psem, pies nam na końcu zwiał - wrócił o 5:00 nad ranem..., a ja wróciłam cała obolała, jak bym najmniej z Morskiego Oka wróciła, a nie ze spokojnego spaceru po lesie...
Mam nadzieję, że dośpię chociaż do 6:00 bez żadnych przerw i jakoś trzeźwo wstanę na te badania... Słabo to widzę. Najchętniej szłabym w środę ale nie wiem, czy zdążą do czwartku przyjść wszystkie wyniki, bo jedno jest poza laboratorium badane.