LUTOWE serduszka 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Camilla33 wrote:175 i 148 czyli na styk. Powtorze w czwartek rano sama glukoze na czczo i zobaczę jaki będzie wynik. Mam w dkmuvtez glukometr po pierwszej ciąży i cukrzycy. Pokontroluje przez te kilka dni.
Co do kotów to prawda, my mamy jednego takiego co w domu największy urwis a u weta taki tchórz, że dzień wcześniej zawsze musi dostać coś na uspokojenie.
To faktycznie powtórz tylko glukoze na czczo i pewne będzie ok, zmiescilas się w normach więc chyba nie ma sensu znowu obciążać organizmu glukozą
Camilla33 lubi tę wiadomość
34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba ->🩸
Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza. -
nick nieaktualnyNie jechaliśmy, dziecko rusza się jak zwykle, nie ma żadnych plamień/krwawień. Jedynie tyłek boli i siadam bokiemCamilla33 wrote:Mysza i jak tam byłaś na IP? Wiesz co ja w ciąży zjechalam w domu 3 razy na dupie ze schodów, chodząc po sto razy w nocy na siku na dół bo na górze łazienka dopiero była robiona. Za 3 razem uderzylam głową, wtedy to od razu była izba, ale przynajmniej brat się ruszył i w 4 dni skończył łazienkę 😋
Co do moich pomiarów glukozy, ten 96 to wynik z palca, jako kwalifikacja do badania, Pani pocieszala, że z surowicy będzie ok. No i dupa bo 94. Pozostałe dwa szlak też nie ma, bo ledwo się zamieściłam w normie. Od kolacji było 10 godzin. Ale się zastanawiam czy na takiwynik mógł mieć fakt że wstałam o 5.30 a nie 7, badanie było o 8.30. Była w domu dzika awantura bo mąż jak skończony kretyn odebrał telefon z pracy, jak dzwonią o takiej godzinie to na bank alarm, nam wczoraj padł akumulator w samochodzie, rano mój brat miał przyjechac z nowym. Takie alarmy raz kończą się po godzinie a raz po kilkunastu! No już tak się darlam na niego, że to ostatni dzień kiedy mogę to zrobić, zwłaszcza że on później przez 5 dni codziennie na służbie. Cały dzień mnie dziś trzymają złe emocje. Tyle, że z synkiem się pobawilam i poszliśmy razem spać na drzemkę, pierwszy raz spałam przy nim jak zabita, ale to efekt tego badania.
Staram się leżeć i ciągle się obserwuję. W poniedziałek kontrola u ginekologa.
Co do OGTT i stresu to w przygotowaniach do badania jest wspomniane, by unikać stresu przed badaniem. Ja miałam robić w poprzednią środę, ale miałam nerwowy wieczór przed więc zrobiłam w czwartek. Żeby potem ewentualnie nie zastanawiać się, czy miało to wpływ na wynik. Myślę, że powtórka glukozy na czczo, już tak na spokojnie to dobry pomysł
Camilla33, Fruzia85 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNajlepiej skwitował mnie mój ojciec, jak zadzwonił zapytać co słychać.
"Trzeba było nie wychodzić skoro ślisko"
Czemu ja na to nie wpadłam... i dziesiątki ludzi, którzy okupują SOR-y w lubelskim po dzisiejszej gołoledzi..
ZakręconaOna, Camilla33, zuzi_c, annkaa lubią tę wiadomość
-
Widzisz , Ja to mam organizm jakis porabany . Nerwica plus zawyzony kortyzol na maksa a kuzwa cukry za male 😂😂😂😂 ja wiedzialam ze jestem inna ale zeby az takDafka wrote:Podczas nerwów czy stresu zwiększa się wydzielanie kortyzolu który wywołuje wzrost stężenia poziomu glukozy we krwii. Może wtedy wychodzić wynik trochę podwyższony.❤
❤
-
Zakręcona nooo jakieś odstępstwa muszą być😁😁😁 inaczej swiat byłby nudny.ZakręconaOna wrote:Widzisz , Ja to mam organizm jakis porabany . Nerwica plus zawyzony kortyzol na maksa a kuzwa cukry za male 😂😂😂😂 ja wiedzialam ze jestem inna ale zeby az tak
Ja to z kolei mam"problem" z badaniem moczu bo co robię to wychodzą mi bardzo liczne bakterie i co chwila robię posiew A tam czysto. I bądź tu mądry.
-
Tego testu nie mam zamiaru już nigdy powtarzać, okropnie się po nim czuje cały dzień.Darrika wrote:To faktycznie powtórz tylko glukoze na czczo i pewne będzie ok, zmiescilas się w normach więc chyba nie ma sensu znowu obciążać organizmu glukozą
-
A dobrze pobierasz mocz ??Dafka wrote:Zakręcona nooo jakieś odstępstwa muszą być😁😁😁 inaczej swiat byłby nudny.
Ja to z kolei mam"problem" z badaniem moczu bo co robię to wychodzą mi bardzo liczne bakterie i co chwila robię posiew A tam czysto. I bądź tu mądry.
Kornelka 💕 09.02.2015r. /2680g. 54cm
-
Hej .
Gusia no.wlasnie mnie dopiero schodzi sinika z reki po badaniach , tak mi sie w lewa reke zle babka wbila ze od 4 listopada mam siniaka jeszcze
W prawej jak pobierali to czysciutko .
No wyjscia nie mam , musze powtorzyc ta krzywa
Dafka nooo , Ja mialam co chwila niby ph zle poczym zrobili posiew i czysto . Nagle ph piekne Ja niby nie.mam infekcji a w pl badania zrobilam a tam i bialka i szczawiany i bakterie i leukocyty w moczu a ph ladne
jak tu mierza tylko z paskow to sie nie ma co dziwic
❤
❤
-
Dziewczyny na centrumfotelikow.pl i na stronie i stacjonarnie jest sporo taniej z okazji Black friday. I faktycznie jak tak patrzalam na ceny to się zgadza nie są pozawyzane czy coś. Chyba do 2 grudnia. Ja na pewno skorzystam:)
JustiJusti lubi tę wiadomość
29.01.2020 Zosieńka ❤️ 54cm 3184g
29.01.2019 [*] Aniołek- 8 tc. -
nick nieaktualnyHej.My po wizycie kontrolnej po moim nieszczęsnym upadku. Wszystko w porządku, nic złego się nie dzieje. Przy okazji doktor zbadał te przepływy, więc wyszłam z gabinetu podwójnie uspokojona☺ Mała chyba nie chciała być dzisiaj podglądana, bo kopała w sondę w trakcie usg😄
Camilla33, ppieguskaa, mj26, Dafka, Bożenka, KasiaM, JustiJusti, zuzi_c lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Cieszę się, że jest wszystko dobrze;) A malutka śliczna 😍💕Mysza wrote:Hej.My po wizycie kontrolnej po moim nieszczęsnym upadku. Wszystko w porządku, nic złego się nie dzieje. Przy okazji doktor zbadał te przepływy, więc wyszłam z gabinetu podwójnie uspokojona☺ Mała chyba nie chciała być dzisiaj podglądana, bo kopała w sondę w trakcie usg😄
Mysza lubi tę wiadomość
Kornelka 💕 09.02.2015r. /2680g. 54cm
-
Mysza
Suupe zdjęcie !! No i najważniejsze ze z Malutka wszystk dobrze
Mama po przejsciach
Co u Ciebje ?
Dawno się nie odzywałaś?!
Ja odebrałam córkę, wstawiłam pranko z ubrankami Teosia
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
