X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LUTOWE serduszka 2020
Odpowiedz

LUTOWE serduszka 2020

Oceń ten wątek:
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 23 listopada 2019, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ppieguskaa wrote:
    Aa nee miałaś za dużej przerwy od kolacji?
    A nie za malej ?
    Chociaz w sumie Ja np. Mialam mala roznice ok 6 h a i tak na czczo z krwi mialam 83 takze ladna .


    Co do szpitala to chore , dokladnie dlatego za 6 tygodni jade sobie na usg prywatnie chyba , ze laskawie stwierdza po mojej krzywej ponownej , ze trzeba zrobic w co watpie .


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2019, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Darrika wrote:
    Ale to 96 miałaś na czczo z palca zamierzone glukometrem czy już tak szybko Ci dali wynik z krwi?
    Dokładnie o to miałam zapytać :) Ja z palca miałam 92, z krwi 82. I niepotrzebnie się martwiłam do czasu wyników z krwi ;)

  • Darrika Autorytet
    Postów: 4052 8496

    Wysłany: 23 listopada 2019, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza wrote:
    Dokładnie o to miałam zapytać :) Ja z palca miałam 92, z krwi 82. I niepotrzebnie się martwiłam do czasu wyników z krwi ;)

    U mnie z palca wyszło 94, a z krwi, która była pobrana minutę później 83, także to jest istotna różnica

    34👧 38🧑 🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014👰‍♂️🤵2018
    9 cs 💔
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)

    12 cs 💔

    14 cs start! Ostatnia próba ->🩸

    Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza.
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 23 listopada 2019, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No tak bo z palca zawsze wychodzi wiecej , wystarczy , ze sie czegos dotknal czlowiek przed pobraniem i juz moze byc wynik inny . :) no nic , czekamy z Toba na wyniki i zobaczymy .


    Dlatego u Mnie mierza tylko z krwi , z zadnego palca nic


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • ppieguskaa Autorytet
    Postów: 938 1066

    Wysłany: 23 listopada 2019, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZakręconaOna wrote:
    A nie za malej ?
    Chociaz w sumie Ja np. Mialam mala roznice ok 6 h a i tak na czczo z krwi mialam 83 takze ladna .


    Co do szpitala to chore , dokladnie dlatego za 6 tygodni jade sobie na usg prywatnie chyba , ze laskawie stwierdza po mojej krzywej ponownej , ze trzeba zrobic w co watpie .

    Za dużej. Najlepiej 8-10h od pobrania żeby byla.
    Ii glukometr faktycznie zawyza..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2019, 12:11

    4018d16ae9.png
  • Darrika Autorytet
    Postów: 4052 8496

    Wysłany: 23 listopada 2019, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi z palca robiła najpierw, bo mówi, że muszę się zakwalifikować w ogóle do testu obciążenia. Tłumaczyła mi, że jak z palca na czczo wyjdzie powyżej 126 to trzeba na drugi dzień przyjść znowu bo nie dopuszcza do ogtt w ten dzień

    Dariah, Camilla33 lubią tę wiadomość

    34👧 38🧑 🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014👰‍♂️🤵2018
    9 cs 💔
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)

    12 cs 💔

    14 cs start! Ostatnia próba ->🩸

    Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2019, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Upadek na tyłek jest groźny?Zjechałam przed domem 4 stopnie schodów w dół i pacnęłam na tyłek. Obiłam kość ogonową. Teraz leżę i mała się rusza. Mąż wróci z pracy wieczorem, na najbliższą IP mam 15km

  • ppieguskaa Autorytet
    Postów: 938 1066

    Wysłany: 23 listopada 2019, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza wrote:
    Upadek na tyłek jest groźny?Zjechałam przed domem 4 stopnie schodów w dół i pacnęłam na tyłek. Obiłam kość ogonową. Teraz leżę i mała się rusza. Mąż wróci z pracy wieczorem, na najbliższą IP mam 15km

    Nee wydaje mi się..
    Ja w pierwszej ciąży tez mi się przytrafiło to co Tobie.. Ii pamiętam, że nee pojechałam na IP tylko obserwowalam siebie

    Mysza lubi tę wiadomość

    4018d16ae9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2019, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ppieguskaa wrote:
    Nee wydaje mi się..
    Ja w pierwszej ciąży tez mi się przytrafiło to co Tobie.. Ii pamiętam, że nee pojechałam na IP tylko obserwowalam siebie
    Dzięki, pocieszyłaś mnie.Moja głupota. Pada lekko deszcz i jest -2 stopnie więc można było spodziewać się oblodzonych schodów. Rano tego nie było :/
    Jestem zła na siebie.Od razu przed oczami odklejenie łożyska :( W poniedziałek pójdę na usg, żeby sprawdzić czy wszystko ok i tak jak piszesz będę się obserwować.

  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 23 listopada 2019, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza Ja w pierwszej ciazy spadlam ze schodow w 8 miesiacu ciazy , na dupie zjechalam cale schody . Dzieki Bogu nic nie bylo ani mnie ani dziecku ale na ip nie jechalam . Obserwowalam sie .
    Generalnie mowia , ze upadki na tylek sa niebezpieczne ale wystarczy wedlug mnie sie obserwowac . Jak zacznie cie cos bolec , doskwierac ze zaniepokoisz sie to.pojedz i te 15 km ;) takto nie laz juz po tym lodzie :p

    Mysza, annkaa lubią tę wiadomość


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 23 listopada 2019, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza wrote:
    Dzięki, pocieszyłaś mnie.Moja głupota. Pada lekko deszcz i jest -2 stopnie więc można było spodziewać się oblodzonych schodów. Rano tego nie było :/
    Jestem zła na siebie.Od razu przed oczami odklejenie łożyska :( W poniedziałek pójdę na usg, żeby sprawdzić czy wszystko ok i tak jak piszesz będę się obserwować.
    Pozatym zadna glupota , musialabys sie cala zime z domu nie ruszac bo nawet na ulicy mozesz orla wywinac . ;) nie Twoja wina a czlowiek funkcjonowac musi

    Mysza lubi tę wiadomość


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2019, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boli mnie tylko kość ogonowa. Już nie wychodzę z domu, mąż wróci to ogarnie zwierzaki. Mamy 14 kaczek biegusek i parę innych stworzeń, chciałam nalać im wody bo ciągle zamarza, ale teraz mam to w nosie.
    Witaj zimo😕

  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 23 listopada 2019, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hahahahahaha , w poniedzialek jak bylam na spotkaniu w szpitalu co Wam opowiadalam w sprawie tej tarczycy to dzis przyslali list opisujacy spotkanie a tam ...

    Widzielismy kobiete z mezem , pierwszy jej porod byl przez pochwe . Podobno miala nadcisnienie w pierwszej ciazy ale nie wiemy czy mozna wierzyc w to bo na.spotkaniu z nami.miala cisnieniw krwi 112/68 . Od 30 tygodnia spotkania z polozna na mierzenie cisnienia beda co 2 tygodnie a w 36 tygodniu zapraszamy na spotkanie w sprawie przerwania leku na tarczyce do po porodzie bo leczy sie od 30 stu lat na nia 😂😂😂😂😂😂
    Co za pojeby , to az szkoda sie smiac bez kitu hahahahaha . Ja nawet 30 lat nie mam to pierwsze , drugie no najwidoczniej jestem malo wiarygodna osoba jak.podwazaja moje slowa co do pierwszej ciazy i badania z pl maja w dupie ze mialam mega wielkie.cisnienie pod koniec . Bez powodu nie lezalam tydzien prawie przed porodem w szpitalu ... :)
    No i napewno im przerwe lek na miesiac przed porodem bo tak sobie chca ktory przyjmuje od 10 lat a tydzien bez niego doprowadza moj organizm do zniszczenia totalnego i zapalen tarczycy.


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 23 listopada 2019, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza wrote:
    Boli mnie tylko kość ogonowa. Już nie wychodzę z domu, mąż wróci to ogarnie zwierzaki. Mamy 14 kaczek biegusek i parę innych stworzeń, chciałam nalać im wody bo ciągle zamarza, ale teraz mam to w nosie.
    Witaj zimo😕
    No kosc ogonowa ma prawo bolec , wiadomo . Upadlas na nia w koncu , jakby krzyz badz brzuch cie zaczal jakos bolec to.lepiej jedz na kontrole mimo ze to moze byc promieniowanie od kosci tylko lecz czasem warto raz pojechac wiecej niz mniej ;)


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2019, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZakręconaOna wrote:
    No kosc ogonowa ma prawo bolec , wiadomo . Upadlas na nia w koncu , jakby krzyz badz brzuch cie zaczal jakos bolec to.lepiej jedz na kontrole mimo ze to moze byc promieniowanie od kosci tylko lecz czasem warto raz pojechac wiecej niz mniej ;)
    Tak zrobię, nie będę lekceważyć. Dzięki dziewczyny za odzew😗

    ZakręconaOna lubi tę wiadomość

  • Camilla33 Autorytet
    Postów: 1252 1053

    Wysłany: 23 listopada 2019, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza i jak tam byłaś na IP? Wiesz co ja w ciąży zjechalam w domu 3 razy na dupie ze schodów, chodząc po sto razy w nocy na siku na dół bo na górze łazienka dopiero była robiona. Za 3 razem uderzylam głową, wtedy to od razu była izba, ale przynajmniej brat się ruszył i w 4 dni skończył łazienkę 😋

    Co do moich pomiarów glukozy, ten 96 to wynik z palca, jako kwalifikacja do badania, Pani pocieszala, że z surowicy będzie ok. No i dupa bo 94. Pozostałe dwa szlak też nie ma, bo ledwo się zamieściłam w normie. Od kolacji było 10 godzin. Ale się zastanawiam czy na takiwynik mógł mieć fakt że wstałam o 5.30 a nie 7, badanie było o 8.30. Była w domu dzika awantura bo mąż jak skończony kretyn odebrał telefon z pracy, jak dzwonią o takiej godzinie to na bank alarm, nam wczoraj padł akumulator w samochodzie, rano mój brat miał przyjechac z nowym. Takie alarmy raz kończą się po godzinie a raz po kilkunastu! No już tak się darlam na niego, że to ostatni dzień kiedy mogę to zrobić, zwłaszcza że on później przez 5 dni codziennie na służbie. Cały dzień mnie dziś trzymają złe emocje. Tyle, że z synkiem się pobawilam i poszliśmy razem spać na drzemkę, pierwszy raz spałam przy nim jak zabita, ale to efekt tego badania.

    fb4dee457a.png

    6ad595d6f7.png
  • Camilla33 Autorytet
    Postów: 1252 1053

    Wysłany: 23 listopada 2019, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zakręcona i to kolejny argumentvza tym, że podjęcie decyzji o powrocie do Polski to dobry pomysł. Serio albo są tak słabo wykształceni albo to taki głupi naród. Chociaż o Polakach też nie mam zbyt dobrego zdania..

    fb4dee457a.png

    6ad595d6f7.png
  • Darrika Autorytet
    Postów: 4052 8496

    Wysłany: 23 listopada 2019, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilla33 wrote:
    Mysza i jak tam byłaś na IP? Wiesz co ja w ciąży zjechalam w domu 3 razy na dupie ze schodów, chodząc po sto razy w nocy na siku na dół bo na górze łazienka dopiero była robiona. Za 3 razem uderzylam głową, wtedy to od razu była izba, ale przynajmniej brat się ruszył i w 4 dni skończył łazienkę 😋

    Co do moich pomiarów glukozy, ten 96 to wynik z palca, jako kwalifikacja do badania, Pani pocieszala, że z surowicy będzie ok. No i dupa bo 94. Pozostałe dwa szlak też nie ma, bo ledwo się zamieściłam w normie. Od kolacji było 10 godzin. Ale się zastanawiam czy na takiwynik mógł mieć fakt że wstałam o 5.30 a nie 7, badanie było o 8.30. Była w domu dzika awantura bo mąż jak skończony kretyn odebrał telefon z pracy, jak dzwonią o takiej godzinie to na bank alarm, nam wczoraj padł akumulator w samochodzie, rano mój brat miał przyjechac z nowym. Takie alarmy raz kończą się po godzinie a raz po kilkunastu! No już tak się darlam na niego, że to ostatni dzień kiedy mogę to zrobić, zwłaszcza że on później przez 5 dni codziennie na służbie. Cały dzień mnie dziś trzymają złe emocje. Tyle, że z synkiem się pobawilam i poszliśmy razem spać na drzemkę, pierwszy raz spałam przy nim jak zabita, ale to efekt tego badania.

    Kurczę wiesz co, nie wiem jak to w przypadku ludzi, ale jak ja właśnie byłam na pobieraniu krwi i kota, to miał mieć kompleksowe badanie krwi, ale właśnie bez glukozy,bo babka mówi, że on już tak wściekły i w stresie, że wynik będzie niewiarygodny. I kto wie, może Tobie też ten cukier tak skoczył z nerwów?

    Jakie miałaś pozostałe wyniki po 1h i po 2h?

    Ja po godzinie miałam 180 i mój gin mówi, że np na styk w górnej granicy się z tym jednym zamieściłam i nie ma co panikować, jak reszta ok

    34👧 38🧑 🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014👰‍♂️🤵2018
    9 cs 💔
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)

    12 cs 💔

    14 cs start! Ostatnia próba ->🩸

    Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza.
  • Camilla33 Autorytet
    Postów: 1252 1053

    Wysłany: 23 listopada 2019, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Darrika wrote:
    Kurczę wiesz co, nie wiem jak to w przypadku ludzi, ale jak ja właśnie byłam na pobieraniu krwi i kota, to miał mieć kompleksowe badanie krwi, ale właśnie bez glukozy,bo babka mówi, że on już tak wściekły i w stresie, że wynik będzie niewiarygodny. I kto wie, może Tobie też ten cukier tak skoczył z nerwów?

    Jakie miałaś pozostałe wyniki po 1h i po 2h?

    Ja po godzinie miałam 180 i mój gin mówi, że np na styk w górnej granicy się z tym jednym zamieściłam i nie ma co panikować, jak reszta ok
    175 i 148 czyli na styk. Powtorze w czwartek rano sama glukoze na czczo i zobaczę jaki będzie wynik. Mam w dkmuvtez glukometr po pierwszej ciąży i cukrzycy. Pokontroluje przez te kilka dni.
    Co do kotów to prawda, my mamy jednego takiego co w domu największy urwis a u weta taki tchórz, że dzień wcześniej zawsze musi dostać coś na uspokojenie.

    fb4dee457a.png

    6ad595d6f7.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 23 listopada 2019, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camillia uwierz mi , ze Polscy lekarze sa wrecz tu naklaniani do przyjazdow . Tu jest ciemnogrod , tu nie skorzystasz tak jak w Pl z ginekologa , endokrynologa jak potrzebujesz prywatnie sobie isc czy nawet na nfz . Tu wszystko dziala inaczej ... na.odwrot . Owszem mozesz skorzystac z polskich prywatnie , wlasnie Polskich ... i kolosalne kwoty placac za wizyte jedna .

    Tez uwazam , ze to dobry pomysl wrocic . Bedzie mi przykro troche i szkoda wiadomo , 7 lat tu spedzilam ... mam tu dom ktory kocham ! Paru znajomych sie zlapalo za ktorymi.czlowiek bedzie tesknil , zmiana pracy no i kasa troche inna wiadomo mimo , ze tu taniej niz w po tez wszystko rosnie i juz nie ma czasow ze za funta wiekszosc mozna bylo kupic takze wole zyc w polsce


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
‹‹ 365 366 367 368 369 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ