LUTOWE serduszka 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
ppieguskaa wrote:Aa nee miałaś za dużej przerwy od kolacji?
Chociaz w sumie Ja np. Mialam mala roznice ok 6 h a i tak na czczo z krwi mialam 83 takze ladna .
Co do szpitala to chore , dokladnie dlatego za 6 tygodni jade sobie na usg prywatnie chyba , ze laskawie stwierdza po mojej krzywej ponownej , ze trzeba zrobic w co watpie . -
nick nieaktualny
-
Mysza wrote:Dokładnie o to miałam zapytać
Ja z palca miałam 92, z krwi 82. I niepotrzebnie się martwiłam do czasu wyników z krwi
U mnie z palca wyszło 94, a z krwi, która była pobrana minutę później 83, także to jest istotna różnica33👧 37🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
11 cs!🤞⏳️do marca
💊 naturell: folian, B12, omega-3, koenzym Q10; d3 i k2, selen
🔬08.24 - morfo, mocz, transaminaza, ferrytyna, cholesterol hdl, ldl ✅️kwas foliowy, b12☑️
🔬08.24 - usg piersi, cytologia płynna✅️
🔬11.24 - TSH, T4, anty TPO, anty TG ✅️badania 2-5dc ✅️ Wit. D3 52✅️ Badanie nasienia✅️
8dpo - prog + estradiol✅️
Cholesterol, IO, Nadwaga ❌️ -
ZakręconaOna wrote:A nie za malej ?
Chociaz w sumie Ja np. Mialam mala roznice ok 6 h a i tak na czczo z krwi mialam 83 takze ladna .
Co do szpitala to chore , dokladnie dlatego za 6 tygodni jade sobie na usg prywatnie chyba , ze laskawie stwierdza po mojej krzywej ponownej , ze trzeba zrobic w co watpie .
Za dużej. Najlepiej 8-10h od pobrania żeby byla.
Ii glukometr faktycznie zawyza..Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2019, 12:11
-
Mi z palca robiła najpierw, bo mówi, że muszę się zakwalifikować w ogóle do testu obciążenia. Tłumaczyła mi, że jak z palca na czczo wyjdzie powyżej 126 to trzeba na drugi dzień przyjść znowu bo nie dopuszcza do ogtt w ten dzień
Dariah, Camilla33 lubią tę wiadomość
33👧 37🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
11 cs!🤞⏳️do marca
💊 naturell: folian, B12, omega-3, koenzym Q10; d3 i k2, selen
🔬08.24 - morfo, mocz, transaminaza, ferrytyna, cholesterol hdl, ldl ✅️kwas foliowy, b12☑️
🔬08.24 - usg piersi, cytologia płynna✅️
🔬11.24 - TSH, T4, anty TPO, anty TG ✅️badania 2-5dc ✅️ Wit. D3 52✅️ Badanie nasienia✅️
8dpo - prog + estradiol✅️
Cholesterol, IO, Nadwaga ❌️ -
nick nieaktualny
-
Mysza wrote:Upadek na tyłek jest groźny?Zjechałam przed domem 4 stopnie schodów w dół i pacnęłam na tyłek. Obiłam kość ogonową. Teraz leżę i mała się rusza. Mąż wróci z pracy wieczorem, na najbliższą IP mam 15km
Nee wydaje mi się..
Ja w pierwszej ciąży tez mi się przytrafiło to co Tobie.. Ii pamiętam, że nee pojechałam na IP tylko obserwowalam siebie
Mysza lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyppieguskaa wrote:Nee wydaje mi się..
Ja w pierwszej ciąży tez mi się przytrafiło to co Tobie.. Ii pamiętam, że nee pojechałam na IP tylko obserwowalam siebie
Jestem zła na siebie.Od razu przed oczami odklejenie łożyskaW poniedziałek pójdę na usg, żeby sprawdzić czy wszystko ok i tak jak piszesz będę się obserwować.
-
Mysza Ja w pierwszej ciazy spadlam ze schodow w 8 miesiacu ciazy , na dupie zjechalam cale schody . Dzieki Bogu nic nie bylo ani mnie ani dziecku ale na ip nie jechalam . Obserwowalam sie .
Generalnie mowia , ze upadki na tylek sa niebezpieczne ale wystarczy wedlug mnie sie obserwowac . Jak zacznie cie cos bolec , doskwierac ze zaniepokoisz sie to.pojedz i te 15 kmtakto nie laz juz po tym lodzie :p
Mysza, annkaa lubią tę wiadomość
-
Mysza wrote:Dzięki, pocieszyłaś mnie.Moja głupota. Pada lekko deszcz i jest -2 stopnie więc można było spodziewać się oblodzonych schodów. Rano tego nie było
Jestem zła na siebie.Od razu przed oczami odklejenie łożyskaW poniedziałek pójdę na usg, żeby sprawdzić czy wszystko ok i tak jak piszesz będę się obserwować.
nie Twoja wina a czlowiek funkcjonowac musi
Mysza lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hahahahahaha , w poniedzialek jak bylam na spotkaniu w szpitalu co Wam opowiadalam w sprawie tej tarczycy to dzis przyslali list opisujacy spotkanie a tam ...
Widzielismy kobiete z mezem , pierwszy jej porod byl przez pochwe . Podobno miala nadcisnienie w pierwszej ciazy ale nie wiemy czy mozna wierzyc w to bo na.spotkaniu z nami.miala cisnieniw krwi 112/68 . Od 30 tygodnia spotkania z polozna na mierzenie cisnienia beda co 2 tygodnie a w 36 tygodniu zapraszamy na spotkanie w sprawie przerwania leku na tarczyce do po porodzie bo leczy sie od 30 stu lat na nia 😂😂😂😂😂😂
Co za pojeby , to az szkoda sie smiac bez kitu hahahahaha . Ja nawet 30 lat nie mam to pierwsze , drugie no najwidoczniej jestem malo wiarygodna osoba jak.podwazaja moje slowa co do pierwszej ciazy i badania z pl maja w dupie ze mialam mega wielkie.cisnienie pod koniec . Bez powodu nie lezalam tydzien prawie przed porodem w szpitalu ...
No i napewno im przerwe lek na miesiac przed porodem bo tak sobie chca ktory przyjmuje od 10 lat a tydzien bez niego doprowadza moj organizm do zniszczenia totalnego i zapalen tarczycy. -
Mysza wrote:Boli mnie tylko kość ogonowa. Już nie wychodzę z domu, mąż wróci to ogarnie zwierzaki. Mamy 14 kaczek biegusek i parę innych stworzeń, chciałam nalać im wody bo ciągle zamarza, ale teraz mam to w nosie.
Witaj zimo😕 -
nick nieaktualnyZakręconaOna wrote:No kosc ogonowa ma prawo bolec , wiadomo . Upadlas na nia w koncu , jakby krzyz badz brzuch cie zaczal jakos bolec to.lepiej jedz na kontrole mimo ze to moze byc promieniowanie od kosci tylko lecz czasem warto raz pojechac wiecej niz mniej
ZakręconaOna lubi tę wiadomość
-
Mysza i jak tam byłaś na IP? Wiesz co ja w ciąży zjechalam w domu 3 razy na dupie ze schodów, chodząc po sto razy w nocy na siku na dół bo na górze łazienka dopiero była robiona. Za 3 razem uderzylam głową, wtedy to od razu była izba, ale przynajmniej brat się ruszył i w 4 dni skończył łazienkę 😋
Co do moich pomiarów glukozy, ten 96 to wynik z palca, jako kwalifikacja do badania, Pani pocieszala, że z surowicy będzie ok. No i dupa bo 94. Pozostałe dwa szlak też nie ma, bo ledwo się zamieściłam w normie. Od kolacji było 10 godzin. Ale się zastanawiam czy na takiwynik mógł mieć fakt że wstałam o 5.30 a nie 7, badanie było o 8.30. Była w domu dzika awantura bo mąż jak skończony kretyn odebrał telefon z pracy, jak dzwonią o takiej godzinie to na bank alarm, nam wczoraj padł akumulator w samochodzie, rano mój brat miał przyjechac z nowym. Takie alarmy raz kończą się po godzinie a raz po kilkunastu! No już tak się darlam na niego, że to ostatni dzień kiedy mogę to zrobić, zwłaszcza że on później przez 5 dni codziennie na służbie. Cały dzień mnie dziś trzymają złe emocje. Tyle, że z synkiem się pobawilam i poszliśmy razem spać na drzemkę, pierwszy raz spałam przy nim jak zabita, ale to efekt tego badania. -
Camilla33 wrote:Mysza i jak tam byłaś na IP? Wiesz co ja w ciąży zjechalam w domu 3 razy na dupie ze schodów, chodząc po sto razy w nocy na siku na dół bo na górze łazienka dopiero była robiona. Za 3 razem uderzylam głową, wtedy to od razu była izba, ale przynajmniej brat się ruszył i w 4 dni skończył łazienkę 😋
Co do moich pomiarów glukozy, ten 96 to wynik z palca, jako kwalifikacja do badania, Pani pocieszala, że z surowicy będzie ok. No i dupa bo 94. Pozostałe dwa szlak też nie ma, bo ledwo się zamieściłam w normie. Od kolacji było 10 godzin. Ale się zastanawiam czy na takiwynik mógł mieć fakt że wstałam o 5.30 a nie 7, badanie było o 8.30. Była w domu dzika awantura bo mąż jak skończony kretyn odebrał telefon z pracy, jak dzwonią o takiej godzinie to na bank alarm, nam wczoraj padł akumulator w samochodzie, rano mój brat miał przyjechac z nowym. Takie alarmy raz kończą się po godzinie a raz po kilkunastu! No już tak się darlam na niego, że to ostatni dzień kiedy mogę to zrobić, zwłaszcza że on później przez 5 dni codziennie na służbie. Cały dzień mnie dziś trzymają złe emocje. Tyle, że z synkiem się pobawilam i poszliśmy razem spać na drzemkę, pierwszy raz spałam przy nim jak zabita, ale to efekt tego badania.
Kurczę wiesz co, nie wiem jak to w przypadku ludzi, ale jak ja właśnie byłam na pobieraniu krwi i kota, to miał mieć kompleksowe badanie krwi, ale właśnie bez glukozy,bo babka mówi, że on już tak wściekły i w stresie, że wynik będzie niewiarygodny. I kto wie, może Tobie też ten cukier tak skoczył z nerwów?
Jakie miałaś pozostałe wyniki po 1h i po 2h?
Ja po godzinie miałam 180 i mój gin mówi, że np na styk w górnej granicy się z tym jednym zamieściłam i nie ma co panikować, jak reszta ok33👧 37🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
11 cs!🤞⏳️do marca
💊 naturell: folian, B12, omega-3, koenzym Q10; d3 i k2, selen
🔬08.24 - morfo, mocz, transaminaza, ferrytyna, cholesterol hdl, ldl ✅️kwas foliowy, b12☑️
🔬08.24 - usg piersi, cytologia płynna✅️
🔬11.24 - TSH, T4, anty TPO, anty TG ✅️badania 2-5dc ✅️ Wit. D3 52✅️ Badanie nasienia✅️
8dpo - prog + estradiol✅️
Cholesterol, IO, Nadwaga ❌️ -
Darrika wrote:Kurczę wiesz co, nie wiem jak to w przypadku ludzi, ale jak ja właśnie byłam na pobieraniu krwi i kota, to miał mieć kompleksowe badanie krwi, ale właśnie bez glukozy,bo babka mówi, że on już tak wściekły i w stresie, że wynik będzie niewiarygodny. I kto wie, może Tobie też ten cukier tak skoczył z nerwów?
Jakie miałaś pozostałe wyniki po 1h i po 2h?
Ja po godzinie miałam 180 i mój gin mówi, że np na styk w górnej granicy się z tym jednym zamieściłam i nie ma co panikować, jak reszta ok
Co do kotów to prawda, my mamy jednego takiego co w domu największy urwis a u weta taki tchórz, że dzień wcześniej zawsze musi dostać coś na uspokojenie. -
Camillia uwierz mi , ze Polscy lekarze sa wrecz tu naklaniani do przyjazdow . Tu jest ciemnogrod , tu nie skorzystasz tak jak w Pl z ginekologa , endokrynologa jak potrzebujesz prywatnie sobie isc czy nawet na nfz . Tu wszystko dziala inaczej ... na.odwrot . Owszem mozesz skorzystac z polskich prywatnie , wlasnie Polskich ... i kolosalne kwoty placac za wizyte jedna .
Tez uwazam , ze to dobry pomysl wrocic . Bedzie mi przykro troche i szkoda wiadomo , 7 lat tu spedzilam ... mam tu dom ktory kocham ! Paru znajomych sie zlapalo za ktorymi.czlowiek bedzie tesknil , zmiana pracy no i kasa troche inna wiadomo mimo , ze tu taniej niz w po tez wszystko rosnie i juz nie ma czasow ze za funta wiekszosc mozna bylo kupic takze wole zyc w polsce