LUTOWE serduszka 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
ZakręconaOna wrote:Aguu Ja traktowalam zabawki takie na baterie itp chusteczkami z alkoholem dla odswiezenia najczesciej .
Scintilla o kocim grzbiecie slyszalam nie raz , ponoc mega pomaga zmienic pozycje dziecka bez ingerencji lekarza ale o swieceniu latarka to juz nigdy hahahah . -
Dariah wrote:Zakręcona
Tak chusteKi nawilżone generlanie mogą być tez do umycia wszystkiego
Wiesz jaki jest hit?!
Maz jak maluje coś farba olejna to żeby umyć ręce (poza rozpuszczalnikiem) jedyne co działa to....chusteczki nawizone...
Masakra !!
No o latarce i lodzie to tez nie słyszałam hehe
-
NIe mowie bo w torbie w wozku mam zawsze paczke chusteczek, staram sie sprwdzac na Srokao jakie są dobre, bo ja sama sie nie znam, kompletnie..
wiec na spacerze czy jak sie ubrudzi to uzywlaismy
ale nie wyobrazam sobie uzywac na codzien do pupci czy buzi
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
nick nieaktualny
-
Dzien dobry
Pierwszy dzien na wolnym , az dziwnie z ta swiadomoscia mi ... aktualnie siedze u Mamy na kawusi hehe .
Kochane Ja mowilam o chusteczkach nie tych do pupci niby dla dzieci a innych. Do ran itp nawilzonych alkoholem .
Co do napek do pupci to uzywam takich 99 % woda i cos tam . Nie pamietam , w Bootsie kupuje .Camilla33 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Oczywiście cieszę się z postępu cywilizacji, współczesnej medycyny itp ale serio z taką ilością rzeczy przeginamy pałę, że aż słabo się robi. Moja mama urodziła się w 1964 roku na podlaskiej wsi, w której elektryczność pojawiła się w roku 1968r, bez bieżącej wody. Zarowno moja mama jak i jej siostra nigdy nie chodziły brudne, nie chorowały, nikt nie słyszał o sterylizacji czegokolwiek. Zwykła codzienna higiena wystarczyła do normalnego, zdrowego życia.
Przez całą wiosnę i lato obserwowałam dzieci i ich opiekunów na placu zabaw, jestem przerażona. Wycieranie co chwilę rąk i buzi, bo dziecko bawi się w piaskownicy. Całe nasze pokolenie żarło piasek nie raz. Na podwórku 20 stopni A dzieci w czapkach na głowach, zgroza. A później zdziwienie, że infekcja goni infekcje. Ok, wielu nie da się uniknąć, ale do wielu przyczyniami się sami przez izolowane dzieci i samych siebie od wszelkich możliwych zarazkow i brudu.
Mysza, Darrika, Edith, ZakręconaOna, ss25, Fruzia85, zuzi_c lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny w Nowym Roku
Naskrobalyscie ze szok
Dzieje się już co niektóre mają wyznaczone terminy 😮 Szybko to zlecialo... Ja dziś po badaniach tyle mi tego nazlecala ze do 4 próbowek mi pobierala krew. Tak się ostatnio rozsmakowalam w burakach ze mam żelazo 12.5 heheh jak na końcówkę to chyba nieźle, ostatnio miałam 11
Ja juz od jakiegos czasu raz w tyg chodze na ktg w poniedziałek miałam badania i usg. Szyjka mam skróconą i miękka i rozwarcie na palec.. tak mi powiedziala choć wiem że to jeszcze nic nie oznacza. Ale od jakiegoś tygodnia ciężko mi chodzić w sensie ze bardzo mnie ciągnie i boli "podwozie" ze spaniem też coraz gorzej ehhh Przez 2 tyg sie martwilam trochę bo na początku grudnia mialam usg I wyszło ze mały waży 2200 i mówiła ze jak na ten tydzień to duży ze spory dzidzius ze napewno 4 kg bedzie mial a po 2tyg tylko na innym sprzęcie też.miał 2200 😐 i tak nie wiadomo co miałam sobi3 myśleć choć lekarka nic na to nie powiedziala. A po na stepnych 2 tyg już 2700 i ze to adekwatnie do wieku więc już mi lżej 😊 No i odkąd mi sie zaczęły te bóle to intensywnie kompletuje ostatnie rzeczy z wyprawki, dziś przyszedł materac i ochraniacz i czekam jeszcze na jedna z kocykiem ☺ Widze temat o chusteczkach a krem jaki wybralyscie do pupy bo caly czas mam dylemat... ?
-
ZakręconaOna wrote:Dzien dobry
Pierwszy dzien na wolnym , az dziwnie z ta swiadomoscia mi ... aktualnie siedze u Mamy na kawusi hehe .
Za chwile się okaże ze masz mniej czasu niż jak pracowałaś.
Ja tak mam, jak musiałam pracować to byłam zorganizowana co gdzie kiedy i wiedziałam ze muszę zrobić dziś a od kiedy jestem na zw to na wszytko mam czas, nie zrobię dziś to zrobię jutro. Nawet zakupy online odkładam z dnia na dzień 🤗😱🤷♀️
-
nick nieaktualny
-
KasiaM to też się u Ciebie już nieźle dzieje 😃 Z tą wagą nieźle Cię nastraszyli. Kiedy ważył 2700? Pytam z ciekawości, bo widzę, że na suwaczku ten sam tydzień mamy. Współczuję tych bóli, ale już niewiele zostało 😃😃
Ja do pupy mam sudocrem, ale tak właśnie się zastanawiam nad tym linomagiem zielonym, bo ma naturalny skład i chyba go kupię. 🙂
-
Camilla33 wrote:Oczywiście cieszę się z postępu cywilizacji, współczesnej medycyny itp ale serio z taką ilością rzeczy przeginamy pałę, że aż słabo się robi. Moja mama urodziła się w 1964 roku na podlaskiej wsi, w której elektryczność pojawiła się w roku 1968r, bez bieżącej wody. Zarowno moja mama jak i jej siostra nigdy nie chodziły brudne, nie chorowały, nikt nie słyszał o sterylizacji czegokolwiek. Zwykła codzienna higiena wystarczyła do normalnego, zdrowego życia.
Przez całą wiosnę i lato obserwowałam dzieci i ich opiekunów na placu zabaw, jestem przerażona. Wycieranie co chwilę rąk i buzi, bo dziecko bawi się w piaskownicy. Całe nasze pokolenie żarło piasek nie raz. Na podwórku 20 stopni A dzieci w czapkach na głowach, zgroza. A później zdziwienie, że infekcja goni infekcje. Ok, wielu nie da się uniknąć, ale do wielu przyczyniami się sami przez izolowane dzieci i samych siebie od wszelkich możliwych zarazkow i brudu.
Tak samo myślę, jak mi spadła kapusta kiszona do piaskownicy to się opłukało wodą i jadło dalej :p spadł cukierek? Otrzepać i tyle. Kocie kupy jak myliliśmy w piaskownicy z gliną to też nikt nie leciał biegiem myć rąk, tylko po powrocie do domu.
Nie wiem czemu ale ja jakoś wychodzę z założenia, choć to może być głupia teoria, że lepiej sobie po trochu i z umiarem dawkowac różne "bakterie czy chemie", nie myć rąk co 5 minut, nie czytać obsesyjnie składów produktów, czipsy czy cukier? Zjeść jak ma się ochotę, ale nie tonami, mcdonald od czasu do czasu? Wodą z kranu? Czemu nie. Myślę, że jeśli nasz organizm ma styczność z niewielkimi dawkami codziennie po trochu, to sam sobie na to buduje odporność.
Ja się nie odzywaiam jakoś super pro Eko i bez konserwantów, nie filtruje wody z kranu, jak mi coś spadnie w domu na podłogę to podmyje woda i tyle i kurczę naprawdę, choroby się mnie nie trzymają w ogóle, wyniki wzorowe, tylko się cieszyć :pDariah, Foto_Anna, Camilla33 lubią tę wiadomość
34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba ->🩸
Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza. -
A już nie mówię, że wszystkie dzieciaki na podwórku piły z jednej butelki
Dariah, Camilla33 lubią tę wiadomość
34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba ->🩸
Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza. -
Jeśli chodzi o tą czystość to ja się jak najbardziej zgadzam. Skądś te wszystkie alergie się biorą. Jednak wydaje mi się że tak jak nowe ciuszki pierzemy przed ubraniem dziecku, tak te wszystkie zabawki też trzeba jakoś wyczyścić. Ale nie wiem, to moje pierwsze dziecko, przy kolejnym już pewno będę miała mniejsze ciśnienie 😂 tak jak w tym żarcie- kiedy pierwsze dziecko połknie monetę, jedziesz na pogotowie, drugie- czekasz aż wyjdzie z kupą, a trzeciemu potrącasz z kieszonkowego 😁
ZakręconaOna, Dariah, Darrika, Foto_Anna, Camilla33 lubią tę wiadomość
29.01.2020 Zosieńka ❤️ 54cm 3184g
29.01.2019 [*] Aniołek- 8 tc. -
Aguuu wrote:Jeśli chodzi o tą czystość to ja się jak najbardziej zgadzam. Skądś te wszystkie alergie się biorą. Jednak wydaje mi się że tak jak nowe ciuszki pierzemy przed ubraniem dziecku, tak te wszystkie zabawki też trzeba jakoś wyczyścić. Ale nie wiem, to moje pierwsze dziecko, przy kolejnym już pewno będę miała mniejsze ciśnienie 😂 tak jak w tym żarcie- kiedy pierwsze dziecko połknie monetę, jedziesz na pogotowie, drugie- czekasz aż wyjdzie z kupą, a trzeciemu potrącasz z kieszonkowego 😁
ale tez uwazam jak Ty , ze trzeba przeczyscic . Tak jak pisalam pare dni temu, pracuje w firmie ktora produkuje jak i sprowadza wiele rzeczy do sklepow i tyle co chemi na tym jest to malo . Naprawde niewyobrazalne ilosci az czasami nie mogliamy kartonow.otworzyc badz czlowiek wysypki dostawal .
Darrika, Aguuu lubią tę wiadomość
-
U nas najlepiej sprawdzał się Linomag.
Przy pierwszym synku po pobycie w szpitalu wdało się mega odparzenie. Ale to dlatego, że nie wiedziałam, że Pampersy plus chusteczki nawilżane (cóż z tego, że miałam te z Tesco, akceptowane przez Srokę) dla delikatnej skórki to za dużo. Teraz na początek planuję pieluszki Bambiboo i Waterwipes, plus dokładne osuszanie pupki i Linomag (natłuszczanie). I po powrocie do domu od razu pieluszki wielorazowe.
-
nick nieaktualnyCamilla33 wrote:Oczywiście cieszę się z postępu cywilizacji, współczesnej medycyny itp ale serio z taką ilością rzeczy przeginamy pałę, że aż słabo się robi. Moja mama urodziła się w 1964 roku na podlaskiej wsi, w której elektryczność pojawiła się w roku 1968r, bez bieżącej wody. Zarowno moja mama jak i jej siostra nigdy nie chodziły brudne, nie chorowały, nikt nie słyszał o sterylizacji czegokolwiek. Zwykła codzienna higiena wystarczyła do normalnego, zdrowego życia.
Przez całą wiosnę i lato obserwowałam dzieci i ich opiekunów na placu zabaw, jestem przerażona. Wycieranie co chwilę rąk i buzi, bo dziecko bawi się w piaskownicy. Całe nasze pokolenie żarło piasek nie raz. Na podwórku 20 stopni A dzieci w czapkach na głowach, zgroza. A później zdziwienie, że infekcja goni infekcje. Ok, wielu nie da się uniknąć, ale do wielu przyczyniami się sami przez izolowane dzieci i samych siebie od wszelkich możliwych zarazkow i brudu.
Mnie najbardziej przeraża ze dzieci nie maja żadnej swobody, rodzice zabierają im samodzielność. Na placu zabaw mamy siedzą w piaskownicy, stoją przy zjeżdżalni zamiast usiąść na ławce i pozwolić bawic się dziecku. Pokazują jak dziecko ma się bawic w piachu... to jest straszne.zuzi_c, Darrika, Camilla33 lubią tę wiadomość
-
Zgadzam się z Wami w kwestii sterylności ale również w kwestii prania ubranek czy wyczyszczenia nowych zabawek
Nie rozumiem ciągłego mycia rak, sprawdzania składu wszystkiego itd
A najbardziej mnie wkurza moja mama (i ten typ osób) co potrafią mi wiercić dziurę w brzuchu bo córka je musy owocowe w tubkach a tk takie nie zdrowe !! A potem przy każdej okazji kupuje jej czekoladę / jajko Kinder ird...
Ja nie mowie, bo sama jej czasami kupuje jajka i słodycze ale przynajmniej nie wiercę dziury w brzuchu o to...
Sama czasami mam ochote na McDo czy inne gowniane jedzenieto idę j jem i tyle
Myśle ze we wszystkim należy zachować równowagę
Ja zdecydowanie tez nie jestem eko sreko itd
Darrika lubi tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Ah do puppki z córka różnych używaliśmy kremów itd
A z jej nietolerancja miała rany na pupie
W końcu pomogła jedna rzecz....mąka ziemniaczana
Wsypałem do solniczki co by wygodnie się zasypywalo i to działało idealnie09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️