LUTOWE serduszka 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Zakręcona super, że synek rośnie i już kawał chłopa z niego 😁😁 no z tym porodem w domu i całą resztą to aż brak słów...🤦
Kurna tak sobie zdałam sprawę, że chyba moja dzidzia szykuje się najmniejsza u nas na lutówkach, przynajmniej z usg. Nie żebym się tym jakoś przejmowała, ale tak jakoś sobie pomyślałam😊
U mnie dzisiaj samopoczucie dobre. Wyspałam się w miarę. Trochę biodra bolały w nocy, ale nie było źle. Za to mój pies cierpi na bezsenność. Całą noc nie spał, tylko się kręcił. Obudził mnie chyba 5 razy w ciągu nocy, aż w końcu o 6 rano założyłam stopery i było idealnie. Śmieje się trochę, że chyba chce nas przyzwyczaić do nieprzespanych nocy😅
Aguuu też się trochę boję o moją relację z narzeczonym po urodzeniu się naszej córeczki. Jesteśmy ze sobą od ponad 11lat i mam wrażenie, że przecież nic się nie może już zmienić, bo tak dobrze się znamy, razem w sumie dorastaliśmy. Ale dojdzie zaraz taka kupa nerwów, że gdzieś możemy się trochę zaniedbać przez to.😕
-
Oj Bożenka nie mów, u mnie chyba też malutka istota będzie :p stawiam tak na 3-3.2 kg ale się dowiem dopiero po porodzie, bo już na nfz usg nie mam, tylko normalne wizyty że sprawdzaniem samego serca i szyjki macicy.
W każdym razie u mnie było w 32+1 waga małej 1835g
U mnie dzisiaj samopoczucie dobre, walczę dalej z montażem kuchni, mąż dzisiaj cały dzień w pracy, wcześniej miał urlop i odkąd mieszkamy w nowym domu od 6 stycznia, jestem pierwszy raz tutaj sama z kotamiale o 15 mam wjazd psiapsiolek więc będzie wesoło
34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba ->🩸
Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza. -
U nas dzień plastyczny - malujemy słoiki na dzień babci i dziadka.
Noc standardowa - z pobutką o 3ciej.
Zauważyłam, że stopy mi się "poszerzyły"- mimo, że nie widać opuchlizny ciężko mi je wkładać do kozaków a w moje stare klapki w ogóle ich nie włożę 😕.
No i udało się dzisiaj po 2miesiacach pozbyć ostatniej paczki ubrań po córce - część przekazaliśmy dalej, część sprzedawaliśmy - nagromadziło się tego w ciągu 4lat 🙆♀️
Kupujecie coś z białym szumem - szum misia albo karuzele? Przy Emilce używaliśmy dużo youtuba - uwielbiała słuchać dźwięku suszarki albo leżeć pod włączonym okapem ☺️ -
Zakręcona, super że mały rośnie ❤️Co do opieki w UK, to tak jak ktoś napisał, szkoda słów 😒. Rodzisz drugie dziecko, więc mniej więcej masz wyobrażenie co się będzie działo i jak to będzie wyglądać, ale wyobraź sobie że jesteś pierworódką, skąd masz kuźwa widzieć czy masz rozwarcie na 4cm??? A już poród w domu(przyjmowany przez męża, a ktoś tylko od nich dojeżdża) to już jest jakiś XIXwiek normalnie. Nie dziwię się że Meghan postanowiła wyjechać z takiego kraju🤣🤣🤣(i dobrze że idziesz w jej ślady 😉).
Bożenka, a przypomnij ile ma Twoja mała? Mój tez mały (2450 w 35t3d);wazne żeby były zdrowe❤️
Ja słuchajcie od wczoraj czuję się jakby mnie przejechał czołg... Tak mnie wszystko ciągnie, boli, kłuje że aż mi się cisną na usta niecenzuralne słowa😒 Ej, kto by chciał żeby już było za miesiąc? (a jak kuźwa faktycznie urodzę koło 41tc to się serio wkurwię). O,taki mam na dziś nastrój...ZakręconaOna lubi tę wiadomość
42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
nick nieaktualny
-
Scintilla, ja planowałam kupić szumisia, ale na szkole rodzenia P. psycholog odradzała ze względu na częstotliwość dźwięku jaki wydaje szumiś. To samo dotyczyło każdego innego sztucznego dźwięku (głośniki, laptop, radio, tv). Babeczka twierdziła, że dzwięki mają bardzo wysoką częstotliwość i może to prowadzić do mikrouszkodzeń układu nerwowego u noworodków. Poza tym twierdziła, że w czasie noworodkowym te dźwięki nie tyle co usypiają, a męczą dzieci, dzięki czemu one usypiają. Nie znalazłam w internecie podobnego artykułu, który by to potwierdził, ale trochę się wystraszyłam 😬😬 i jakikolwiekdźwięk włączymy chyba dopiero jak dzidzia troszkę podrośnie. I powiedziała jeszcze, że jedynym sprzętem z którego można nowordkowi puszczać muzykę jest stary gramofon. 🤨
Scintilla, Edith, Camilla33, ss25 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEmdar, łączę się w bólu i narzekaniu😁
Na przemian mi niedobrze i słabo, coś bym zjadła, a jak zjem to mdli. Wstałam o 7, a już o 10 drzemka bo nie mogłam funkcjonować. Ale ale, za te objawy dałabym się pociąć jak walczyłam o tego bobaska więc biorę się w garść☺
Camilla33 lubi tę wiadomość
-
Emdar moja 36+3 2408g😊 wiadomo najważniejsze żeby nasze dzieci zdrowe były. Współczuję dolegliwości. Może jutro będzie lepiej 😅 To dzisiaj masz lekko bojowy nastrój 😄
Dokładnie Mysza, nadrobią po porodzie 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2020, 13:08
Mysza, Darrika lubią tę wiadomość
-
Bożenka wrote:I powiedziała jeszcze, że jedynym sprzętem z którego można nowordkowi puszczać muzykę jest stary gramofon. 🤨
Pewnie co specjalista to opinia 🙂
Ale ten gramofon? Hehe o tym to nie słyszałam ☺️
A dzieciaczki upartuszki same pewnie wiedzą co dla ich ucha najmilsze - pamiętam jak położyliśmy obok siebie córcię i naszego "zięcia" w łóżeczku- różnica między nimi wynosi dosłownie 3tyg a ja w tym czasie odkurzałam - mojej oko się przymknęło a kolega darł się wniebogłosy; po wyłączeniu sprzętu było na odwrót 🙆♀️
Ja od jakiś 2tygodni staram się przykładać pluszaka z pozytywką do brzucha przed snem - później zabieram go na porodówkę - pewnie naiwnie wierząc, że stworze pozory domowego środowiska ☺️Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2020, 13:26
-
Scintilla wrote:Pewnie co specjalista to opinia 🙂
Ale ten gramofon? Hehe o tym to nie słyszałam ☺️
A dzieciaczki upartuszki same pewnie wiedzą co dla ich ucha najmilsze - pamiętam jak położyliśmy obok siebie córcię i naszego "zięcia" w łóżeczku- różnica między nimi wynosi dosłownie 3tyg a ja w tym czasie odkurzałam - mojej oko się przymknęło a kolega darł się wniebogłosy; po wyłączeniu sprzętu było na odwrót 🙆♀️
Ja od jakiś 2tygodni staram się przykładać pluszaka z pozytywką do brzucha przed snem - później zabieram go na porodówkę - pewnie naiwnie wierząc, że stworze pozory domowego środowiska ☺️
Dokładnie każdy specjalista powie co innego. Też nie ma co przesadzać z tym wszystkim, bo w końcu nasze dziecko kiedyś dorośnie i będzie jakimś kosmitą w porównaniu do innych😂
Znajomi mają córkę, która nie zaśnie bez dźwięku suszarki do włosów. Spalili już kilka suszarek. No i dziewczynka ma już rok i nie mogą jej teraz odzwyczaić 🙈
Może z tą pozytywką coś pomoże, byłoby fajnie. Czekamy na efekty😅
-
Pamietajcie ze z ta waga moze być różnie granice błędu sa . Szczerze z córka nie przykladalam uwagi do tego jaka ma wage . Teraz jakos bardziej się stresuje. Niby od poczatku byla mała, a teraz nadrobila ..
ZakręconaOna lubi tę wiadomość
-
Dokładnie waga na usg jest tylko szacunkowa
Tak jak pisalalm u mnie się 500 g z córka „pomylili”...wiec wiecie
Ja narazie nie kupuje żadnego szumisia a tym bardziej karuzeli
Córka nie maila karuzeli ani szumisia
Na początku zasypiała przy naszym ciiiiiiii
To lubiła
Potem przestało na nią to działać
O szumisiach nie slyszlalam ale o karuzleach owsem ze to nie uśpią dziecko tylko meczy jego układ nerwowy (dlatego tez No dzieci zasypiają szybko w galeriach handlowych itd - z dużo bodźców)
Edith, . Raga . lubią tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Ja misia szumisia sama nie dam rady słuchać, więc nie sądzę, że puszczę go dziecku. Ale moja kuzynka go nie cierpiała, a dziecko usypiało, więc dla snu malucha się poświęcała 😊
Ja dziś mam kiepski dzień, coś przeziębieniowego mnie bierze, już drugi raz w tym tygodniu... Wczoraj czułam się dobrze, do 1.30 w nocy kroiłam materiał na poszewkę na pościel dla starszaka. Ciężko z tym brzuchem, ale miałam mega satysfakcję. I odskocznię od myśli o cc. Mam nadzieję, że to tylko przesilenie i do piątku minie. We wtorek przyjedzie moja mama, to może już zacznie mnie docierać, że to tuż tuż... -
Czekam na 2 corke:) mieszkam We Wrocławiu i mam w domu 6.5latke, która wyleczyla mnie z obawy " czy mozna tak mocno pokochać drugie dziecko"? Gdy któregoś dnia zapyrala" czy będzie mieć kiedyś rodzeństwo, bo ona nie chce być sama na swiecie" i przez całą ciaze jest moim pitbulem:)
Pierwszy porod miałam w wieku 28l...wszystko super, ale szycie było koszmarem...i dochodzenie do siebie po, to Meksyk był...do tego stopnia, że dziś w 38tc bym mogła dalej w ciąży chodzić jeszcze z rok:) ale plan trzeba wykonać za jakąś chwilę ale pewnie dlatego jeszcze się nie spakowalam:)
Pracowałam do końca grudnia, bo super się czułam i czuje dalej...co do męża to mam nerwy niemiłosiernie do niego, może dlatego, że cała ciaze nie był że mną u lekarza...nawet jak robiłam testy niffty i mam taki żal, który teraz potęguje...
A moi bede rodzić sama:)
A moja cora 28.12 wążyła 2900g, więc teraz pewnie ma z 3400🤦♀️ jak pomyślę, że mam Ja popchnac to słabo się robi:/
Alicją na pomiarze ważył 3600g A wyszła 3200g, liczą, że będzie podobnie:)
Dariah, Camilla33, Dafka, ZakręconaOna, Edith, Darrika, JustiJusti lubią tę wiadomość
-
Edith
Powiem szczerze ze ja nawet nigdy nie slyszlam na wlansie usY szumisia
Nikt z przyjaciół nie jak wiec bien miałam okazji
U nas sprawdzało się przez pierwsze 2-3 miesiące ciiiii i głaskanie po główce heheh
Zobaczymy teraz
1985
Witaj witaj
Ja rowniez pracowałam dość długo, choć mamh tutaj większe weteranki pracy
Dobrze się czułam plus miałam układ z szefem j pracowalalm 5h tylko
Hmmm No rozumiem ze masz zal do męża
Mój w ciąży z corka chodził na wszytskie wizyty
Teraz nie na wszystkie bo
1/ gin w Medicoer ma wizyty po południu - kots musi odebrać i zająca sie corka (nie mamy nikogo w Poznaniu) a do tego kna robi usg bez podania wagi j bien drukuje zdjec wiec targanie jego i corki na te wizyty nie ma sensu
2/ naszza gin prywatna - tutaj chodzi tak na co druga wizyte, bo to albo w godzinach jego prach albo po pracy w dzień kiedyś ma kurs
Wiec był nas wsyztskoch tych dużych usg (1, 2 i 3 trym) plus co Druga wi wizyta u naszej priv
Dla mnie Ok
Ale rozumiem że jak Twoj nie był na zadnej ron mozesz miec zal
A jakiś powód podaje dlaczego nie chdooz?
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Bożenka wrote:Scintilla, ja planowałam kupić szumisia, ale na szkole rodzenia P. psycholog odradzała ze względu na częstotliwość dźwięku jaki wydaje szumiś. To samo dotyczyło każdego innego sztucznego dźwięku (głośniki, laptop, radio, tv). Babeczka twierdziła, że dzwięki mają bardzo wysoką częstotliwość i może to prowadzić do mikrouszkodzeń układu nerwowego u noworodków. Poza tym twierdziła, że w czasie noworodkowym te dźwięki nie tyle co usypiają, a męczą dzieci, dzięki czemu one usypiają. Nie znalazłam w internecie podobnego artykułu, który by to potwierdził, ale trochę się wystraszyłam 😬😬 i jakikolwiekdźwięk włączymy chyba dopiero jak dzidzia troszkę podrośnie. I powiedziała jeszcze, że jedynym sprzętem z którego można nowordkowi puszczać muzykę jest stary gramofon. 🤨