LUTOWE serduszka 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Dariah wrote:My po wizycie
Szyjka miękka, 1,5 cm
Rozwarcie nadal na 1,5-2 cm
Nie rodzęhehe
Co dk wagi tk generlanie przed tydzień urósł 30 g lol
Aktualnie ma 2687 g
Przynajmniej wg wymiarów które udało się zrobić, bo główka już tak nisko ze bardfo ciężko zmierzyć
Tak czy siak wielki nie jest
Wazne , ze wszystko dobrze -
sylgor wrote:Zakręcona ja już nie mogłam patrzeć na ta wodę ale strasznie się uparli w szpitalu... dobrze ze to było lato to tak czy siak chciało mi się pic. Ale tak jak mówisz musiałam małymi łykami pic. Ale podniosły mi się nie wiem jakim cudem ale z tego 3-4 miałam 7
Pamietam do dzis jak lekarz opieprzyl moja znajoma za picie 6 l wody przy kp . Ona miala takie pragnienie a on od gory do dolu zjechal . Ja z moimi orzygodami dietetycznymi rowniez sie nauczylam , ze tyle wody az nie wolno tak samo moj maz trener / dietetyk to samo mowi .
No ale nie wazne tam juzpowysmetnialam sie hahaha
-
ZKrecona
Taaa wiadomo ze to tylko usg wiec nie poda dokładnej wagi
Kolejna wizyta 30.01 - ale w Medicover wiec zobaczymy czy pomierzy go
Tak, będę startować z 2 cm wiec 2 cm mniej do zrobienia heheh
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Dariah wrote:ZKrecona
Taaa wiadomo ze to tylko usg wiec nie poda dokładnej wagi
Kolejna wizyta 30.01 - ale w Medicover wiec zobaczymy czy pomierzy go
Tak, będę startować z 2 cm wiec 2 cm mniej do zrobienia hehehwiec to moze tez lwestia tego , ze meczylam sie kolejne 12 h hahaha
-
O kurczę
Niw wiedziałam ze można mieć 3 cm szyjki i wody odchodzą...
Chociaż powiem szczerze ze ja nawet nie wiem ile milaam cm rozwarcia j ile szyjki jak trafiłam na IP do porodu
Może i mówili
Ale nie pamietam nic09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Ja chyba jak się akcja zacznie to po prostu wio do szpitala i tyle. Położna mi ostatnio mówiła, że kąpiel czy prysznic mogę na miejscu na sali wziąć.
Też mówiła żebym zabrała jakieś świeczki, kadzidełka, muzykę którą lubię i pełen relaks na ile się da
Więc chyba się wolę w szpitalu dłużej pomęczyć niz w domu czekać do oporu, bo mąż ma pewno będzie panikować, koty nie wiadomo co będą robićMysza lubi tę wiadomość
34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba ->🩸
Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza. -
No Ja dzien wczesniej mialam 5 cm dlugosc szyjki , ona sie zaczela skracac dopiero jak mi wody odeszly chyba bo jak mnie zbadali i to troche po czasie to mialam ponad 3 cm troche wiec byla dluga i delikatnie rozwarta . Mega slabo szla , wolno bardzo ... wiec smialo mozna hahehaha . Marze o tym wlasnie by miec szyjke.skrocona i z rozwarciem z 8 cm by trafic na porodowke 😂😂😂😂😂😛 no ale na marzeniach sie konczy hahahaha
. Raga . lubi tę wiadomość
-
Darrika wrote:Więc chyba się wolę w szpitalu dłużej pomęczyć niz w domu czekać do oporu, bo mąż ma pewno będzie panikować, koty nie wiadomo co będą robić
Rozumiem , w Polsce tez bym odrazu jechalaa tu wyjscia i tak nie mam ... musze miec min 4 h regularnych skurczy co 2-3 minuty badz jak wody odejda to jak.nadluzej siedziec w domu ( kilka h ) i przyjechac na badanie potem dopuero na drugi dzien sie stawic . Oni tu sa tak pojebani jak lato z radiem . Ja Wam mowie , ze szybciej w chacie urodze niz tam da sie cos zalatwic 😂
-
Darrika
W szpitalu gdzie rodziłam córkę maja to u siebie (świeczki, muzyka, itd)
Fajna sprawa
Ja tez nie brałam w domu prysznica ani kąpieli...
Teraz tym bardziej jak cos się zacznie to będę starać się jak najszybciej jechaćDarrika, Mysza lubią tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
ZakręconaOna wrote:Szafki , komody wszystko moge skrecac bo uwielbiam ale ukladajcie sobie sami w niej 😂😂
Ja afi mam 11.5Darrika lubi tę wiadomość
-
Camilla33 wrote:Zakręcona to Ty poskrecasz, ja złożę ciuchy1 a Darrika będzie odpoczywać żeby bobas nie wyskoczył póki dom nie będzie ogarnięty 😊😋
Camilla33, Darrika lubią tę wiadomość
-
ZakręconaOna wrote:Rozumiem , w Polsce tez bym odrazu jechala
a tu wyjscia i tak nie mam ... musze miec min 4 h regularnych skurczy co 2-3 minuty badz jak wody odejda to jak.nadluzej siedziec w domu ( kilka h ) i przyjechac na badanie potem dopuero na drugi dzien sie stawic . Oni tu sa tak pojebani jak lato z radiem . Ja Wam mowie , ze szybciej w chacie urodze niz tam da sie cos zalatwic 😂
-
Mama_po_przejściach wrote:4 h regularnych skurczy to dla mnie kosmos. 2 poprzednie porody były by w domu, bo bym nie zdążyła dojechać...
Tak jak moja przyjaciolka. Pierwszego syna rodzila 26 h !!!! :o kosmos totalny a drugiego w 1.2 h . Ledwo dziewczyna dojechala do szpitala a jak dostala skurcze i wody poszky to odrazu wybyla z domu takze to loteria a oni tu wszyscy mysla ze kazda ciaza i kobieta jest taka sama , dlatego tu tak duzo porodow domowych jest -
emdar wrote:Hej kochane, a ja czekam właśnie do lekarza na usg, bo coś słabiej czuję dziś ruchy małego i jakiś stres mnie wziął... Dam znać jak będę po badaniu.
Ja tez slabo czuje mega ruchyod 3 dni juz mam bardzo zmniejszona aktywnosc malego w porownaniu do tego co bylo wczesniej .Tak na maksa zmniejszona
-
U mnie po.nocnych skurczach dziś na ktg cisza. Ze względu ze to już końcówka mam chodzić 3× w tyg. No i na usg wszystko wyglada ok maly ma ok 3200 chociaż lekarka powiedziała że spodziewała się większego dzidziusia głównie ze względu na cukrzycę ale wygląda na dość drobnego. Główka też niewielka, termin z dzisiejszego usg wyszedl na 12 luty... łożysko też ok. I od początku mam -4kg ale miałam zapas i całkiem zmieniłam dietę i tak poleciało.
Bożenka, sylgor lubią tę wiadomość
-
KasiaM wrote:U mnie po.nocnych skurczach dziś na ktg cisza. Ze względu ze to już końcówka mam chodzić 3× w tyg. No i na usg wszystko wyglada ok maly ma ok 3200 chociaż lekarka powiedziała że spodziewała się większego dzidziusia głównie ze względu na cukrzycę ale wygląda na dość drobnego. Główka też niewielka, termin z dzisiejszego usg wyszedl na 12 luty... łożysko też ok. I od początku mam -4kg ale miałam zapas i całkiem zmieniłam dietę i tak poleciało.