X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LUTOWE serduszka 2020
Odpowiedz

LUTOWE serduszka 2020

Oceń ten wątek:
  • emdar Autorytet
    Postów: 3426 6208

    Wysłany: 3 lutego 2020, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej ślicznoty, witam się i ja w skończonym 38tc💥🥂(szampan bezalkoholowy😉).Gdzieś widziałam w necie mema,że o ile każdy miesiąc ma średnio 30 dni, o tyle ostatni miesiąc ciąży zdaje się mieć 1459dni🤣Coś w tym jest.

    Raga,masz absolutną rację, dziecko ma swój kalendarz i bardzo dobrze wie kiedy ma się urodzić(to samo powtarza mi od 2 miesięcy lekarka).To my kobiety takie niecierpliwe po prostu jesteśmy🙄Jedno jest pewne, kiedyś nasze dzieci na pewno "wyjdą";innej opcji póki co matka natura nie wymysliła😀. U nas dalej iście wiosenna pogoda, więc z opcji 3*s,na dziś wybieram spacer. Miłego (spokojnego,albo właśnie nie😉) dnia kochane❤️

    . Raga ., Darrika, Dariah, Bożenka, KasiaM, Scintilla, ZakręconaOna lubią tę wiadomość

    42 lata
    08.03.2019 puste jajo płodowe💔
    17.02.2020 Julek 💙
  • Darrika Autorytet
    Postów: 3878 7737

    Wysłany: 3 lutego 2020, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ha emdar to jedziemy na jednym wózku :D

    Ja właśnie po ktg, serduszko ładnie bije, skurczy nie ma żadnych, cisza spokój.

    Gin mówi, że główka już lekko napiera, ale zewnętrzne wyjście szyjki ma 1 cm, wewnętrzne zamknięte.

    Ale jestem ciekawa co to znaczy, że główka napiera? Że mała jest już w kanale gotowa do wyjścia ale sobie jeszcze czeka ? Z tego wszystkiego zapomniałam zapytać ech

    Gbs to chyba przyszedł w kopercie jak już wychodziłam z gabinetu, więc to sobie na spokojnie odbiorę w środę, chyba do tego czasu nie urodze, A w razie co wyśle męża po wyniki :p

    emdar lubi tę wiadomość

    34👧 38🧑 🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014👰‍♂️🤵2018
    9 cs 💔
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)

    12 cs 💔

    14 cs start! Ostatnia próba 🤞🤞🤞

    Jestem światłem, które nie gaśnie, nawet w najciemniejszym lesie.
    Jestem sercem, które bije odważnie, nawet gdy drży.
    Nie czekam na cud – ja nim jestem.
    Moja dusza zna drogę. A ja… jej ufam.
  • Camilla33 Autorytet
    Postów: 1252 1053

    Wysłany: 3 lutego 2020, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż nauczył się pić dopiero jak mnie poznał haha

    Zakręcona ja mam właśnie takie skurcze, na ktg piszą się powyżej 100, dziś właśnie jadę na 13 na kolejne ktg. A dziewczyna co do Ciebie napisała to z Polski czy tubylec? Bo jak opcja druga to nie ma co się dziwić 😋

    Co do problemu karmienie-kupa. Mąż podawał mi synka, wcześniej spr zawartość pieluszki, karmienie max po 10 minut na pierś z ciągłą stymulacja bo zasypial. Jeśli nadal było widać, że chce jeść wyjeżdżał butelka (ale u mnie ze względu na utkanie piersi, jedna produkowała bardzo mało pokarmu). Łącznie mijalo około 20 minut, jak przez kolejne 10 nie było kupy to odkladalismy do spania i można było znów przespać 2-3 godziny.

    fb4dee457a.png

    6ad595d6f7.png
  • Justi2019 Autorytet
    Postów: 631 516

    Wysłany: 3 lutego 2020, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marlena kciuki zeby oksytocyna w Twoim przypadku podziałała . Zdawaj relacje jeśli masz ochotę :p
    Raga , Zakręcona kciuki za was żeby ruszyło wkoncu :) Z tym że Cię ktoś nastraszył że powinnaś być w szpitalu już to powiem Ci że na moim przykładzie 4 dzień po terminie się zaczął i wody miałam zielone , pierwszą córkę urodziłam tydzień po terminie i wody były czyste , dziś miała pobierane mała crp właśnie czy ma infekcje przez te zielone wody ale na szczęście wynik jest ok , jeszcze mają powtórzyć jutro i jeśli z małą będzie ok wszystko to nas wypiszą koło 13 do domku , już się doczekać nie mogę :)

    emdar lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Justi2019 Autorytet
    Postów: 631 516

    Wysłany: 3 lutego 2020, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilla u mnie to samo mąż zaczął pić wódkę jak poznał mnie a raczej mojego tatę i szwagra hehe no a teraz nie ma weekendu żeby z teściem flaszeczki nie wypił i powinien się cieszyć że mam prawko hihi bo go wszędzie wożę :)

    preg.png
  • Dariah Autorytet
    Postów: 7066 3847

    Wysłany: 3 lutego 2020, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesli chodzi o alkohol to moj tez zauczyl sie pic wodke jak mnie poznał :D
    we Fr nie pija wodki
    za to pije winko - tzn pije...hehee
    od kiedy ja jestem albo w ciayz, albo karmie, albo w ciazy to otwiera 1 butelke na 1-2 miesiace, bo sam nie lubi, ale do dobrego mieska czy owocow morza uwielbia :D z reszta ja tez, ale nie moge :(
    z reszta jak sie przeprowadzal z Fr to pierwsze co spakowal to byla jego "piwniczka" ponad 200 butelek wina i szampana
    potem wieze HI FI z dvd, winylami itd
    a dopiero potem ubrania
    heheh
    bo smial sie ze ciuchy i inne to sobie w Pl moze kupic, wrazie jak miejsca zabrkanie


    tak wiec dla niego alkohol to tez rzadkość ;)
    a w najwiekszym szoku byl jak widzial polskie wesele czy urodziny :D

    Camilla33 lubi tę wiadomość

    09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
    w5wqvut11x85dyxn.png
    20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
    74di20mmq3o11a0n.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 3 lutego 2020, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilla33 wrote:
    Mój mąż nauczył się pić dopiero jak mnie poznał haha

    Zakręcona ja mam właśnie takie skurcze, na ktg piszą się powyżej 100, dziś właśnie jadę na 13 na kolejne ktg. A dziewczyna co do Ciebie napisała to z Polski czy tubylec? Bo jak opcja druga to nie ma co się dziwić 😋

    Co do problemu karmienie-kupa. Mąż podawał mi synka, wcześniej spr zawartość pieluszki, karmienie max po 10 minut na pierś z ciągłą stymulacja bo zasypial. Jeśli nadal było widać, że chce jeść wyjeżdżał butelka (ale u mnie ze względu na utkanie piersi, jedna produkowała bardzo mało pokarmu). Łącznie mijalo około 20 minut, jak przez kolejne 10 nie było kupy to odkladalismy do spania i można było znów przespać 2-3 godziny.
    Wlasnie Polka ale mieszkajaca w Uk . Tym bardziej mnie to dziwi , ze tak mowi jak przeciez tu tez licza jak w pl ze albo z om albo z usg :D no ale jej pierwsze dziecko , niestety zjadla rozumy wszystkie przez czytanie w necie to jej wybacze i nie rozmawiam 😂


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • Aguuu Ekspertka
    Postów: 185 312

    Wysłany: 3 lutego 2020, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dariah wrote:
    Aguuuuu
    A Zosieńka zasypia tylko na cycku czy uda się ja uśpić w łóżeczku / na rękach albo jakkolwiek ?
    No właśnie nie bardzo... W ciągu dnia jeszcze na rękach trochę przysypia ale w nocy musi być koniecznie cyc, po przebieraniu jest krzyk i muszę dać cyca bo się nie uspakaja. Jedyne rozwiązanie które widzę żeby wyjść z tego błędnego koła karmienie-przebieranie-karmienie jest nie przebieranie pomimo że słyszę że kupa poszła... Ale przecież nie będę jej trzymać do następnego karmienia z brudną pupa... Więc już nie wiem.
    Dzisiaj w nocy Mąż zmienial jej pieluchę 4 razy pod rząd, a bo jeszcze trochę pocisla. To już jest śmiech przez łzy xd

    29.01.2020 Zosieńka ❤️ 54cm 3184g
    29.01.2019 [*] Aniołek- 8 tc.
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 3 lutego 2020, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justi2019 wrote:
    Marlena kciuki zeby oksytocyna w Twoim przypadku podziałała . Zdawaj relacje jeśli masz ochotę :p
    Raga , Zakręcona kciuki za was żeby ruszyło wkoncu :) Z tym że Cię ktoś nastraszył że powinnaś być w szpitalu już to powiem Ci że na moim przykładzie 4 dzień po terminie się zaczął i wody miałam zielone , pierwszą córkę urodziłam tydzień po terminie i wody były czyste , dziś miała pobierane mała crp właśnie czy ma infekcje przez te zielone wody ale na szczęście wynik jest ok , jeszcze mają powtórzyć jutro i jeśli z małą będzie ok wszystko to nas wypiszą koło 13 do domku , już się doczekać nie mogę :)
    Absolutnie mnie to nie ruszylo bo Ja jestem przed 2 porodem nie pierwszym i ze calkowicie nie obeznana a ona poerwszy i to jeszcze nauki z neta wziela .

    . Raga . lubi tę wiadomość


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 3 lutego 2020, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilla33 wrote:
    Mój mąż nauczył się pić dopiero jak mnie poznał haha

    Zakręcona ja mam właśnie takie skurcze, na ktg piszą się powyżej 100, dziś właśnie jadę na 13 na kolejne ktg. A dziewczyna co do Ciebie napisała to z Polski czy tubylec? Bo jak opcja druga to nie ma co się dziwić 😋

    Co do problemu karmienie-kupa. Mąż podawał mi synka, wcześniej spr zawartość pieluszki, karmienie max po 10 minut na pierś z ciągłą stymulacja bo zasypial. Jeśli nadal było widać, że chce jeść wyjeżdżał butelka (ale u mnie ze względu na utkanie piersi, jedna produkowała bardzo mało pokarmu). Łącznie mijalo około 20 minut, jak przez kolejne 10 nie było kupy to odkladalismy do spania i można było znów przespać 2-3 godziny.
    No to Ja jestem ciekawa w takim razie czy to sa skurvze normalnie czy jakis niezbyt dobry dla ciazy bol . Jeszcze myslalam ze mnie nerki bola ale kuzwa chyba nie


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • . Raga . Autorytet
    Postów: 660 608

    Wysłany: 3 lutego 2020, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A orientujecie się jak to jest w przypadku kiedy zgłoszę się do szpitala np. w środę ale nie rodząc 😉 to czy mężowi lekarz rodzinny lub szpital wypisze opiekę nad dzieckiem?

    Bo my nie mamy nikogo do pomocy żeby był z córką podczas gdy ja będę leżeć w szpitalu. Więc mąż nie ma jak chodzić do pracy.

    Wypiszą czy będzie musiał korzystać ze swojego urlopu pracowniczego?

    24.04.2013 - córeczka GABRYSIA
    l22nqps6d3q4as05.png
  • Camilla33 Autorytet
    Postów: 1252 1053

    Wysłany: 3 lutego 2020, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justi2019 wrote:
    Camilla u mnie to samo mąż zaczął pić wódkę jak poznał mnie a raczej mojego tatę i szwagra hehe no a teraz nie ma weekendu żeby z teściem flaszeczki nie wypił i powinien się cieszyć że mam prawko hihi bo go wszędzie wożę :)
    To my jeśli juzbto razem po lampce wina, latem do grilla po piwku. A jak gdzieś jedziemy w gości to ja mam imprezę ale delikatną, mężowi w ciągu ostatnich dwóch lat zdarzyło się raz 😋 Oboje jeździmy autem więc zawsze można się dogadać.

    fb4dee457a.png

    6ad595d6f7.png
  • Dariah Autorytet
    Postów: 7066 3847

    Wysłany: 3 lutego 2020, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Raga
    Hmmm szczerze nie wiem..ale wydaje mi się ze nie dadzą....
    A Mała nie jest w przedszkolu ? W sensie żeby maz mógł ja rano doprowadzić i odebrać po południu ?

    09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
    w5wqvut11x85dyxn.png
    20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
    74di20mmq3o11a0n.png
  • Dariah Autorytet
    Postów: 7066 3847

    Wysłany: 3 lutego 2020, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguuuu
    Hmm to ciężka sprawa
    A powiedz mi, próbowaliście może skoczka jej dać zamiast cyca?
    Gdyby zaakceptowała do uspianaia zamiast cyca to możnaby ja ululac na rękach czy w łóżeczku
    Zawsze latwiej...przynajmniej mlze to zrobić maz ;)

    09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
    w5wqvut11x85dyxn.png
    20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
    74di20mmq3o11a0n.png
  • . Raga . Autorytet
    Postów: 660 608

    Wysłany: 3 lutego 2020, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dariah wrote:
    Raga
    Hmmm szczerze nie wiem..ale wydaje mi się ze nie dadzą....
    A Mała nie jest w przedszkolu ? W sensie żeby maz mógł ja rano doprowadzić i odebrać po południu ?

    Mój mąż pracuje na 3 zmiany. Akurat jak ja będę w szpitalu wypadają mu popoludniowki 😒

    24.04.2013 - córeczka GABRYSIA
    l22nqps6d3q4as05.png
  • Dariah Autorytet
    Postów: 7066 3847

    Wysłany: 3 lutego 2020, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Raga
    aaah ok :/
    no to faktycznie, nawet i przedszkole nie pomoze :D
    hmmmm a nie masz teraz jakos wizyty jeszcze zeby podpytac lekarza?
    albo.....nie wiem jaka ma sytuacje w pracy Twoj maz, ale moze moze w HR podpytac ?

    09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
    w5wqvut11x85dyxn.png
    20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
    74di20mmq3o11a0n.png
  • . Raga . Autorytet
    Postów: 660 608

    Wysłany: 3 lutego 2020, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teraz wyczytałam że szpital wypisuje ojcu druk, nad sprawowaniem opieki nad dzieckiem podczas pobytu żony w szpitalu ;)

    Dariah lubi tę wiadomość

    24.04.2013 - córeczka GABRYSIA
    l22nqps6d3q4as05.png
  • Dariah Autorytet
    Postów: 7066 3847

    Wysłany: 3 lutego 2020, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Raga
    aha to super!! :)
    moze innym tez sie pryda taka informacja ;)

    u nas cala maszyna logistyczna ruszy jak bedziemy jechac do szpitala
    ale finalnie corka pojedzie od moich rodzicow na kilka dni (min do dnia wypisu ze szpitala) :)

    . Raga . lubi tę wiadomość

    09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
    w5wqvut11x85dyxn.png
    20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
    74di20mmq3o11a0n.png
  • . Raga . Autorytet
    Postów: 660 608

    Wysłany: 3 lutego 2020, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super, zazdroszczę zawsze wszystkim którzy mają dziadków lub wujków do pomocy w nagłych lub mniej nagłych wypadków.

    My możemy tylko na siebie liczyć. A to nie raz nie dwa opłacamy nerwami i stresem....ale cóż nic nie poradzimy.

    24.04.2013 - córeczka GABRYSIA
    l22nqps6d3q4as05.png
  • Dariah Autorytet
    Postów: 7066 3847

    Wysłany: 3 lutego 2020, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Raga
    no najblizszi dziadkowie (moi rodzice) sa mimo wszytsko 100 km od nas
    wiec jak cos sie zacznie w nocy badz w weekend (kiedy Zosia nie jest w przedszkolu) to i tak oni nie zdążą :)
    wtedy mamy obgadane z przyjaciolka ze bierze taxi i pedzi do nas :) a moi rodzice przejma ZOsię od niej :)

    ale fakt, posiadanie dziadkow w nie dalekiej (ale tez nie za bliskiej) odleglosci ma duuuuuuzee plusy :)

    . Raga . lubi tę wiadomość

    09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
    w5wqvut11x85dyxn.png
    20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
    74di20mmq3o11a0n.png
‹‹ 581 582 583 584 585 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ