LUTOWE serduszka 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
My jesteśmy po dluuugiej nocy, próbujemy coś odespać ale mała jest strasznie niespokojna. Cały czas się budzi, kwili, stęka, sapie, macha rączkami. Już nie wiem czy coś jej dolega czy o co chodzi. Gorączki nie ma, pieluszki pełne.
W nocy krzyczała 4 godziny, łapała cyca, za chwile się krztusila mlekiem, dostała odciągnięte z butelki i nawet dałam jej na chwile smoka. Nie wiem czy to brzuszek, czy może była głodna? Może nie umie pobrać mojego mleka a może jest ono mało odżywcze? Czuje się taka bezradna, nie wiem czego chce moje własne dziecko 😰
W dzień dałam jej odciągniętego mleczka 60ml do tego opróżniła cycki i teraz śpi ale bardzo niespokojnieWydaje takie dziwne dźwięki, chrząkanie, wzdychanie.
-
No u mnie mała cały dzień na cycu. Od 4 w nocy do 8 spała spokojnie, wybudziłam ja na karmienie i od tego czasu się zaczęło. Do 10.30 z przerwami cyc, w końcu usnęła na dobre dwie godziny. Potem znowu wisiała na cycu godzinę aż z 20 parę minut przerwy i znowu jest na cycu...
Miała mieć badanie słuchu, ale się wierci. Dobrze, że jestem jeszcze w szpitalu i w razie co mogę liczyć na pomoc.
No j jeszcze czekam na pełną pieluchy, wczoraj 3 pełne smólki i 2 z siuśkami A dzisiaj jak na razie od rana tylko mały kleks smólki.
Położna mówi, że spokojnie ale wiadomo, człowiek już się zastanawia co jest grane. Bo pokarm jest A ta mała pirania by dzisiaj tylko n cycu wisiała34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba 🤞🤞🤞
Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza. -
Z tym wiszeniem na cycku... No niestety tak to wygląda właśnie 😔😏
Wszyscy tylko trabią jakie karmienie jest ważne, piękne i cudowne...ale mało kto mówi jakie jest cholernie trudne Psychicznie i fizycznie dla kobiety...
Moja też wisi... W nocy dłużej i częściej... Póki co nie przeszkadza mi to... Ale jeśli tylko Psychicznie zacznie mi to dawać w kość i stanę się nerwowa to wprowadzę karmienie mieszane czyli i pierś i MM.
Też jestem człowiekiem i muszę dbać o swój komfort żeby nie odbiło się to na reszcie domowników.Darrika, ZakręconaOna lubią tę wiadomość
-
Mi też to nie przeszkadza w sensie fizycznym i psychicznym też nie, bo karmię k tak na leżąco więc jest mi wygodnie, sutki bolą ale nie jest źle.
Tylko właśnie zaczynam się martwić czy wszystko jest ok, bo to jednak pierwsze dziecko. Czekam jeszcze na męża m przywieźć smoczek k zobaczymy na ile mała zaspokaja odruch ssania A n ile jest faktycznie głodna.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2020, 16:13
34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba 🤞🤞🤞
Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza. -
marlenaO wrote:My jesteśmy po dluuugiej nocy, próbujemy coś odespać ale mała jest strasznie niespokojna. Cały czas się budzi, kwili, stęka, sapie, macha rączkami. Już nie wiem czy coś jej dolega czy o co chodzi. Gorączki nie ma, pieluszki pełne.
W nocy krzyczała 4 godziny, łapała cyca, za chwile się krztusila mlekiem, dostała odciągnięte z butelki i nawet dałam jej na chwile smoka. Nie wiem czy to brzuszek, czy może była głodna? Może nie umie pobrać mojego mleka a może jest ono mało odżywcze? Czuje się taka bezradna, nie wiem czego chce moje własne dziecko 😰
W dzień dałam jej odciągniętego mleczka 60ml do tego opróżniła cycki i teraz śpi ale bardzo niespokojnieWydaje takie dziwne dźwięki, chrząkanie, wzdychanie.
Kolka?
Nee płakała w nocy z napadami? Że tu płakała ii przestawala? Ii za chwile znów? -
Pieguska właśnie takimi setami, chwile spokoj i za moment taki nagły zryw krzykiem. Brzuszek tez był twardy. Do tego po jedzeniu ma często czkawkę. Odbijam ja po każdym jedzonku, i beka jak dorosly. Kupki robi, czasami pierdzi. Kupę często robi jak ja wycieram i przetre odbyt...wtedy idzie jak z armaty 😱 I przy tym ciagle chciała ciągać cyca albo butle, bałam się ze jej brzuszek pęknie.
-
marlenaO wrote:Pieguska właśnie takimi setami, chwile spokoj i za moment taki nagły zryw krzykiem. Brzuszek tez był twardy. Do tego po jedzeniu ma często czkawkę. Odbijam ja po każdym jedzonku, i beka jak dorosly. Kupki robi, czasami pierdzi. Kupę często robi jak ja wycieram i przetre odbyt...wtedy idzie jak z armaty 😱 I przy tym ciagle chciała ciągać cyca albo butle, bałam się ze jej brzuszek pęknie.
Na moje oko kolka..
Zacznij podawać espumisan ale ten mocny ii najlepiej przed każdym jedzeniu.. Powinno trochę załagodzić.. Bo minąć całkiem nee mina ale będzie łagodniej przechodziła..marlenaO lubi tę wiadomość
-
Marlena, sprawdź, czy dobrze przystawiasz Małą, bo może być tak, że łyka za dużo powietrza i stąd te bóle brzuszka. Może też dlatego się nie najadać. Teoretycznie po karmieniu piersią, jak dziecko dobrze zaśsie, nie powinno być potrzeby odbijania.
U mnie synek w klasycznej pozycji słabo chwyta, przy leżeniu mleko wychodzi mu nosem, dlatego od dwóch tygodni karmię tylko w pozycji „pod górkę”, przez co lepiej radzi sobie z nadmiernym wypływem mleka i rzadziej muszę go odbijać. Z brzuszkiem też jest nieco lepiej. Podaję jeszcze probiotyk Biogaia i Esputicon, ale ten drugi niezbyt regularnie.
Jeśli dziecko słabo się najadą warto też sprawdzić wędzidełko.
A niektóre dzieci po prostu takie są - niespokojne - nie zawsze wiadomo dlaczego.. Raga . lubi tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny
My po pierwszej nocce w domu
Nocka średnia - coś jak ta pierwsza w szpitalu
Mały nie płakał ale i nie spał - coś się wiercił, kręcił, nie mógł znalesc miejsca, jadł, itd
W końcu zasnął o 2 i spał jakieś 2h i potem zasnął po 5 i spał do 9!
Tak wiec finalnie nie było tragedii
U nas już kupki nie smolki
Aczkolwiek coś boje się ze będzie znów alergia na BMK jak u corki...kupy meeeeeeega płynne, cuchnące i od razu odparzajace tyłek
Narazie obserwuje
Dzięki za porady w kwesti czopków itd
Muszę napisać do mojej gin o recepte09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
U nas tez widzenie na cycku
I spanie
I cycek k spanie
Mnie to jakos nie meczy, uwielbiam ten czas
Który nigdy ju potem nie wróciDarrika, . Raga . lubią tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
U mnie też może wisieć na cycku, tylko chce wiedzieć czy prawie godzina to ok czy nie za długo
No i teraz jeszcze czekam ma siusiu i będę już zupełnie spokojna. Mała już śpi 2 godziny i nie zanosi się na pobudke.
Muszę jej też masować prawe uszko bo możliwe, że ma jeszcze zapchane, zobaczymy co będzie, badanie powtórka wieczorem albo z rana. No i rano też pediatra i ważenie i się dowiem czy jutro wracamy do domku34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba 🤞🤞🤞
Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza. -
Darują
Myśle ze to normalne aktualnie
Takie maluszki to sobie jedzą, ciumkaja, jedzą, ciumkaja
Lubia tez wisieć na cycku dla samej bliskości
Trzymam kciuki za jutrzejsze wyjście do domu !!Darrika, ZakręconaOna lubią tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
W ogóle dziś spojrzałam w ksiaEczke zdrowia Teosia i tam jest napisane ze Ii okres porodu trwam uwaga..2 minuty..
To prawda ze miałam dwa parte tylko wiec całkiem możliwe
Ale aż się zdziwiłam ze to było aż tak szybko
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Raga moja ma dziś 3 tygodnie i jeszcze nie była na spacerze w wózku , pierw 4 dni w szpitalu potem tydzień w domu dzie Ada była chora i czekałam aż wyzdrowieje wkoncu zaraziła Oliwkę i znów 8 dni w szpitalu, od czwartku w domu i mam zalecenie przez tydzień minimum zostać w domu ale pogoda i tak nie sprzyja codziennie u mnie leje , paskudnie jest i z drugiej strony boje się że moze coś złapać znów bo tak jak piszecie grypa szaleje.
gusiaa urocza córeczka , a jakie piękne oczka
Pieguska czyli jest szansa że przestanie krwawić wkoncu , czym przemywałas? -
U nas dzis też jakis dzień. Nockę pięknie spala ale od rana wiecznie cycek no co chwilę ..dopieor w sumie nie dawno zasnęła...
Aaaa no i jesteśmy w domkucorka zachwycona calowala ja ,glaskala i mowila ze jest wzruszona ..
Mnie boli rana po cc malo tez odpoczywalam nie mialam kiedy tego wietrzyc;/Dariah lubi tę wiadomość