X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LUTOWE serduszka 2020
Odpowiedz

LUTOWE serduszka 2020

Oceń ten wątek:
  • Darrika Autorytet
    Postów: 1199 924

    Wysłany: 28 lutego 2020, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dariah wrote:
    Darrika
    Nie bój się ściągania szwów
    Tk na prawdę nie boli
    A nawet jak troszeczkę poczujesz to nic w porównaniu z bólem jak ciągną te szwy ;)
    Zobaczysz jaka będzie ulga !!!



    Teos dziś do 24 bardzo słabo spał...myśle ze za dużo spał w ciągu dnia
    Czy wy wybudzanie w ciągu dnia dzieci czy pozwalacie spać ile wlezie ?
    Ja pozwalam ale faktyczne on przesypia większość dnia a potem do 24 ciężko mu zasnąć, kręci się itd - co zrozumiałe bo jest wyspany ehhe

    Muzę Ci uwierzyć na słowo, bo od wczoraj przez te szwy to ja chodzić nie mogę, taki ból :/ aż się wczoraj zryczałam bo mówię ile można, był i jeszcze rok A teraz każdy krok masakra. Dobrze, że mąż na na mnie tą opiekę bo bym nie dala rady

    Pierwsze dziecko, dziewczynka, 28 lat
    609a032c5d.png
  • Darrika Autorytet
    Postów: 1199 924

    Wysłany: 28 lutego 2020, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dariah - ja do wczoraj wybudziłam co 2 godziny jak położną kazała. Bo mała robiła siku może 2 razy na dzień? Plus ta zoltaczka się utrzymuje.

    Ale wczoraj było już 9 sików więc jak nam się ją udało wstawić do łóżeczka to poszła spać na 4 godziny. A rano jak ja wzięłam na karmienie to po już zostawiłam że mną w łóżku na dwie godziny spania :p

    Pierwsze dziecko, dziewczynka, 28 lat
    609a032c5d.png
  • Dariah Autorytet
    Postów: 7066 3847

    Wysłany: 28 lutego 2020, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Darują
    Zobaczysz - zdejmowanie szwów nie boli ;)
    Odzyjesz po tym ;) hihi
    Rozumiem Cię bo ja tez ryczlam z bólu !

    Mi chodzi o wybudzanie w dzień ;) bo mój potrafi Orawie cały dzień przespać...co sie niestety odbija na nockach
    I się zastanawiam czy wybudzać?
    Zapytam dziś położna - czy np po 17 już wybudzać a w dzień dawać spać

    Darrika lubi tę wiadomość

    09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
    w5wqvut11x85dyxn.png
    20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
    74di20mmq3o11a0n.png
  • Darrika Autorytet
    Postów: 1199 924

    Wysłany: 28 lutego 2020, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w sumie dzisiaj też położną zapytam o to wyburzanie w dzień... Bo myślę, że spokojnie mała by mogła po to 4 godziny spać jak nie dłużej

    Mój tata się śmieje i mówi, że dziecko jak śpi to rośnie, więc trzeba mu na to pozwolić

    Pierwsze dziecko, dziewczynka, 28 lat
    609a032c5d.png
  • Edith Autorytet
    Postów: 352 523

    Wysłany: 28 lutego 2020, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My jesteśmy w szpitalu po tym jak Mały zachłysnął się moim mlekiem.
    Kochane dziewczyny, uczcie się pierwszej pomocy, bo gdyby nie to, że miałyśmy z mamą jakieś ogólne pojęcie to nie wiem, jakby się to zakończyło...

    aZzmp1.png
  • Darrika Autorytet
    Postów: 1199 924

    Wysłany: 28 lutego 2020, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja się jeszcze z tymi szwami zastanawiam, bo na wypisie że szpitala mam info, że mam mieć odcięte końcówki szwów do decyzji położnej, a nie, że wyjęcie szwów 🤔.
    Czyżbym miała te rozpuszczalne?

    Pierwsze dziecko, dziewczynka, 28 lat
    609a032c5d.png
  • Bożenka Autorytet
    Postów: 1031 841

    Wysłany: 28 lutego 2020, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też dalej mam te szwy... Słabo się coś rozpuszczają, a w moim miasteczku nikt mi ich nie chce ściągnąć, musiałabym jechać do innej miejscowości do mojego lekarza, a to się wiąże z niezłym przedsięwzięciem. Więc czekam jeszcze te parę dni z nadzieją, że się same rozpuszczą 🙏
    Byłam u mojego gina ostatnio, bo nie trzymam gazów i takie tam🥴 i w wypisie że szpitala napisali - pęknięcie 2stopnia, a mój gin powiedział, że to pęknięcie 3stopnia. Więc spoko. Jeszcze chyba jakaś naprawa dupy mnie będzie czekała, bo raczej samo się nie naprawi🤦🤦🤦

    7u2243r85d8tvjp3.png
    nqtk2n0axl4m779s.png
  • Dariah Autorytet
    Postów: 7066 3847

    Wysłany: 28 lutego 2020, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wsith
    O Marko!!
    Powiem szczerze ze myślałam o tym ostatnio bo Teos tez się czasmi zachłystuje moim mlekiem :/
    Jak to się stało dokładnie ?

    09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
    w5wqvut11x85dyxn.png
    20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
    74di20mmq3o11a0n.png
  • Dariah Autorytet
    Postów: 7066 3847

    Wysłany: 28 lutego 2020, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez mam rozpuszczalne szwy
    Same powinny się rozpuścić / wypaść w ciągu 14 dni około
    Ale ja 14 dni w życiu nie wytrzymałabym
    I można je wczensiej wyjac - chhba po skończonej 6 dobie

    09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
    w5wqvut11x85dyxn.png
    20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
    74di20mmq3o11a0n.png
  • Darrika Autorytet
    Postów: 1199 924

    Wysłany: 28 lutego 2020, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dariah wrote:
    Ja tez mam rozpuszczalne szwy
    Same powinny się rozpuścić / wypaść w ciągu 14 dni około
    Ale ja 14 dni w życiu nie wytrzymałabym
    I można je wczensiej wyjac - chhba po skończonej 6 dobie

    Dzięki, że mi mówisz, no to pozostaje mi leżeć okrakiem i czekać na położną :) 14 dni to jakaś masakra, w życiu tyle nie ujade

    Dariah lubi tę wiadomość

    Pierwsze dziecko, dziewczynka, 28 lat
    609a032c5d.png
  • Bożenka Autorytet
    Postów: 1031 841

    Wysłany: 28 lutego 2020, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to ja w niedzielę będę miała 3 tygodnie że szwami. Tragedia.

    7u2243r85d8tvjp3.png
    nqtk2n0axl4m779s.png
  • Dariah Autorytet
    Postów: 7066 3847

    Wysłany: 28 lutego 2020, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozenka
    3 tygodnie ?!
    Kochana szacun wielki !! Podziwiam jak wytrzymałam tyle !

    09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
    w5wqvut11x85dyxn.png
    20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
    74di20mmq3o11a0n.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 lutego 2020, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edith wrote:
    My jesteśmy w szpitalu po tym jak Mały zachłysnął się moim mlekiem.
    Kochane dziewczyny, uczcie się pierwszej pomocy, bo gdyby nie to, że miałyśmy z mamą jakieś ogólne pojęcie to nie wiem, jakby się to zakończyło...
    Stracił przytomność po tym zachłyście?Co mówią lekarze?

  • zulka Autorytet
    Postów: 1607 1993

    Wysłany: 28 lutego 2020, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Dziewczyny wcxorsj urodziłam moją Alunie 52 cm i 3040 szczęścia Poród to największy koszmar w moim życiu. Pierwsze skurcze pojawiły się ok 3 z wtorku na środę. Zaczęło się sączyć że mnie razem z krwią . Ale to nie były wody .gdy była sama krew zabrano mnie na porodówkę. O 7 zaczęły się mocniejsze skurcze. Prawie same z krzyże. Później dostałam znieczulenie zastrzyku żebym mogła odpocząć. Ta moja położna wieczorem dała mi magiczna tabletkę i przeniosła nas do rodzinnego pokoju. Zaczęły się mega bolesne bole z krzyża ale rozwarcia brak . Po paru godz przy rozwarciu 2 cm dostałam znieczulenie bo nie dawalam rady. Odpoczelam 4 h . Byłam podłączona cały czas do ktg. Rano okazało siedzę rozwarcie zewnętrzne 4 cm . W końcu podali mi oksy i bole stały się nie do zniesienia. Myślałem że umieram . Same bole z krzyże od 7 poprzedniego dnia. W końcu lekarz zdecydował że robimy cc bo brak postępu w rozwarciu.
    Ból po cc to nic w porównaniu do tego co przezyĺa przez te 30 h cierpień

    Darrika, Scintilla, ppieguskaa, sylgor lubią tę wiadomość

  • Edith Autorytet
    Postów: 352 523

    Wysłany: 28 lutego 2020, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miał katar i odciągnęłam przed karmieniem zakraplając wcześniej solą fizjologiczną. Jak karmiłam trysnęło mu mleko pod bardzo dużym ciśnieniem. Pewnie nie mógł wziąć oddechu nosem i przytkało go tak, że nawet nie kaszlał.
    Nie wiem czy stracił przytomność, ale jakiś czas nie oddychał. Jak przyjechała karetka to już złapał oddech.
    W szpitalu dzisiaj zbadali płuca, chyba wszystko dobrze. Inne rzeczy czas pokaże, wszystko zależy ile to trwało, a ja nie potrafię ocenić, bo czas w takich sytuacjach bardzo się dłuży.
    Dariah, mój pierwszy synek tez się krztusił mlekiem, ale normalnie kaszlał, trzeba było go dać na chwilę głową w dół i się uspokajało. Ale ten maluch jest słabszy, a mleko ciągnie bardzo chełpliwie.
    Także nie bój się. Jak Twój mały ma odruch kasłania, to nic mu nie będzie. Tylko w takich sytuacjach głowa w dół.
    A jak dzwonić po pomoc to od razu na pogotowie, bo oni instruują, co trzeba zrobić.

    aZzmp1.png
  • Darrika Autorytet
    Postów: 1199 924

    Wysłany: 28 lutego 2020, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Bogu, że udało wam się udzielić pomocy i że jesteście już w szpitalu. Zrobią wszystkie badania i na pewno będzie dobrze. Nawet sobie nie potrafię wyobrazić tego strachu. Muszę dzisiaj pooglądać filmiki z pierwszej pomoc dla przypomnienia.

    Zulka gratuluje kochana! I łącze się w bólu i zrozumieniu, te skurcze po oxy to jakiś absolutny dramat :/ Ale teraz już cieszysz się swoim małym skarbem więc można o bólu nie myśleć- bo ja np wiem, że o nim nie zapomnę Ani o tym co teraz przechodzę :/

    zulka lubi tę wiadomość

    Pierwsze dziecko, dziewczynka, 28 lat
    609a032c5d.png
  • marlenaO Autorytet
    Postów: 322 291

    Wysłany: 28 lutego 2020, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edith jestem przerażona sytuacja jaka Cię spotkała. Moja córka tez się zachłystuje mlekiem i za każdym razem jestem przerażona. Biorę ja wtedy szybko ale gowka do góry i ona odkaszluje.
    Edith dobrze ze szybko zareagowałas i wiedziałaś co robić. Zdrówka dla maleństwa 😘

    iv09l6d8avrm8gc1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 lutego 2020, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edith, trzymam kciuki za zdrowie małego.
    Emila też zachłystuje się mlekiem, tylko, że ja karmię mm. Na szczęście odkaszluje, ale raz była głową w dół bo nie mogła złapać oddechu.
    Nie karmimy się piersią, cyc jest sporadycznie dla relaksu małej. Próbowałyśmy, ale nie dałam rady. Mało mleka, problem z dostawieniem, mała zasypia przy cycu. Ja ciągle zaryczana, nie jadłam, nie byłam w toalecie po kilka godzin, żeby nie odkładać małej. Jak w końcu odpuściłam to odżyłam. Ciągle temat kp wzbudza we mnie żal i łzy lecą same(wiem, głupie w dobie mm i kpi), ale już jestem w stanie normalnie zająć się dzieckiem.
    Nie jesteśmy kpi bo nie jestem w stanie odciągać co 2-3 h, ilości są marne(30-40ml z obu piersi).Mam mikro cycki i może to kwestia budowy piersi. Myślę, że u mnie po częścu kp zabił szpital.
    To się wygadałam. :)
    Zuzi się nie odzywa,na pewno wszystko dobrze, tylko początki nie są łatwe. Ja nie mogłam ogarnąć nowej rzeczywistosci, a co mówić udzielać na forum.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 lutego 2020, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zulka, gratulacje i wszystkiego dobrego dla Was :*

  • Darrika Autorytet
    Postów: 1199 924

    Wysłany: 28 lutego 2020, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Położna przyszła wcześniej, o Boże o ile mi teraz lepiej! Dariah miałaś rację! Wprawdzie wyciąganie trochę bolało ale było warto wytrzymać. Ja mogę znowu chodzić! Od razu humor lepszy.

    Mała przybrała na wadze 120 g, położną mówi, że ok, bo dzieci wracają do wagi urodzeniowej z reguły w okolicach 10 doby, więc jak tak dalej będzie przybierać to będzie super :)

    I w ogóle Wam powiem, że gdyby nie mój mąż i jego opieką na mnie, nie wiem jakbym dała radę przez te szwy...

    Mysza- najważniejsze, że odżyłaś i możesz się normalnie zająć dzieckiem, Twoje zdrowie jest najważniejsze. Szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko :)

    Scintilla, Mysza, sylgor lubią tę wiadomość

    Pierwsze dziecko, dziewczynka, 28 lat
    609a032c5d.png
‹‹ 678 679 680 681 682 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ