Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Zgadałybyście się z moim mężem... jeny codziennie głaszczę go jak jakiegoś kota do snu!! to dłonie, to przedramiona, to głowa...
Już nawet zwróciłam uwagę że ja to robię tak odruchowo. On wcale nie musi mnie prosić, wystarczy że położy dłoń na brzuchu a ja od razu swoją tęką albo głaszczę, albo masujevayn, Bruśka lubią tę wiadomość
-
Moniaa nie było mi do smiechu rano hehe
Dziewczyny Wy to macie dobrzeja jak swojego poproszę tzn muszę się mega prosić żeby mnie pogłaskał np po plecach a jak juz głaszcze to może z 5 min i w dodatku upatrzy sobie jedno miejsce na plecach i drpaie mi tam dziurę hehe
i musze ruszać ramieniem żeby przeniósł się gdzieś indziej z ta ręką
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2015, 17:47
tulipanna lubi tę wiadomość
Kubuś
-
nick nieaktualnyJa też jutro wizytuje, a później mam SR
Ja nie próbowałam swojego śluzu ale narazie nic mnie nie niepokoi więc też nie muszę tego robić, ale z tego zapachu cebulowego to się uśmiałam
Ja głaszczę Artura też tak odruchowo, a jak się obracam do niego plecami a on jeszcze nie śpi to mnie po plecach smyra, albo jak się upomnę, ale wystarczy mi powiedzieć "misiu,misiu" i się obrócić on wie co robić -
melduje się po wizycie
na wstępnie powiem ze jestem zla, bo mi nie pokazal ekranu usg dziś! długo sobie klikal, krecil i mierzyl i zadzwonil mu telefon i gadając przez tel dal mi papier do wycierania ;/ a ja mało asertywna niestety, wytarłam się i ubrałami nie widziaalaam dzidziusia
ale dobra wiadomość to to ze powiedział ze wszystko bardzo dobrze, dzidziuś ma niewiele ponad kilogram, szyjka wysoko, twarda i zamknieta
Luteina jeszcze max 3 tygodnie! zdziwilo mnie to bo myslalam ze będę na niej już do końca ciąży, powiedział ze potem już tylko magnez na te twardnienia, dziwne ale w sumie się ciesze bo jakos miałam nerwy ze najpierw duphaston a potem caly czas ta lutatysiaa93, Tusiaa, madzia.rka, Zosia_wop, lula.91 lubią tę wiadomość
-
Witam
Dołączę z chęcią do waszego grona lutówek.
Pierwsze dziecko mam córkę teraz z usg podobno chłopczyk
Mam pytanie jeśli jest tutaj jakaś "słodka mama"zaczęłam przygodę z glukometrem i jak to jest z tym pomiarem po 1h po posiłku? Musi być co do minuty czy jak się spóźnię np kilka to się nic nie stanie? Czasem ciężko mi przy 2 letnim maluchu aż tak dokładnie zmierzyć.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2015, 19:14
-
Ja bym tez się obeszla bez usg wlasnie dzięki ruchom, ale i tak i tak je zrobil, wzial za nie kase wiec fajnie by było zobaczyć a chciałam go dziś poprosić o zdjecie, bo dawno mi nie dal, na początku dawal zawsze a teraz już nie daje ;/ no ale sama zawaliłam, mogłam się nie wycierać i nie ubierać tylko poczekać az skończy gadac przez telefon. Trzeba być asertywnym!!!
musze to w sobie ksztaltowac żeby moc potem walczyc o dziecko w roznych sytuacjach
-
To ja nie kumam płacisz kasę i nie Omawia nie pikazuje ani zdjęcia nie daje. No w sumie to poto sie tam chodzi. Ja to zawsze distaje po parę zdjęć ale nie zawsze mały chce się pokazać. A to zdjęcie szykji a to głowy skan brzucha pęcherza itp.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2015, 19:16
-
No wlasnie dziś mnie tak trochę olewczo potraktowal ;/ zawsze choć omawial i pokazywal, zdziwil mnie dzisiaj, za dwa tygodnie na pewno już dopilnuje i nie dam się tak zbyc
-
Szara Mysiu,szkoda ze gin tak Cie potraktowal
niefajnie ale najwazniejsze ze z Maluszkiem ok. A szczerze powiem ze moj gin to by nawet nie idebral telefonu w czasie wizyty..sa ludzie i ludziska.. Ja wizytuje za tydzien..juz sie nie moge doczekac kilejnej sesji mojej Coruni
ma ten moj gin dar do tych fotek 4d
Mam taka kolekcje juz ze szok,z kazdej wizyty 4-5zdjec
-
ja mam co miesiąc mam usg w cenie wizyty place 110 i zdjęć nie dostaję, a jak już jakieś dostanę to brzuszka itp z czego nic nie widzę.Na tych 3 głównych dostaję duzo fotek ale tylko na tym w I trym widziałam wszystko potem już nie....
Któraś pytała ostatnio o ciuszki do szpitala co brać, dziś miałam to na SR i połozna mówiła żeby dla bejbika brać:
3 komplety ubrań najlepiej 56, chyba że z usg wynika inny wymiar dziecka
na komplet wg niej składa się w lutym:
body z dł rękawem
pajac z dł rękawem
czapeczka
skarpetki
dodatkowo
ciepły koc
30-40 pampersów tzn. paczkę
3-4 pieluchy tetrowe
coś na wyjście kombinezon/śpiworek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2015, 20:55
17/2/2016 B
11/3/2018 I -
Ja jutro napisze co nam kazali zabrać bo było fajnie podzielone na małą torbę do porodu i dużą torbę ogólnie do szpitala. Położna kazała przygotować mała torbę do zabrania, bo może się tak zdarzyć ze weźmie nas jak będziemy same w domu i wtedy same będziemy musiały tachac duża torbę, a nie wszystko będzie potrzebne od razu, pewne rzeczy mąż może dowieść później