Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Astra wrote:Tusiaa ale dziś była środa
teraz już w sumie czwartek jest choć dla mnie nowy dzień dopiero jak się przespie
Od tego siedzenia w domu w mózgu mi się przewraca i byłam pewna ze dzisiaj jest piątek. No jakąś porazkanie wiem co się ze mną dzieje. Głupka tylko z siebie robię na każdym kroku
tysiaa93 lubi tę wiadomość
Kubuś
-
nick nieaktualnyNo ja dzisiaj nie spałam, małża połamało w kościach, kaloryfer na full, drzwi zamknięte do sypialni, mnie przycisnął pod samą ścianę nie było czym oddychać. Męczyłam się nim poszedł do pracy
Mari Kluska Wam zapewnia "moc" wrażeń, mam nadzieję że wszystko w porządku. A i ten ja pamiętam, obiecałaś śłit focię brzuszka na cześć III trym
E-ness, Myszka ... nie wiem jak lekarz może tak pacjenta potraktować. Może bym zrozumiała, że na fundusz takie jaja bo to wiadomo czas goni a pacjentek od groma.marissith lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny w gazecie Twój Styl jest kupon zniżkowy do h&m -20% 1-10.12 moze to nie jest duzo, ale zawsze cos. Moze jak bede dobrze sie czuć to skocze po kombinezon i jakies ciuszki, bo w styczniu na wyprzedażach moze byc ciezko łazić po sklepach, a i moze nie byc niczego fajnego. Dodatkowo jest kupon -30% do top secret.
-
Ja już po wizycie ,dzis mam 26t4d ale wg usg 26t2d No i moja malutka za mało wazy 890g ile wasze dzieciaczki ważyły w 26t4d???za dwa tygodnie wizyta kontrolna bo chce sprawdzic wagę,zdjecia oczywiscie porobila chuj wie czego a dziecka nie sorry za słownictwo ale jestem lekko wkurzona,No i oczywiscie pół godzinne opóznienie ,tragedia nigdy na czas nie weszłam a co wizytę 100€
Zosia_wop lubi tę wiadomość
-
Dzieci rosną raczej w swoim tempie, mysle ze nie ma jeszcze powodów do nerwów
wszystko tez zależy od sprzętu giną. Moja 25+4 wazyla 830g
Edit: a teraz w 3 tyg przybrała prawie 500Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2015, 10:53
-
gorgeous wrote:A ja nigdy u dentysty nie brałam znieczulenia.
Na razie mam spokój z zębami i mam nadzieję, że nie posypią mi się po ciąży.
Malo dentystow sie przyzna ale w czasie wiercenia w znieczuleniu gdy pacjent nie czuje bolu przypadkowo moze dojsc do naruszenia miazgi zeba..a to tylko kwestia czasu koedy pod zamknietym wtedy zebem (plomba) rozwinie sie stan zapalny i trzeba keczyc kanalowo :
Ja osobiscie tez bym nie wytrzymala bez znieczulenia i zawsze je mialam a teraz w ciazy ciocia sie smiala ze dla dziecka zwiekszylam prog bolu do wytrzymania i ze czego sie nie robi dla dziecka
A co do RTG to niestety nie ma bezpiecznej dawki,bezpiecznego tygodnia ciazy kiedy juz mozna:/ owszem jak mis to mus:/ ale to jak z alkoholem-zawsze treba liczyc sie z ryzykiem bo nie ma bezpiecznej dawki chociaz rzeczywiscie w stomatologiii stosuje sie niewielkie dawki
Ja w kazdym razie mam zrobionego zeba bez RTG i wiem ze mozna,tylko trzeba trafic na lekarza ktoremu bedzie sie chcialo pobawic bo wypelnianie kanalow trwa wtedy dluzej,bo na czuja i z endometrem sprawdzaja ich glebokosc. Ale sie da.
gorgeous, tysiaa93 lubią tę wiadomość
-
Biedroneczka29 wrote:Ja już po wizycie ,dzis mam 26t4d ale wg usg 26t2d No i moja malutka za mało wazy 890g ile wasze dzieciaczki ważyły w 26t4d???za dwa tygodnie wizyta kontrolna bo chce sprawdzic wagę,zdjecia oczywiscie porobila chuj wie czego a dziecka nie sorry za słownictwo ale jestem lekko wkurzona,No i oczywiscie pół godzinne opóznienie ,tragedia nigdy na czas nie weszłam a co wizytę 100€
Szczerze jak czytam co piszecie to ja naprawde nie mam prawa narzekac. Kiedys mialam wizyte na 8:30 a on jakos mial zapisane ze na 8:00 (cos sie kiepsko z recepcja dogadalam) to o 8:01 juz osobiscie dzwonil czy cos sie stalo ze mnie nie ma! Wizyty zawsze sa o czasie. Za wizyte 100zl i sterta zdjec 4d. -
Tulipanna to rzeczywiście masz super lekarza. Ja tez zawsze w kolejce czekam, bo nie zapisuje na godziny, płace 100 zl, ale zdjęcia dostaje tylko wykresy, szyjki i jak serduszko bije. Ostatnio dowiedziałam sie na fb, ze ma usg 3d czy 4d, a mi nawet nigdy nie zaproponował...
-
No serio-nie mam co narzekac jak przeczytama Wasze ostatnie wpisy.. Coz jak mawia moj Tata:w kazdym fachu mozna byc artysta albo rzemieslnikiem... I to prawda... Chodzicie prywatnie jak tacy sa to trzeba wymagac! Nie bac sie tylko wymagac bo mysmy ich tak nauczyli,ogolnie mowie o lekarzach,ze czesto za nic brali kase i sie tak nauczyli i osiedli na laurach
-
też przerabiałam lekarzy "z łachy", ale teraz na szczęście mam dr, o której można powiedzieć, że jest jak taka starsza siostra, wizyty czasem się opóźniają, ale sama kiedyś zamiast 20 minut siedziałam 50, ona nikogo nie zbywa, nie traktuje "na szybko" i przez to trzeba czasami poczekać. Ciężko jednak znaleźć dobrego lekarza. W sumie to u mnie w ciąży nie ma żadnych ekscesów na szczęście, nie wiem czy byłabym z niej zadowolona, gdyby były. Jednak jak już lekarz bierze kasę za prywatną wizytę to mógłby się trochę postarać. A już najgorszy lekarz jaki może być to jak się do niego przyjdzie 10 raz i za każdym z tych 10 trzeba opowiadać z czym się przyszło, jakby nie mógł w kartę spojrzeć, jak już nie pamięta.
-
Witam się w 3 trymestrze
oby leciało już ekspresowo
Mój lekarz może ideałem nie jest, ale zawsze wszystko pomierzy i na pytania odpowie. Zdjęcia też zrobi, choć ja mówię że jakąś fotkę musimy małemu zrobićwczoraj trochę się namęczył bo dziecię nie chciało bużki odwrócić, ale się udało. Opóźnienia są czasem do 40min, ale to klinika więc się przyzwyczaiłam już. Choć im późnij mamy wizytę tym punktualniej wchodzimy. a płacę 150zł wiec wydaje mi się że nie mam na co narzekać. Bywało że wizyta trwała 10min, ale też i miałam takie po ok 30min. Myślę, że przede wszystkim powinnyście wymagać od swoich lekarzy i jak macie pytania czy chcecie zdjęcie to powiedzcie o tym. Wyrzucić was z gabinetu nie wyrzucą przecież, a najważniejszy jest wasz spokój
Biedroneczko, myślę że mała ma wagę w normie. Zobacz sobie tutaj: http://ciaza-i-porod.wieszjak.polki.pl/kalendarz-ciazy/235468,Tabela-sredniej-wielkosci-i-masy-plodu-w-poszczegolnych-tygodniach-ciazy.html# to jest taka uśredniona waga, także myślę, że jest ok. Jeszcze ma czas żeby podrosnąć
a to my w 3 trymestrze
Tusiaa, vayn, tysiaa93 lubią tę wiadomość
-
Natali-w 100% sie zgadzam! Mogliby sie wysilic. Moj naprawde oferuje wysoki poziom,fakt-rok z jego pomoca sie staralismy o dzidzie, w lutym mi robil laparoskopie (o dziwo na NFZ ale w prywatnej klinice kolegi zatem bylo luksusowo). Nie miewal glupich pomyslow co do stymulacji,zawsze staral sie najmniejsze dawki zeby nie walic do muchy z armaty.. Czasem jak czytam co wyrabiaja ci lekarze dziewczyn starajacych sie.. Ufajacych, marzacych o dziecku... To serio-pasowaloby isc przyJE..ać w ryj bo zeruja na ludzkiej nadziei..
-
Ojej Astra ale pyci brzusio <wow> Ja nie wiem dziewczyny jak Wy to robicie
mi cały czas gadali i gadaja ale masz malutki brzuszek i nie wierza że to 7 miesiąc
Przynajmniej będziesz miała mniej zwisającej skóry i wrócisz szybko do swojej figuryAstra lubi tę wiadomość
Kubuś
-
Tulipanna ja też jestem w ciąży po stymulacji, ale byłam na niej w klinice, nic nie mam jej do zarzucenia, udało się po pierwszej stymulacji, ale po pierwsze mieszkam w Gdańsku, a klinika w Gdyni po drugie musiałabym płacić za wizyty, a tak mam w abonamencie, trafiłam do mojej dr tylko i wyłącznie po opiniach w necie, jednak Internet wie wszystko
-
Noo ja nie wiem gdzie mi się to dziecię chowa. Bardzo kompatybilny musi być
Śmieję się już że w życiu wszystko na przekór. Zawsze miałam kompleks na punkcie brzucha i robiłam wszystko żeby go nie mieć, a jak raz jedyny w życiu jestem w ciąży i chciałabym choć trochę się z tym poobnosić i w ogóle, to brzuch maleńki
Ostatnio spotkaliśmy się ze znajomymi i powiedzieliśmy o ciąży, to myśleli że jaja sobie z nich robimy. No ale upatruję się plusów, póki co brak ciążowych rozstępów, skóra szybko wróci do normy, ja szybko wskoczę w stare ciuchy (jaka oszczędność).
-
a propos lekarzy... u mnie lekarz przez 8 lat nie zauważył, że mam policystyczne jajniki. W styczniu byłam u niego i mówię, że spóźnia mi się okres o 2 miesiące i tylko dopytywał czy był stosunek przerywany, czy mogę być w ciąży, a może pani nie miała owulacji, a może stres itd. Oczywiście żadnych badań nie zlecił, przepisał tylko tabletki na wywołanie i tyle. Na szczęście w lutym trafiłam do innego lekarza, w kwietniu poszłam z wynikami i w maju zaszłam w upragnioną ciążę
-
nick nieaktualnyBiedroneczko gratuluję wizyty:D A malutka jest drobna bo ty też jesteś drobna:)
Astra brzuszek masz jak moja kuzynka:) Oliwka szła jej w plecy zamiast w brzuchchowała się ale jak jej nagle wyskoczył to wszyscy się dziwili.
Ja idę zaraz do lekarza, zdjęcia dostaje gdy mały chce współpracować, bo niestety Tymuś jest wstydnisiem i obraca się do nas plecami ;p dziś pierwsze co powiem to jak przodem będzie to szybko zdjęcie niech robi dla mniedziś mam usg 2d zwykłe, a 11.12 mam badanie IIItrym i będzie 3/4d jak nie pokaże pleców to nagramy tego gagatka
ale nawet twarzy nam nie chce pokazać, raz szybko widziałam bo zaraz zakrył i się obrócił lekarz go z 10min pyrgał żeby się obrócił aż mnie brzuch bolał ale niestety nie wyszło;p chciałabym dzisiaj chociaż profil dostać
zobaczymy co tam nam pokaże:)
-
Hejka dziewczyny
no z lekarzami to niestety tak jest, ja wczoraj pierwszy raz tak zostałam potraktowana i zbilo mnie to z tropu zamiast walczyc wlasnie i się dopominać o swoje. Ale następnym razem już się tak nie dam zbyc.
Z tymi lekarzami to wszystko zależy od człowieka. Na nfz znajda się i genialni lekarze, ciepli, dokładni, a prywatnie sa i gbury.
U mnie w miescie nie ma dużego wyboru, przed tym do którego teraz chodze bylam u 3 a chodziłam z nieregularnymi okresami, jeszcze dawniej jak się nie staraliśmy. Wszyscy to bagatelizowali albo dawali na wowolanie i tyle. A jak poszlam do tego to się naprawdę mna zajal i zlecil badania (za wysoka prolaktyna) i po 3 miesiącach bromka już miałam jak w zegarku i tak zostało - a jak zaczelismy się starac to się za pierwszym razem udało. Wiec mu zaufałam i mysle ze jest ok, no ale tak jak mówicie musze wymagac od niego, być asertywna i tak mam zamiar już zrobić następnym razem jakby sytuacja się powtorzyla
zab dziś nie boli, ciekawe czy cos się tam dzieje faktycznie ;/
Biedroneczko wydaje mi się ze nie masz co się martwic o wielkość dzidzi - bo teraz to już sa normalne roznice indywidualne, każdy dzidziuś jest inny - jedne się potem rodza i waza 2,5kg a inne prawie 4kg i to i to jest normalneWiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2015, 12:45