Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
faktycznie w smyku pozbijali ceny, ale widze ze szybko niektóre rzeczy się staja niedostępne, np. było dostępne, dodałam do koszyka i już jest niedostępne ;/ także jak ktoś ma cos upatrzonego to się nie wahac jeśli jest dobra cena

nie mam jeszcze czapeczki zimowej, wg gina jest dość spory, chyba ma tez duza glowe xd
podoba mi się ta czapka i by nam nawet pasowala do kombinezonu
http://www.smyk.com/cool-club-czapka-chlopieca-rozmiar-40-42,p1110323216,ubranka-dla-dzieci-p
ale może być za duza w tym rozmiarze co nie? mimo wszystko -
30 tygodni I zero dni !!!!! U mnie dzis jest !
To juz niedlugo Dziewczyny
Vayn - taaaakie sniadanie ? Wrrrrrrrrrr
A aha , a Ty nie mozesz swojej Tesciowej w oczy powiedziec , ze Cie denerwuje I jak chce sie przydac to niech idzie do sklepu po jedzenie .... Ja swojej Zawsze mowie co mysle I Ona ma dystans do mnie , a ja do niej I zawsze jest jak ja chce ... Nie boj sie , ustal granice...Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2015, 13:22
Moniaa, Lexi150 lubią tę wiadomość

-
Kurczę Monia, ja nawet jakbym chciała to chyba bym nie dała rady jeść tyle, żeby 44kg przytyć, ale to akurat dobrze. Apetytu jakiegoś nie mam, w ogóle coraz rzadziej głód odczuwam, pewnie mały gdzieś na żoładek troszkę ciśnie. Nie odmawiam sobbie jak mam na coś smaka i ostatnio po obronie męża byliśmy na kubełku w KFC, a potem w ikei więc tam kawka i ciastko
a potem jeszcze teściowie tort kupili, ale to już kawalątek symbolicznie, bo nie lubię takich. Noo a potem 3 dni to w sumie na nic ochoty nie miałam 
W ogóle to wstyd, ale ja dalej w łóżku
i nie mam weny do ruszenia tych 4liter
Aaa co do ikei, to wanienka mi się bardzo spodobała tam, malutka jest, z gumowymi paskami na dnie żeby się maluszek nie ślizgał i kosztuje 18zł także ja na pewno na taką się zdecyduję, bo jak mały będzie siedział trochę to już pod prysznic pójdziemy, bo mam głęboki brodzik -
hehe Tysia nie wiem
chyba nie, bo ten Mojżesza to się chyba kołysze jeszcze czy coś, ale podoba mi się bardzo bo będę mogła małego mieć blisko w kuchni czy gdziekolwiek indziej, bo niani elektronicznej nie kupuję więc to będzie jak znalazł
-
No i tez sie wkurwilam na teściową. Kupiłam od dziewczyny na Olx fajny kombinezon na wyjście ze szpitala, bo po co inwestować w nowy...paczek nie biorę na siebie zeby na poczcie nie stac (mimo, ze jestem w domu to zawsze mam awizo taki głupi listonosz) no i zamówiłam na męża, a on zameldowany u teściowej i tam ta paczka dotarła. Dziewczyna miała jeszcze sporo innych ubranek i zaoferowała ze sprzeda je za 2zl za sztukę, wiec sie zgodziłam, bo takie maluchy przeciez nie niszczą i nawet jakbym tego dziecku nie założyła to duzo nie strace. Oczywiście paczke otworzyli w domu, a była tam jeszcze ciotka, babcia i juz wjechali na mnie, ze po co kupuje jak nie wiem jakie dziecko bedzie!!! No chuj by ich strzelił!!! Czy ja sie wtrącam co kto kupuje, czy to jej pieniądze bdw dałam za wszystko 120zl z przesyłka, no majątek!!! I co chwile co chce cos kupić to ona a po co, a na co, jeszcze poczekaj tylko nie wiem na co!!! A kocyk to po co za 50zl jak mozna za 20zl, a wózek to mozna za 500 zl kupić po co za 2 tys, a costam to tez mozna taniej, a moze mi nie zależy na cenie tylko na jakości?! Przeciez ona pieniędzy na to nie daje!!Kuwa no ciśnienie 200/200!!! Nawet nie chce wiedzieć co bedzie jak urodzę to bedzie sie wtrącać we wszystko to oszaleje!! Sory dziewczyny musiałam sie wygadać...
-
Zosia mój teść jest taki sam ;/ może az tak się nie wtraca, ale jak mówimy u nich w domu ze kupiliśmy albo chcemy kupic COKOLWIEK to zaraz kreci nosem ze "A po co już, jeszcze tyle czasu", itp., itd., strasznie mnie to wkurza. Teraz to już nie wiadomo nic, wole mieć spokoj ze wszystko mam i czeka to sobie i ja tez mogę spokojnie czekac, starac się zrelaksować w ostatnich tygodniach a nie biegac po sklepach tym bardziej ze ten brzuch mi twardnieje mocniej jak gonie. Ale strasznie mnie on wkurza ;/
-
Zosia gadaj, gadaj. A wszystkich którzy Was wnerwiają Dziewuszki niech myszy zjedzą

Pewnie to się tak tylko łatwo mówi ale jednym uchem wpuszczajcie a drugim wypuszczajcie bo szkoda Waszych nerwów. Albo odparować coś raz a porządnie
-
No u mnie teściowa strażniczka budżetu
na pensje mi wsiądzie i bedzie wydzielać
paranoja...
Z nerwów zjem pączka, jak przytyje to jej wina bedzie haha
tulipanna lubi tę wiadomość
-
vayn wrote:Monia moje sniadanie speszyl 4 you


Noo przeciez jakbym takie śniadanie dostała to bym sie porzygała. Fuuj kiełbasa. Jeszcze jakos przełkne podsmażoną w żurku czy bigosie ale tak na surowo.
Bidulka
Moment trzeba wysłać męża do sklepu żebyś miała co jeść i od razu niech z lodówka przyjdzie żeby nic sie nie popsuło hehe
Kubuś

-
Moi teściowe nie żyją i bardzo żałuję bo mój mąż jest zazdrosny o moją rodzinę. Nie chce spędzać świąt razem, dogaduje mi jak idę do rodziców. Ostatnio nawet powiedział, że nie pojedzie ze mną po wózek- mam jechać z rodzicami bo dali pieniądze na wózek. Jak pojawi się dziecko to będzie jeszcze gorzej. Powoli oswajam się z myślą, że każde z nas będzie mieszkać osobno, takie życie...
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH















